-
Postów
315 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez miśor
-
-
No, albo wykolejeniec by pociągnął.
-
Najpierw obowiązki! Nie mogłem zawieść przyjaciulów.
Jeden lujah zawsze nagrywa, więc jest szansa obśmiać Loransa (wiersz).
Casey Stoper tak robił. Spidłej na asphalcie! Gorzej, jak młodemu wyjaśnią, że to nie żużel i przestanie.
Też kibicuję Ugnitemu Staruchu. Szacun się dziewięcioraczkowi należy. Jak najbardziej. Może zrobi w końcu tego mopla pod siebie i będzie walczył? To jest bardzo ciekawe. Nurtujące od przejścia do dukatisa.
-
No, są odpychające.
-
Nikt mu nie kupił, a nawet może sprzedał!...
No, przyda się taki dzik.
Żałuję tylko, że nie oglądałem, bo musiałem iść z kumplami do knajpy na chwilkę. Czyham teraz na powtórkę w p. news, a jak nie to w necie pewnie jest.
-
Krążkiem się gra.
-
Sprzęgło pewnie mięciutko na tej hydraulice?
Fajna ta regulacja klamki.
-
Eee, niektórzy lubią. Ja bym nie wsiadł na tył w ogóle, bo nieprzyjemne i strach jak byk! Z przodu, to co innego. Nadal mówię o jeździe.
Od tylca, to warto mieć kogoś z dodatkowymi amortyzatorami.
-
- Panie Hrabio, mam zagadkę: co to jest włochate i chowa się w dziurce?
- Janie, to jest huj!
- Nie, Panie Hrabio! To mysz!
- Janie, mysz w piździe? Bez sensu!
-
Śniek dazynt egzist!
-
Ośmioletni ministrant uratował życie księdzu!
Wymacał mu guza na jajcach.
-
Pociągnąłbym w tę minę z kujawiaka 44. Najchętniej.
-
Widzę wyłącznie świetną relację. Więcej takich!
-
A gdybym w Kościele ustąpił?
Byłem dziś, ustąpiłem, nie pokazała.
-
I jest sprytny gówniorek! W ostatnim wyścigu, decydującym, przerżnął. Nazwę to bez wahania dojrzałością, intelektem, albo innym cennym gównem. Szacun! Nie umieją władze liczyć do dziesięciu (pewnie grube koperty to sprawiły, a nie problem z rozróżnieniem ósemki od bałwanka), to i tak sobie poradził!
Rosicky wyczerpał kredyta. Musi się ugnity staruszek wziąć do robótki! Nie ma wymówek! Lorenz Capirossi pokazał, jak się yamą da yehatź!
-
"U Heli" przełęcz Salmopol, jak się podjazd zaczyna, jadąc od strony Wisły, ok. półtora kilometra po minięciu OSP (straż pożarna po prawej stronie), patrzeć w lewo, ostatnie zabudowania, ciężko znaleźć, mały szyld. Pstrąg z frytozą i surówką -
orgazmorkan w ryju! No i inne udźce też polecane przez innych, ale zawsze biorę ribentropa. Uwaga! Grozi uzależningiem! Jak wspomnieć o bezpłatnym aperitifie w postaci pysznej zupki "na rozruch" i nikczemnej kwocie 20 złotych, to BEZKONKURENCYJNE! Wstyd nie zostawić krążka, a nawet papierka. Warte tych dwustu kilometrów, oczywiście zawsze "na skróty" wychodzi jakieś 300-400...Jakby tego było mało, na koniec szklanka domowego kompotu. Jak to mówią: "urywa juwenalia przy samej klacie!".
Chociaż chyba tak nikt nie mówi?...
-
Te wiedźniedzie znają in vitro? Obawiam się, że mogą sięgnąć po metody naturalne.
-
Miśor, ja Cię proszę !!
Po co komu motocykl ?!
Faktycznie, czasem ludź tak się wygłupiiii!...
-
A motycykiel trzeba mieć?
-
A jak bottomless, to co im się zgoli?
-
183mm to nie aż tak wiele. A, dobra, nie zrozumiałem.
-
Zad gościowi przetrzepany. Chętnie zobaczyłbym relację z tych 12 tys. i to taką, że by nam wszystkim szczeny poopadały.
-
Lej chiń (że się tak wyrażę w egzotyku). Ten ciuch (właściwie zawartość) ma prioryteta!
-
Klasa! Wstaje z gazu na drugim biegu?
-
Przychodzi facet do warzywniaka
i nasrał w pory
-------------------------------------------------
Uoptyka:-Doczegosąokulary?-Dowidzenia.
Normalnie zbrukałem bawełnę, nomen-omen...
To ja to znam troszkę inaczej:
Przyłazi gościu do warzywnego i narżnął do kasy.
A to drugie też "słyszałem" nieco zmienione:
-Klient: Do czego są okulary?
-Optyk: Wypierdalaj!
Przyłazi do lekarza, baba z pługiem w plecach, a lekarz:
-Orzesz kurwa!
kobieta, czy chłopczykkkkkkkkkkkk?
w Bezpieczny Motocyklista
Opublikowano
Źle odebrałeś. Niepotrzebnie Cię tchórzofretka obleciała. Marek chce gorzołkę postawić. Przeczytaj jeszcze raz.