Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Taz

Użytkownicy
  • Postów

    491
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Taz

  1. Taz

    Pierwszy motocykl

    http://www.scigacz.pl/Jak,rozsadnie,kupic,pierwszy,motocykl,248.html
  2. Bo to Polska właśnie W ofertach zagranicznych bardzo często podane jest wynagrodzenie. Dzięki temu można zaoszczędzić sporo zachodu obu zainteresowanym stronom jednocześnie Choćby widełki podać i już jest inna rozmowa (ale nie [0-7000zł] ).
  3. Taz

    Witam z Raciborza

    Czyli w niedzielę też jeszcze będzie? To może wtedy przejazdem wpadnę. Zobaczy się
  4. Taz

    Witam z Raciborza

    A coś się dzieje w Dzierżnie? Raczej ciężko mi będzie, bo chyba dopiero w niedzielę wracam na ślunsk... Ale jak będę, to się może wybiorę Chyba, że to zlot motocyklowy ma być, to zrobię wszystko, żeby się w okolicy nie pojawić
  5. Taz

    Witam z Raciborza

    Serwus! Witaj na forumie! Wrzuć foty motura
  6. Ja mam szczękę, jest cichutko i wygodnie No ale już po ptokach, bo kupiłeś integrala No i szczękę można na skrzyżowaniu w upalny dzień otworzyć i jest milutki chłodek i siem gymba nie gotuje na parze
  7. Ja bym brał olejaka! Moc oleju, to jest to! Jak nie będziesz zimnego pałować, to przeżyje Twoje wnuki, podczas gdy wtryskowiec będzie już dawno zezłomowany
  8. Katowice i Gliwice na pewno, Rybnik chyba też - tworzenie aplikacji internetowych, systemów CMS, CRM, BI i innych takich Ale nie mogę powiedzieć co i gdzie dokładnie, bo mnie wygryziesz Trzeba eliminować konkurencję, a nie ją tworzyć No i trzeba latami tyrać jak wół, bo konkurencja nie śpi... Ale fajnie jest
  9. Hahaha Nie ma, nie ma! Ja nie ponoszę odpowiedzialności za to, co mówię Ja polecałem skuter, jakby co
  10. Tyram jak wół, więc efekty są Cieszę się, że żyję w Polsce, gdzie tak śmiesznie niskie mandaty są Aż z uśmiechem się je odbiera. W Czechach na przykład już tak sobie nie pozwalam
  11. Smoku, będzie dobrze! Nie ma litra, nie ma jazdy
  12. Kurde, Smoku, bardzo mnie korci Nie kuś mnie już, proszę Cię Choć ja akurat barierę litra mam już daleko za sobą - bardziej mi zależy na tym, że jeżdżę na moto i jeszcze mi za to płacą I za benzynę też A strażnicy miejscy wcale nie są źli. Parę razy miałem kilka sytuacji, w których byłem na przegranej pozycji, ale ponieważ po ludzku do sprawy podszedłem, to i zostałem po ludzku potraktowany. Pogadałem, pożartowaliśmy, pośmialiśmy się i zapomnieliśmy o jakimśtam złym parkowaniu Jak napisałeś - wszyscy są ludźmi. A większość ludzi to #$@*&!
  13. Ja się dziwię, że jeszcze tą SVką nie jeździsz. Widać przecież, że właśnie ją chcesz mieć, więc co Cię powstrzymuje?
  14. Rachunek prawdopodobieństwa is a bitch!
  15. Oj wiem, ale tu akurat jest problem natury etycznej, gdyż nie mógłbym w tej chwili pracować na państwowym stanowisku, gdyż to by znaczyło, że wyciągałbym rękę po pieniądze zrabowane obywatelom... Państwowe posadki nie dla mnie, nie popieram złodziejstwa No i za dobrze mi się wiedzie póki co
  16. Więc nie możesz być normalny Ale chyba nie znaczy to, że jesteś nieodpowiedzialny... Nie wiem czy to w ogóle jest miejsce i czas ku temu, ale, Unfamiliar, jesteś jednym z rozsądniejszych gości na tym forum i czuć od Ciebie mądrość życiową i doświadczenie. Wyjdziesz za mnie?
  17. Szuja - sama prawda Tak samo jest wszędzie - klient kupuje w sklepie suszarkę, w domu okazuje się, że nie działa. Winny jest producent, a komu się oberwie? Pani kasjerce w sklepie, która będzie reklamację przyjmować, a przy okazji wysłucha jaką to jest pierd***ną k***ą, złodziejką i oszustką, co gówno wciska ludziom. Takie życie, obrywa się tym, co stoją najbliżej i już. Tak samo ludzie wyżywają się przez telefon, wyzywając biedny service desk od ch**ów i innych, choć oni nie mają z ich sprawą nic wspólnego. Ja dostałem sporo mandatów, za każdym razem odbierałem je z uśmiechem i nie mam nic do zarzucenia policjantom, bo wiem, co zrobiłem i ponoszę za to odpowiedzialność, a oni byli wobec mnie fair i jak pisałem - można było pogadać i się pośmiać, no ale mandacik to bez gadania brałem Jestem dumny z tego, że łamię bezsensowne przepisy i z dumą przyjmuję na klatę każdy mandat Tak w ogóle, to chciałbym pracować w policji w zmotocyklowanej drogówce
  18. Taz

    Witam Wszystkich.......

    100-140 to zostają tylko autostrady, czyli najnudniejsza opcja świata... Polecam obniżyć próg prędkości do 50-90 i popróbować pięknych bocznych dróg w okolicy No i witam serdecznie na forum!
  19. Czyli skuter! Spełnia wszystkie wymagania
  20. Oj tam... Ja lubię policjantów. Spotkałem w życiu tylko jednego niemiłego, i jednego palanta na motocyklu, co się popisywał, ale szybko zaliczył szlifa Reszta, a miałem spotkań wiele, to byli w porządku, mili ludzie. Zawsze można było pogadać z nimi i zażartować
  21. O właśnie, Turbo dobrze wspomniał - Bandit ma szerszą i wygodniejszą kanapę i jeśli planujesz wozić plecaczki, to na Bandicie będzie im wygodniej. Za to na SVce poczujesz, że żyjesz
  22. SV w spalaniu nie ustępuje Banditowi. Rzędowa czwórka Bandita oddaje moc liniowo i bardzo przewidywalnie. Bardzo elastyczny silnik. Najcięższy motocykl w klasie, co może przeszkadzać w manewrach parkingowych na początku. Regulacja gaźników - być może 30 minut roboty raz na parę lat - zależy jak dużo i w jakim stylu jeździsz Rozgrzewanie silnika to chyba też żaden problem - odpalasz, ubierasz się, zamykasz garaż, wsiadasz i jedziesz pierwsze kilometry bez szaleństw. A SV to dzik! Więcej emocji, więcej wibracji, niespodzianki w oddawaniu mocy i wkręcaniu na obroty. Zależnie od tego, czego początkujący szuka, to albo, albo drugi motocykl będzie lepszy Ja bym wziął Bandziora, ze względu na kulturę pracy. No a jeszcze jak olejaka dorwiesz, to dzięki mocy oleju jeszcze Twoje wnuki będą mogły tym motocyklem pojeździć! W każdym bądź razie sytuację masz komfortową - nieważne, co wybierzesz, to będzie to bardzo dobry motocykl
  23. Znaczy się, o co chodzi? Ja widziałem więcej policjantów na motocyklach w pełnych skórzanych kombikach w lato niż cywilów. A jakby nie puszczali płazem przewinień, jak pani Alicji, to pieniądze w budżecie na leczenie by były
  24. Fiu, fiu... A magiczną granicę przekroczyłeś do dzisiaj?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.