Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

marian65

Użytkownicy
  • Postów

    1 174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marian65

  1. CB1-wiem że powierzchnię trzeba przygotować jak do malowania, niemniej (może się mylę) nie wymaga to zachowania tak idealnych warunków (czystość pomieszczenia) a w razie czego łatwiej jest przygotować kawałek spieprzonej powierzchni np przez dodatkowe przeszlifowanie. Jeśli dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź to największym problemem jest staranność oklejenia i dojście do trudno dostępnych zakamarków. Nie do końca przekonują mnie Twoje przykłady- bak można okleić w miarę dokładnie po odkręceniu dekla z zamkiem i po ich przykręceniu po ukończeniu oklejania. Owiewki, no cóż- coś za coś. Jeśli zechcemy mieć pikne z widocznej strony to od spodu rzeczywiście będą wyglądały nieciekawie chyba że okleimy z dwóch stron . Niemniej przytoczone przez Ciebie wady są rzeczywiście poważne. Z mojej strony odrzucę tylko że jak gdzieś wyczytałem trwałość foliowych oklein wynosi tylko albo aż (w zależności od ceny) 8 lat. Dla mnie to stosunkowo krótko, ale z drugiej jednak strony daje możliwość do powrotu do dawnego koloru lub zmiany folii na inny rodzaj lub kolor. Pytanie tylko ile takie cuś może kosztować, czyli czy warto się na oklejanie rzucać?...
  2. Cześć Daniel, witaj między nami .
  3. Tak z ciekawości zapytam- co wychodzi drożej malowanie czy oklejanie motocykla albo innego pojazdu. Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat? Temat oklejania znam jedynie pobieżnie bo znajomy ma oklejony samochód oraz z filmików na You Tubie.Sprawa nie wygląda na specjalnie skomplikowaną i wydaje się mieć przyszłość a efekty mogą być ciekawe. Wygląda na to że robota wymaga mniej pieprzenia niż z malowaniem. Niedaleko mnie jest nawet zakład który okleja folią samochody, czy motocykle- nie wiem. Niestety, ale albo nie mam czasu albo zapomnę do nich wstąpić pogadać...
  4. Lepsza kijowa fryzura niż ryże kudełki- co ryszawe to fałszywe, Kto nie wierzył ten sam się przekonał...
  5. Gucio- wybacz proszę że nie pochwaliłem Twojego pomysłu. Jest genialny w swej prostocie i pozwala na samodzielne wykonanie z użyciem jak sam napisałeś urządzenia które wala się po kątach niemal każdego młodego człowieka.Byłem po prostu ciekaw (przypuszczam że Accord także) jaka nowość pojawiła się na rynku i ile ktoś sobie za takie urządzenie życzy. Osobiście jestem przeciwnikiem montowania wszystkiego co seryjne, bo za zwyczaj złodziej ma taki alarm i ma czas żeby go rozpracować zanim go kupi jakikolwiek użytkownik pojazdu . Czego by nie zamontować samodzielnie to stanowi nie tylko zaskoczenie dla złodzieja ale i często skuteczniej ochroni nasz pojazd niż drogie zakupione urządzenia. ...
  6. Dawnymi czasy (za komuny) ilość wiadomości jaka przeciekała do opinii publicznej była ograniczona a wszelkie słowa krytyki, nawet w formie żartu (kabarety) były karane. Obecnie same władze podają taki nawał informacji że prawie nikt ich nie słucha. Stronnicze (w większości zachodnie) media manipulują informacjami jak im jest wygodnie i każdy może powiedzieć to na co ma ochotę.Naród pochłonięty własnymi sprawami nie interesuje się już polityką, a ci którzy jeszcze patrzą na wiadomości w większości pozwalają sobą manipulować. Masz rację- to jawny cyrk, tyle że urządzany po to by jeszcze bardziej otumanić naród i odwrócić jego uwagę od tego co jest istotne oraz by skompromitować rząd. W brew pozorom poprzednia ekipa sięgnęła mackami bardzo głęboko a nowy rząd może nie tyle jest słaby ile musi się liczyć z zachodem więc nie może od razu usunąć wszystkich szkodników, tym bardziej że ci mając pełne poparcie państw zachodnich od razu podnoszą rwetest w Brukseli a nawet w Stanach. Wystarczy że zachód od zaraz wycofa się z Polski, przestanie udzielać kredytów i zażąda spłaty już zaciągniętych i jesteśmy posr..ni. Jedynym wyjściem dla Kaczora jest stopniowa zmiana przepisów i prawa tak aby powoli oczyścić kraj z prozachodnich działaczy zarówno w polityce jak i mediach a następnie powolne eliminowanie z instytucji osób działających na szkodę Polski i to od tych najmniej ważnych począwszy, i tak aż do samej góry. Jestem pewien że obecna sytuacja zmierza w tym kierunku, ale (niestety) naród będzie miał mieszane nastroje do momentu aż zostanie zrobiony porządek w robiących mu wodę z mózgu mediach.Z pewnością nikt nam nie zagwarantuje że obecny rząd pójdzie całkowicie w oczekiwanym kierunku i np nie zechce zrobić z Polski państwa kościelnego, ale pewnym jest że na razie ma dług wdzięczności wobec kościoła i Rydzyka który stara się spłacać. Nawet jeśli sytuacja w tym względzie będzie się pogłębiać to po zrobieniu czystki wśród byłej ekipy zdrajców i złodziei następny rząd będzie miał łatwiej i być może uda mu się wyprowadzić ten kraj na prostą...
  7. luki- cierpliwości . Tamtych rozliczą obecni, obecnych następni. Nic nie będzie zapomniane. Rydzyk cały czas się modli, wymodlił już powrót PIS, teraz wymodli sprawiedliwość i karę dla zdrajców, skorumpowanych urzędasów i złodziei a nawet przegonienie zachodnich koncernów z Polski. Kto wie, może dzięki wpływom tam- na górze również wyjaśni sprawę katastrofy w Smoleńsku i załatwi celę dla Tuska...
  8. cersunited- widzę że macie ciekawe urządzenie do zaoferowania, czy możesz nam napisać jaka jest cena ustrojstwa, jakie występują wersje czy jakie istnieją możliwości rozbudowy urządzenia o dodatkowe czujniki np o czujki stacjonarne w garażu?
  9. Grzesiek- można instalować różne cuda w motocyklu aby nie ukradli z garażu, nawet mnie kiedyś kusiło- ale czy to ma sens? Wiem że nie wszyscy przechowują w garażu oprócz pojazdów całą górę narzędzi ale jeśli już złodziej wejdzie do pomieszczenia i zamknie za sobą drzwi to zawsze znajdzie coś czym można rozbroić każde zabezpieczenie. Czy warto więc inwestować w drogie zabezpieczenia mechaniczne albo przykuwać motonga do podłogi czy ściany jeśli obok na stole leży kątówka, wiertarka, piłka do metalu czy inne narzędzia? Niewidziany z zewnątrz złodziej jeśli przyjdzie ukraść nasz motocykl może również przynieść ze sobą własny sprzęt. Doszedłem więc do wniosku że o wiele lepiej jest zabezpieczyć cały garaż np przez zamontowanie alarmu wysyłającego powiadomienie na telefon, policję lub wyjącego. Można takie ustrojstwo kupić na baterie za niewielkie pieniądze. Poza tym można zabezpieczyć sam motocykl w podobny sposób, ale będzie to działać również poza garażem. Jeśli go ukradną to można go będzie zlokalizować i odzyskać (byle ukryć odpowiednio alarm aby go złodzieje nie znaleźli i nie wyłączyli).
  10. marian65

    Cześć

    Cześć Olek . Może napiszesz nam coś więcej na swój temat (jaka maszyna, skąd klikasz...) Fajnie jest wiedzieć z kim się rozmawia i ew. z kim możemy się spotkać na drodze lub umówić się na wspólną jazdę...
  11. Witamy w naszym gronie ...
  12. Wydaje mi się że nowy rząd przygotowuje sobie pole do działania -TK, zmiany w policji, sądownictwie i prokuraturze. Fakt, że w ten sposób mocniej złapią za mordę również zwykłych obywateli ale gdyby bez odpowiedniego przygotowania zaczęli zamykać aferzystów z PO, zwłaszcza tych piastujących dawniej i obecnie najwyższe stanowiska to dawne przepisy uniemożliwiły by ich ukaranie zgodnie z prawem.Weźmy np. sam TK obsadzony naprędce przez PO tuż przed wyborami który uniemożliwił by powstanie ustaw pozwalających na postawienie przed sądem i rozliczenie jej działaczy. Nawet przy obecnym tempie zmian w prawie RP zachód podpuszczony przez Judaszy z PO i Nowoczesnej zaczyna krzyczeć o zamachu stanu i o łamaniu demokracji w Polsce. Miejmy tylko nadzieję że PIS nie spocznie na laurach i że nie znajdzie się kolejny Mazowiecki z Grubą Kreską gwarantującą bezkarność dawnym aferzystom, zdrajcom i złodziejom...
  13. Wygrzebałem i ja cuś ciekawego. Tego typu wypadki zdarzają się i u nas gdy niecierpliwy i kierownik próbuje coś wyprzedzić ,,na chama'' mimo ograniczonej widoczności. Jedyną szansą na powodzenie takiego manewru jest odpowiednia moc silnika pozwalająca skrócić do minimum sam czas wyprzedzania. Tutaj nie dosyć że motonicie zabrakło mocy i zapomniał że posiada jeszcze hamulce oprócz gazu to jeszcze wykazał się kompletnym brakiem odpowiedzialności za drugą osobę a to już jest największy grzech. Uważam za niemoralne zabraniać się komuś zabić, ale ciągnąć za sobą drugą osobę to już jest niedopuszczalne...
  14. No, już dobrze. Przepraszać nie masz za co. Stary już jestem i trochę mnie ubodło że nie potrafię właściwie zrozumieć intencji rozmówcy ani z nim właściwie rozmawiać aby nie poczuł się urażony. Chyba to ja powinienem przeprosić.... Ciekawa sprawa z tym shimmy, przecież na filmiku go nie widać...Kto wpadł na taki pomysł? Wszystko wskazuje na to że Onkiel ma rację bo przez moment widać obraz jakby tuż przed zderzeniem kierownik odwrócił głowę na bok...
  15. Paskudnie to wygląda i z pewnością mogło być groźnie gdyby kierownik dostał odpadłą tablicą.Tablicą rejestracyjną nie miałem nieszczęścia dostać ale kiedyś moja kawka dostała całkiem niewielkim kamieniem wyrzuconym spomiędzy bliźniaczych kół ciężarówy. Szybkości się zsumowały (kamienia i motocykla) i kamyczek wielkości dziecięcej pięści rozpieprzył reflektor wraz z owiewką i wgniótł porządnie bak...Nikt nie zna dnia ani godziny i czasem człowiek ma więcej szczęścia niż rozumu...
  16. Regulus- coś Ty taki drażliwy? Nie miałem zamiaru nikogo obrażać, po prostu źle zrozumiałem Twoje słowa (jak się okazuje zachwytu). Dla tego ośmieliłem się napisać ci dlaczego ,,ciśnie'' tzn dla tego że silnik kręcił się na wysokich obrotach. Gdybym wiedział że taki z Ciebie profesor to zwyczajnie trzymałbym mordę, bo nie zawsze warto się odzywać. Masz rację, na forum co jakiś czas pojawiają się zupełnie ,,zieloni'' początkujący motocykliści którzy nie do końca rozumieją różnice między motocyklami oraz różnice w ich eksploatacji i to dla takich był ten ,,wykład''. Przepraszam że źle cię oceniłem. Mimo że trochę już jeżdżę na motocyklach to wszystkich motocyklistów traktuję jednakowo- jako Kolegów, bez względu na to czy spotykam ich na drodze czy są tylko nickami na forum. Tak samo staram się wszystkich traktować z jednakowym szacunkiem- i starych wyjadaczy i tych początkujących którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z motocyklami. Nie mam zwyczaju nikogo traktować jak dziecko i bardzo mi przykro że się tak poczułeś. Jeśli sobie tego życzysz to mogę się do Ciebie zwracać per Panie Regulus o ile znowu mnie coś pokusi by się odezwać w odpowiedzi na Twój post...
  17. marian65

    Uwaga! Jest PRACA!

    A po co ktoś ma podawać rodzaj umowy i kwotę, żeby mu chętni do pracy bezrobotni bramę do firmy wywalili? Jak korzystające ze zwolnień podatkowych zachodnie firmy zatrudnią większość bezrobotnych to można będzie bez obaw podawać oferowany zarobek i rodzaj umowy... luki- czyżbyś się nabijał z mojej nieznajomości nazewnictwa i prawa? Nie każdy Polak musi być po studiach (prawniczych)
  18. Witaj Tomku między wariatami . Gratuluję, już błysnąłeś- tak powinno wyglądać powitanie każdego nowego uczestnika forum...
  19. marian65

    Uwaga! Jest PRACA!

    Umowa zlecenie...czy to tzw umowa śmieciowa?
  20. Zanabyłem http://alnar.pl/steinel-hg-2320-lcd-opalarka-2300w-hl-scan-p-22654.html plus na razie dyszę szybkiego spawania (but)- cieszę się . Muszę jeszcze dokupić dyszę do wtapiania siatki (żelazko) i można się będzie bawić w klejenia plastików a w przyszłości w oklejanie folią. (Oczywiście póki się nie naumiem to eksperymenty tylko na swoich wynalazkach, ale w przyszłości - kto wie)...
  21. marian65

    witam wszystkich

    Witaj między nami. A może sprawisz przyjemność kol. Wichrowi i nam wszystkim i wkleisz jakąś fotę swojej maszyny?
  22. Kolego sześćsetka sportowa potrzebuje obrotów. Jeśli będziesz ją utrzymywał w wysokim zakresie to będzie ciągnęła. Niestety w średnim zakresie jest gorzej, a dół to porażka. Litry mimo że również szybkoobrotowe wykazują znacznie większą elastyczność w średnim i dolnym zakresie obrotów. Zazwyczaj jest tak że im niższy cylinder (mniejszy skok tłoka) tym bardziej przesunięty moment obrotowy do góry, czyli tym wyższych obrotów potrzebuje silnik by osiągnąć max. moc (ścigi). Z kolei im wyższy cylinder i większy skok tłoka tym większy moment obrotowy dostępny od niemal samego dołu (czoperowate). Niestety wolnoobrotowe silniki mają stosunkowo mały zakres obrotów, ale zdarza się że wprawny jeździec na czopku objedzie ściga przy starcie a bezradny kierownik tego drugiego może go dojść dopiero po kilkuset metrach jak czopkowi ,,braknie obrotów''.
  23. No to miałeś chłopie szczęście. Kupa lat temu i mnie zakosili moto, niestety- znaleźli dziuplę ale było tam od groma części z rozebranych motocykli lecz tylko kilka z mojej maszyny. Szlag trafił motonga, a gnojom i tak niewiele zrobili bo byli nieletni... Gratuluję...
  24. Powiedziałeś. A więc czytajcie o prostaczkowie marianowe mądrości, bierzcie przykład i uczcie się bo wiecznie żył nie będę ...
  25. luki-jak sam pisałeś- niema sensu kopać się z koniem, ale kończąc moją aktywność w tym temacie jeszcze raz odpowiem. Nazywasz mnie zwolennikiem PISowskiej polityki nie masz racji- po prostu uważam w tym wypadku że wróg naszego wroga stał się naszym sprzymierzeńcem. Piszesz że tęsknię za komuną i dawnymi czasy i lewactwem- i tu się mylisz. Wystarczająco dużo lat przeżyłem jednak w tym systemie by wiedzieć że wszyscy jedli tam małą łyżką ale nikt nie był głodny, wszyscy mieli dach nad głową i był czas że nawet obowiązek pracy. Wszyscy mieli perspektywy na przyszłość- może nie nazbyt różową ale w miarę godną.Co masz teraz? Ludzi obdartych z godności, gotowych wysługiwać się obcym firmom oraz pracować często u takich samych krwiopijców- Polskich ,,biznesmenów'' za grosze, donosić na siebie, wyrzucać zdatne do spożycia produkty byle nie dać ich biednym i nie podpaść urzędnikom skarbowym byle przetrwać i mieć chociaż lichą wypłatę na utrzymanie rodziny. Bez urazy dla innych czytających- z Polaków uczyniono zwierzęta gotowe skoczyć sobie do gardeł byle przetrwać. Piszesz że mam złych znajomych bo jeżdżą mercedesami a licho płacą pracownikom, ale napisałem przecież wyraźnie że płacą ,,pod stołem''. Ludzie ci zawsze byli uczciwi, to państwo zrobiło z nich przestępców. Np. jeden z kolegów ma firmę transportową plus coś tam jeszcze. Zatrudnia ok. 30 kierowców TIRów oraz kilkudziesięciu ludzi ,,na miejscu''. Kierowca zarabia oficjalnie ok 2300 zł, ale jeśli doliczyć to co ,,do ręki'' to wychodzi ok. 6 tys zł. Oszustwo, wiem. Kierowca jednak opłaca sobie dodatkowo ze swojego zarobku (sam) dodatkową składkę emerytalną, a kolega- biznesmen w zamian za to że musi płacić daninę państwu tylko za kierowcę i każdego pracownika w wys. ok. 70% jego zarobku plus wszystkie opłaty za działalność, podatki za budynki i teren oraz w zamian za to że ruszył głową tworząc miejsca pracy dla siebie i zatrudnionych przez siebie ludzi kupił sobie najnowszego merca. Gdyby podatki i składki były na rozsądnym poziomie i były ściągane od wszystkich to pewnie nie posunął by się do oszustwa. Piszesz że jestem leniem, że moje dzieci również. Co do mnie to wiesz co- mam w d..pie wszelką działalność, dosyć się w żuciu napracowałem na kopalni i w rolnictwie. Do póki nie będzie normalnie, jak w normalnym kraju to palcem nie ruszę bo nie muszę- i tak więcej nie zjem. Na moje potrzeby mi wystarczy. Co do moich dzieci- może i są w Twoim mniemaniu leniami ale nie każdy może być geniuszem tak jak Ty. W moim mniemaniu bez trudu dadzą sobie radę w normalnym kraju, bez trudu poprowadzą średniej wielkości firmy które jeśli dożyję to pomogę im założyć ew. będą żyli z pracy rąk bo to też sztuka i zdziwił byś się w ilu branżach mogli by się wykazać jako fachowcy (przynajmniej jeden). Świat będzie się opierał o pracę rąk jeszcze bardzo długo, i to zwykłych ludzi bo żaden inżynier siedzący przed komputerem jeszcze niczego nie zrobił rękami (nie upiekł chleba, nie poskładał samochodu, nie wydobywał węgla...) Na tym kończę. Pozostałe pytania zadaj proszę forumowym ,,biznesmenom'' albo komukolwiek prowadzącemu firmę lub zajmującemu się handlem. Możesz też zniżyć się do rozmowy z kimś pracującym poprzez pośrednika w zachodniej firmie lub na umowę czasową oraz z kimś młodym i bezrobotnym bez prawa do zasiłku to powiedzą ci jakna prawdę żyje się w tym kraju i dla czego. Pozdrawiam: marian Danvield ! Danvield gdzie się ukrywasz? Porozmawiaj proszę z kolegą i opowiedz mu proszę jak wygląda prowadzenie biznesu w naszym kraju i dla czego...A może ktoś więcej spośród forumowych fachowców czy handlowców prowadzących własną działalność wypowie się na powyższy temat ? ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.