Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sami się kur... prosicie!


Anasazi

Rekomendowane odpowiedzi

masakra, i potem takie macho robi opinię całemu środowisku ;/ wracałam ostatnio z Węgier i po drodze na Słowacji są takie mega serpentyny, ograniczenie chyba do 40, ale widocznie motocykli to nie dotyczy ;/ jedziemy sobie spokojnie, a tu normalnie kilkunastu nas wyprzedza, nie popatrzą ani nic, a tam ruch obustronny, zakręty takie, że widać tylko 30 m drogi, straszne!! jak im nie zależy, to niech se szarżują, ale nie kosztem cudzego życia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjechany

 

zjechany od wypadku pod warunkiem ze ktos był za czyms "wleczony"

Poniżej kask po szlifie 30 metrowym

http://img.ksl.com/slc/1150/115099/11509900.jpg

 A czasem kask wogóle nie pomaga

http://www.documentingreality.com/forum/attachments/f10/36068d1235770159-helmet-did-nothing-motorcycle-accident-crash5.jpg

Uwaga drastyczne materiały!

 

od wypadku pod warunkiem ze ktos był za czyms "wleczony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a u mnie "wracając do ciuchów" było odwrotnie.

Wpierw cały osprzęt kupiłem , kaski , kurtki , spodnie , buty , kominiarki , rękawiczki a nawet wycieraczke na plucha. Rok później motonga . :D  :D  :D:D  

 

 

Kask piłowany szlifirerą motormania na fb parę dni temu to dodała - też ich wyśmiali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak to jest. 10 z nas będzie śmigać w pełnym rynsztunku, 10 z nas będzie po mieście jeździło ostrożnie a znajdzie się jeden delikwent w szortach który mknie przez miasto jak wariat to kogo społeczność zapamięta? Jego, później jest nagonka, motocykliści to, motocykliści tamto.. Chyba off top ale musiałem napisać gorzkie żale :blush:

 

Przykład, dosłownie minetu temu na światłach stało moto: kierowca ubrany na krótko, pasażerka w szortach i japonkach, pogratulować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowniez,przed zakupem moto,zaopatrzylem sie w cale kombi,kask,rekawice,buty, jako poczatki na sporcie,udalo mi sie zaliczyc szlifa w zakrecie na piasku..predkosci niewielka , ok 40km/h , jednak,kombi nie ucierpial,lusterko w moto sie poskladalo,crash pad zrobil swoje,JEDNAK nie wyobrazam sobie tego szlifa, w krotkim rekawku i spodenkach,gdzie praktycznie plecami,barkiem i udem jechalem po asfalcie..Osobiscie ludzi na sportach i nie tylko,ubranych na 'letni podryw' widze codziennie,krotkie spodenki,krotka koszulka,bicepsy na wierzchu,najacze na nogach i fru,przegazowka na swiatlach i jest impreza..Szkoda mi takich ludzi,a raczej ich zdrowia i przeszczepu skory,gdy taki pojedzie po aslafcie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a u mnie "wracając do ciuchów" było odwrotnie.

Wpierw cały osprzęt kupiłem , kaski , kurtki , spodnie , buty , kominiarki , rękawiczki a nawet wycieraczke na plucha. Rok później motonga . :D  :D  :D:D  

 

 

Kask piłowany szlifirerą motormania na fb parę dni temu to dodała - też ich wyśmiali.

 

 

Haha miałem podobnie tylko, że na motura pół roku czekałem :D

Z drugiej strony wydaje mi się, że chyba lepiej tak niż odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak to jest. 10 z nas będzie śmigać w pełnym rynsztunku, 10 z nas będzie po mieście jeździło ostrożnie a znajdzie się jeden delikwent w szortach który mknie przez miasto jak wariat to kogo społeczność zapamięta? Jego, później jest nagonka, motocykliści to, motocykliści tamto.. Chyba off top ale musiałem napisać gorzkie żale :blush:

 

Przykład, dosłownie minetu temu na światłach stało moto: kierowca ubrany na krótko, pasażerka w szortach i japonkach, pogratulować

Nie wydaje mi się, by strój motocyklisty wpływał na negatywny wizerunek całego środowiska - wręcz przeciwnie! To raczej styl jazdy i kozackie zachowania gości ubranych w kombiaki i na sportach siejących postrach na osiedlowych drogach.

Myślisz, że napawający się jazdą koleś na chopperku łapiący wiatr we włosy negatywnie jest postrzegany przez innych?

Zdecydowanie bardziej koleś w uniformie i na sportowej maszynie z dziurawym tłumikiem, który wygląda jak by się urwał z toru wyścigów GP  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, by strój motocyklisty wpływał na negatywny wizerunek całego środowiska - wręcz przeciwnie! To raczej styl jazdy i kozackie zachowania gości ubranych w kombiaki i na sportach siejących postrach na osiedlowych drogach.

Myślisz, że napawający się jazdą koleś na chopperku łapiący wiatr we włosy negatywnie jest postrzegany przez innych?

Zdecydowanie bardziej koleś w uniformie i na sportowej maszynie z dziurawym tłumikiem, który wygląda jak by się urwał z toru wyścigów GP  ;)

Słusznie prawisz, w pełni się zgadzam.

 

Wyznaję zasadę: każdy jest kowalem własnego losu. Mimo że sam wolę się wozić w ciuchach (motocyklowych) nawet przy największych upałach, to jak ktoś lubi śmigać w stroju plażowicza to jego sprawa. Nie kumam tego dzielenia na tych lepszych - poubieranych i gorszych - plażowiczów. Chyba każdy ma swój rozum i umie skalkulować co się może stać w razie wywrotki na asfalcie ;) Za to uświadamianie ludzi czemu warto inwestować w ciuchy jak najbardziej popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jo dziś latał po SJZ w sandałkach , gatkach i koszulce na ramiączkach.

Pojechałem hamulec tylni odpowietrzać. Z parkingu do mechaniora ok 2km - po kiego w kombiak się pakować.  Ale wszyscy mechanicy w SJZ mają ku**a urlop akurtat teraz .Aż pod Wodzisław zaleciałem. U karbownika powiedzieli że nie dadzą rady.......... co za leszcze . Jak usłyszeli  tylko 750 to od razu NIE. Skutery mogą naprawiać.

 

No i latałem sobie tak , fajnie :D  :D:D  :D  chłodno , nic nie gniecie , wiaterek wieje......... aż wsiadałem i łydką o wydech zahaczyłem.  

Matko bosko elektryczno!!!!!!!!!!!!! Jak to parzy , całą droge spowrotem  mówiłem sobie jaki jestem głupi.

Tym co  tak latają  życze takiego oparzenia. Lepiej z oparzenia wyciągać wnioski niż ze szlifu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jo dziś latał po SJZ w sandałkach , gatkach i koszulce na ramiączkach.

Pojechałem hamulec tylni odpowietrzać. Z parkingu do mechaniora ok 2km - po kiego w kombiak się pakować.  Ale wszyscy mechanicy w SJZ mają ku**a urlop akurtat teraz .Aż pod Wodzisław zaleciałem. U karbownika powiedzieli że nie dadzą rady.......... co za leszcze . Jak usłyszeli  tylko 750 to od razu NIE. Skutery mogą naprawiać.

 

No i latałem sobie tak , fajnie :D  :D:D  :D  chłodno , nic nie gniecie , wiaterek wieje......... aż wsiadałem i łydką o wydech zahaczyłem.  

Matko bosko elektryczno!!!!!!!!!!!!! Jak to parzy , całą droge spowrotem  mówiłem sobie jaki jestem głupi.

Tym co  tak latają  życze takiego oparzenia. Lepiej z oparzenia wyciągać wnioski niż ze szlifu.

 

 

Blizna - będzie się czym przed laskami pochwalić a w zależności od stężenia alkoholu we krwi opowieść będzie nabierała pikanterii i grozy :lol:

A tak poważnie pomyśl sobie jak moto spadnie na Ciebie wydechem - nie jestem tego sobie nawet w stanie wyobrazić ..... nawet nie chcę :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)wsiadałem i łydką o wydech zahaczyłem.  

Matko bosko elektryczno!!!!!!!!!!!!! Jak to parzy , całą droge spowrotem  mówiłem sobie jaki jestem głupi.

Tym co  tak latają  życze takiego oparzenia. Lepiej z oparzenia wyciągać wnioski niż ze szlifu.

hahahaha :D

Dlatego właśnie wydechy mam pod du*ą, przynajmniej nie zahaczę nogą :lol:

Ale jak kiedyś się przebierałem po jeździe gdzieś dotknęła rękawica i kawałek protektora na małym palcu się przypiekł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek - na serio było Ci chłodniej? Ja wczoraj, dla eksperymentu, przejechałem z podwórka pod garaż w krótkich gaciach. Caly gorąc z silnika walił centralnie w nogę. Nie do wytrzymania, jak mam spodnie długie, to przynajmniej od tego chronią. 

Masz rację, ja mam przed sobą 1400 ccm w rzędzie, w zimie to fajnie mogłoby grzać :) ale tak na serio to pomimo butów i spodni jest ciepło. Oczywiście też się oparzyłem od kolektora, byłem jednym z tych geniuszy, którzy sprawdzają czy filtr oleju jest dalej dobrze dokręcony po jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja se dziś musiałem pare rzeczy na miescie pozałatwiać i cały czas wiernie w kurtałce tekstylnej, choć przy którymś tam postoju juz miałem wątpliwości czy aby jej do kufra nie wpakować. Ale potem zrobiłem sobie szybszy przelot poza miastem i od razu ulga jak przez wloty kurtki to ciepłe powietrze wpadło na moje spocone ciało :P

 

Aż pod Wodzisław zaleciałem. U karbownika powiedzieli że nie dadzą rady.......... co za leszcze . Jak usłyszeli  tylko 750 to od razu NIE. Skutery mogą naprawiać.

Od tych gamoni radzę sie trzymać z daleka! Nawet skuterka bym tam nie dał. Parę lat temu zawizołem tam swój skuter Piaggio - mieli wymienić filtr powietrza - jakież było moje zdziwienie jak po następnych 700km filtra nie było na swoim miejscu :blink:, wymienić oponę - to akurat się im udało ale śruby tłumika tak dokręcili że prawie wszystkie po drodze zgubiłem, i sprawdzić co jest przyczyna braku mocy - stwierdzili że silnik do wymiany -> a kurde wystarczyło gaźnik wyregulować :lol:. Większych pyproków nie uświadczyłem jak do tej pory, byc może od tego czasu sie coś zmieniło, ale mnie już tam nie uświadczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pojechałem hamulec tylni odpowietrzać. Z parkingu do mechaniora ok 2km - po kiego w kombiak się pakować.  Ale wszyscy mechanicy w SJZ mają ku**a urlop akurtat teraz .Aż pod Wodzisław zaleciałem. U karbownika powiedzieli że nie dadzą rady.......... co za leszcze . Jak usłyszeli  tylko 750 to od razu NIE. Skutery mogą naprawiać.

Klucza oczkowego 8mm nie mają? Ty też nie masz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz na parkingu , i robić tam nie pozwolą. A jak bym pod blokiem próbował to mohery  zaraz po straż dzwonią. Zresztą jak próbowałem na działce odpowietrzać - to tak odpowietrzyłem że nawet pomke zapowietrzyłem. :D  :D  :D

Ale teraz jest żyleta.

 

 

Moto ma jeździć , a mechanik też człowiek i na kieliszek chlebusia chce zarobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucza oczkowego 8mm nie mają? Ty też nie masz? :D

 

No właśnie Marku odpowietrzenie hamulca tylnego nie jest jakimś strasznie skomplikowanym tematem :ph34r: wiadomo, że co zawodowiec zrobi to zawodowiec, ale że ciężko o tych zawodowców to trzeba podpytać na forum i wieczorem przy piwku samemu zmajstrować.  ;) Sikunda roboty i na 100% sam byś ogarnął temat, a satysfakcja gwarantowana :)

 

Edit.:

 

Ps.: Co fakt to fakt każdy jakoś musi zarobić w tym kraju :D 5 przykazanie ...

 

 

 

Edit2.:

 

Ps2.: Na krótko strach, ale jednak przyznaj w mieście daje przyjemność moto bez dawania po gazie w krótkich galotach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.