Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

marian65

Użytkownicy
  • Postów

    1 174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marian65

  1. becker- ty tu sobie z mariana jaj nie rób bo podałem kurtkę z frędzelkami tylko jako przykład stroju który zdaniem wtajemniczonych nie bardzo pasuje do ściga tak jak kombinezon torowy do czopka. Niczego również nie szmugluję, a jazdę w laciach i koszulce uważam za odwrotność lansu (cokolwiek to znaczy). Tego typu strój podałem jedynie jako przykład że tak się również da i że nie jest to przynajmniej w moich oczach niczym złym bo ,jazda na motocyklu ma być przyjemnością a nie utrapieniem. Rzecz jasna popieram każdą formę dbałości o bezpieczeństwo i nie namawiam do naśladownictwa zwłaszcza początkujących motocyklistów i zachęcam Kolegę do zakupu odpowiednich ciuchów które na początku mogą nieraz uratować skórę...Oczywiście niema sensu przesadzać z zakupami pod względem ceny bo nie wykluczone że pierwszy wybór nie będzie trafnym a jak się domyślam Kolega niema zamiaru od razu jeździć na torze...
  2. Bez komentarza, ciągle to samo...Trzeba mieć oczy dookoła głowy zwłaszcza że puszkarze jeszcze się do nas nie przyzwyczaili...
  3. Wicher- fajna maszynka, a za to dobić mariana życzę ci aby była tak ostra jak moja staro która tęż ma na imię Angelika ( i nie cierpi motocykli)
  4. Tomek- ciuchy muszą pasować do motocykla. Wyobrażasz sobie profana który wskakuje na ściga w kurtce z frędzelkami i orzeszku? Jeśli chodzi o mnie to niezmiennie jestem zdania że do ściga pasują najlepiej trampki, szorty ew dżinsy i trykotka jeśli jest gorąco lub jakakolwiek kurtka wieczorem. Nie mam jednak nic przeciwko kupnu proponowanego zestawu torowego przez początkującego motocyklistę (a nuż zleci z motocykla to się nie poobdziera )... Wicher- dalszych wywodów nie będzie (bo znów będzie mnie za dużo). Proponuję przegolić kilkadziesiąt km z szybkością max na litrowym ścigu a docenisz moją radę. Co do blendy i patrzenia przez dwa wizjery z których ten pierwszy bywa że często jest pokryty rozbitymi owadami po kilku kilometrach- całkowita poracha. Nawet gdy obydwie szyby są czyste to powstające refleksy na blendzie podczas jazdy ,,pod słońce'' i doprowadzają do szału i dezorientują (przynajmniej mnie). Niestety przez nieświadomość kupiłem takie dziadostwo na ściga parę lat temu i teraz moja sknerowata żona nie da mi na inny więc wiem o czym piszę... ps. pstrokate kombinezony są nie aerodynamiczne i są dla szpanerów pod mac donalda
  5. Jak to co ja robię? Bojkotuję niemieckich wyzyskiwaczy i kupuję Japońskie wynalazki bo Wałęsa obiecał nam drugą Japonię. Poza tym Tomku nie mam roboty dla Ciebie bo trzymam ją dla Niemca którego zwolnią po przyjęciu Araba...(zapłacę dziadowi w groszach...) Aha i nie słuchaj accorda bo jego opinia jest stronnicza bo jeździ BMW Ps. accord o co biega? Przecież napisałem że motong nie jest zły (nawet z opaloną przez poprzedniego właściciela- Niemca kanapą) ...
  6. Jak by nie patrzeć celujesz w ściga więc jeśli chcesz kupować to wszystko co wymieniłeś radził bym jedynie rozważyć zakup jak najmniejszego i opływowego garnka bo blenda raczej się nie przyda. Poza tym tak jak radzi Edi- wstrzymałbym się od kupna gratów do momentu gdy będziesz miał motonga w garażu. Nie wiesz jakie będzie miał malowanie ani czy nie zabraknie ci kasy na kupno trochę lepszego. Jak wydasz wszystko to możesz stopniowo kupować ciuchy a jak ci braknie kasy na maszynę to po kiego będą ci same graty?
  7. Miałem i ja takie cuś ale niezbyt to to było czułe więc przy mojej sklerozie połamałem osłony lag (będące częścią błotnika) targając motonga do tyłu bez zdjęcia ustrojstwa. Nie wiem czy wszystkie tego typu wynalazki są tak mało czułe ale z moim można było bez przeszkód zapakować moto na auto. Alarm piskał jedynie podczas większego wstrząsu czy uderzenia.
  8. marian65

    śmieszny Filmik

    Pół auta a się nie przewraca - ciekawe rozwiązanie. Jedynie ciarki mi idą po plecach na myśl o ilości zastosowanej elektroniki...Jeśli tak dalej pójdzie to niedługo UE zmusi nas wszystkich do przesiadki do takich wehikułów ...
  9. haxub3r- Wiele piszesz o ciuchach ale nic o motocyklu jaki zamierzasz kupić oraz co zamierzasz z nim robić. Inne ciuchy kupuje się na tor, inne na trasy i ,,cywilną jazdę''. Np. kask z blendą- może być, niemniej jeżdżąc szybko na ścigach po zwykłych drogach użycie blendy może być niebezpieczne a sam kask jest na dodatek większy i stawia większy opór dla powietrza co stanowi problem przy dłuższej jeździe znacznie powyżej 200.. Inaczej sprawa wygląda przy jeździe na nakedach i turystykach poruszających się z mniejszymi szybkościami gdzie blenda stanowi komfortowy dodatek a wielkość kasku traci na znaczeniu. Istnieją jeszcze czopki do których integralny kask raczej nie pasuje ze względu na ich charakter..
  10. marian65

    Ahoj

    Witamy ...
  11. Wiesz co- motong nie jest zły, robota jest potrzebna, ale nie lubię wyzysku we własnym kraju...Oczywiście nie mamy na to wpływu skoro co nasze to szlag trafił, mimo to człowiek czuje gorycz...
  12. Noo, pewnie za wydechy i pracownikom płacą w złotych a za motonga kasują w ojro...Znowu Niemiec znalazł tanią siłę roboczą tak jak w Oplu i innych fabrykach w Polsce...
  13. Nie namawiam nikogo do łamania przepisów, niemniej żyjemy w Polsce. Problem leży jedynie w tym gdzie można pozwolić sobie na to by złamać jakiś przepis czy go nagiąć a kiedy zdecydowanie nie wolno tego robić. W naszym kraju nie brak ,,podwójnych ciągłych'' ciągnących się kilometrami na szerokich drogach z doskonałą widocznością jak i ograniczeń szybkości w lasach i na zadupiach. Nie brak również przepisów utworzonych z myślą o pojazdach czterokołowych - dwa autka na tym samym pasie się nie wyprzedzą ani nie pojadą obok siebie, ale dwa motocykle się zmieszczą i bezpiecznie mogą wykonywać różne manewry. Podstawową zasadą pozwalającą przeżyć na drodze nie są przepisy czy znaki lecz zwykła wyobraźnia - co mogę zrobić bezpiecznie a czym mogę sprowadzić niebezpieczeństwo na siebie i innych. W naszym przypadku równie ważna jest umiejętność przewidywania zachowań innych i świadomość że nie tylko my łamiemy przepisy...KAŻDY NA DRODZE TO NASZ WRÓG...
  14. Zawsze mawiam że motocyklem czy samochodem pojedzie nawet małpa, natomiast dobrym kierowcom czyni umiejętność przewidywania i wyobraźnia. Głównym i często jedynym grzechem motocyklistów jest szybkość, natomiast puszkarzy nadmierne asekuranctwo (co będzie jeśli będzie stał gliniarz z suszarką) i zwykła bezmyślność. Sam łapię się na tym że jadąc samochodem w kolumnie wlokącej się 60/godz (mimo ograniczenia do 70) znudzony gapieniem się na paski na drodze i lampy auta przede mną zaczynam się gapić na reklamy, domy i robić wszystko co nie jest związane z jazdą.Jeśli do tego dodać głośny łomot muzyki w młodego lub telefon u starszego kierowcy to mamy obraz jazdy w Polsce.W takich warunkach nie trudno przegapić drogę w którą powinno się skręcić, motocyklistę w lusterkach czy nawet wjechać komuś w d..pę. To w takich warunkach rodzą się kamikaze których szlag trafia od powolnej jazdy lub którzy się spieszą...Jest źle i będzie jeszcze gorzej bo wszelkich pojazdów przybywa a i drogi mamy takie jakie mamy ...
  15. Motocyklista najwyraźniej kupił sobie motocykl którego nie umiał utrzymać (zbyt ciężki) . Moją uwagę zwróciło najbardziej to jak wiele z prezentowanych wypadków to zwykła bezmyślność. Nie głupota, nie chęć złamania przepisów ale bezmyślna jazda. Zmiana pasa ruch bez sprawdzenia lusterek, wyjazd na główną bez upewnienia się czy ktoś nie jedzie, nie zwracanie uwagi na warunki pogodowe. To tragedia...Coraz więcej ludzi tak jeździ i cholera wie dlaczego- słabi, zamyśleni czy zbyt zatroskani. Zagrażają sobie i innym...Media ,,pieją'' o brawurze i zbyt dużej szybkości ale ja myślę że stokroć gorsza od nich jest bezmyślność i brak koncentracji na tym co się robi na drodze...
  16. Nie wiem czy tylko ja mam takie spostrzeżenia, ale na drogach jest coraz gorzej. Ludzie jeżdżą tak cholernie zamuleni że człowiek nie zna dnia ani godziny. Co ciekawe ale jeżdżą tak nie tylko staruszkowie i kobiety ale i młodzi kierowcy. Trzeba mieć oczy dookoła głowy... Sam do młodych już się nie zaliczam ale z utęsknieniem czekam na jakąś ustawę zobowiązującą starszych kierowców do okresowych badań. Jestem zwolennikiem samodzielności i niezależności w każdym wieku więc nie chcę nikogo dyskryminować i zabierać mu uprawnień ale podstawowe badania dla kierowców jeśli nie przyczyniły by się do poprawy bezpieczeństwa ich i innych użytkowników dróg to z pewnością zlikwidowały by poczucie zagrożenia odczuwane przez młodych na widok dziadka za kierownicą... A pro pos dziadków- dziadek pokazał co może- http://fakty.interia.pl/malopolskie/news-malopolskie-81-letni-kierowca-uciekal-przed-policja-potracil,nId,2170463
  17. Lancelotka- Wszystkie cztery chcą plecakować na jednym czoperze albo każda osobno (wtedy potrzeba będzie czterech czopków). Jeśli to pierwsze to kierownik będzie musiał mieć niezłą formę ...
  18. Lancelotka- Wszystkie cztery chcą plecakować na jednym czoperze albo każda osobno (wtedy potrzeba będzie czterech czopków). Jeśli to pierwsze to kierownik będzie musiał mieć niezłą formę ...
  19. marian65

    śmieszny Filmik

    Moja babcia mawiała ,,dziadek to mioł ciężki motur'' (chodziło jej o Sokoła) , ale jak się okazuje ,,ciężkie motory'' produkuje do dziś Honda Ludzie nie kupujcie motocykli których nie dacie rady podnieść z trawnika ...
  20. Może być murzyn? (ale mocno się trzyma i jest ,,przytulaśny'' )
  21. Noo, z faterlandu ale nie mojego, ja tam jestem Polak mały...Byle nowa bo jeśli naprawdę tak dobra jak ją chwalą to używana może mieć w gratisie jeszcze ,,opalone'' siedzenie przez jakiegoś Helmuta ...
  22. Jak to czym? Słowem Kolego, tylko słowem . A przy okazji może kobitka zapatrzy się na Ciebie albo innych motonitów i stwierdzi że warto do takiego grona dołączyć i jeszcze Radkowi do motura coś dorzuci by z nim jeździć ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.