CB1

FFRB takie czasy nastały. Wydawać by się mogło, że kontakt dziś łatwiejszy jest i prościej dotrzeć do ludzi, ale jednak kiedyś, jak jeszcze komórek nawet nie było to jakoś łatwiej było skrzyknąć ekipę. Powód prozaiczny, kiedyś znaliśmy się osobiście, ze zlotów, imprez itp. poczta pantoflowa jednak jest niezastąpiona. Ponadto żyjemy dzisiaj jakoś tak szybciej, każdy patrzy na zegarek bo czas to pieniądz.

Nie, w bawarce? jak to możliwe? Tak poważnie, jak znajdę chwilę to się odezwę, może jakoś się spasujemy z czasem i podjadę.

Składasz tak jak to widać na zdjęciach? Moim zdaniem trochę bez sensu mieć głowice na stole i nie wyczyścić z nagaru komór spalania i dotrzeć zaworów. Powinieneś przed planowaniem oczyścić komory spalania, sprawdzić szczelność zaworów i ewentualnie dotrzeć na drobnej paście. Dlaczego była planowana ta głowica?

Jaką masz bawarkę? Muszę się z Tobą umówić na kiedyś, chciałbym podpiąć do kompa moją e46 330xd obczaić co tam siedzi i pokasować.

Co Ty, urale i dniepry im się popsuły to zostali w domu. 20 z nich ma harasie to załadują na przyczepki i łogieńńńń

CB1 Spawalnictwo, niemal wszystkie metale spawalne. Renowacja, regeneracja części mechanicznych. Piaskowanie, szkiełkowanie, sodowanie, lakierowanie proszkowe. Jednostkowa, bądź krótkoseryjna produkcja akcesorii motocyklowych, przebudowa motocykli. 606113577 Reszta info na stronach w stopce.

No to jest typowo rosyjskie zachowanie, niestety nasi rządzący nie potrafią na takie prowokacje sensownie zareagować. Cała unia chyba nie ma pomysłu na tą całą sytuację, albo po prostu brak nam silnych argumentów w postaci bogatych złóż ropy i gazu bo chyba o to tak na prawdę chodzi. Tak jak pisałem wcześniej, żyję tu i teraz i wolę robić interesy aniżeli czołgać się w okopach, zwłaszcza, że kraj który mnie powoła dyma mnie od urodzenia. Z mojej strony koniec dyskusji, bo szkoda nerwów. Zobaczymy co będzie

A to już jest polaków wina a nie rosjan. Dziwne to, że jak amerykańce się u nas panoszą to tłum wita ich z otwartymi rękami, a dymaja nas chyba bardziej niż ruscy. Piszecie że ukraina taka biedna bo ruscy ja zaatakowali, a to, że banderowcy mordowali polaków to już temat tabu. Oczywistym jest, że putin na powrót chce odzyskać tereny, które rosja utraciła po pierestrojce gorbaczowa. Zwłaszcza ukraina, gdzie jest sporo złóż uranu, tytanu, ropy i innych cennych surowców. http://www.fronda.pl/blogi/czytanki-dawne-i-nie-tylko/ukraina-tajne-bogactwa-naturalne-noworosji,41895.html Z resztą to jest polityka, a na takie tematy nie mam zwyczaju dyskutować na forum.

O wiele wygodniejsza i dająca lepsze efekty jest włóknina szlifierska. Dotrzesz tam, gdzie papierem jest ciężko.

Moim zdaniem media specjalnie podpuszczają ludzi, żeby ich skłócić. Tylko co w przypadku, kiedy naprawdę ciemna masa wyjdzie, zablokuje i dojdzie do wielkiej burdy? Wtedy ruscy będą mieli powód do interwencji. Ciekawe co zrobi polskie pieniactwo jak Putin zakręci kurek z gazem? Moim zdaniem to jest chora sytuacja. Gówno mnie obchodzi co było kiedyś, ja żyję tu i teraz i tu i teraz chcę normalnie funkcjonować, pracować i robić interesy zarówno z ruskimi jak i z zachodem.

Napisałem to jakoby przy okazji bo mandacik za to wykroczenie dość spory ma być. Moim zdaniem zachowujesz się poprawnie stając w miejscu, w którym nikomu nie przeszkadzasz i grzecznie wyciągasz kasę, żeby zbędnego tłoku nie robić.

Wszystkie starsze modele CBRki, GSXRki, ZXRki i inne Rki można kupić za psie pieniądze, czasem motocykle, które ze względów technicznych nie powinny już jeździć po drogach. Kiedyś 20-30KM to był max, potem było 50-70, potem poprzeczka powędrowała powyżej 100KM i lawina poszła. Nie powiesz mi, że w przeciągu 2 lat ceny motocykli o których piszę stanęły w miejscu. Modele z segmentu sportowe, sportowo turystyczne, których ceny nie spadają a czasem nawet rosną można na palcach jednej ręki policzyć, ale tutaj istotny jest stan techniczny i oryginalność.

Niestety zaczyna się tak samo jak wcześniejsze sezony. Mocne motocykle są coraz tańsze, przez co więcej ludzi pragnących adrenaliny może sobie na nie pozwolić. Niestety nie idzie to w parze ze zdrowym rozsądkiem i efekty są widoczne w tym dziale. Ja osobiście kocham ekstremalną jazdę, ale z racji doświadczenia rzadko uskuteczniam ją na drogach publicznych. Czasami pokusa jest tak duża,że też odkręcam, dlatego doszedłem do wniosku, że czas już przenieść swoją zabawę na tor, choćby mały techniczny.

Mam dla Ciebie propozycje w postaci mojej SV1000 2004 rok, 23tyś km. http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-1000-CID5-ID7lQWL.html Dobry sprzęt, fachowo serwisowany, bez ściemy wszystko szczerze opowiem. Od kilku sezonów mało śmigam, w większości stoi i się kurzy, szkoda trochę bo sprzęt jest zacny. Chcę sprzedać bo muszę moją CB1 wskrzesić żeby pośmigać po torach. Cena oczywiście do negocjacji.

Coś wczoraj przebąkiwali o zmianie przepisów i za postój na strefie wyłączonej jest parę ładnych stówek mandatu. Tak więc trzeba zgłębić temat, żeby nie było niemiłych niespodzianek.

Rysy przeszlifować, potem całość wyszkiełkować, nie będzie łapał syfu tak jak po piaskowaniu. Wydech nabierze jednolitej barwy i faktury, jednak znikną te charakterystyczne przebarwienia na spawach.

Mamy piątek Ciekawość mnie zżera.

Nie pamiętam teraz, ale jest tego 2-3 strony drukowane małą czcionką, przynajmniej OC. Przyznać się kto choć raz przeczytał całość i rozumiał? Napisane jest tak, żeby człowiekowi się nie chciało. Czytasz dajmy na to stronę 2 i dochodzisz do zapisu typu: "dotyczy pkt 2 paragraf 4" i musisz się cofnąć bądź przekartkować dalej żeby znaleźć ten punkt, a tam napisane coś w stylu: "zgodnie z ustawą z dnia ............. paragraf.... pkt... " i w tym momencie coś mnie trafia bo muszę szukać w internecie ustawy i doczytać.

Sprawdź stan amortyzatora w tylnym kole. To te gumowe kliny między felgą a piastą z zębatką.

W Żorach cynkują ogniowo, ta metoda nie nadaje się na szprychy bo jest za gruba i wygląda kiepsko. Musisz szukać cynkowni galwanicznej, i tutaj rzeczywiście kolor może być złotawy. Zerknąłem na stronę cynkowni z Żor, piszą, że galwanicznie też cynkują, może w innym zakładzie. http://www.cynkowanie.pl/pl/oferta/cynkowanie-galwaniczne Jest jeszcze Bumar: http://www.galwan.pl/cynkowanie.html Firma z wieloletnim doświadczeniem

A to zależy od doświadczenia piaskującego, doboru ścierniwa o odpowiedniej gradacji i ciśnienia roboczego. Przywiózł mi kiedyś klient komplet alumów piaskowanych grubym korundem, piaskował w firmie gdzie robią wagony kolejowe. Felgi nadawały się na złom bo drobinki korundu były wręcz powbijane w felgę. Zw stalówkani nie ma problemów, natomiast jeśli o alumy chodzi, to najgorsze do roboty są markowe BBSy, niektóre oryginały mercedesa, audi, bmw. O ile wierzchnia warstwa jest miękka to przeważnie siwy podkład jest gruby i trochę czasu wymaga jego usunięcie.

Żory.

Zobacz tutaj: http://www.czesci-motocyklowe.pl/pl/1568-plytki-zaworowe

Ale to jest pieczątka firmowa, generalnie jej treść powinna być dostępna dla wszystkich. Czy się mylę? Również mam firmę, jej dane i adres są ogólnodostępne.

Najlepszym specyfikiem jest duża ilość dobrego paliwa i czas na jego przetworzenie w przyjemność i trochę spalin Jak motór jest nowy to tylko smar do kety i coś do mycia bo olej i inne płyny ustrojowe to na przeglądach gwarancyjnych.