Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

gumin

Użytkownicy
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    SWD Kokoszyce

Osiągnięcia gumin

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Graniczymy z Czechami i nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji jak się ta sprawa ma u Nich. Będąc tam zatrzymałem się z z synem siedzącym przede mną na motorze (6lat) pytać o drogę policjanta. Po jego zdziwieniu wiedziałem ze ma się nie za ciekawie. Można tam wozić na motorze dopiero po ukończeniu 12lat normalnie z tył a przewożenie młodszych jest karane mandatem w wysokości 5000koron (czyli 800PLN). Policjant nie mógł uwierzyć, że u nas wolno wozić z przodu i tak młode dzieci, dodatkowo wyraził opinię że jazda na motorze jest ogólnie niebezpieczna. Ale koniec końcem skomentował: rób jak chcesz, twoja sprawa i obyło się bez mandatu. Przy okazji jak to się ma przewożenie dzieci od 7 roku na autostradzie? Jechać tam 40km/h?
  2. Z marką Held jest tak że albo chwalą albo ganią Mam buty kupione w niemczech i trzeci sezon i prawie jak nowe, normalne zużycie, rzepy trzymają, używane codziennie również w zimie Mam też rękawice o nazwie season kupione u Ratka za ponad 500PLN i co prawda nieprzemakalne ale szwy puszczają ręka się poci jak nie wiem, a jak jest spocona to do ręki przylega wyściółka że aż te szwy puszczają poniżej 10`C ręce marzną a przy ogrzewanych manetkach to 0 stopni to granica ich używalności (miały być całoroczne). Osobiście podoba mi się ich krój i też myślę o skórze właśnie od nich (gdyby nie te rękawice )
  3. gumin

    Chorwacja!

    problemów może być bardzo wiele podpatrzone rozwiązanie to takie, że z pięknością w autku a motorek na lawecie (a wieczorem to wyglądało tak: on na motorze a ona przed telewizorem) bo to jest takie miejsce że chce się tam jeździć zwłaszcza motorkiem
  4. Synek od niecałego czwartego roku (dokładnie 3lata i 6 miesięcy miał na pierwszej przejażdżce) ze mną jeździ, jednak te 40km/h jest trochę nie życiowe, bo być ciągle wyprzedzanym przez inne auta jest bardziej niebezpieczne niż jechanie 50-60km/h jak jadą wszystkie inne pojazdy. Problemy to: dziecka może to przerażać (wiatr, prędkość, przechylenia, itd) i wcale nie chce jeździć, dziecko chce jeździć i ciężko mu zrozumieć czemu nie może teraz (jak jest śnieg i mróz) a latem mogło (a tak nie może bo dzieci nie jeżdżą), może go to nudzić i zasypiać. Inne problemy to mniej wygodna pozycja (jak siedzi z przodu), dziecko bardzo rozprasza naszą uwagę jak i innych użytkowników dróg, nie mówię już o ich niestosownych komentarzach. Nikogo nie namawiam i jak ktoś chce to niech trzyma dziecko w klatce (w domu) a życie (jazdę na motorze) poznaje z konsoli, teraz jest modne takie życie: wycieczki autem do centrów handlowych, itd (off-topic). Motocykl jest jednak częścią mojego życia więc niech i to pozna, jak i góry, morze, basen, fast foody, itd. Miałem kiedyś taką przygodę: kuzyn (miał wtedy chyba ponad 10 lat) chciał by go przewieźć, po krótkiej dyskusji co i jak ma robić, posadziłem go przed sobą na motorowerze i po przejechaniu 20m stwierdził, że chce zejść tak po prostu podczas jazdy i nic nie komunikując zaczął schodzić! Od tego zdarzenia mam awersję do wożenia kogokolwiek.
  5. jak by zapier... to by to się inaczej skończyło - tyle na temat prędkości powrotu do zdrowia
  6. Jeśli jest tam kimś w rodzaju naszego wałęsy to i owszem, jednak bardziej prawdopodobna jest amputacja bo prostsza a i chłopak więcej odszkodowania dostanie i raczej chłopaka nikt się o zdanie pytać nie będzie co woli nogę czy pieniądze bo zadecydują zdrowi lekarze.
  7. * kierowanie pojazdem przez osobę nieposiadającą przy sobie wymaganych dokumentów 50 zł - coś takiego znalazłem TUTAJ
  8. motocykl zresztą też pojechał w siną dal, bo nie widać by gdzieś się położył
  9. U mnie, gdy dosłownie drę owiewkami o asfalt (podnóżki drą dużo wcześniej tak że niema tam już miejsca na nogę) to przód mam zamknięty a tyłowi brakuje jeszcze 5mm. A najważniejsza i tak jest frajda. Tak się wszyscy ekscytują czy mają mieć ciśnienie w oponie 2,5 a może 2,4 a jak mam nadwagę to może 2,7bar. A kto z Was ma dobry kalibrowany manometr? te z supermarketów mogą mieć 20% zakłamania i mając na nim 2,5 możemy mieć w rzeczywistości 2.0 lub 3.0 atmosfery w oponie. Gdy jeździłem po wymianie przedniej opony to jakoś miałem wrażenie, że za słabo trzyma asfalt i po okresowym sprawdzaniu ciśnienia wyszło, że wulkanizator dał do niej 3,8bara! Żyję i przy tym ciśnieniu udało mi się zamknąć oponę gdy na dworze było 10`C (to był styczeń).
  10. DarkRider zobacz jak rozwalone jest te auto od tej ...... , wina jest ewidentnie od niej jednak ciekawe z jaką prędkością tam jechali? (ona skręcała więc pewnie wolno jecha) Nigdzie o tym nie piszą. Mogła ich rzeczywiście nie widzieć. Ciekawi mnie jeszcze dlaczego i motor i auto mają rozwalone przody tak jak gdyby miały zderzenie czołowe? (chyba że ich widziała źle oceniła ich prędkość ścinała zakręt i tak to się skończyło) A naprawdę minie wk.... jeśli ktoś cię widzi a i tak wykonuje manewr bo wie że zahamujesz by się z nim nie zderzyć. [*] [*] [*]
  11. Wielu znajomych ma ubrania modeki i sobie je chwali więc i ja postanowiłem taki sobie zakupić. Poszedłem do sklepu wybrałem model, padło na model finn i przy próbie zdjęcia go z wieszaka przy rozpinaniu napa po prostu palcami potargałem materiał a sam nap był zardzewiały(w sklepie!). Może miałem pecha, jednak poszedłem czym prędzej ze sklepu co by mnie kosztami kurtki nie obciążyli. Modeka ma dużo fajnych reklam - a jak myślicie kto płaci za te reklamy? (Rukka to samo odnośnie reklam)
  12. luckyluck28 ma rację bezpieczna szybka jazda jest do momentu gleby. filmik na temat: Ciesz się prędkością....
  13. by smar nie brudził opony/felgi: - przed każdym smarowaniem dokładnie umyj łańcuch z całego brudu i wysusz - nasmaruj (tak by nic poza łańcuchem nie pobrudzić) i pozostaw na noc moto by smar wysechł Jakikolwiek tłusty smar w nadmiarze (lub po kilku smarowaniach bez mycia łańcucha) łapie brud i to właśnie ten brud z powietrza/drogi odrywa się od łańcucha i brudzi co ma do pobrudzenia. Każdy smar ma nośnik (który jest rozpuszczalnikiem i rozrzedza smar by był rzadki i wszędzie dotarł) który rozpuszcza również ten stary smarobrud i jeśli pojedziesz z takim rozpuszczonym ustrojstwem (nie poczekasz aż wyschnie) to masz pewną przeróbkę wizualną okolic łańcucha i nie tylko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.