Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

frozentom

Użytkownicy
  • Postów

    307
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez frozentom

  1. Hej, Wyruszamy z kumplem z Gliwic jutro (02-08-2017), wcześnie rano. Tempo w miarę dynamiczne, ale w granicach przepisów ruchu drogowego, bo jedziemy dwiema objuczonymi 600-kami Po drodze przewidujemy jakiś przystanek na obiad i przerwy na tankowania, ale raczej łapiemy azymut na Kostrzyn, bez zbytniego zwiedzania po drodze. Innymi słowy - jak kto woli - focusujemy się na targecie:) Jak ktoś chętny się dołączyć, to zapraszam na PM. Pozdr.
  2. Podepnę się pod wątek. Może trochę offtop, ale widzę że trochę podróżników czyta ten wątek a mam tylko jedno pytanie i nie chcę zaśmiecać forum nowym. Słyszałem, że w Słowenii obowiązuje nakaz jazdy w odblaskowych kamizelkach, lub pasach. Ich brak wiąże się z surowymi mandatami. Ktoś ma z tym doświadczenia i może się podzielić? Może jeszcze jakieś kraje poza tym, gdzie może to by wymagane?
  3. Od niedzieli rozpowszechniam tę zbiórkę gdzie się da. Trzymam kciuki za Księżyca i wierzę, że będzie dobrze. To swój chłop, forumowicz na FŚM i bardzo pozytywnie nastawiony do świata i do innych ludzi człowiek. Takiemu komuś warto pomagać!
  4. Nieprawdopodobne . Stan nawierzchni mógł się przyczynić do wypadku?? Przecież w Polsce wszystkie drogi są idealne a wypadki są zawsze konsekwencją niedostosowania prędkości, albo wymuszeń. Kuniec świata panie.
  5. A ile takie oględziny "przedzakupowe" kosztują?
  6. Jastrząb Z dwojga złego wolę te upały, kiedy można podejść do kranów się schłodzić, pojechać się wykąpać na żwirowni, wieczorem spokojnie umyć nie zamarzając przy tym a pod namiotem spać w t-shircie zamiast dwóch bluz i narciarskiej odzieży termicznej. Pierwsze 3 noce to była masakra. Takiego zimnego woodstocku jeszcze nie widziałem.
  7. Dzięki za towarzystwo, imprezę i wspólne trasy do i z Kostrzyna. Wrażenia z woodstocku jak zawsze niezapomniane, jednak za rok mogłoby być trochę cieplej
  8. Co roku było tak, że na jeden dowód rejestracyjny motocykla można było zarejestrować kierownika i max. 1 osobę towarzyszącą (niekoniecznie plecaczek).
  9. Jasne, że możesz, tylko tak jak pisałem - średnią przelotową będziemy mieli raczej w okolicach 100, dlatego jedziemy wcześnie, żeby nie mieć ciśnienia. Jeżeli Ci to odpowiada, to zapraszam . Dokładna godzina wyjazdu jeszcze myślę, że się wyklaruje, natomiast co do miejsca - myślę że sprawdzone rozwiązania są najlepsze, więc proponuję McDonald's przy A4 w kierunku Wrocławia, zaraz za zjazdem na DK408 (Gliwice/Kędzierzyn Koźle). Widać z daleka, zgubić się nie sposób a ci co zaspali będą mieli jeszcze chwilę żeby na szybko łyknąć kawę i jakiś "zdrowe" śniadanko...
  10. Jak wyżej - podkładkę pod stopkę na grząski grunt. Do tego z własnych doświadczeń: Duuży kubek na kawę/herbatę. Nie wiem jak będzie w tym roku, ale w poprzednich w motowiosce była serwowana kawa i herbata w opór i zupki, ale małe jednorazowe kubeczki średnio się do tego sprawdzają , Jak jedziesz z daleka to kombik przeciwdeszczowy - sezon na przelotne nawałnice jeszcze w Polsce trwa o tej porze roku. A poza tym:
  11. Toman Wyjeżdżamy skoro świt w środę 29go z Gliwic. Ino jazda relaksacyjna, bo z początkującą dziewczyną w składzie. Po drodze przerwy na żarełka i prostowanie nóg
  12. Immasil Spoko. Jak już się ogarniesz z urlopem to pisz na PW.
  13. Autor filmiku przeczy sam sobie. Najpierw dokleił do filmu tekst "Z naszej perspektywy wyglądało, jakby kierowca zrobił to specjalnie" (swoją drogą co zrobił? Skręcał? No pewnie tak - przez przypadek mu to raczej nie wyszło) do tego jego kolega ruszył w pościg i otwierał drzwi do auta w trakcie jazdy ... Pod filmem w opisie zaś jak byk jest napisane, że "kierowca zachował się poprawnie". Jak dla mnie to takie trochę gadanie w stylu "owszem zjeb*łem sprawę, ale gdyby nie ta pi*da w aucie to by nic nie było"
  14. Agnieszka Na razie pewne są dwie maszyny + jedna koleżanka się waha jeszcze. Do tego jeszcze jedzie dwójka znajomych, ale nie wiem czy w tym samym dniu się zbiorą. Jak ktoś jeszcze z forum będzie się chciał podłączyć to zachęcam Wyjazd myślę, że najlepiej wcześnie rano, ale tak żeby już w miarę jasno było... Wyślę Ci numer na PW do kontaktu w razie czego. Pozdr.
  15. kiezyc42 W jaki dzień dokładnie wyjeżdżasz w tym roku? Agnieszka: Planujemy jechać w środę 29-go lipca, tak żeby jeszcze załapać się na wieczorny koncert Farben Lehre u Krysznowców . Gdyby odpowiadał Ci taki termin, to możemy się zgadać. Dodam tylko, że prawdopodobnie będzie z nami jechać jedna początkująca moturzystka, więc tempo będzie raczej umiarkowano - spacerowe z przerwami na jedzonko i podziwianie widoków . Pozdr
  16. Raczej w Polandlandzie nie ma opcji na półroczne OC. Z tego samego powodu, dla którego nie można przykładowo swojego własnego pojazdu, którym się nie jeździ - legalnie rozebrać na części i sprzedać po kawałku, nie prowadząc przy tym działalności zajmującej się złomowaniem pojazdów. Trzeba zezłomować za grosze (lub jeszcze dopłacić), wyrejestrować i wtedy ewentualnie można przestać płacić OC. A tak - czy auto stoi, czy leży - haracz dla TU się należy. Niechby któryś z miłościwe panujących złożył projekt ustawy o takim półrocznym OC, to zaraz jego lobbowani koledzy na mównicy sejmowej pomstowaliby, że taki motocykl zostawiony na zimę w garażu bez akumulatora, może doznać samozapłonu, od którego spłonie garaż, dom i domy sąsiadów, i co wtedy?? Kto za to zapłaci? Ubezpieczenia, podatki od umów C/P, przeglądy, badania lekarskie za 2 stówki, mandaty, grzywny, akcyzy w paliwach - tendencja do zmian w prawie jest, ale bynajmniej nie w kierunku oszczędzenia kierowcy wydatków, tylko wręcz przeciwnie. Jak się ma barana, to się go goli i tyle.
  17. No i to jest faktycznie "ku przestrodze". Czasem lepiej "zwrócić śniadanie" i obejrzeć te foty, ale za to odpuścić trochę z manetką przy następnym lataniu i mieć jeszcze okazję zjeść kolejne.
  18. Nie ma bata – kawo to magik jak nic. Widać sianie fermentu daje Ci dużo radości. Jak na człowieka, który w 2000r był już w takim wieku, że jeździł na dużych sprzętach – takie zachowanie to trochę wstyd. No ale to bez różnicy, skoro, jak sam zauważyłeś – nie zrobiłeś nic, żeby zasługiwać na szacunek, który z automatu Ci się nie należy, bo podpiąłeś się pod jakieś tam wyimaginowane środowisko. Rozumiem, że jako kierowca samochodu, też powinieneś być wyłącznie opluwany, przez wzgląd na froga, chłopaków z „Dajesz malina” i innych przedstawicieli „samochodowego środowiska” ? Przy okazji - co ja mam teraz myśleć i za co szanować kierowców Octavii II, skoro jedyną poważną stłuczkę w życiu miałem właśnie z winy kierownika takiego pojazdu ? Ps. Motorynka to super zabawka. Nie wiem co byłoby w tym złośliwego .
  19. Bodzio Ale przecież wyraźnie napisał: Skoro pisze w osobie pierwszej i nie widzi najmniejszego powodu, dla którego ktoś miałby go szanować, to znaczy, że przytoczone przez niego w tym samym poście zachowania dotyczą jego samego. To, że moralizuje, to nie znaczy że sam się musi do tego stosować
  20. Przyłączam się do pytania. Po ile taka impreza? Jakieś zniżki są w takim pakiecie?
  21. Najgorsze, jeżeli gość faktycznie jeździ TIR-em. Psychopata i patol z nastotonową bronią pod kontrolą...
  22. Widzę, że Kawo to taki odpowiednik Magika, tylko że po przeciwnej stronie barykady, czyli z tych, co to wszędzie widzą "bandytów na moturach". Poza tym poziom wypowiedzi i łatwość stawiania sądów identyczne...
  23. Ok tak zrobię. Jakbyś zmienił zdanie Bacik to wpadnij też. Jeżeli to pole ma się jutro zapchać to te 2, 3h raczej różnicy nie zrobi
  24. Spoko. W zeszłym roku jechaliśmy w czwartek i jeszcze było mnóstwo miejsca. Chyba przez cały Woodstock pole było otwarte i dojeżdżali nowi ludzie. Mogłoby być tak chociaż koło 8mej? Ilu was już jest ? Nie chce wam też burzyć koncepcji
  25. Czy ktoś jeszcze jedzie jutro (30go) z okolic Gliwic, w godzinach ranno - południowych:)? Podłączyłbym się Bacik do Ciebie ale godzinę wyjazdu to macie nieludzką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.