Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MisterTwister

Użytkownicy
  • Postów

    1 034
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez MisterTwister

  1. GOCLEVER zadomowiła się na dobre na naszym rynku. To dobra i sprawdzona firma. Ja też polecił bym tego producenta. Za sony AS15 trzeba wybulić 800zł - na najtańszej aukcji - gdzie dostajemy nową na gwarancji ze sklepu - nie otwierana, nie z ekspozycji sklepowej. Oczywiście kamerka bez pamięci - dodatkowo trzeba kupić jakąś pamięć 16-32GB to minimum. No to mamy już 900zł. Za 240zł można kupić takiego Mobiusa z kartą 16GB - przesyłka gratis - 2 lata gwarancji. SJ4000 - można kupić za niewiele ponad 300zł - w wielu testach okrzyknięta jednogłośnie pogromcą GoPro - jak wiadomo do niedawna GoPro była niedoścignionym wzorem - nawet przez Sony.
  2. Tak naprawdę w marketach nie brakuje tanich rejestratorów samochodowych. Wszystkie one spełniają pokładane w nich oczekiwania - rejestrują wszystko to co dzieje się na drodze - czasami jednak z lepszą, czasami niestety z gorszą jakością. Należy jednak wypracować kompromis - wybrać ten, który oferuje najlepszy stosunek jakości do ceny. Ja osobiście zdecydował bym się na zakup w sieci sklepów MediaMarkt. A to tylko dlatego, że kupując u nich, można zwrócić towar do 7-dmiu dni. Take rozwiązanie pozwala nam na to, by samemu przetestować i ocenić zakupiony sprzęt. Gdy nie spełni on naszych oczekiwań, można go zwrócić albo wymienić na inny model. Warto przedtem jednak poczytać opinie użytkowników na jakimś portalu-forum samochodowym. W moim przypadku, mobius póki co spełnia moje wszystkie oczekiwania, bo za kwotę niewiele większą niż 200zł otrzymałem uniwersalny rejestrator, który używam na co dzień zarówno w samochodzie jak i na motocyklu.
  3. Chcesz, to mogę wrzucić kilkadziesiąt innych przykładów, gdzie z podporządkowanej wyjeżdżają auta i wymuszają - mam sporą kolekcję. Jadąc prawym pasem w mieście narażasz się kilka razy dziennie na wymuszenie. Widzę, że nie kojarzysz tego odcinka drogi - to można zrozumieć. Tam narobili wysepek, progów kierunkowych, z których zmuszają auta do skrętu w prawo. Na docinku kilometra manewr zmiany pasa z lewego na prawy musiałbyś wykonać kilka razy, by móc jechać na wprost.
  4. No to wyszukaj sobie na YT - dużo jest testów porównawczych.
  5. Pocieszające w tym wszystkim jest mimo wszystko to, że publikowane materiały w sieci niektórych zmuszają do refleksji, innych irytują (jak kolegę wyżej) a innym może dadzą nieco do myślenia i przez chwilę jednak poczuj się nieco nieswojo, zdając sobie sprawę, że ich brawura może być jednak przez kogoś zarejestrowana. A mnie się wydaje, że idealnym miejscem dla mistrzów kierownicy jest mimo wszystko tor wyścigowy a nie ruchliwa droga w centrum miasta - to taka moja mała niezłośliwa riposta. Ktoś jednak złośliwy mógłby zauważyć, że głośny przypadek z Kamienia Pomorskiego to też tylko chwila nieuwagi kierowcy. Miał chłopina zapewne chwilę słabości, lekką niedyspozycję a wszyscy robią z niego mordercę... Świat jest moi drodzy brutalny. Za swoje bardziej lub mniej przemyślane decyzje, bardziej lub mniej nieodpowiedzialne zachowanie - szczególnie na drodze publicznej - ktoś w końcu nas za to rozliczy. Takie życie... A próba usprawiedliwiania kogoś w takich sytuacjach jest co najmniej nie na miejscu.
  6. To dobrze, że na rynku jet tak duża różnorodność oferowanych modeli. Każdy na pewno coś dla siebie wybierze. Oby tak duża konkurencja wymusiła niskie ceny oferowanych produktów. Jak widać chińskie wyroby skutecznie konkurują już z markowymi, nie tylko cenowo ale również jakościowo.
  7. Pierwsza moja myśl to telefon na Policję - bo doskonale zdałem sobie sprawę, że o włos mnie ominął - ktoś następny może nie mieć tyle szczęścia. Tak naprawdę kilkaset metrów dalej mógł znowu wymusić komuś, kto z rodziną wracał do domu. Zjechałem do najbliższej zatoczki autobusowej - szybki telefon do oficera dyżurnego - jutro się dowiem na komendzie, czy jakiś patrol go wychwycił na drodze. Tyle w temacie. Nie możemy przyzwalać na takie patologiczne zachowania na drodze. Bo możemy w pośredni sposób przyczynić się do ludzkich tragedii. Pół biedy, gdy taki gnój wpierdzieli w latarnie albo w drzewo - gorzej jak w inne auto albo w pieszych. Może jest jakieś usprawiedliwienie dla tego kierowcy? Ja dzwoniąc na policję nie wykluczyłem jakiejś jego niedyspozycji zdrowotnej. Może gość poczuł się słabo, kto wie? Nie jechał szybko przecież. To jednak nie zmienia faktu, że nie powinien być w takim czy innym stanie uczestnikiem ruchu drogowego - bo stwarzał bezpośrednie zagrożenie dla samego siebie i innych. Mam nadzieję, że ktoś to do końca wyjaśni. Na koniec tylko taka refleksja: Technologie są coraz tańsze, rejestrator można kupić w markecie już za stówkę. Technologie skutecznie wyeliminują z naszych dróg takie patologie jak na filmie? Czy taki telefon na policję i dostarczony materiał video będzie postrzegany przez innych jako donos, czy raczej jako obywatelski i moralny obowiązek?
  8. Jak widać zaawansowane technologie są coraz tańsze - to cieszy. Ja jestem miło zaskoczony Mobiusem. Nie oczekiwałem wiele od chińskiego taniego produktu. Tymczasem świetnie sprawuje się w roli rejestratora samochodowego. Również z racji swoich miniaturowych gabarytów i tak naprawdę bardzo opływowego kształt idealnie nadaje się na kask motocykla. Miłym zaskoczeniem jest wsparcie techniczne - a raczej zautomatyzowany proces uaktualniania softu urządzenia - dzieje się to automatycznie a co najważniejsze, widać że rzesza oddanych fanów poprawia i tak dopracowany już soft kamerki. Nic się nie wiesza, nic nie zacina. Kilka razy prze moją nieuwagę kamerka odpadła od szyby, uderzając o twarde elementy - żadnych pęknięć, żadnych zniekształceń - wszystko działa wzorowo. Kamerka używana w codziennej jeździe non stop. Praktycznie nigdzie teraz bez niej się nie ruszam - i nie ważne czy samochodem czy motorkiem. Biorąc pod uwagę jej niewielką i przystępną cenę, oraz akceptowalną jakość mogę ją wszystkim polecić jako uniwersalny rejestrator do samochodu i motocykla. Nie wykluczam, że kiedyś jak poczuje pewien niedosyt, to może skuszę się na coś innego. Tymczasem zostaję przy mobiusie, który do tej pory ani razu mnie nie zawiódł.
  9. Z tego co wiem, to zakazana jest ciągła jazda lewym pasem - który jak wiemy służy do wyprzedzania. Bardziej się to tyczy obszarów poza miastem, autostrad, dróg szybkiego ruchu. W naszej aglomeracji mamy mnóstwo pasów kierunkowych - do jazdy w lewo, w prawo na wprost. Jak sobie wyobrażasz sytuacje, w której na trzypasmowej drodze wszyscy jada jedynie prawym skrajnym pasem, który za chwile zmieni się na pas do skrętu w prawo - i nagle przed skrzyżowaniem wszyscy rzucają się do ustawienia się na swój właściwy pas...? Do przepisów trzeba podejść zdroworozsądkowo. Przy założeniu, że na trzypasmowej drodze w mieście prawym skrajnym pasem jedzie samochód z prędkością 50km/h to tak naprawdę na całej długości tej drogi nikt nie może zająć innego pasa jak ten prawy i jechać za omawianym samochodem, a dopiero przed skrzyżowaniem można ustawić się do właściwego skrętu. Temu służyć mają takie drogi? W którym momencie przed skrzyżowaniem można zająć inny niż prawy pas? 100m przed, 200m, 300m? Kiedy będzie to zgodne z KRD?
  10. Matthaios - no to gratuluję super dedukcji - na podstawie 10-ciu zaledwie sekund filmu oceniłeś moją nieprzepisową jazdę. Tylko, że mój drogi kilka zaledwie metrów wcześniej z prawego pasa gość skręcał w prawo... mogłem więc go wcześniej wyprzedzać lewym, prawda? Za kilkaset zaledwie metrów dalej, jak zapewne dostrzegłeś na prawym pasie stał autobus na przystanku - on tam nie miał zatoczki - niestety. Twoim zdaniem co kilkadziesiąt metrów powinienem jak w slalomie zmieniać pasy ruchu - to na lewy, to na prawy, to znowu na lewy... kilka razy na długości pięciuset metrów? To Twoim zdaniem jest przepisowe?
  11. Już odpowiadam. Karta pamięci 16GB jakość fullHD - plik ma wielkość 566MB - czas trwania takiego filmu to 5min - kamerka dzieli film na ujęcia 5-cio minutowe, które mają po 566MB 10 minut filmu to niecałe 1,2GB danych - 100 minut filmu fullHD to 12GB danych. Film w jakości HD czyli 720p zajmuje ok. 30% tego co fullHD - ale sprawdzę to jeszcze dokładnie. Moja karta 16GB pozwala na nagranie ok 2godz. filmu w jakości fullHD 1080p i ok 6godz. w jakości HD 720p. Problemem nie jest więc pojemność karty i czas zapisu filmu lecz żywotność baterii. Małe kamerki = małe akumulatorki - czas pracy to ok. 3 godziny. Ja już myślę o battery packu - usb - to taki adapter, do którego wkładasz 4 akumulatorki paluszki i masz zasilanie USB - do kamerki - kilka dodatkowych godzin pracy. Taki battery pack można na postoju podładować z gniazda zapalniczki. Battery pack oczywiście montowany na kasku w tyle na mocny uchwyt - pozwala na podłączenie dodatkowego zasilania kamerki podczas jazdy. 4 paluszki to znowu nie tak duże gabaryty i waga http://bixnet.net/images/BT-USBAA-HowWorks1.jpg Kamerka jest w pełni konfigurowalna. Można zapętlać nagrania - tzn nadpisuje stare - ciągle nagrywając. Można skonfigurować tak, że nagrywa automatycznie po włączeniu zapłonu i wyłącza się po wyłączeniu. 2 tryby filmu i jeden zdjęć - tzn można zdefiniować dwa różne tryby filmowania - jakość, rozdzielczość ilość klatek, rotację itp - wszystkie parametry filmu. Co chwilę aplikacja pobiera nowy soft kamerki - ja już 4 razy uaktualniałem oprogramowanie - zawsze coś nowego uzyskujemy w sofcie.
  12. Przeczytałem Twój wpis jeszcze przed Twoją edycją...ale przemilczę go... Szerokokątna kamerka nie oddaje wiernie realnej prędkości - już o tym pisałem. jak się kolejny i kolejny raz uważnie wpatrzysz w film, to zauważysz, że auto delikatnie zwalnia - noga z gazu - hamowanie silnikiem... Zapewniam Cię - wówczas na pewno nie przekroczyłem maksymalnej dozwolonej w tym miejscu prędkości - jak pewnie dostrzegłeś - samochód z naprzeciwka praktycznie stał, nie był w ruchu. Wyjechał mi dosłownie przed maskę - reakcja była taka jak na filmie. Gdyby prędkość była większa, zapewne manewr ominięcia nie udał by się. Jak widać prędkość i przewidywalność pozwoliły uniknąć mi zderzenia. Nie każdemu jest to dane.
  13. Wież mi, wtedy nie było czasu na cokolwiek - zadziałał instynkt -tak naprawdę w takich sytuacjach nie ma czasu na jakąkolwiek kalkulację. Wiozłem wtedy żonę i dziecko - zaryzykował byś zderzenie? Dla nowej fury?
  14. Jak tak dalej pójdzie to na hulajnogę się przesiądę - strach na tych naszych drogach jeździć. Masakra. Kilka tygodni wcześniej: ta sama ulica Wolności w Zabrzu - kilometr wcześniej... Tutaj mogłem odbić na prawo... Ale co by było, gdyby ktoś jechał po prawej równolegle? Co byś Szreku zrobił? Może byś przefrunął nad debilem?
  15. Szreku - zmieniłeś nick? No to chłopie, nie wiedziałem ze jesteś taki liberalny... Chociaż z drugiej strony... na drodze trudno za Tobą nadążyć Za mało koników ma mój motorek
  16. HodDog - Tobie też często zdarza się całą szerokością wjeżdżać na przeciwległy pas i jechać na czołówkę? To powodzenia gościu. No bo jak mogłem gościowi stanąć na drodze! Powinienem wjechać na chodnik, żeby palant miał do dyspozycji 4 wolne pasy!
  17. Ja to mam pecha Dzisiaj znowu natrafiłem na debila na drodze. Jechałem z rodziną ulicą Wolności w Zabrzu - kierunek G-ce. Na wysokości restauracji Myśliwska przed d zajezdnią jakiś debil (najpewniej pijany) zjechał na mój pas - przejechał całym samochodem podwójną ciągłą i jechał na czołówkę na mnie. Ja nie mogłem odbić w prawo, bo na prawym pasie jechały auta, więc wszystko co mogłem w tamtej chwili zrobić to zatrzymać samochód trąbić i dawać po oczach długimi.... Gość jak gdyby nic na grubość dosłownie włosa minął mnie i całą kolumnę samochodów za mną. Gość na prawym pasie też się w połowie mojego auta zatrzymał, bo nie wiedział jak ja zareaguję, czy nie odbiję na jego pas unikając zderzenia z debilem. Ja jechałem wolno, bo przed nami było czerwone światło... co by było gdybym jechał normalnie? Szybki telefon na 997 do dyżurnego by wyczulił patrole na drodze na tym odcinku drogi. Najprawdopodobniej zaniosę to nagranie na komendę. Kamerka umieszczona po stronie pasażera nakręciła zdarzenie trochę z bocznej perspektywy - nie oddaje to nagranie dramaturgii całego zdarzenia. Gość dwoma kołami był już na moim pasie - całą szerokością swojego auta...
  18. MisterTwister

    Sobota?

    Ja na pewno jadę... i kilku moich znajomych
  19. Bo ogólnie bandzior to kawał dobrego sprzętu, mocny solidny, dynamiczny, przewidywalny. Ja jednak zakochałem się w trampku - posiada te same cechy co bandzior (może oprócz tej dynamiki :-) - jednak dodatkowo jest niesamowicie wygodny i bardzo uniwersalny.
  20. Bandziora miałem i mi nie podszedł. Jak ktoś na tym forum mądrze napisał - bandziora albo się pokocha albo znienawidzi - ja go po sezonie sprzedałem, ale nowy nabywca Dawid chwali go sobie. Więc określenie "dobry motocykl" jest bardzo względne i subiektywne. Ja wybrałem klimaty turystyczne. Każdy w końcu określi swoje potrzeby i preferencje motocyklowe.
  21. MisterTwister

    Sobota?

    Ja też jedynie zaliczę samą paradę - zrobię parę fotek i dalej na trasę
  22. No może... Ja sobie dałem z nimi spokój. Jak kupisz i potestujesz przez jakiś czas, to podziel się wrażeniami, ok?
  23. + koszty przesyłki... Na ebay`u jest pełno pełno takich lokalizatorów, co nie zmienia faktu, że należy zastanowić się, czy warto taką czy inną kasę za nie dać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.