marian65

Onkel - wybacz ale opinia jest jak d..pa i każdy ma swoją. To że latam na motocyklach nie musi czynić mnie od razu kretynem myślącym że jeśli na ubieram na siebie torowych ciuchów plus kask za kilka tysięcy plus najlepiej narciarskie buty to będę od razu bezpieczny i nieśmiertelny. Mimo że motocykl ( a miałem ich wiele i nigdy słabe) zawsze traktowałem jako środek do szybkiego i przyjemnego transportu to przede wszystkim zwracałem uwagę na to aby było mi wygodnie. Dla mnie wygoda i dobre samopoczucie w czasie jazdy stanowiły zawsze podstawowy element bezpieczeństwa oraz dawały komfort po dojeździe na miejsce gdzie nie musiałem paradować jak głupek w upale zapakowany w skórzany kombinezon który strach rozpiąć i w buciorach jakbym prosto z nart przyjechał. Owszem, można a nawet trzeba ubrać odpowiedni strój na tor gdzie wywrotki i uślizgi po równej nawierzchni są na porządku dziennym ale na drodze teki strój jest o kant d..py rozbić i na południu Europy poznasz Polaka właśnie po tym jak jedzie w pełnym stroju torowym po ulicach. Na nagle pojawiającą się przeszkodę, krawężnik, drzewo nie pomoże nawet zbroja płytowa. Accord- piszesz że marian to ,,znawca'' wszystkiego, ale marian ma w szafie ciuchy które już od lat są nie wyciągane bo zauważył że przegrzany, przyciśnięty ciężarem ciuchów człowiek szybciej się męczy i popada wręcz w otępienie a to jest gorsze od zdrapki. Jeśli zwłaszcza młody motocyklista ma na nogach trampki czy sandały a na grzbiecie koszulkę typu T-schirt to już każde uderzenie muchy, piekące ręce od łopoczących rękawków od silnego podmuchu przypominają mu na czym jedzie i jak szybko jedzie. To są bodźce mające prawdziwy wpływ na bezpieczeństwo a nie ciuchy bo ulica to nie tor, a normalny motocyklista nie wywraca się ot tak sobie by musiał w trakcie codziennej jazdy myśleć o zdrapkach czy o trumnie... victory MP- niema byle by PISać . Żeby POtępić trzeba mieć stosowne argumenty. A tak na marginesie- mam pytanie: jaki wpływ na bezpieczeństwo użytkowników cruiserów i chopperów mają frędzelki na kurtkach i maszty z flagami?

Nie wiem o co gra PIS ale do władzy przyszli nowi goli i bosi więc od czegoś muszą zacząć . A bardziej poważnie- ,,z pustego ni Salamon nie naleje'' - naobiecywali sporo, wszyscy oczekują natychmiastowego cudu i wywiązania się z obietnic wyborczych a i długi wdzięczności spłacać trzeba (Rydzyk). Nie przesądza to jednak faktu że jeśli chcą ruszyć z miejsca to i pieniądze na inwestycje skądś wziąć muszą. Pozostaje więc nadzieja że kolejne rujnujące gospodarkę kredyty nie zostaną przejedzone i rozkradzione tak jak to robiła poprzednia ekipa tylko wykorzystane w mądry sposób by rozruszać gospodarkę. Jeśli to jednak będzie miało nastąpić to Kaczory muszą jak najszybciej skończyć z rozdawaniem kasy i wziąść się do roboty i zacząć inwestować w przemysł. Nie znam się na polityce ale przypuszczam że biorąc kredyty w obcych korporacjach a nie w NBP chodzić tu może o fakt że mogą liczyć że u obcych ,,ugrają'' coś więcej a przy okazji utrą nosa RPP i naszym bankierom...

Pikno maszyna, pikno...gratuluję

A ja myślałem że takie rzeczy dzieją się tylko na Interii...Interia jest niemiecka więc nie dziwi mnie blokowanie komentarzy czy liczba opłacanych hejterów, a czyją własnością jest Wirtualna Polska?

Ups...nie wiedziałem że Kolega pokłada nadzieję na bezpieczeństwo w butach, napisałem więc w czym ja jeżdżę zarówno na litrowym ścigu jak i powiedzmy turystyku (FZS 600 Fazer ale za to z kufrem ). Rzecz jasna na niepogodę mam oprócz trampek, koszulki szortów albo dżinsów (zależnie od temperatury) również wysokie buciory i kilka kurtek niemniej gdy jest ciepło to ubrał bym to tylko na tor albo gdybym miał wystąpić w cyrku. Adidasy z Lidla za 25 zeta to też wyjście bo w cenie którą zaproponowałem są 4 pary i jak się jedne zedrą lub zbytnio zakurzą to zawsze można wyrzucić i ubrać nową świeżą parę...

Najlepsze buty jakie mogę polecić to trampki lub adidasy do 100 zeta. Osobiście jeżdżę w czymś takim i doskonale się sprawdza i nogi nie śmierdzą. W mieście trzeba jedynie uważać na skrzyżowaniach aby jakiś pchający się i ślepy puszkarz nie przejechał nam po stopach gdy stoimy na światłach...

Nie chcę gdybać bo nie jestem fachowcem, ale mam już PJ 31 lat i jeździłem bardzo wieloma samochodami, na motocyklach i maszynami rolniczymi i w całym tym czasie ani razu nie rozerwało mi opony w czasie jazdy. W ogóle to miałem dwa przypadki rozerwania- jeden gdy syn bardzo mocno przeholował z pompowaniem starej zbutwiałej opony w TransSporcie która strzeliła po podniesieniu się temperatury z ujemnej do znacznie powyżej zera, drugi- kiedy zamiast załadować na przyczepę 5 ton załadowałem ponad 10 ale i tu opona była stara. Owszem, wypadki się zdarzają i opony pękają, ale nie chce mi się wierzyć aby firma Michelin produkująca opony PAX dopuszczone do rządowej limuzyny wypuściła bubel. Nawet jeśli tak było to przecież auto jest regularnie serwisowane i sprawdzane pod każdym kątem- jak więc doszło do jej pęknięcia? Piszecie o zamachu na Dudę, może i to był zamach - ale jeśli tak to bardzo nieudolny. Kto rozsądny zakładał by że uszkodzenie opony w opancerzonej i zbudowanej jak czołg limuzynie pozbawi życia jej pasażerów nawet przy znacznej kraksie? Obecnie nie mamy do czynienia z sytuacją jaka miała miejsce przed katastrofą Smoleńską kiedy to Kaczyński rywalizował z tuskiem o fotel prezydencki. Moim zdaniem chodziło tu jedynie o ostrzeżenie Dudy że jeśli nie ulegnie naciskom to następnego zamachu może nie przeżyć. Czyje by to mogło być ostrzeżenie nie bardzo się domyślam, wrogami naszych obecnych władz jest nie tylko tusk i i jego świta pozostała w Polsce oraz ,,przyjaciele'' na zachodzie, komuniści zadekowani na stanowiskach rządowych od powstania III RP ale i władze USA które naciskają na nasz rząd i pewnie ryscy też mają coś do powiedzenia. Tak na prawdę to obecnie nikt nas nie lubi bo wszyscy doili a teraz czują się zagrożeni ...

Zawsze myślałem że jako motocyklista należę do grupy szczególnego ryzyka, jednakże zważywszy ilość motocykli na drogach nie jest źle. O wiele bardziej ryzykowną jest funkcja prezydenta RP. Było ich zaledwie kilku a już jeden zginął w wypadku lotniczym a drugi omal nie rozstał się z tym światem w wypadku samochodowym...i jakimś dziwnym trafem obydwaj wywodzili się z PIS...

Pozwólcie że oderwę Was na chwilę od polityki. W górę poszły znowu ceny za przejazd autostradami np.na A2. Może ktoś kumaty wytłumaczy mi o co w tym wszystkim chodzi? Do niedawna byłem przekonany że autostrady to dobro ogólnonarodowe zbudowane z podatków każdego Polaka (nawet starej baby bez PJ) i na kredyt który będą spłacać jeszcze nasze praprawnuki. Jeśli tak jest to dlaczego mamy jeszcze płacić za przejazd naszymi drogami? Z kolei jeśli to są drogi prywatne to dlaczego z naszych podatków je zbudowano i dlaczego my spłacamy kredyty zaciągnięte na ich budowę? Kto i kiedy je sprzedał i gdzie poszły pieniądze ze sprzedaży? Nie przyjmuję tłumaczenia że potrzebne są remonty bo w zamian za najwyższy koszt (chyba na świecie) zbudowania tychże dróg bo budowlańcy z pewnością udzielili gwarancji na swoją robotę i remontują je na własny koszt. O co tu tak na prawdę chodzi i kto i na jakiej podstawie naciąga nas na coraz większą kasę?

Witaj

becker-je to prowda że w Chudowie mosz prywatno ławka?

Kojarzę Lukiego i nie jestem aż tak tępy by nie wiedzieć z kim piszę. Nie będę się z Tobą sprzeczał na temat katastrofy czy fizyki bo to tak jakby kopać się z koniem. Pożyjemy-zobaczymy, może prawda wyjdzie na jaw. Rzecz jasna nie jestem fachowcem z branży lotniczej ale ubolewam nad tym że rząd Polski pominął Twoją osobę jako eksperta z tej dziedziny po pewnie sprawa była by dawno wyjaśniona . Nie ulega jednak wątpliwości fakt że osobom czującym się oczernionymi (tusk) powinno w sposób szczególny zależeć na wyjaśnieniu sprawy i odsunięciu od siebie podejrzeń o zamach. Tak nie było- dlaczego? Dlaczego były niszczone dokumenty związane ze śledztwem na koniec rządów PO- co chciano ukryć? Co ze śmiercią ważnych świadków? Czy nie za dużo tych zbiegów okoliczności i niedomówień w sprawie jak by nie było wypadku lotniczego w którym poniosła śmierć głowa państwa?

Żarty już z mojej strony były a teraz na poważnie - Chudów jest miejscem jak każde inne, brać motocyklowa ciągnie tam bo jest gdzie usiąść i pogadać, można spotkać znajomych i coś ,,wrzucić na ruszt''. W sezonie często coś się tam dzieje- a to jakieś pokazy na zamku, a to pokaz militariów...Jest dostępny Kalendarz imprez w Chudowie. Osobiście nie jeżdżę na zloty ale bywam tam od czasu do czasu na okazjonalnych imprezach więc i motocyklistów tam spotykam. Zlot to zlot- banda ludzi, kupa motocykli ale praktycznie motocyklistów można tam spotkać w każdy dzień tygodnia i zawsze jest z kim pogadać. Minusem (jak dla mnie) Chudowa zwłaszcza w czwartki i wekeendy jest nadmiar ludzi gwar i stosunkowo wysokie ceny. Osobiście zawsze wybieram spokój i towarzystwo najwyżej kilku osób z którymi można w normalnych warunkach pogadać a o to tam raczej trudno. Jednak kto nie był to zachęcam bo bywają tam fajni i ciekawi ludzie i jeśli ktoś lubi gwarne imprezy to z pewnością nie będzie się tam nudził...(oczywiście w sezonie , chociaż i teraz w ładną pogodę słyszę motocykle lecące w tamtą stronę...)

Oj oj oj Panowie chyba moja opinia na temat katastrofy w Smoleńsku nie przypadła wam do gustu, ale wiedzcie że opinia jest jak d..pa- każdy ma swoją. Na moją składa się wbrew temu co myślicie wielokrotna analiza zdjęć, wypowiedzi fachowców z różnych dziedzin (w tym fizyki i lotnictwa) a jako podsumowanie do niej zachowanie ,,naszych'' władz przed i po katastrofie, zachowanie władz Rosyjskich a nawet USA i ich postawa włącznie z opublikowaniem zdjęć satelitarnych. Jeśli Waszym zdaniem wszystko było w porządku to dlaczego strona Ruska wręcz niszczyła dowody a strona Polska mataczyła, nie przeprowadziła rzetelnego śledztwa w tej sprawie w czasie kiedy miało to jeszcze sens, dlaczego zostały zniszczone materiały dotyczące śledztwa i nie został od razu sprowadzony do Polski wrak samolotu który stanowi własność państwa Polskiego? Nie wydaje się Wam zastanawiające dlaczego w tamtym czasie gdy istniała bezpardonowa walka przedwyborcza jakiej jeszcze Polska nie widziała na obchody pamięci ofiar w Smoleńsku premier leciał osobnym lotem a prezydent osobnym i na dodatek w nim zginął ? Nikt_HH- kolego w tym wypadku mówimy o masie x szybkość Tupolew miał 70 ton i leciał z szybkością ok 260/godz więc możesz policzyć. Jest to jednak co innego jeśli zważyć że zderzenie z brzozą miało mieć miejsce na wys. 25-35 m i argument z motocyklem jest do bani bo wokół brzozy był stosunkowo grząski teren w którym odłamki powinny grzęznąć na nie odbijać się lub sunąć po nim i leżeć na powierzchni podczas gdy motocykl jako stosunkowo twardy przedmiot sunie po również twardym asfalcie bardzo daleko (mój kiedyś częściowo sunął i częściowo odbijał się kozłując i znalazł się prawie sto m. od uderzenia w przeszkodę i o dziwo o połowę dalej ode mnie ale jestem miększy i stawiłem większy opór na asfalcie, no i oczywiście trochę mniej ważę). Poczytajcie trochę o wytrzymałości skrzydeł samolotów, zwłaszcza ich czołowej powierzchni i sami osądźcie co prędzej się urwie- stosunkowo cienka gałąź (takie ma brzoza na większej wysokości) czy skrzydło samolotu...

CB1- Kolego być może nie czytałeś moich wcześniejszych wypocin ale ja uważam tak jak Ty że zarówno PO jak i PIS nadają się do tego samego worka i do utopienia w wiśle (jak wody przybędzie).Nie raz pisałem że stare oszołomy muszą odejść aby mogło coś się zmienić. Mimo że jeżdżę tylko po ziemi to nie pozwolę sobie wmówić że szczątki samolotu który rozbił się kilka- kilkanaście metrów nad ziemią będą porozrzucane na tak znacznej powierzchni jak to miało w Smoleńsku i żadne Discovery mnie nie przekona że było inaczej. Rydzyk- to zwykły cwaniak mający układy z Watykanem i po prostu promujący PIS wśród starszej rzeszy katolików która wciąż stanowi znaczący elektorat w czasie wyborów, więc sprawa jest oczywista - coś za coś. Kasa za poparcie. Nie ograniczam się do PIS i PO- to argument tych z którymi się nie zgadzam w dyskusji oraz tych którzy nie do końca czytają moje wypowiedzi. PO i PIS dzięki temu że ograniczają poprzez stare układy dostęp do żłoba nowym osobom stanowią jedyne znaczące ugrupowania w Polsce i dla tego na nich skupiam moją uwagę i krytykę pod adresem tego co robią. Kukiz jeszcze nic nie pokazał i jest dyletantem w polityce, Petru to człowiek Tuska reprezentujący interesy zachodu i finansjery a nie Polaków więc o kim tu pisać ? Reszta potem...

Prawisz że nie wierzysz w cuda, szczególnie te związane z PIS a wierzysz w cuda związane z PO? W to że w cudowny sposób spadł samolot prezydencki w czasie kampanii wyborczej w której uczestniczył tusk jako kandydat na prezydenta a która bardzo przypominała minioną kampanię bo tak samo opluwano PIS i Lecha Kaczyńskiego, tyle że nikt nie zginął więc partia tuska przegrała. Wierzyłeś w cud gospodarczy którym tak bardzo chełpiła się PO i tusk nazywając Polskę ,,zieloną wyspą'' i drugą Irlandią? Dlaczego więc nie chcesz wierzyć w cuda Kaczora który ma poparcie Rydzyka a ten z kolei ma wpływy tam- na górze? Nie wypominaj Rydzykowi pieniędzy od Kaczora bo przecież wszędzie poparcie kosztuje .Uwierz w cuda o niewierny Tomaszu. Wszak opluwany i poniżany PIS i jego mały wódz znowu doszli do władzy i na nic zdała się wściekłość rudego oszusta i jego protektorów na zachodzie... Za prawdę powiadam ci że Twoje oczy jeszcze nie jeden cud jeszcze widzieć będą, tyle że musisz patrzeć na świat właśnie nimi a nie poprzez pryzmat medialnej propagandy i myśleć oraz wyciągać wnioski z tego co do uszu twych dojdzie albowiem prawda objawia się tylko tym którzy są zdolni do samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków a kłamcom omamić się nie dają...

To nie teorie spiskowe lecz samo życie...Nie raz mogliśmy się przekonać do czego są zdolne te szumowiny. ...

Nikt_HH- Pytasz o MOJE zdanie- więc odpowiem: błędem a wręcz naiwnością Stępkowskiego i Polskiego rządu było w ogóle odpowiadanie na zarzut łamania demokracji w Polsce i zapraszanie Komisji Weneckiej do Polski w sytuacji gdy naczelnym guru w UE jest tusek a cała unia jest podporządkowana Angeli której tusek włazi w d..pę i która go za to popiera. Polska oprócz członkostwa w UE jest nadal wolnym i suwerennym krajem w którym to wybrany w demokratycznych wyborach rząd decyduje o prowadzonej polityce wewnętrznej i nie musi się przejmować stanowiskiem UE czy opinią Komisji Weneckiej. Wszystko to co się stało można było przewidzieć i nie dopuścić do tego co zaszło gdyż cała sytuacja nie powstała sama z siebie lecz tusek i jego protegowani zdrajcy w Polsce nadali całą sprawę KE aby dokopać PISowi i Kaczorowi i aby wykorzystać wydaną na ich żądanie opinię w walce propagandowej z PISem. Co do poruszanego przez Was tematu stadnin- spółki mają przynosić dochód właścicielom czyli państwu a nie prezesom. Jeśli ci kombinowali i spółka zamiast przynosić zyski wychodziła na zero czy też przynosiła straty to bardzo słusznie że ich wylano, a jeśli im coś udowodnią to powinni iść siedzieć...

Po co ktoś jeździ do Chudowa sam nie wiem, wszak Chudów to wioska cudów- co słupek to głupek, co dwa słupki to dwa głupki. Nawet tam niebezpiecznie jest od kiedy jastrząb tam porwał konia razem z bronami więc wszyscy Chudowianie wciąż w niebo patrzą kiedy te brony spadną...Ale że motocykliści tam ciągną jak muchy do g..na to fakt. Gdyby jeszcze mogli się tam piwa napić to bym rozumiał, ale piją tylko jakieś soczki i colę które zagryzają drogą i paskudną kiełbasą i w kółko pieprzą o swoich strasznych maszynach...

Grzesiek- dzięki za życzenia . Ja tam wynalazłem coś lepszego niż ABS - mój sposób to przewidywać i nie doprowadzać do sytuacji krytycznych...Jedyny wyjątek ograniczenia stosowania to pogoda ale wtedy zamiast zamykać oczy zawsze można zacisnąć zwieracze, nogi na asfalt i za kierownicą trzymać motonga aby się nie położył (oczywiście nie zapominając o hamulcu) ...

Witaj między nami . Nie słuchaj Grześka bo zawiść przez niego przemawia (ale tylko dzisiaj) . R1 czy H2 to też motury i da się na tym jeździć (tak mówią) a żaden motocykl krzywdy nie zrobi motocykliście. Zazwyczaj bywa odwrotnie ...

Nikt_HH- masz rację- wolę zemstę na tych którzy nas okradli i zniszczyli nasz kraj od patrzenia jak kolejny oszołom albo złodziej protegowany przez starych zdrajców i złodziei kontynuuje ich dzieło i do reszty niszczy Polskę. Widzę że argumenty o cierpliwość do Ciebie nie przemawiają, oczekujesz cudu od władz po ponad trzech miesiącach rządzenia, oczekujesz że w tak krótkim czasie naprawią wszystko co zostało zniszczone przez poprzedni rząd w ciągu ośmiu lat, oczekujesz spełnienia wszystkich obietnic wyborczych na wczoraj oczekujesz że nowy rząd który na dobrą sprawę dopiero się uczy i to na swoich błędach tych błędów nie będzie popełniał...Napisz więc kto byłby w stanie tego dokonać z pretendentów do władzy startujących w wyborach i to w ciągu trzech miesięcy? Ja nie widzę takiego geniusza ... Czy kadencja prezesów stadnin trwa osiem lat o czym piszesz (pytam z czystej ciekawości)?

Masz rację, jedni eliminują drugich ale w końcu się nawzajem wszyscy wyeliminują, więc czekam...A co Ty proponujesz? Komu chcesz pozwolić by na Twoich plecach wyjechał na szczyt, kogo okrzykniesz swoim idolem aby poczuć jak to jest być wykorzystanym i zdradzonym? Kiedyś, w latach 90 miałem kolegę posła z którym razem polowałem. Miał przesrane- ciągle pytałem go kiedy coś zrobi, zagłosuje w imieniu swoich wyborców...wiesz co mi w końcu odpowiedział? Powiedział ,,...stary puknij się w łeb, tam (w Sejmie) każdy ma w d..pie wyborców. Pięć lat trwa kadencja i jest to okazja by do czegoś dojść i by coś zrobić dla siebie i rodziny, a z wyborców to ja mam g..no - który mi coś da? Gdy padnie hasło ileś tam baksów na łeb za przegłosowanie danej ustawy to trzeba brać i głosować, jeśli się wyłamiesz albo wspomnisz o wyborcach to i tak inni wezmą i ustawa przejdzie a tego co się stawiał swoi wykończą'' ...Do dziś się sytuacja nie zmieniła, na kogo więc postawisz: na Petru, Kukiza innych oszołomów czy starych złodziei? Kto by nie przyszedł będzie chciał się nachapać i nawet nie pomyśli o Tobie...Kaczor nie ma już za bardzo po co kraść i myśli wyłącznie o zemście za jedyną bliską osobę jaką stracił więc jest odrobina nadziei że narodowi wyjdzie to na dobre a przynajmniej przyniesie satysfakcję gdy zobaczy kogoś spośród złodziei za kratami ...

Tak, kaskaderów nie brakuje. Dla mnie jednak jest to kiepskie wyjście. Nie chcę ryzykować że utopię kasę i materiał w coś czego potem mogę nie dać rady zarejestrować lub ktoś się połapie i jeszcze mnie do kryminału wsadzą albo będą ciągać po sądach...

Nikt_HH- jak by nie patrzeć, masz rację. Ale co w związku z tym proponujesz- rewolucję? Weź tylko pod uwagę że większość Polaków ma to wszystko głęboko w d*pie. Młodzi o ile mają pracę to się nie wychylą by ich nie zwolnili albo siedzą i grają w gry na kompie, starych natomiast już tak wiele razy oszukano że już nikogo nie porą. Z kim więc zamierzasz tę rewolucję robić? Poza tym PO wprowadziła ustawy ograniczające prawo do demonstracji a jeszcze wcześniej któryś tam rząd podpisał z państwami zachodnimi umowy o pomocy i przeciwdziałaniu niepokojom społecznym- innymi słowy jeśli polski glina czy żołnierz nie będą chcieli strzelać do Polaków to zrobią to ich odpowiednicy z zachodu. Poza tym o co wy- młodzi ludzie chcieli byście tak na prawdę walczyć? Przecież tego co Polskie zostało już w tym kraju tyle co kot napłakał...a może o miejsca pracy i godny zarobek w zachodnich firmach jakie się u nas panoszą...Patrząc poprzez pryzmat mojego życia w Polsce ( a żyję tu już 50 lat) wiem że kto by w tym kraju nie krzyczał robi to tylko po to aby się wybić na moich i innych frajerów plecach którzy zechcą się do niego przyłączyć, aby kosztem społeczeństwa i jego krwi dostać się na szczyt a potem wypiąć wszystkim tym którzy szli za nim gołą d..pę. Tak zrobili komuniści, tak zrobił Bolek, tak cały czas robiły Związki Zawodowe itd. itp. Ani ja, ani wielu innych już nikogo nie poprzemy, wolimy poczekać aż Kaczor zrobi czystkę zarówno z PO jak i komuchami w Sejmie i władzach. Przy okazji poleci z pewnością wiele głów i ze strony PISu. Jak zniknie stary beton to być może młodzi dostaną szansę i wykończą resztę spośród niedobitków tych którzy siedzą u władzy ,,od zawsze''. Nie łudźmy się jednak- nawet jak staruchy znikną to nikt nam nie zagwarantuje że ci młodzi nie będą zdrajcami, złodziejami ani że nastanie momentalnie dobrobyt bo aby odbudować to co zostało zniszczone trzeba będzie pokoleń, podobnie jak do tego aby spłacić stare długi i te które trzeba będzie zaciągnąć na odbudowę przemysłu (o ile banki się nie obrażą na nasz nowy rząd i zechcą nam znowu pożyczyć, a istnieje jeszcze opcja że zamiast kredytu zażądają natychmiastowej spłaty już zaciągniętych kredytów) ... Bismarck powiedział kiedyś prorocze słowa,,Chcecie Polaków zniszczyć-pozwólcie się im rządzić. Głupek Hitler tego nie rozumiał i czołgi mu nie pomogły, obecnie zachód jak i wschód zmądrzały i ,,dały'' Polakom wolność i demokrację oraz zdrajców do rządu którzy Polskę im oddali bez jednego wystrzału ...