Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Motocyklista-prowokator i agresywna kobieta


Piotr__K

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przeczytałem na gazeta.pl

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,11425935,Motocyklista_prowokator_trafil_na_bardzo_agresywna.html?v=1&obxx=11425935&order=najnowsze&page=2#opinions

niby jedna z wielu dziwnych historii i to na dodatek z drugiego końca świata, ale jak zacząłem czytać komentarze to aż mnie zmroziło.

Jak dotąd nie spotkałem się z agresją ze strony kierowców, a jeżdzę na motocyklu prawię codziennie. Co więcej, coraz więcej kierowców ustępuja drogi w korku i ułatwia wyprzedzania zjeżdzając trochę na prawo. Mam tylko nadzieje, że nie spotkam na drodze autorów niektórych komentarzy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie widać, jak to się zaczęło, bo w tej chwili filmik wygląda tak, że motocyklista bez powodu kopie jej po samochodzie, a ona w zamian rusza na niego i ja jej się nie dziwię.

Po co jej kopał po samochodzie?

Mógł przewidzieć, że tak się to skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym Twoim filmie Danvield cała sytuacja wygląda nieco inaczej (na pierwszym filmie wydawało mi sie że samochód ściska motocykliste i przez to ten kop), teraz wygląda mi to na nerwowego motocykliste, w samochodzie po czasie załączają sie stopy ale samochód chyba sie nie toczył (zawieszenie nie drgneło, samochód stał jak koleś sie "przeciskał"?), miał mało miejsca i sie zdenerwował że ludzie nie chcą mu pomóc zdobyć pool position? Z drugiej strony życie to nie gta żeby tak reagować, kierowca samochodu wariat, motocyklista nerwus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to motocyklista jechał standardowo między samochodami, a nerwowej pani nie spodobalo sie ze ona musi stac w korku wiec zajechala mu droge (zobaczcie jak ona stoi na poczatku filmu - praktycznie dotyka linii rozdzielajacej pasy - kto normalny tak jezdzi?!). Motocyklista sie wkurzyl i sie zaczelo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocyklista nie jechał standardowo między samochodami, bo standardowo odbywa się to po prawej stronie skrajnie lewego pasa :P

Babka przejazd zastawiła już wcześniej, koleś niepotrzebnie się tamtędy przeciskał, a już z kopaniem w samochów pojechał po bandzie i został prawidłowo sprowadzony do parteru.

To, że wygląda jak sierżant Batista, nie uprawnia go do uszkadzania cudzych samochodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skąd pewność ze wczesniej np. baba nie zajechała drogi, wymusiła albo zrobiła coś co zagroziło życiu i zdrowiu motocyklisty??

Jeśli tak było to dobrze ze jej kopnął w auto mógł jeszcze lusterka upierdolić... po za tym na początku jak ktoś dobrze zauważył probował z nią rozmawiać...

Ciężko wydedukować z filmu co było przyczyną ale co by to nie było nie uprawnia pieprzonego babska do taranowania chłopa samochodem... mogła wyjsc i tez mu kopnąć w moto... on jej życiu i zdrowiu nie zagroził lekkim kopniakiem... ja na jego miejscu dzwoniłbym na pały i zgłosił probę pozbawienia zycia bądz chęci uszkodzenia ciała...

co jak co ale przewiezienie kogoś na masce i chęć zakleszczenia go między samochodami to chyba zbyt sroga kara za kopniaka w auto.. ja bym babe wytargał i kudły powyrywał ze strachu i skoku adrenaliny nie wiadomo co jeszcze.. ale nalezałby się babie srogi wpierdol nie wazne ze baba czy facet za coś takiego nalezy sie oklep miski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież jest filmik, gdzie widać, jak się to zaczęło - babka mu najzwyczajniej w świecie specjalnie zostawiła mało miejsca, jak się to często zdarza i nie jest żadnym powodem do kopania cudzego samochodu.

A koleś jest chorym na mózg furiatem.

Jakby wcześniej coś miało miejsce, to by zareagował od razu, a nie dopiero po tym, gdy ona do niego coś przez okno wykrzyczała.

Facet ma świra i jest agresywny, niszczy cudzą własność i nic dziwnego, że oberwał z auta, skoro sam się o to prosił.

Może następnym razem się dwa razy zastanowi zanim coś takiego zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, Milosz, mogło tak być, choć początkowe zachowanie motocyklisty temu przeczy.

Ale kto go tam wie, może specjalnie ukrywał swoje zamiary do samego końca.

W każdym bądź razie trafił swój na swego i bardzo mi się ta cała akcja podoba i chciałbym więcej takich oglądać :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie chciał więcej takich oglądać. A cokolwiek się stało wcześniej, to zazwyczaj uspokaja mnie myśl jaką wyczytałem w Strategie uliczne David L Hough : ktoś może wyjąć pistolet i Cię zastrzelić. A też należy pamiętać że spora część ludzi zasiadających za kierownicą ma jakieś zaburzenia psychiczne.

Na wyzwiska od kierowców staram się reagować uśmiechem bo wiem, że ich to najbardziej wku.... :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co by ta kobieta mu nie zrobiła on nie powinien kopać jej w auto, są inne sposoby, notujesz numery dzwonisz na Policje i niech ją ciągają, wezwaniami i składanymi wyjaśnieniami. Jasne że ciebie też to sporo kosztuje, ale nie ma potem nieporozumiem. Kiedyś czytałem też podobne historie z forum naszych kolegów z południa, puenta była taka że lepiej zjechać zatrzymać się ochłonąć trochę, pozwolić idiocie jechać dalej (niech się rozpiepszy o coś :P), a samemu nadal cieszyć się przejażdżką, i dotrzeć bezpiecznie do celu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.