Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Poszukiwacz_500

Użytkownicy
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Poszukiwacz_500

  1. Miałem też 2 takie sytuacje że mnie młodzi gniewni wyprzedzili z prawej, to jeszcze jak skuterkiem jeździłem. Pierwszy to w prawym zakręcie po wewnętrznej, jak bym kolesia nie zauważył w lusterku co odpierdziela to pewnie w środku zakrętu wylądowałby w mojej dupie, bo miałem zwyczaj brać zakręty po "idealnej" linii, oczywiście koleś też na skuterku tyle że o jakieś 10km/h był szybszy, a sandałami szurował w zakręcie po asfalcie, normalnie jak w supermoto Drugi podobnie, też jakiś małolat (no ja w sumie wtedy wiele starszy nie byłem ) tyle że na prostej i chyba mocniejszym "motorowerze", lepsze odejście miał po prostu Jeszcze pamiętam jedną sytuację, to już jechałem moją Cebulą, wleczę się za tirem 40-tką przez kilka ślepych zakrętów jeden za drugim a w lusterku widzę jak mnie dogania skuterek. Oczywiście jakiś młodziak i prawie zrównał się ze mną po mojej prawej, kto wie, jak by było więcej miejsca to może by mnie chciał wyprzedzić. Ślepe winkle się skończyły, kiwnąłem kaskiem, zredukowałem i tyle mnie widział. Ale fajnie było Bo sie rozpisałem... wniosek jest jeden, małolaty lubią się popisywać, a jak widać na fimiku niektórzy wraz z wiekiem z tego nie wyrastają
  2. Hmmm... zakrętem bym tego nie nazwał, co najwyżej lekka odchyłka od idealnej prostej. Gość rakieta się wpierdzielił autorowi filmiku z prawej strony a potem lekki łuk i panika po heblach. W ógole w grupie chyba wszyscy jechali, więc co jemu odwaliło żeby jak rakieta z prawej się cisnąć to mnie mocno zastanawia
  3. Wszystko jest fajnie do póki jest fajnie, ale nie daj przypuszczalnie zdaży Ci się wypadek, nawet jeśli nie Ty będziesz winny, to i tak będzie wtedy nieciekawie. Poczekaj do 18-tki (a chyba nawet 3 miesiące przed mozna kurs zacząć) i zrób prawko. W ogóle, piszesz że prawka żadnego nie masz - znasz przepisy ruchu drogowego, skoro chcesz wyjeżdzać na drogi publiczne?
  4. Aerograf fajna sprawa, i to nie tylko na customa. Mimo że jestem zwolennikiem "fabryki", to chętnie bym sobie strzelił unikalne malowanie, żeby moja maszyna była jedyna taka... w sumie już jest jedyna, bo jest moja Jeśli miałbym kiedyś przemalować całe moto, to bym się mocno zastanowił nad aerografem, ale z czego mi wiadomo to koszta jednak zwykle są wyższy w porównaniu do prostego malowania a la fabryka. Choć z drugiej strony jeśli moto ma "zadatki" na zostanie klasykiem, to jednak starałbym się trzymać wygląd jak najbardziej zbliżony do oryginału. Jak już aerograf to raczej na moto które ma odbyć dożywocie u właściciela, bo jeśli ktoś myśli o jego późniejszej sprzedaży, to raczej nie wybierze aerografu, ja bym nie wybrał - łatwiej jest przedać moto w malowaniu oryginalnym, a najlepiej gdy lakier jeszcze nakładała fabryka, unikalny aerograf nie każdemu potencjalnemu kupcowi musi się spodobać. Tak z ciekawości, np. mam własne zdjęcie i chciałbym "przenieść" go na moto - czy aerograf temu podoła? Chyba pytanie retoryczne - tylko jak z kosztami przy takich zachciankach, serio cena jest porównywalna ze zwykłym malowaniem?
  5. Znowu wiara w mit "motocykl dwa razy szybciej przyspiesza, ale też dwa razy szybciej hamuje" - może chłopaka to myślenie kiedyś zgubić
  6. Cześć Pytanie dla osób które były w rejonie Stelvio/Bormio, na dłużej lub nawet przejazdem - czy może ktoś polecić knajpę w okolicy gdzie można zjeść obiad w miarę tanio a pożywnie? Sklepy spożywcze - gdzie kupować pieczywo, żarcie itp. żeby wyszło taniej? Paliwo - jakie stacje, gdzie spodziewać się tańszego paliwa? Jak ma się czas przejazdu przez górskie przełęcze i tamtejsze kręte drogi (nie tylko Stelvio) do tego co pokazuje np. Google Maps - na zasadzie że chcę przjechać od punktu A do B, bez postojów? Tego też jeszcze nie sprawdziłem - czy musze się liczyć z jakimiś opłatami drogowymi? Np. tunele - jadąc od niemieckiej strony (Füssen) przez Austrię i potem Włochy na Bormio, omijąc autostrady. Pozdr
  7. Za dużo czytasz A tak serio, poczytaj to -> http://sharp.direct.gov.uk/content/sharp-testingwszystko wyjaśnione bez rzeczy typu "wydaje mi się...", "bo mój kolega uważa...". Nie chcę tu otwierać dyskusji o tym czy te testy są coś warte, ale jedno jest pewne, wszystkie kaski testowane są w jednakowy sposób i to daje jakiś obiektywny pogląd sytuacji. A ludzie se gadają... jak przeglądasz internety to najwięcej krytyki dotyczy tego że kaski ze średniej półki cenowej nie raz wypadają lepiej o tych kosztujących więcej niż najniższa krajowa brutto. Sharp ocenia tylko bezpieczeństwo bierne, wszystkie wodotryski nie mają znaczenia. Ja mam podobne odczucia - jechałem do sklepu przymierzyć Airoha (SV-55), bo mi się w necie spodobał, ale po przymiarce okazało się że nie pasuje na moją głowę zbyt dobrze. Obok stał Caberg (Konda) i ten pasował jak ulał. Tak więc wygląda na to że ci dwaj producenci robią kaski pod różne kształty głów.
  8. Dzięki za info! Na razie moto zostało w domu, zdecydowałem się na inny srodek transportu, dobrze zrobiłem bo dojeżdżając do Wurzburga autobahny były jeszcze miejscami pokryte śniegiem i za zimno na taką trasę. Na Wielkanoc wracam na parę dni prawdopodbnie to wtedy może na moto. Z tego co tak zauważyłem to Niemcy duzo bardziej przestrzegają przepisów, nawet na autostradach, a wynika to z tego że fotoradar może być wszędzie, nie ma tabliczek jak u nas, i kultura jazdy jest inna. Btw. autostrady jak i większość innych dróg przelotowych przelotowych praktycznie równe jak stół, za to centrum Wurzburga przypomina mi Polskę - takie same kocie łby ja u nas, wielkich kraterów tylko nie spotkałem
  9. Cześć, Szykuje mi się wyjazd do DE na kilka miesięcy i planuję jechać na moto (nie wiem jak sie spakuję ale coś wymyślę). Dokładniej to do Wurzburga (Bawaria). I teraz pytanie, jak wyglada sprawa jazdy tam na moto? Chodzi mi nie tyle o przepisy ruchu, ale bardziej o rzeczy typu "przeciskanie się" w korkach (o ile takie będą), jazda z prędkością dopuszczalną + Vat, jak na to patrzą samochodziarze i Polizei Mandaty wiem ze mają wyższe, w PL to mamy bardzo poblażliwe prawo. Nie mam na myśli zapierdzielania po centrum miasta, ale takie weekendowe latanie poza miastem. U nas nawet misiaki jeżdżą na obwodnicach miast tak jak i reszta samochodów z prędkościami większymi niż pozwalają przepisy i nikt sie nie czepia, jak jest w DE, orientuje sie może ktoś? Drugia kwestia to ciemna strona mocy, czyli kradzieże. Kilka osób odradzało mi ten pomysł ze względu na to że (podobno) tam kradną, ponoć tym ryzyko jest większe jeśli moto jest na polskich blachach. Mam CB 500 z '97 jeśli to ma znaczenie, na noc i na dłuższe postoje mam pokrowiec Oxforda i jeszcze jakiś łańcuch chcę skombinować coby moto przypinać do elementów krajobrazu - może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć że "tam kradną"? Pozdr
  10. Z tymi prognozami to jak zwykle, co serwis to podają inaczej, raz że sobota gorsza a raz niedziela. Osprey w dynamice tylko w sobote, w niedzielę niestety tylko statyka :/
  11. Nasi będą w tym roku partnerem specjalnym: http://www.natodays.cz/news/poland-becomes-the-nato-days-in-ostrava--czech-air-force-days-2014-special-partner-nation W skrócie, trza tam być
  12. Z moich obserwacji, przynajmniej jak chodzi o kufry (K-max), kołnierze na szyję czy akcesoria typu podgrzewane manetki, to ceny są podobne jak w sklepach, a niekiedy nawet w necie znajdziesz taniej. Kaskom się nie przyglądałem, ale podejrzewam że wyjątku nie będzie. Plus jest taki ze możesz pomacać na żywo przed zakupem, co przy sklepach internetowych nie zawsze jest możliwe. A jak z ewentualną późniejszą reklamacją, to też nie wiadomo, pozostaje pewnie wysyłka do sprzedawcy jeśli jest na drugim końcu kraju.
  13. może nie tyle co powinien zebrać w zęby (choć osobiście uważam że nie byłoby to przekroczenie obrony koniecznej ), ale po tym jak przewrócił to moto powinien zostać obezwładniony i leżeć na glebie aż do przyjazdu odpowiednich służb. I też, jeśli to prawda że gość jeździ 40 tonowym zestawem, to mam nadzieję że dozywotnio straci wszelkie uprawnienia na to, dla bezpieczeństwa innych...
  14. Lagi są równo wsunięte, jakby o ułamek milimetra wyżej niż przed wymianą, ale równo. Co do półki to nie wiem, ta blokada nie działa więc może półka jest krzywo założona :/ Dzisiaj podrzucam chłopakom moto na poprawki, i dlatego szukam co moze być przyczyną takiego zachowania.
  15. opona praktycznie nowa, ciśnienie ok, przed wymianą nic takiego nie miałem, mimo że to stare łożysko stukało właśnie przy mocnym hamowaniu, teraz na nowym łożysku stuków nie ma.
  16. Dzisiaj przejechałem się kawałek autostradą i coś niepokojącego dzieje się z kierownicą. Przy rozpędzaniu do 185km/h wszystko ok, ale potem jak odpuściłem gaz to kierownica złapała mocne shimmy, przestało dopiero jak prędkość spadła poniżej 170 (wcześniej nic takiego nie miałem). W dodatku przy hamowaniu czuję jak kierownica lekko wężykuje. Pytanie - łożysko jest za słabo czy za mocno dokręcone? Bo podejrzewam ze to nie jest normalne nawet świeżo po wymianie.
  17. Dzięki za info, dowiedziałem sie też od innego użytkownika Cebuli który zmienił łożysko na to samo że blokada działa mu normalnie, więc coś sknocili w serwisie. Pod koniec tygodnia zawożę im moto ponownie bo więcej rzeczy wymaga poprawek, to też o blokadzie im powiem.
  18. Cześć, Wymienili mi w serwisie łożysko główki ramy (CB 500 - z oryginalnego kulkowego na stożkowe JMT) i nie działa teraz blokada kierownicy (ani w lewo ani prawo). Czy to znaczy ze coś źle zamontowali czy łożysko stożkowe samo w sobie może to powodować? Jeśli to wina łożyska to byłoby szkoda, bo nie zostałem o poinformowany wcześniej że coś takiego może wystąpić. Pozdr!
  19. Też słyszałem o tym żeby trzymać palce cały czas na klamce hamulca, ale nie stosuję tego i nie zamierzam. Kto ma takie długie paluchy żeby mu starczyło do klamki przez cały ruch manetką? Nierealne i na dłuższą metę meczące i niewygodne, sam próbowałem. Chociaż nie uważam tego za błąd i jeżeli ktoś uważa tą technikę za słuszną to OK . Co innego w sytuacji kiedy hamowanie może być konieczne i właśnie tak jak onkel pyjter staram się przewidywać sytuację na drodze i jak już widzę że coś się kroi typu auto zaczyna się wychylać z podporządkowanej albo dzieci biegają po chodniku itd. to kładę 2 palce (no czasem 1) na klamkę i zazwyczaj do tego zamykam gaz (ale nie zawsze) przygotowując się do ewentualnego hamowania. A co do przesuwania tyłka na siedzeniu to nie mam zdania, sam tego nie robię, cały czas staram się jeździć mając trochę przestrzeni między klejnotami a bakiem (na przysłowiową pięść), za to ważniejsze moim zdaniem jest nie tyle przesuwanie tyłka co ściśnięcie baku kolanami w trakcie hamowania po to żeby przenieść ciężar ciała na mięśnie pleców i uda (tym samym odciążyć ręce), bo w innym przypadku cały ciężar pójdzie właśnie na ręce i kierownica nie będzie miała możliwości samoczynnego kontrolowania ewentualnych odchyłek toru jady - jak usztywnimy łapy i zablokujemy nawet lekko skręconą kierownicę to może skończyć się to ślizgiem . W Lanette? Też mnie tak uczyli, co także uważam za błąd. Lepiej płynnie wciskać klamkę do samego końca, żeby przednie koło było coraz bardziej dociążane (uwaga na moment kiedy zacznie łapać uślizg ) niż pulsować klamką i tym samym naprzemiennie kompresować i dekompresować zawias co spowoduje, że koło będzie dociążane i odciążane i nie będzie mogło przenieść pełnej siły hamowania na asfalt.
  20. 1990r. i 1975r. daty produkcji? Toż to pomału odkrycie archeologiczne W każdym razie jeśli chcesz tym zalać układ hamulcowy w moto to odradzam Jak o olej chodzi to producenci podają trwałość bodaj 5 lat od daty produkcji. Ja w zeszłym roku dorwałem świeżego Motula 5100 10W40 4L za 99zł w przecenie.
  21. Hmmm... ciekawe to to, choć obstawiam że w razie szorowania tyłkiem po asfalcie nie zdały by egzaminu, uderzenie jeszcze jakoś ochraniacze zamortyzują, ale reszta to siatka. W tej cenie plus jeszcze coś na kolana to bardziem bym się już skłaniał ku jeansom moto.
  22. 15W40 będzie ok, 10W40 obstawiam że też, skoro silnik nie spija go dużo, mowa oczywiście o półsyntetykach. Tylko czemu w dziale Honda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.