Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

marian65

Użytkownicy
  • Postów

    1 174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marian65

  1. marian65

    Olek- SG

    Witaj między wariatami . Nie przejmój się swoją przypadłością, z tego się wyrasta. Poskładasz kilka razy motocykl a chirurg opatrzy Twoje straty i z chęci do ścigania na rogach się wyleczysz. Albo i nie...
  2. DANVIELD- cierpliwości. Kaczor wywalił sędziów z TK mających zabezpieczać interesy i bezpieczeństwo członków PO, zrobił czystkę w policji a teraz zaczyna działać po kolei- najpierw komunistyczni kapusie i złodzieje- ministrowie z byłego rządu, następnie przyjdzie pewnie kolej na zdrajców podporządkowanych zachodniemu biznesowi i destabilizującym sytuację w Polsce (wszystkie KODy, osoby biorące kasę od Sorosa, Petru i politykierzy PO donoszący do Brukseli). Jak już Kaczor wywrze swoją zemstę za lata opluwania siebie i ś.p. brata to przypomni sobie o demokracji i zlikwidowaniu ustawy ograniczającej prawo do demonstracji i ,,zbiegowisk'' bo jak na razie i tak nie korzysta z jej zapisów. Nikt-HH- Kolego czy zauważyłeś że od PISu poprzednia ekipa żąda natychmiastowego wywiązania się ze wszystkich obietnic wyborczych oraz natychmiastowego cudu gospodarczego destabilizując tym samym sytuację w kraju i buntując Polaków przeciwko rządowi który działa zaledwie trochę ponad 100 dni? Czyżbyś był przekonany że przysłowie ,,z pustego ni Salamon nie naleje'' nie ma zastosowania w Polsce? Po tym jak PO rozkradało i wyprzedawało wszystko co się dało zaczyna i sprzedawać PIS- to fakt. Ale może oni zamierzają za te pieniądze coś zbudować co znowu będzie Polskie? Dajmy im trochę czasu na działanie. Mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. PIS to co prawda nie mężczyzna lecz obecna władza ale i oni potrzebują czasu, dlaczego nie chcecie im go dać? Przecież Platformie daliście aż osiem lat na działanie, dajcie też trochę czasu Kaczorom by pokazali co potrafią. A że się chowają ze swymi niepowodzeniami (tylko ten co nic nie robi niema niepowodzeń) za tematami zastępczymi w mediach to mnie wcale nie dziwi po nagonce propagandowej jaka trwa od momentu przegrania wyborów przez PO bo ludzie obsadzeni przez Platformę na stanowiskach medialnych nadal mają się dobrze. Wiem że i na nich przyjdzie kolej jak zachód przestanie szczekać na nasz rząd za rzekome łamanie demokracji, ale na razie nie chcąc by przeciwnicy Kaczorów wzniecili bunt społeczny PIS musi kryć się ze swoimi działaniami i poczekać z czystką w mediach. Jeśli społeczeństwo wybrało taki właśnie rząd to uzbrójcie się w cierpliwość i pozwólcie temu rządowi działać. Myślcie samodzielnie i patrzcie co się dzieje własnymi oczami a nie oczami mediów ...
  3. marian65

    Big Dog Motorcycles

    Piszecie panowie o budowie motocykli, ale jak takie coś zarejestrować w tym chorym kraju? Do dziś mam w garażu Pontiacka Transsporta którego napęd wraz z silnikiem (V6 3.8l) chciałem wykorzystać do budowy trajki. Tylko kto mi to zarejestruje? Pytałem jakiś czas temu na tym forum jak tego dokonać i dowiedziałem się że koszt badań i rejestracji to kilkanaście tysięcy złotych. Czy coś się zmieniło w tej kwestii, albo lepiej dalej czekać z budową albo wywalić do rowu auto i traję kupić sprowadzoną bez roboty i kłopotów?...
  4. marian65

    Kask Vozz

    HH_900- już tłumaczę. Otóż każde moto a (nawet każdy silnik spalinowy) ma pewien zakres obrotów w którym najlepiej ,,ciągnie'' plus skrzynię biegów z najczęściej sześcioma biegami. Normalna jazda dla mnie oznacza taką która pozwala korzystać z pełnego zakresu obrotów i to na wszystkich biegach. Dochodzi jeszcze specyfika motocykla- czy jest to moto zbudowane do spokojnej jazdy np choppery czy do szybkiej jazdy - ścigi. Jeśli więc zamierzam jeździć normalnie ale stosunkowo wolno to kupuję czopka, jeśli szybko to kupuję ściga, jeśli jeszcze szybciej to to mocniejszego ściga. Podsumowując- jeśli zdecyduję się na moto mające ponad 300 koni to również tu będę korzystał z wszelkich walorów maszyny. Oczywiście jako staruch rozumuję inaczej niż młodsze pokolenia którym wystarczy coś mieć lub spokojna jazda w lakierkach na nogach obok kościoła, przystanku czy Mac Donalda aby wszyscy widzieli, ale babę (a z córką dwie) już mam więc na popularności mi nie zależy, zamiast tego wolę aby to jechało... p.s. - sorry za spam, ale nie mogłem się powstrzymać..
  5. marian65

    Marcin - Bieruń

    Cześć Marcin, witaj między nami. Powodzenia na egzaminie.
  6. marian65

    Kask Vozz

    Taurus- Przepraszam, ale nie rozumiem...To po kiego czorta miałbym kupować takie moto jeśli nie po to aby na nim normalnie jeździć? Nie jestem na tyle pazerny by obwozić wynalazka na lawecie i kasować od chętnych za obejrzenie... Przecież to tylko Kawka a nie Harley ...
  7. marian65

    Cześć!!

    Siemano Krzysiek. Witaj między nami ... XX toż takie coś strach na placu trzymać a co dopiero tym jeździć...
  8. marian65

    Lead - Rybnik

    Cześć, witamy między nami...
  9. marian65

    Kask Vozz

    Taurus- z całym szacunkiem szanowny Kolego ale ja z biedą rozumiem po Polsku i jeszcze trochę po rusku a ty wymagasz ode mnie abym po Angielsku jeszcze rozumiał. Czy nie przesadzasz czasem odrobinkę ? Co do garnka i tego czy mnie stać- a owszem, na motonga było by mnie stać ale na garnek za 2600 już nie. Biedny jestem i na R1ce i Fazerku tylko w trampkach i koszulce jeżdżę. Serce by mi chyba pękło gdybym miał wydać TAKĄ KASĘ za cuś co gdy się dobrze przygrzeje to pomoże ,,jak umarłemu kadzidło'', a w razie byle wywrotki dobrze sprawdzi się nawet ,,kask'' rowerowy..., Mało tego- gdybym kupił taki kask to musiał bym trzymać w razie byle gleby zawsze łeb w górze aby się kask nie poharatał a to przy moim talencie mogło by być kłopotliwe...
  10. Sezon za pasem, dla niektórych się już zaczął a dla jeszcze innych przedwcześnie skończył. Proponuję obejrzeć filmik z cda ,,ku przestrodze''. Pięknie jest żyć chwilą, ale bywa że ta chwila to ostatnia chwila w życiu lub co gorsza- ostatnie chwila w normalnym życiu motocyklisty oraz jego bliskich. Jak to mówi Springer dbajcie o siebie i innych...http://www.cda.pl/video/6306372 ps. dorzucę jeszcze fotę z tej strony: jak widać niema mocnych...
  11. Pogoda do bani więc może kogoś spośród czytających rozbawi coś na nasz temat. Z góry przepraszam jeśli już było (ale czasem nawet kawał z brodą może rozbawić...) 1. W ZOO przed klatką z małpami synek pyta się mamy:– Mamusiu, dlaczego w tej klatce zamknęli motocyklistów?– Jak to motocyklistów? – pyta mama– No… tak jak nasz tatuś – nieogolone, brudne i mają odparzenia na dupie. 2. Pani pyta dzieci w szkole kim chcą zostać w przyszłości.– Prawnikiem – mówi Małgosia– Lekarzem – mówi Zbysio– Harleyowcem – wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!– A co robi taki harleyowiec? – pyta Pani– Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i wali panienki….– Jasiu, ale ty jesteś na to za młody!!!– Ale ja jestem młodym Harleyowcem – odpowiada Jasio– A co robi młody harleyowiec???– Młody harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i wali konia… 3. - Dlaczego Boże stworzyłeś Ewę taką piękną – pyta Adam. - Abyś mógł się w niej zakochać – odpowiada Bóg. - A dlaczego stworzyłeś ją taką głupią? - Aby i ona mogła zakochać się w tobie. (Z ukłonem dla koleżanek ) 4. Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy: - Ło Jezuuuu! Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku! Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera i: - Ło Jezu, Jezu, Jezu! - Baco! Baco co wam się stało? - Mnie? Nic. Ło Jezuuuu! Jezu, Jezu, Jezu! - A może komuś w waszej rodzinie? - Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku! - No to co tak lamentujecie? - Ło Jezu, jak mi się robić nie chce! (mogło by być o mnie gdybym był bacą )
  12. Jak w temacie- w jaki sposób wyłączyć cholerne powiadomienia przychodzące mi na skrzynkę e-mailową? Jestem częstym gościem na forum i nie potrzebuję dodatkowych informacji na skrzynce które tylko robią mi tam bałagan. Mimo że w ustawieniach wysyłania wyłączyłem wszystko co się dało to nie umiem zablokować wysyłania informacji
  13. Przy okazji kupna nowego ściga wpadłem na genialny pomysł kupna kasku HJC z myślą o żonie. Garnek stosunkowo ciężki ale ma blendę i pinlocka a hałas nie jest zbyt uciążliwy. W sumie kasku zacząłem używać ja i odkryłem jego wady- podstawowa to wielkość sprawiająca że przy szybkościach ponad 260 chce łeb urwać, kolejna- upierdliwy i wiecznie popuszczający się pasek oraz niezbyt trwała wyściółka która się ,,mechaci'' z każdym praniem bardziej. Kask mam od 2008r i nic się z nim nie dzieje mimo że zaliczył kilka upadków na beton czy asfalt (wiem- powinienem go wymienić...). W sumie mogę polecić dla każdego kto jeździ z rozsądniejszymi szybkościami. Uważać należy jedynie na pinlocka który łatwo się rysuje np zapięciem paska gdy to wpadnie do środka a kask włożymy do worka. Z cenami jestem ,,do tyłu'' ale mój garnek w 2008r kosztował ok. 800zł i była to cena przystępna w zestawieniu np z Shoei czy innymi bardziej znanymi firmami...
  14. marian65

    Kask Vozz

    Taurus-poszukałem, nawet bryle zmieniłem i znalazłem wszystkie języki ale nie Polski...ale i tak ni hu.., po Niemiecku uczyć się nie będę! Wracając do kasku i do jego ceny- należało się spodziewać że będzie wysoka bo mamy do czynienia z nowością. Być może na zachodzie stosunek ceny i zarobku wygląda inaczej, ale u nas ponad 2600 zł to sporo. Osobiście wolałbym kupić wytrzymały tańszy garnek a więcej pieniędzy przeznaczyć na paliwo ew. dołożyć przy kupnie motocykla. Niemniej rozwiązanie uważam za ciekawe i warte rozpowszechnienia.
  15. marian65

    Kask Vozz

    Patent ciekawy, chociaż trochę przypomina formę odlewniczą...Na zdjęciach nie widać paska pod brodę (którego przy krótkich przelotach z małą szybkością i tak wielu nie zapina) , więc pewnie będzie znacznie lepiej dopasowany niż kask integralny i będzie lepiej zabezpieczony przed zsunięciem. Kolejny plus jaki widzę docenią kobitki bo kask już nie zdewastuje fryzury ani nie wyrwie przy ściąganiu kolczyków z uszu. Nowy kask dzięki dopasowaniu do głowy powinien być też lepszy przy jeździe z dużymi szybkościami bo wygląda na mniejszy i pewnie będzie stawiał mniejszy opór dla powietrza. Jedynym minusem może być cena ze względu na konieczność zastosowania większej ilości i bardzo pewnych ,,zamków'' gwarantujących że całość nie otworzy się przy uderzeniu o asfalt czy przeszkodę również po kilku latach używania (często wielokrotnego każdego dnia)...
  16. marian65

    Motocykl z ABS

    Motocykl jest, był i zawsze będzie pojazdem niebezpiecznym. Owszem, można kupić motonga z ABSem i wszelkimi cudami mającymi chronić d..pę motocyklisty, nie wolno natomiast bezwzględnie myśleć że te układy zastąpią umiejętności i będą myślały za jeźdźca, mogą jedynie pomóc w opanowaniu maszyny w niektórych krytycznych sytuacjach i w ściśle określonych warunkach. Np. nie znam systemu który wyhamuje motocykl w miejscu gdy znajdzie się nieoczekiwanie przed nim przeszkoda. Osobiście jako staruch nigdy nie kupił bym maszyny z ABSem czy innymi cudami. Wolę nadal polegać na umiejętnościach i doświadczeniu i bałbym się że mój instynkt samozachowawczy mógłby ulec stępieniu w momencie gdyby elektronika zawiodła. Poza tym jeśli na drogach nie będzie policji a motocykle będą myśleć i robić wszystko za nas to po cholerę mi w ogóle motocykl? Czy jazda będzie wtedy jeszcze zabawna i przyjemna? A może w tedy każdy do kupionego motocykla będzie dostawał gratis ampułki z adrenaliną ...
  17. Brojler- jeśli dobrze rozumiem to moja żona pozwoliła się zrobić w jajo? A to się kobitka ucieszy. Dobrze że teraz można przynajmniej komisyjnie przejrzeć video z jazdy egzaminacyjnej jeśli zdający nie zgadza się z opinią egzaminatora...
  18. No co, tak wygląda prawda powiedziana wprost. Petru ma szczęście że gościu gaci nie ściągnął i mu tyłka nie wypiął gdy się pytał ,,pan kto jest?''...Ale minę miał bezcenną...
  19. Brojler-dzięki za odpowiedź- smarkacze się ucieszą . Praktyka z dawniejszych lat mówi że często jednak taki sposób ,,oblewania'' kursantów stosowano, m. innymi tak oblała egzamin moja żona. Czy było to wówczas dopuszczalne przez ustawodawcę? Jeśli nie było i wtedy mowy w żadnym rozporządzeniu o użyciu miarki czy linijki to praktyka może istnieć do dziś i być stosowaną przed nadgorliwych egzaminatorów...
  20. Jak to jak wygląda- śruby się ścierają a potem set, a przy zbyt mocnym pochyleniu set się składa...
  21. luki- a to Twoim zdaniem droga nie zabija? Władza nie jest winna? Więc jak to możliwe że w zamian za Twoje podatki i za homologację na motocykl która też sporo kosztuje otrzymujesz namiastkę drogi po której jadąc jesteś bezustannie narażony na niebezpieczeństwo utraty życia? Kto Twoim zdaniem ponosi winę za stan dróg, za brak utwardzonych poboczy, za źle wyprofilowane i pokryte naniesionym syfem zakręty których nikt nie uprząta? Tak, również władza jest odpowiedzialna za odkręcanie manetki. Po co wydają homologacje i dopuszczają do ruchu pojazdy inne niż czołg czy traktor jeśli nie są w stanie zapewnić im warunków do bezpiecznego użytkowania? Oczywiście mam na myśli użytkowanie zgodnie ze specyfikacją danego pojazdu. Czy samochody albo motocykle są rejestrowane po to aby poruszać się nimi na pierwszych biegach lub aby je traktować jako eksponaty? Zresztą co tu wiele gadać o motocyklach, w zeszłym roku jadąc do Żor wpadło mi przednie koło Mondka do wyrwy z wodą i praktycznie obróciło w poprzek jezdni 1600 kg kombi chociaż wcale nie ,,piłowałem''. Wyobrażasz sobie jak wyglądał by spokojnie jadący skuterzysta w takim wypadku? I co, również napisał byś że nie władza lecz on jest winien bo zbyt mocno odkręcił na swoim kiblu?
  22. becker- masz rację, z tym że teraz jest więcej syfu (zwłaszcza na zakrętach) a bywa że jeśli na jezdni są kałuże to kryje się pod nimi dziurka że moto na przednim kole staje. Ale władze ciągle dopatrują się w każdym wypadku winy kierującego ignorując stan dróg za które są odpowiedzialne. Fakt- kierownik powinien jeździć z szybkością bezpieczną, przewidywać itd. ale w praktyce oznaczało by to przesiadkę na konia a już z pewnością rezygnację z normalnej (nie z szalonymi szybkościami) jazdy na jednośladach bo nie da się wszystkiego przewidzieć...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.