Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

frozentom

Użytkownicy
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez frozentom

  1. Nawinęliśmy 140km, ale jedyne co ustaliliśmy, to że jedziemy
  2. MisterTwister A jak zrobią tak, że +20km/h ponad dozwoloną prędkość równa się utrata PJ, to będziesz cicho i pokornie zwolnisz, czy jednak trochę się wkurzysz? Przecież równie dobrze mogło być i 20. 50 to tylko liczba. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś rzucił kostką i wypadło 5 oczek, więc taka wartość pojawia się w przepisie.
  3. Wyjątkowo marian tutaj dobrze prawi. Polać mu. Jakoś jak trzeba dowalić kuriozalne kary za byle pierdoły na drogach, to zaraz się znajdzie przykład Słowacji, gdzie płacą dużo więcej za znacznie mniejsze wykroczenia. Za to jak się zaczyna debata choćby na temat winiet autostradowych, to o braniu przykładu z południowego sąsiada nie ma mowy i jadąc przez Polskę musimy pierdylion razy zatrzymywać się w korkach przed bramkami i płacić za każdy odcinek pseudoautostrad z osobna. Zawsze jak trzeba wprowadzić jakiś chory przepis, to się znajdzie jakiś cywilizowany kraj, który też go ma, ludzie tam są szczęśliwi, itd. ale jak trzeba kierowcom życie odrobinę ułatwić to nagle nasi miłościwie panujący za wszelką cenę chcą udowodnić, że Polska potrafi sama o sobie stanowić i nikt na dobre przykłady się nie ogląda. Sam przepis jak przepis. Praktyka już wielokrotnie pokazała, że w pierwszej kolejności prawka stracą ludzie, którzy go wymyślili. Oh wait, przecież panów z immunitetami przepisy nie dotyczą...
  4. malinka Tak z czystej ciekawości. Miałaś już może z moto jakiś poważniejszy problem, w sensie taki, żebyś musiała korzystać z tej ich "umownej" gwarancji (mam na myśli bigbikes)? Jutro będę jechał do Pilchowic posznupać trochę za spodniami, to zdam relację jak tam z asortymentem u nich.
  5. Tesco na Łabędzkiej to jest to dupne TESCO przy gierkówce DK88. Ale ustawiliśmy się też pod radio na 16 45, to tam chyba będziesz miała bliżej.
  6. Jak wyżej. Przecież jadąc na moto robi się dokładnie to samo. Tyle tylko, że moto mniejsze i jest więcej okazji, żeby się gdzieś wcisnąć. Ci kierowcy puszek, którzy specjalnie blokują motocykle jadące między pasami w korku, zapewne też tłumaczą to sobie tym, że "nie lubią cwaniaków".
  7. Dlatego w Polsce jest tak mało autostrad, skoro wystarczy jeden większy węzeł i powstaje taki chaos... Wszystko dla naszego własnego dobra
  8. Konkluzja, że w kombikach jeżdżą wyłącznie szpanerzy, którzy nie potrafią panować nad swoim sprzętem, jest jednakowo uproszczona i głupia jak to, że na chorwata jeżdżą wyłącznie idioci bez wyobraźni, lub że jak się spocisz na moto, to nie będziesz mieć dzieci. Dziwisz się, że ktoś kpi z Twojego ubioru a sam wrzucasz wszystkich w motocyklowych ciuchach do jednego wora .
  9. Ciekawe tylko czy sprawca całego zajścia, czyli kierowca ciemnego vana, który wymusił pierwszeństwo na tym srebrnym Hyundaiu, zatrzymał się i czekał na policję, czy też zgodnie z bardzo popularną również w Polsce zasadą "nic we mnie nie jebło, więc nie moja sprawa" spierdo*ił w siną dal.
  10. Jak wyżej. Przecież chopper musi ruszać wolno i głośno, żeby wszyscy mięli okazję zobaczyć i posłuchać. Jak ktoś się wstydzi swojego sprzęta, to chybcikiem pomyka spod świateł, żeby go czasem nikt nie poznał.
  11. Ehh trochę więcej zainteresowania sobą i swoją maszyną, zamiast tym, co kto robi z własnym wolnym czasem w czwartki i każde inne dni tygodnia oraz co sobie w tym czasie przyczepia do kasku, kombika czy moto i od razu się atmosfera przerzedzi na forum. Pisał punk - brudas, pozujący na nie - punka
  12. Witam! Jestem w podobnej sytuacji. Auto mi się sypie i rozsądek nakazywał zmienić auto na coś młodszego. Stanęło na tym, że zmieniłem moto a na auto już trochę brakuje kasy. Zimą pewnie będę żałował, ale póki co mam fun z jazdy nowym nabytkiem.
  13. Ja myślę, że zagrzane jaja i tak będą sprawniejsze od przewianych, także kwestia kto tu kogo będzie wyręczał, IMO pozostaje otwarta.
  14. marian Nic nie mówię, ale Twój ostatni post to zestaw argumentów za tym, żeby latać w kompletnym stroju. Poza tym, że ogólnie się człowiek poci jak prosiak (co w taką pogodę i w shortach się zdarza), to pozostałych problemów (ślizganie rąk na manetkach, "parzące moto") nie stwierdzam.
  15. Z tym, że w shortach jest chłodniej, to zależy od punktu widzenia. Jak ostatnio na paradzie przy wolnej jeździe słońce przygrzało w bak a wentylator chłodnicy dodatkowo radośnie dmuchał rozżarzonym powietrzem na nogi to kurwowałem na własną głupotę, że zamiast grubej skóry założyłem zwykłe bojówki. Ubieranie samego t-shirta na górę to może i jakąś frajdę daje, ale w jaki sposób jazda w krótkich / cienkich spodniach ma być przyjemniejsza w taki upał, w pełnym słońcu, to nie pojmuję...
  16. Dawno nie widziałem tak chaotycznie napisanego artykułu. Wynika z niego, że świadkowie mięli czas podejść do sprawcy, zagadać, grzecznie poprosić, żeby zaczekał na policję (!? ), ale nie dali rady spisać całego numeru, czy choćby z całą pewnością zapamiętać marki i koloru pojazdu...
  17. Trzeba się będzie za skurwysynami rozglądać. Powodzenia w poszukiwaniach.
  18. ana_kWbijajcie na tą 5 10 na bramki. Szkoda czasu na spanie.
  19. frozentom

    Sobotni jeźdźcy

    To tylko taki przykład. Możesz tam wstawić sobie 10m czy dowolną inną wartość. Domyślam się, że nawet 1m w shortach musi boleć. Wolałbym nie sprawdzać. No i nie wiem skąd wziąłeś ten przykład z miastem. W zeszły weekend niejeden "chorwat" śmignął koło mnie na Wiślance z prędkością dużo powyżej 100. No ale żeby nie było - nie pouczam i nie moralizuję. Teoretycznie wszyscy kierowcy motocykli w tym kraju powinni mieć ukończone 18lat, więc teoretycznie są dorośli i sami potrafią za siebie decydować. Nic mi do tego kto w czym lata. Odniosłem się jedynie do tego, że brak w mediach informacji jak to niejednemu strój na moto uratował zdrowie.
  20. frozentom

    Sobotni jeźdźcy

    arthi, Niby racja z tym ubiorem, ale o sytuacjach w których kombinezon uratował komuś skórę (dosłownie) po prostu się nie mówi. Jak niby w "Fakcie", czy innym "Superexpresie" wyglądałby nagłówek "Przeszlifował po asfalcie 50m, ale nic mu się nie stało, bo miał strój ochronny"? Za taki news bez krwi, uszkodzonych wnętrzności czy chociażby plamy rozlanego oleju, która ułożyła się na kształt twarzy jakiegoś świętego - dziennikarz wyleciałby na zbity pysk.
  21. Nie wiem, może jazda na litrze wyostrza apetyt i później taki FZ6 faktycznie sprawia wrażenie jakby zamulał, ale od jakiegoś czasu posiadam FZS600 2002 i mocy mam pod dostatkiem już od 4500 - 5000 obr/min, żeby sprawnie wyprzedzać. Nie muszę ciągle redukować ani kręcić nie wiadomo ile, żeby sprawnie przeciskać się przez miasto. No ale to tylko subiektywne wrażenia po przesiadce z 500ki.
  22. Kto jeszcze z Gliwic leci w środę? Chętnie bym się dołączył. Jadę prawdopodobnie z plecakiem, więc tempo tak 140, 150 max. i to na A4, później w miarę przepisowo. Oczywiście mniejsze pr. przelotowe też mi pasują. W razie czego dorzucam numer gg do profilu. Pozdr.
  23. Jeżeli powyższe relacje są prawdziwe, to strach na moto wsiadać. Przepisowa prędkość, kompletny strój i takie obrażenia... Życzę powodzenia w dochodzeniu do siebie.
  24. Ja chyba będę ogarniać temat zmiany sprzęta. Papiery, rejestracja, OC i podstawowy serwis, więc przez kilka dni nie będzie na czym latać...
  25. nfs. Podziel się wiedzą jak możesz, bo akurat szukam Fazera.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.