Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sami się kur... prosicie!


Anasazi

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Pocą się ręce ale nie jajka. Jeśli nie chcesz mieć dzieci to rób tak dalej...Sorry, cofam wypowiedź...Jeśli po jeździe w kombinezonie w taką pogodę nie będziesz mógł mieć dzieci to zawsze możesz liczyć na kolegów jeżdżących w szortach... :P:ph34r:

 

 

Widzę że kolega studiował medycynę, śmieszą mnie tacy ludzie jak ty,ja jakoś jeżdżę w kombinezonie i dzieci też są ,wiesz ze gdzieś dzwonią ale nie masz pojęcia w którym kościele..... Czytając twoje wypowiedzi mam wrażenie  że szukasz tylko lansu na moto.. pewnie jesteś stałym bywalcem w Mc.Donalds i pozerujesz przed 13-to latkami... pozdrawiam i obudź się człowieku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kolega studiował medycynę, śmieszą mnie tacy ludzie jak ty,ja jakoś jeżdżę w kombinezonie i dzieci też są ,wiesz ze gdzieś dzwonią ale nie masz pojęcia w którym kościele..... Czytając twoje wypowiedzi mam wrażenie  że szukasz tylko lansu na moto.. pewnie jesteś stałym bywalcem w Mc.Donalds i pozerujesz przed 13-to latkami... pozdrawiam i obudź się człowieku...

Synku kiedy ja się lansowałem na moto to Ciebie jeszcze w planach nie było...i wiedz że moi synowie dawno przekroczyli 13 lat więc tak młode roczniki mnie nie interesują.Jeśli masz problemy z opanowaniem motocykla i wyobrażasz sobie że kombinezon uratuje ci dupsko to sam się obudź bo jesteś w błędzie.Twoja sprawa w czym jeździsz, nikogo nie zmuszam ani nie namawiam do jazdy bez kombinezonu. Niemniej gdy widzę tych wszystkich orłów spoconych jak ś..nie i pędzących na swoich często litrowych ścigach 80/godz to przypomina mi się żart o cnotliwych panienkach ,,chciała bym a boję się''. Kto rozważa zakup mocnego motocykla powinien od razu sobie uświadomić jak bardzo to jest niebezpieczny pojazd i albo to zaakceptować i uczyć się na nim jeździć albo odpuścić i zrezygnować z kupna. Niema skrótów typu ubiorę kombinezon i będę jeździł powoli to będę bezpieczny.Lenistwo i nieudolność i tak może się zemścić w każdej chwili, a w wypadku uderzenia nawet w nieruchomą przeszkodę przy 80/godz każdy będzie trupem bez względu na to w co będzie ubrany... :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, bo to pierwszy post na forum. Zarejestrowalem się, bo przeczytałem ten wątek, pobierznie o koszulkach jeansach itp. bo przeciez ciepło. W sobote (17.08) miałem wypadek na Vulcanie 750 w  Rudzie Sl na 1 maja, dzieki dla motocyklistów, którzy sie zatrzymali by podnieść sprzęt. Po krótce jechałem od plazy w kierunku halemby, lewy pas caly wolny na prawym pojazdy które dopiero co ruszyły ze swiateł w tym dostawczy "lublin", wolny pas prosił się o wyprzedzenie, rozpocząłem manewr nie nabralem predkości zza lublina wyjechała astra kombi, hamulce sygnał astra coraz blizej hamulec mocniej, przednie koło na linii poślizg koziołkowanie i hamuje ciałem po aswalcie. Mój ubiór to jeansy, półbuty (bo cieplo i krótka trasa, to po co ubierac buciory), skóra i katana (rozpięta, bo przeciez się ochłodze przed tankowaniem. Finał: wybity palec w stopie, odarte kolano prawe, odarta lewa kostka, i odarty cały bok i złamana w nadgarstku prawa ręka, czyli teoretycznie niewiele, bo bylo to w koncowej fazie hamowania, o większej predkosci nie mysle, bo strach. Skóre zabralem w zasadzie aa lepiej miec bo nigdy nie wiadomo, co mi ocaliło łokcie. ku przestrodze moj bok i kolano http://imageshack.us/photo/my-images/580/tsh4.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/832/wl62.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/16/vqnp.jpg/

naprawde zastanów się dobrze w czym jeździsz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz problemy z opanowaniem motocykla i wyobrażasz sobie że kombinezon uratuje ci dupsko to sam się obudź bo jesteś w błędzie.

 

Konkluzja, że w kombikach jeżdżą wyłącznie szpanerzy, którzy nie potrafią panować nad swoim sprzętem, jest jednakowo uproszczona i głupia jak to, że na chorwata jeżdżą wyłącznie idioci bez wyobraźni, lub że jak się spocisz na moto, to nie będziesz mieć dzieci. Dziwisz się, że ktoś kpi z Twojego ubioru a sam wrzucasz wszystkich w motocyklowych ciuchach do jednego wora :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTRO, nie ma za co, mowie jak jest. Co do kwesti jade w kombinezonie bo nie potrafie zapanowac. Kawasaki vulcan vn 750 ma prawie 250 kg, pokazcie mi tego, ktory go go cuwnie opanuje jak bede sie juz widział w przeszkodzie. Prawda jest taka jak lecisz, to pusc sprzed w cholerę, zeby nie skończyc pod nim! Kombinezon chroni, do pewnego stopia, ot prosty przyklad w skórze na łokciu dziura gdybym miał większa predkosc mialbym tez ja w swoim łokciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że brak ci słów. Ale gdyby (pfu pfu) coś ci się przytrafiło gdy pojedziesz szybciej niż wskazuje rozsądek to ja znajdę dla Ciebie usprawiedliwienie nawet jeśli wszyscy okrzykną Cię wariatem i samobójcą ....Bo jeśli drugi motocyklista się za Tobą nie wstawi to kto to zrobi ?...(jestem zawsze za swoimi, bez względu na to kto ma rację co nie oznacza że wszystkie wyczyny w duchu pochwalam...)

 

marian, a tak czysto hipotetycznie : a jak motocyklista rozjedzie dziecko na pasach to czyją strone bedziesz trzymał?

 

czytam tu różne rzeczy i ciekawe podejście mają niektórzy. nikt nie jest święty wiadomo, ale nie rozumiem czemu szukać na siłę usprawiedliwienie dla gościa lecącego na czołówke z Tobą i mającego w dupie czy coś sie komuś stanie czy nie - bo jemu się spieszy. Ty no k..., dzisiaj takie czasy że każdemu się spieszy, więc albo koleś jest bezmyślny - wtedy zabrać mu moto, bo sie nie nadaje. albo myśli co robi ale i tak wyprzedza - wtedy zakazac w ogóle prowadzenia jakichkolwiek pojazdów, bo jest niebezpieczny w czymkolwiek co porusza sie szybciej niż nogi.

 

nie chodzi mi o jakiś wizerunek motocyklisty, bo tego nikt nigdy nie zmieni, ale ogólnie o to, żeby przezyć na drodze i zawsze wrócić do domu, dlatego uważam ze kazde zachowanie jakiegoś ciulika bez względu czy na 2oo czy w 4 kółkach powinno być piętnowane.

 

a ciuchy to temat rzeka, ja uważam ze jak ktoś chce na golasa to niech bedzie na golasa a jak lubi w zbroi to niech bedzie i w pełnej - ostatecznie przy wywrotce i tak ból jest tego co leżał. Jak ktoś sie wywali i pozdziera do kości to kolejny raz - o ile sie odważy w ogóle wsiąść na moto - ubierze sie na maxa. wiem po sobie.

p.s. ale tekst z niezapoconymi jajkami pierwsza klasa :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca się z tym zgadzam. Kombi jest fajne, ok, chroni przed obdarciami ale tylko przed obdarciami. Nikt Ci nie zagwarantuje, że przy każdym ślizgu będziesz tylko szlifował asfalt. Przeważnie przy wypadku dochodzi do uderzenia czy to w barierke czy inny pojazd i przed tym żaden kombinezon nie uchroni. Zgadzam się z Marianem, że dużo ważniejsza od kombi jest umiejętność panowania nad motocyklem, a kombinezon daje złudne uczucie bezpieczeństwa i przez to jeździmy szybciej. Zawsze trzeba czuć respekt do maszyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synku kiedy ja się lansowałem na moto to Ciebie jeszcze w planach nie było...i wiedz że moi synowie dawno przekroczyli 13 lat więc tak młode roczniki mnie nie interesują.Jeśli masz problemy z opanowaniem motocykla i wyobrażasz sobie że kombinezon uratuje ci dupsko to sam się obudź bo jesteś w błędzie.Twoja sprawa w czym jeździsz, nikogo nie zmuszam ani nie namawiam do jazdy bez kombinezonu. Niemniej gdy widzę tych wszystkich orłów spoconych jak ś..nie i pędzących na swoich często litrowych ścigach 80/godz to przypomina mi się żart o cnotliwych panienkach ,,chciała bym a boję się''. Kto rozważa zakup mocnego motocykla powinien od razu sobie uświadomić jak bardzo to jest niebezpieczny pojazd i albo to zaakceptować i uczyć się na nim jeździć albo odpuścić i zrezygnować z kupna. Niema skrótów typu ubiorę kombinezon i będę jeździł powoli to będę bezpieczny.Lenistwo i nieudolność i tak może się zemścić w każdej chwili, a w wypadku uderzenia nawet w nieruchomą przeszkodę przy 80/godz każdy będzie trupem bez względu na to w co będzie ubrany... :angry:

 

 

maryjanku,synki to są w drzewie a ja je wyrywam :P  widzisz zabierasz głos a nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem pomimo że (jak żeś podkreślił swój wiek) to musisz być powoli dinozaurem :D (to nie znaczy że jestem dużo młodszy, o ile w ogóle jestem...) a tacy to powinni posiadać już dużo wiedzy oraz inteligencji .Ja nawiązywałem m.innymi do Twoich dobrych rad że kto jeździ w kombi to jest albo będzie bezpłodny... Panie Doktorze,podkreśliłem Ci że ja używam kombi i dzieci też mam , a Ty dostajesz piany z gęby i wychwalasz się że Twoi synowie już skończyli tam X lat..i jak Ty się LANSOWAŁEŚ to kogoś na świecie nie było..Wyobraź sobie ze moje dziecko już też nie chodzi do szkoły podstawowej,ale to nie o tym tu mamy pisać.Tak że czasami pomyśl nad tym co piszesz co czytasz, a potem zabieraj głos... po przeczytaniu tego policz najpierw do 10 i pomyśl a potem komentuj :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O w mordę wszystkie szerszenie na jednego mariana! Pitać czy się bronić... :blink: Wybieram jednak obronę...

frozetom-:Niestety, ale od czasu do czasu nawet ja pozwalam sobie na złośliwość, Tym razem ze względu na fakt że nie tylko ksiądz mnie próbuje nawracać ale i Koledzy motocykliści.Temat ciągnie się jak flaki z olejem, a bo chorwaci, a bo bezpieczeństwo...Nie raz pisałem róbta co chceta, POPIERAM JAZDĘ W KOMBINEZONIE CHOCIAŻ SAM NIE JEŻDŻĘ niemniej trudno znieść ich krytykę pod adresem ludzi latających w szortach i gloryfikację kombinezonów zwłaszcza w taką pogodę.Nie dociera-to wypada wspomnieć o tych co moto kombinezon uznają za przedmioty do lansu pod Mac Donaldem a o jeździe na motocyklach  nie mają pojęcia...a nuż odpuszczą krytykę...Zdrowie i życie jest indywidualną sprawą każdego, nie tylko motocyklisty i nie powinno się niczego nikomu narzucać zwłaszcza że godzi to w naszą wolność osobista na co jako motocyklista jestem szczególnie uczulony...

 

becker-: źle mnie zrozumiałeś.To Forum pełne jest ludzi świętych, łatwo jest wytykać błędy tym którzy odeszli, zwłaszcza gdy siedzi się przed kompem.Te wypowiedzi czytają nie tylko motocykliści. Potem krążą w mediach komentarze typu samobójcy na motocyklach, dawcy itd. W końcu są to wypowiedzi na podstawie krytyki ich kolegów z forum.Tylko że po odejściu od klawiatury ci sami święci koledzy zapierd...lają między domami, wyprzedzają na trzeciego, na winklach i latają na gumie.Dla mnie jest to czysta hipokryzja.Nie umiemy już pomóc więc nie piętnujmy bo sami nie robimy lepiej. Są tacy co mimo to piętnują- to ja bronię bo nikt nie jest bez grzechu.

 

siwyR6-: Niestety Kolego ale z Twojego nicka mimo że zawiera słowo siwy wiek nie wynika.Sądząc po Twoim ostatnim wpisie oceniłeś moją wiedzę i inteligencję na podstawie jednego wpisu w którym w formie żartu (którego nie dostrzegłeś mimo emotikona z języczkiem) skrytykowałem kombinezony pisząc ze ktoś może nie mieć dzieci.Nie chcę Cię obrazić ale takie postrzeganie mojej wypowiedzi świadczy mizernie o Twojej własnej inteligencji i o braku poczucia humoru.Co do mojej piany z gęby to aż tak źle nie jest, niemniej nie lubię gdy ktoś mi ujmuje lat by mnie posądzić o przynależność do grupy idiotów spod mac donalda i posądza o szpanerstwo.Przez całe moje życie nienawidziłem szpanerów. Dla mnie każdy motonita jest równy bez względu na to na jakiej maszynie jeździ i za ile zeta ma ciuchy czy kask. Niestety, obok prawdziwych motocyklistów kochających motocykle oraz dbających o swoje zdrowie i zwyczajnie nie chcących mieć zdrapek, więc jeżdżących w skórach pojawili się wraz z modą na motocykle ludzie którzy z motocykla i ciuchów uczynili przedmiot lansu. Mimo że mają pełne gacie wsiadając na swoje drogie moto, w ciuchach wartych często więcej niż motocykl innego motocyklisty zaczynają krytykować innych. Nie jeździ w kombinezonie albo ma bez garba- dziad nie stać go, ma tylko starą sześćsetkę i to bez ABSów- niech spada! nie warto z nim gadać...Te właśnie orły zdolne do krytyki wszystkich najczęściej powalają swoimi umiejętnościami na drodze i używają argumentów typu mam kombi za 8tys więc jestem bezpieczny, mogę wszystko..O przynależność do tej grupy mnie posądziłeś, nie dziw się więc że nie jestem zachwycony.

 

Kamilo89 życzę-: szybkiego  powrotu do zdrowia. Piękne zdrapki, gdybym był pewien że jesteś kawalerem napisał bym ,,do wesela się zagoi ;) ''. Licho nie śpi, dobrze że na takich obrażeniach się skończyło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie może filmik z udziałem pewnej czeszki jeżdzącej toples ns swoim motocyklu? Bo ja pamiętam również posty zamieszczone na tym forum i w skrócie przypomne Wam że były tam same ohy i ahy i nikomu nie przeszkadzało,że nie ma pełnego ubioru.A jak inni piszą że jeżdzą na chorwata to najchętniej byście go ukrzyżowali.

Jedynie co mnie denerwuje to jak motocylista chroni swoją d**ę od A do Z a na plecaku ma dziewczyne w stroju cywilnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja pie...e już nudna się robi ta kłótnia o wszystko . Byle pierdoła , byle błahostka staje się niesamowitym punktem zapalnym :wacko:

Panie i Panowie tak w telegraficznym skrócie powiem Wam ( i nie stoję tutaj po niczyjej stronie ) dajcie sobie luzu . Zamiast razem jeździć , nawijać kilometry , pomagać sobie , wspomagać się , dzielić się pasją doświadczeniami , spostrzeżeniami to.....

Ja się tak strasznie cieszę jak mogę znaleźć chwilę aby pojeździć , coś pogrzebać , wyczyścić , popatrzeć na swoje stare moto . Nie jestem w stanie nawet opisać co czuję gdy patrzę na te wszystkie motongi , które przyjeżdżają do Chudowa , które mijam na ulicy .

Nic tak nie porusza mojego serca jak rodzina i motocykl - nie potrafię tego nawet ubrać w słowa ....

A tu czasami jak zaglądam to mam wrażenie jakbym przez pomyłkę wszedł na forum " Klub pod błękitną ostrygą " jeśli wiecie co to jest :D

Panie i Panowie cieszmy się razem z tego czego inni nigdy nie przeżyją , przy czym nawet nigdy nie stanęli , przez chwilę poczuli ...

Ja Was proszę .....ogarnijcie się trochę bo to już wiochą zalatuje  :blink: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja pie...e już nudna się robi ta kłótnia o wszystko . Byle pierdoła , byle błahostka staje się niesamowitym punktem zapalnym :wacko:

Panie i Panowie tak w telegraficznym skrócie powiem Wam ( i nie stoję tutaj po niczyjej stronie ) dajcie sobie luzu . Zamiast razem jeździć , nawijać kilometry , pomagać sobie , wspomagać się , dzielić się pasją doświadczeniami , spostrzeżeniami to.....

Ja się tak strasznie cieszę jak mogę znaleźć chwilę aby pojeździć , coś pogrzebać , wyczyścić , popatrzeć na swoje stare moto . Nie jestem w stanie nawet opisać co czuję gdy patrzę na te wszystkie motongi , które przyjeżdżają do Chudowa , które mijam na ulicy .

Nic tak nie porusza mojego serca jak rodzina i motocykl - nie potrafię tego nawet ubrać w słowa ....

A tu czasami jak zaglądam to mam wrażenie jakbym przez pomyłkę wszedł na forum " Klub pod błękitną ostrygą " jeśli wiecie co to jest :D

Panie i Panowie cieszmy się razem z tego czego inni nigdy nie przeżyją , przy czym nawet nigdy nie stanęli , przez chwilę poczuli ...

Ja Was proszę .....ogarnijcie się trochę bo to już wiochą zalatuje  :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilo89 życzę-: szybkiego  powrotu do zdrowia. Piękne zdrapki, gdybym był pewien że jesteś kawalerem napisał bym ,,do wesela się zagoi ;) ''. Licho nie śpi, dobrze że na takich obrażeniach się skończyło.

dzięki, do wesela się zagoi, dziewczyna dba osobiście;).

Całość tego wątku powoli zaczyna przypominać kabaretowy klub dwójki. Aha umisciłem foto na zasadzie rzuć okiem chcesz to wyciągnij wniosek, a nie jako licytujmy się kombinezon vs chorwat czy np tak http://www.youtube.com/watch?v=bcK5toBRY4E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa, Linda na moto...Dobrze że w tym wypadku nie może bluzgać...

Taki facet o ugruntowanej pozycji społecznej i z opinią że stać go na o wiele więcej może czuć się wolnym i mieć gdzieś modę i szpanersztwo. Robi co sam uważa o stosowne i nie podlega dyskusji fakt bezpieczeństwa.Przecież to Linda więc z całą pewnością wie co robi ...(nawet jeśli nabawi się zdrapek to wystąpi w filmie wojennym i jeszcze na tym zarobi.... ;):lol: )...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o kombinezony itp. ja osobiscie jezdze w tym w czym mi wygodnie i co pasuje do pogody,raz sa to krotkie spodenki i koszulka, raz bluza, a innym razem zaklada sie tekstylia,lans na moto mie nie interesuje,lubie jezdzic i tyle.

A co do Bogusia, facet ma swoje lata i lubi sie pokazac, bardzo lubie go jako aktora ale w tym HD69 wydaje mi sie ze chodzi mu glownie o lans a nie jazde motocyklem. WYbaczcie koledzy, ale nikt kto kocha jazde moto nie kupi sprzeta gdzie siedzisz wygiety w pałąk oraz bez blotnika przedniego, to po prostu nie jest sprzet do jazdy, a juz absolutnie nie do jazdy wygodnej,ergonomicznej, to sprzet w 100% przeznaczony do lansu, a o lansie byla tu tez mowa.

WIec jesli  nie jestescie wyrozumiali dla gosci lansujacych sie pod McDonaldsem w "kombikach" za 8 tys, dlaczego jestesce wyrozumieli dla Bogusia lansujacego sie przed kamerami z gola klata jezdzac na totalnie dysfunkcjonalnym motocyklu...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.