Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

frozentom

Użytkownicy
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez frozentom

  1. Mogę kogoś zabrać, ale na bagaż to już miejsca chyba nie starczy
  2. ksieżyc42. Kiedy planujesz wyjazd? Można się podpiąć w razie czego? W zeszłym roku traska była bardzo udana.
  3. frozentom

    80km/h

    Jakby coś się z tą kotliną kłodzką bardziej wyklarowało to dajcie znać na forum, albo PW
  4. Spokojnie. Znaki z ograniczeniami przezornie zostały jedynie odwrócone równolegle do osi jezdni, tak żeby można było je szybko ustawić z powrotem, gdy tylko sytuacja wróci do normy.
  5. frozentom

    80km/h

    Jak nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to też się podłączę. Mam tylko nadzieję, że nie będzie nadmiernego zapierdzielania, bo plecaczek tym razem chyba samego mnie nie puści.
  6. Matthaios Skąd masz takie info? Z tego, co pamiętam, autor tamtego filmiku sam w opisie na YT przyznał się, że wcześniej zajechał gościowi drogę, ale o otarciu zderzaka i ucieczce nie było mowy. Nie słychać też jakoś na nagraniu, żeby gość z BMW poza chęcią przykozaczenia, domagał się zapłaty za jakiekolwiek uszkodzenia.
  7. piter1985 Chodzi o tą stację? https://maps.google.pl/maps?oe=utf-8&client=firefox-a&channel=sb&q=zabrze+3+maja+101&ie=UTF-8&hq=&hnear=0x47113259e8d2f32d:0x5335c1231562ec20,3+Maja+101,+Zabrze&gl=pl&ei=_ywsU7GTOdLo7AaHjYDQAQ&ved=0CCoQ8gEwAA Może też bym się podpiął
  8. frozentom

    80km/h

    MisterTwister - a o Burą Sukę do Jastrzębia po drodze nie chcecie czasem zahaczyć?
  9. Śmierdzi kapustą na kilometry. A przecież w NY, w cywilizowanym USA, chłopaki w zeszłym roku dali przykład jak należy spory na drodze załatwiać w cywilizowany sposób.
  10. O kurde :/. Zdjęcie jednego okrwawionego kasku, osobie, która na co dzień nie pracuje w ratownictwie, czy służbach porządkowych - daje bardziej do myślenia, niż policyjna statystyka wypadków śmiertelnych z całego roku. Byle bez przesady. Najważniejsze, to nie popadać w skrajności. Zamykanie się w domu i rezygnacja z jazdy, to IMO podobna niedorzeczność jak grzanie do odcięcia na każdej prostej po mieście. Codziennie na drogach, w nie mniej makabrycznych okolicznościach, giną nie tylko motocykliści.
  11. Aby urzędnicy ponosili jakąkolwiek odpowiedzialność, to najpierw inni urzędnicy (ci wyżej – na Wiejskiej), musieliby odpowiednio skorygować prawo i ponadto zadbać o jego egzekwowanie. Biorąc pod uwagę produkowane przez nich hurtowo buble prawne, projekty ustaw z pomysłami z czeluści du*py zaczerpniętymi i różne inne wpadki – sami musieliby założyć sobie pętlę na szyję. Nie lepiej w spokoju brać dietę i się nie wychylać?
  12. frozentom

    80km/h

    Bez przesady. Kilka razy miałem przyjemność z grupą tzw. "80kmph" jechać i te 80km to wartość mocno umowna . Tam gdzie można, jedzie się szybciej. Chodzi o to, żeby mieć łeb na karku i nie pałować ile fabryka dała na każdej prostej . Jak patrzę na prognozy to przyszły weekend 15st. a kolejny nawet 18 st. Szkoda, że moto zimuje daleko od domu, bo bym się przyłączył :/...
  13. Witaj księżyc. Jak tam, sprzęt już poskładany i odpicowany po ostatniej przygodzie? Na Woodstocku oczywiście obecność obowiązkowa jak co roku . Pozdr.
  14. Witam, Wybieramy się ze znajomymi do Słowacji na narty i chętnie pożyczylibyśmy taki bagażnik na narty, który pasowałby do wymienionych modeli aut (może być nawet taki uniwersalny „przylepiec” . Naturalnie jakiś rozsądny koszt wynajmu jesteśmy w stanie pokryć, kwestia dogadania. Po prostu jeździmy razem tak rzadko, że zakup własnego sprzętu byłby dla nas raczej nieekonomiczny. Gdyby ktoś był w stanie poratować, to prośba o kontakt . Pozdrawiam
  15. O, to mnie zaskoczyłeś, chociaż myślałem raczej o Skrzycznem, albo Czyrnej - Solisko. Fajne trasy tam są. Niestety w międzyczasie wypadł mi służbowy wyjazd do Warszawy jutro i powrót w sobotę po południu :/. No ale jakbyście się za tydzień też wybierali, to zaklepuję miejsce, albo nawet dwa .
  16. Ja też bym się na narty podpiął, ale w Szczyrku to raczej jeszcze warunków na ten weekend nie będzie... Raczej na następny jak już.
  17. Jakby tak wykluczyć z polskich dróg każdego kierowcę, który może z różnych powodów popełniać błędy zagrażające innym, to byśmy musieli zamiast tradycyjnych pojazdów, wypuszczać na drogi sterowane przez komputer drony. Nawet młodzieniec, zdrowy i trzeźwy, może mieć gorszy dzień, problemy osobiste, brak internetu, przez co akurat nie mógł wyładować swoich kompleksów na forum itd. Każdy może się pomylić. Nie bez powodu w dobrych L-kach uczą przede wszystkim ograniczonego zaufania do innych. Mój ojciec jest już w takim wieku, że teoretycznie łapie się do "grupy ryzyka". Do niedawna pracował jeszcze jako kierowca zawodowy, teraz sporadycznie prowadzi samochód. Życzyłbym sobie mijać na drogach samych takich kierowców jak on - ostrożnych i przewidywalnych (wykonujących czytelne, logiczne manewry). Może nie ma wyostrzonych zmysłów 20-latka, za to nadrabia rozwagą i dobrze wie, że jeżeli czegoś na drodze nie widać na 1-szyrzut oka, to nie znaczy że tego tam nie ma.
  18. Ale o co chodzi? Co roku jest finał WOŚP i co roku przerabiamy tą samą imprezę. Jacyś politycy/dziennikarze/publicyści/blogerzy rzucają ostrymi oskarżeniami bez dowodów a inni politycy/dziennikarze/publicyści/blogerzy stają murem z Owsiakiem. Bądźmy szczerzy. W tym nigdy nie chodziło o domniemane, zdefraudowane pieniądze. Chodzi o to, żeby ludzie, którzy żyją z tego, że się o nich mówi – odkroili dla siebie kawałek ogromnego medialnego tortu, który nazywa się finał WOŚP. Przez jeden dzień w roku (a nawet jeszcze kilka kolejnych) WOŚP jest wszędzie – w TV, prasie, necie i na ulicach. Wystarczy teraz tylko błysnąć jakąś „ekscentryczną” opinią i już jest rozgłos. Czy ktoś normalnie by sobie zawracał gitarę taką posłanką Pawłowicz w takie ładne niedzielne popołudnie, jakie mieliśmy ostatnio? Raczej nie. A tak? Szast, prast i dzięki kilku niewybrednym słowom - babsko jest na ustach wszystkich. Sam Owsiak został poproszony o skomentowanie jej wypocin. Wszystko to w myśl zasady, że nie ważne co o nas mówią – ważne żeby robili to głośno i często. Nie ma się co tutaj gryźć. Większość tutaj chyba zarabia już swoje własne pieniądze i ma prawo je wrzucać gdzie chce, niezależnie czy to będzie puszka WOŚP-u, konto radia Maryja, czy kasa Orlenu za wachę.
  19. Sęk w tym, że mnie, podobnie zapewne jak większości innych userów, niezbyt obchodzą te tajemnicze i zawiłe, zamierzchłe czasy, które są tak zawiłe i tajemnicze, że nie sposób o nich napisać niczego konkretnego poza tym, że są… zawiłe i tajemnicze. Jak masz do kogoś zadawniony uraz, to go załatw na PW, albo lepiej face to face. Takie publiczne zaczepki w oczach użytkowników tego „gównianego forum”, którzy w tajemniczych i zawiłych czasach nie mieli motocykla, akurat nie z niego „robią błazna”…
  20. Ty się gościu zakochałeś w tym Danvieldzie, że co się jakiś temat pojawia, to zaraz jest też obowiązkowa zaczepka w jego kierunku z Twojej strony? Coś jak ciąganie wybranki za warkoczyk w podstawówce?
  21. Wow, to się nazywa skuteczny policjant. Szkoda tylko zarysowanego moto, które dwa razy upadało na ziemię. :/
  22. Dla mnie podstawowa różnica między Koreą Północną a nami sprowadza się do tego, że jak mi się tutaj zupełnie przestanie podobać, to mogę spakować manatki, pokazać wszystkim wielkiego faka i pojechać do jednego z wielu Państw, które stoją otworem. Jasne, że to wymaga otwartości na zmiany i odwagi. Myślę jednak, że w porównaniu do możliwości odstrzelenia mojej głowy zaplątanej gdzieś w druty kolczaste na „zielonej” granicy, internowania, czy prześladowania mojej rodziny, etc. – ryzyko, że za granicą mogą przyjąć mnie najwyżej na zmywak – to i tak pryszcz.
  23. frozentom

    80km/h

    MisterTwister Na co zmieniasz?
  24. Taaa, nowy HD za 23 tys. Żeby to życie było rzeczywiście takie piękne, że wystarczy przeliczyć po kursie $ - PLN, oryginalną cenę i mamy cenę na rynek polski. Marzenia
  25. Tak Marian, wszyscy wiedzą, że prawdziwym facetom to nie asfalt zdziera skórę przy szlifie, tylko oni gołymi łokciami zdzierają asfalt. Stąd te wszystkie dziury i koleiny . Z cenami nie przesadzaj. Wszystko co zostało zaproponowane poza kaskami, to raczej tanie akcesoria. Za to jak się kupi dobry ciuch, to kto mówi, że musi być tylko do Fazera? Moto kiedyś się zmieni a ciuch zostanie o ile ktoś nie musi się zawsze lansować kombikiem pod kolor sprzętu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.