Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Piotr__K

Użytkownicy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr__K

  1. Jasne :-) Czeski błąd. Przy 1,2G przyspieszenie od 0 do 100 wyniosloby ok 2,3s. Raczej trudne do uzyskania w zakręcie
  2. Właśnie dorwałem w swoje ręce DVD "Szkoła jazdy" z gazety Motocykl. Zacząłem od rozdziału dotyczącego zakrętów i cóż... Odradzam. Nie obejrzałem całego materiału, ale wystarczyło zdanie, że "podczas jazdy w zakręcie należy utrzymywać stałą prędkość". Jeśli już ktoś tworzy tego typu materiał to powinien się przygotować. Ze względu na większą powierzchnię styku tylnej opony, może ona przenieść większy ciężar. Jak motocykl stoi lub jedzie ze stałą prędkością, to ciężar rozkłada się po równo między przednie i tylne koło. Jeśli tylna opona "może więcej" to należy to wykorzystać tj. przenieść ciężar na tył, a można to osiągnąć poprzez nadanie motocyklowi przyspieszenia ok. 1,2G. Czyli, żeby równo obciążyć opony (biorąc pod uwagę ich możliwości) trzeba w zakręcie przyspieszać. Jadąc w zakręcie ze stałą prędkością dochodzimy do momentu, w którym przednia opona jest na granicy uślizgu, a tylna ma jeszcze zapas przyczepności. Przyspieszanie w zakręcie powoduje również optymalną pracę zawieszenia. Polecam "Twist of the wrist", a "Szkołę jazdy" odradzam. P.S. Może ktoś znalazł jeszcze inne wpadki?
  3. A jak to wygląda w przypadku załamania pogody w dniu wyjazdu? Jak leje to też jeździmy? Czy wyjazd jest przekładany?
  4. Jestem ciekaw czy Pani skręcająca w lewo włączyła kierunkowskaz....
  5. Myślisz, że jakby rządził PiS albo SLD to chłopak by jechał z dozwoloną prędkością? Litości... Zgadzam się z MisterTwisterem, w tym kraju mamy wyjątkową łatwość do łamania przepisów, a jak stanie się tragedia to jest wina "tych na górze"... Niestety tutaj każdy odpowiada za siebie, a i jeżdżąc ostrożnie może zdarzyć się tragedia. Żal chłopaka [`] Wyrazy współczucia.
  6. Jeździłem ostatnio Yamahą FZ8 z ABS`em (na co dzień jeżdzę fazerem FZ6). Fakty są takie: - da się zrobić stoppie bez żadnego problemu (przy stoppie nie blokujemy przecież przedniego koła) - ABS działa też w tylnym kole, co powoduje, że hamując na mokrej nawierzchni tyłem, tył nie ma tendencji do wężykowania i "chodzenia bokiem" - ABS włącza się często Przynajmniej przy moim stylu jazdy. Ale nie było to denerwujące. - w motocyklu z ABS`em opony zużywają się duuużo szybciej (teza sprzedawcy) - ma to sens, mając ABS heblowałem za każdym razem z całej siły, bez stresu o uślizg, opony czasem popiskiwały - długo by tak nie pożyły. Co do przyjemności z jazdy to była i to duża. ABS to mniej stresu podczas hamowania, a mniej stresu oznacza więcej frajdy. Co do jazdy w poślizgu, to uślizg tylnego koła można uzyskać nie tylko tylnym hamulcem - można też gazem. Poza tym ta sztuka jest tak trudna, że ten argument nie ma dla mnie znaczenia.
  7. Piotr__K

    Tor w Wyrazowie

    Chciałbym trochę potrenować jazdę po winklach. Znalazłem na forach, że w Wyrazowie jest tor kartingowy, na którym można by poćwiczyć. Czy macie jakieś świeże informacje, jaki jest stan tego toru? Bo czytałem opinie, że asfalt jest nie najlepszy. Inna opcja to Stary Kisielin tylko trochę to za daleko, żeby na jeden dzień jechać. No ale jak nie będzie wyjścia... A tak przy okazji, jak wygląda organizacja takiego treningu. Na stronie jest napisane, że 4h kosztują 80zł (kisielin). No dobra, przyjeżdżam, daje 8 dych, podpisuję regulamin i co dalej? Sam mogę sobie wjechać na tor i zjechać kiedy mi sie podoba. Taka wolna amerykanka? Pozdrawiam, P.
  8. Jak kupowałem motocykl to rzeczywiście brakowało mi takiej wypożyczalni, ale w końcu poradziłem sobie bez niej. A teraz jak chce pojeździć na innym sprzęcie to po prostu proszę znajomego - jeden ma crossa, inny choppera.. Od czego jest też forum. Osobiście nie miałbym nic przeciwko, żeby pożyczyć sprzęta komuś, żeby się przejechał i zobaczył czy taki motocykl mu odpowiada.
  9. Parę dni temu kupiłem nowy kask - wybór padł na Sharka Speed-R. To nowy model, dopiero co wszedł na rynek, nie ma w necie żadnych recenzji tego kasku więc stwierdziłem, że napiszę parę słów na forum - dla potomnych Krótko i na temat: 1. Jest po prostu ładny :-) Do tego ma skorupe niewielkich rozmiarów i fajne malowanie, które sprawia że kask optycznie wydaje się niewielki. Nie wiem jak Wy ale ja nie cierpię kasków, które wyglądają jak wielkie jajo na głowie 2. Ma szybę grubości 4mm - pierwszy raz spotkałem się z tak grubą szybą - wygląda jak pancerna Do tego ma dobry mechanizm blokowania, a kluczem imbusowym można regulować opór przy otwieraniu i zamykaniu. 3. Ma blendę przeciwsłoneczną. I to bardzo dużą, którą można płynnie regulować, a jak się ją wysunie maksymalnie to prawie dotyka deflektora na nos. Jak dla mnie to duży plus - większość kasków z blendą ma blendę dość krótką i nie pokrywa całego pola widzenia. 4. Kask przyjazny dla okularników - ma specjalne gąbki koło skorni, które można wyciągnąć i okulary wchodzą pod kask bez problemu. Sam noszę okulary i potwierdzam - jest wygodnie. 5. Ma zapięcie DD. Planuje się wybrać w tym roku na trening na tor, więc to jedyne słuszne zapięcie. 6. Ma efektywną wentylację. Efektywną tzn. że jak otwarłem wloty powietrza to czułem delikatny strumień powietrza na głowie. Jest wygodny, świetnie leży na głowie, nawet przy dużych prędkościach (testowany przy 200km/h) - jak dla mnie to rewelacja. Nie wiem jeszcze jak się spisuje przy dłużych trasach, jak tylko się wybiorę to napiszę jakie wrażenia.
  10. Witam wszystkich, Szukam kasku do 1300zł. Znalazłem fajny kask Shark`a: http://www.4motos.pl...-Sauer-WSK/3310 cena: 1289zł co dziwne ten sam kask (trochę inny kolor ale na na 4motors też jest dostępny w cenie 1289zł), na moto-akcesoria jest w cenie 1799zł !!! http://www.moto-akce...zerwony,p,53536 O co tu chodzi?! Porównałem inne kaski Sharka i na 4motos ceny są o kilkaset złotych niższe... Skąd taka różnica?! Przymierzam się do zamówienia Speed-R`a, więc jeśli macie jakieś opinie na temat tego kasku, to piszcie!
  11. Piotr__K

    Pytanko

    Jakiś czas temu jadąc puszką jechał za mną motocyklista na długich, był wieczór ale jeszcze było w miarę jasno, co nie zmienia faktu, że długie światła motocykla jadącego z tyłu tak mnie wkur....iały że miałem ochotę wysiąść i sklepać michę koledze na jednośladzie. Mrugnąłem mu przeciwmieglnymi żeby dać do zrozumienia że mnie oślepia, ale oczywiście nic to nie dało. Przeważnie zjeżdżam do prawej krawędzi jak widzę motocykl, żeby było mu łatwiej wyprzedzić, ale tak się wkurzyłem, że nawet nie myślałem o zjechaniu. A potem się dziwić że ludzie mówią że motocykle wprowadzają zagrożenie na drodze....
  12. Byłem raz... i wystarczy! Sprawa banalna - schodziło powietrze z opony. Przyjechałem w czwartek popołudniu, oddałem moto, pytam się czy przed weekendem zdążą bo planuję weekendowy wypad - usłyszałem, że jasne, nie ma problemu, motocykl będzie do odbioru jutro (tj. piątek) ok. 16:00. Przyjeżdzam na drugi dzień, motocykl jak stał, tak dalej stoi, nie ruszony. Na pytanie czemu nie naprawiony usłyszałem, że nie dadzą rady i motocykl będzie do odbioru we wtorek!!!! TAK NIEPOWAŻNEGO TRAKTOWANIA KLIENTÓW NIGDZIE NIE WIDZIAŁEM! ODRADZAM!! Co do innych serwisów to korzystałem też z usług Booster`a - naprawdę nieźli, ale chooooleeernie drodzy. Ostatecznie zostałem przy AP-Moto - już raz chwaliłem chłopaków i słowo podtrzymuję - szybko, profejsonalnie i cena też do przyjęcia.
  13. Polecam kupno specjalnych "sportowych" oprawek. Są elastyczne, mają cienkie zauszniki więc nie uwierają i w przypadku gleby też są bezpieczniejsze. W soczewkach jeździłem ale w moim przypadku się nie sprawdziły - czasami oko wysychało i soczewka się przesuwała, poza tym jak coś wpadnie do oka (jakaś mucha czy kurz) to jest już masakra.
  14. Widzieliście pogodę na niedzielę... Co za dupówa... Cały tydzień pieknie a jak zlot to leje...
  15. W 100% się z Tobą zgadzam ...tylko, że to trochę idzie w parze. Sam próbowałem domknąć oponę jeżdżąc w kółko po rondzie. Pochylenie było duże, ale prędkość mała, do tego trzeba było na 2-ce jechać, więc reakcja na gaz też była ostrzejsza i każdy ruch nadgarstkiem wprowadzał nerwowość. W końcu znalazłem większe rondo, gdzie można było jechać spokojnie na trójce i z większą prędkością - od razu lepiej
  16. Parę uwag: 1. Zakładanie innych rozmiarów opon niż te rekomendowane przez producenta to przeważnie głupi pomysł. Sam jeżdżę Fazer`em z 2001 roku, z przodu mam szer. 110, tył 160 - śmiga się rewelacyjnie, jazda po winklach to czysta przyjemność. Znajomy założył 180 na tył. Efekt? Jak stoi wygląda fajnie, ale jeździ się gorzej. Duży moment prostujący, trzeba się mocno siłować przy przechodzeniu z zakrętu w zakręt itp. Niewarto. 2. Ciśnienie - wystarczy ściągnąć z neta serwisówkę lub podręcznik użytkownika i najlepiej ustawić tak jak tam piszę. 3. Obniżanie i podwyższanie motocykla - tylko używając dostepnych w motocyklu środków do regulacji. Sam chciałem trochę podnieść fazera za pomocą dog-bone`ów, bo mam 190cm, ale zrezygnowałem z tego pomysłu. Wątpię, żeby przeciętny motocyklista znał się lepiej na ustawieniu geometrii zawieszeń niż inżynierowie Yamahy, Kawy, Suzuki itd. I znowu pytanie, czy chcemy żeby motocykl fajniej wyglądał czy fajniej jeździl? Wybór indywidualny. 4. Zamykanie gumy - podczas zwykłej jazdy na zwykłym asfalcie, praktycznie nie do zrobienia. A jak już ktoś chce próbować to niech pamięta o paru rzeczach: - wybrać miejsce z dobrym asfaltem (kiedyś widziałem kolesi co próbowali takie rzeczy robić na parkikngu przed Auchan gdzie była kostka brukowa, długo nie trzeba było czekać na glebię - ROZGRZAĆ OPONY! I to nie jeżdżac na wprost tylko stopniowo zawężając koło tak żeby boki się nagrzały - najlepiej żeby było ciepło > 20st. Poza tym jaki sens ma zamykanie gumy... Kolejna rzecz robiona dla szpanu. To samo co z zejściem na kolano.To powinien być skutek pewnego stylu jazdy, a nie cel sam w sobie. Liczy się prędkość z jaką się pokonuje dany zakręt - jak będziemy stopniowo robić to coraz szybciej to prędzej czy później dotkniemy sliderem asfaltu i opona też się domknie. Robienie tego na siłę to proszenie się o glebę.
  17. Film objerzany. Przynajmniej częściowo. Nie jestem fanem TV Trwam, ale trudno się nie zgodzić z argumentami Pana W. Chciał zrobić zlot o charakterze religijnym i tak to wyglądało przez kilka lat (przynajmniej on tak twierdzi - ja do Czestochowy jezdze od dwoch lat wiec sie nie wypowiadam). A tu ostatnimi czasy, zamiast spotkania gdzie motocykliści mają okazję się razem pomodlić, zrobiła się zwykła komercyjna impreza. To tak jakbym zaprosił paru znajomych na brydża a oni wjechaliby mi na chatę z 20-tką znajomych i zrobili rozpierduchę - też nie byłbym zachwycony Ktoś może powiedzieć: co za problem, żeby najpierw zrobić mszę, a potem pobawić się na koncercie? Niby racja, ale sami my, motocykliści, udowodniliśmy, że mamy z tym problem. W zeszłym roku stałem sobie grzecznie na mszy, a obok jakiś pół-mózg gazował swoją nową błyszczącą CBR`kę i szczerzył zęby do jakiejś blondyny. A dziś ten sam pół-mózg ma pewnie pretensję, że zlot odwołany. Trochę chyba sami jesteśmy sobie winni. Panu W. towarzystwo przestało odpowiadać, charakter imprezy się zmienił, nie jest to już to o co chodziło organizatorowi, więc pakuje manatki i jedzie na mazury - dla mnie żaden problem i w ogóle się nie dziwię. Ale trochę szkoda. Może gdyby w środowisku motocyklowym było mniej szpanerów, a więcej ludzi z prawdziwą pasją to udałoby się utrzymać imprezę w takiej formie jak dotychczas. Ale oczywiście za Panem W. tęsknić nie będę, życzę mu szerokości, przyczepności itp. a sam i tak przyjadę do Częstochowy.
  18. Jak dla mnie to motocyklista jechał standardowo między samochodami, a nerwowej pani nie spodobalo sie ze ona musi stac w korku wiec zajechala mu droge (zobaczcie jak ona stoi na poczatku filmu - praktycznie dotyka linii rozdzielajacej pasy - kto normalny tak jezdzi?!). Motocyklista sie wkurzyl i sie zaczelo....
  19. Dzisiaj przeczytałem na gazeta.pl http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,11425935,Motocyklista_prowokator_trafil_na_bardzo_agresywna.html?v=1&obxx=11425935&order=najnowsze&page=2#opinions niby jedna z wielu dziwnych historii i to na dodatek z drugiego końca świata, ale jak zacząłem czytać komentarze to aż mnie zmroziło. Jak dotąd nie spotkałem się z agresją ze strony kierowców, a jeżdzę na motocyklu prawię codziennie. Co więcej, coraz więcej kierowców ustępuja drogi w korku i ułatwia wyprzedzania zjeżdzając trochę na prawo. Mam tylko nadzieje, że nie spotkam na drodze autorów niektórych komentarzy....
  20. Ty to wiesz, jak zachęcić motocyklistów do wypełniania ankiet - rasowa Pani Psycholog Nie będę udawał, że jestem inny więc zachęcony obrazem w mojej wyobraźni też wypełnię ankietę Podeślij na PW. P.S. Praca magisterska w wieku 22 lat? Imponujące....
  21. Zepsuł mi się prękościomierz w motocyklu. Czasami nie pokazuje nic, a czasami lata w lewo i prawo jak poje.....any :/ Okazało się, że jest to kwestia kabla i ślimaka prędkościomierza - kabel trochę pokiereszowany od tarczy hamulcowej i popsuty ślimak. Oryginalny kosztuje ponad 600zł! (kogoś pogięło chyba...) Na allegro nie znalazłem nic dedykowanego do Fazera FZS600, ale są np. ślimaki do Thundercata '98 albo FZR 600. Czy ktoś z Was wie czy ta część jest taka sama FZS600 i w w/w modelach? Z góry dzięki za pomoc! Piotrek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.