becker

Do recepcji wpada nieźle wnerwiony klient hotelu i wrzeszczy: - To jest skandal! to przechodzi ludzkie pojęcie, co tu się dzieje! - Ale co się stało?! - Wyobraź sobie pan, że wchodzę do własnego pokoju, a tam stoi goły murzyn z pistoletem i mówi, że jeśli mu nie zrobię loda, to mnie zastrzeli! - No i co pan zrobił? - Słyszałeś pan ku*wa jakieś strzały?! ***** Mąż do żony: - Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję rozwiodę się z Tobą! - Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnej okazji pyta męża: - Już mam jęczeć? - Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno. Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie: - Teraz jęcz, teraz!!! Żona: - Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał... ***** Rzecz na lekcji w klasie. - Za 40 lat popatrzycie na zdjęcie i powiecie - Ooo... to jest Zosia - dziś jest znaną aktorką. A to jest Marek - dziś jest lekarzem. Nagle z tylu cieniutki głosik : - Ooo.. A to nasza pani - już nie żyje.

Siedzi chłopak z dziewczyną w kinie. Trwa film a chłopak się odzywa: - Minęła już godzina a Ty mnie nawet nie pocałowałaś - Przecież zrobiłam Ci loda - Mi??? ***** Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem. ***** Późna noc, auto stoi na poboczu, w aucie koleś posuwa laskę na różne sposoby. Nagle podjeżdża radiowóz, policjant wysiada, puka w szybę i pyta : - Co Pan tu robi? - A wie Pan pukam fajną laseczkę.. - A mogę być drugi w kolejce?? - Pewnie, policjanta jeszcze nie jebalem

chopy dobra juz przestancie byc tacy zasadniczy, jedna czy druga k.. moze sie kazdemu wypsnąc, a Malina handluje i niech se tam handluje byle nikogo nie zabil i placił podatki. kto nie chce nie kupuje, a kto chce to po lekturze tez moze nie kupuje, co za roznica? a z drugiej strony jakby nie ten jego temat to o czym byśta tu pisali na forum w zimie?

mlodzi nie pamiętają albo nie wiedzą, że opona motocyklowa to nie samochodowa zimówka? i że poniżej pewnej temperatury zachowuje się jak klocek drewna, choćby słońce pięknie świeciło to każdy zakręt może być ostatnim, bo przy asfalcie zawsze jest zimniej, ciężko o ile nie niemozliwe, żeby dogrzać oponę w takich warunkach i pieknie składać sie w zakretach, podobnie z hamowaniem, starzy zawsze powtarzali ze od listopada do marca moto ma sie kisić w garazu, widac wiedzieli co mówią... przykre to

hej darecki nie zrozumiałem źle, ale taki żart z mojej strony nie gadaj że nie skumałeś, ogólnie ja nie cierpie włazidupstwa więc albo jesteś właścicielem maliny z kolejnym założonym tutaj kontem albo jego kochankiem.. Pani Slimakowa zawsze jak ma okres zostawia 3 ślady, jeden jak idzie, znaczy sunie, drugi bo ma okres a trzeci bo płacze, że ją boli

no kurwa miód malina i uprzedzając kolejne pytanie : tak tez kupilismy u nich motory, ale od razu sprzedaliśmy bo to byly złomy i kazdy zostawiał 3 ślady. jak pani ślimakowa przy okresie.

kupuj V-maxa, ale starego https://www.scigacz.pl/Yamaha,V-Max,ojciec,kontra,syn,16186.html

no nie wiem.. u nas chlopaki czekajom na śnieg bo wczesniej nie oplaca sie nawet otwierac garazy

a po lesie tez sie liczy?

a jo zech myslol zes ty to wszystko przezył, a ty zes ino mysloł zeby przezyc

hhehe my hondziarze , a my skuterzarzerze tez tak mamy i lepiej

porównajcie te dwa motocykle i zobaczcie jak niewiele tak naprawde trzeba by zmienic, zeby zrobić samemu oryginalnego bobbera

wlasnie, zawsze jest o czym pogadac na forum, bo przeciez nie o budowie bobbera

bobbera powinno sie zrobić a nie kupić, bo to tak jakby iść do salonu i kupić czystego choppera

taki motocykl to raczej bedzie obstawa dla gości prezydenta albo inne kabaretowe imprezy, bo ani tym nie pogonisz złodzieja po mieście ani uciekiniera po drodze ... zloty bedzie obstawiał i tutaj prezydent może nabić sporo w sondażach

a'propos jakie macie kompresory

w urzedzie w naszym duzym miescie żona byla świadkiem rozmowy : - nazwisko? - Chuj. - ??? - co sie pani tak patrzy, mój ojciec Chuj, ja nazywam sie Chuj i mój syn tez bedzie Chuj... co ciekawe za sąsiadów mają Panstwo Cipa. mozecie nie wierzyć, ale zona widziała rejestr mieszkańców miasta (pracowala w tym wydziale), takze chyba cieszcie sie ze swoich nazwisk jakkolwiek są glupie czy smieszne, bo są ludzie co mają gorzej. jeszcze ze szkoly pamietam ze chodzilem z dwoma goścmi do klasy : Piątek i Sobota, siedzieli razem w jednej ławce i wyglądali jak odwróceni Flip i Flap czyli jeden mały i gruby a drugi chudy i wysoki, najlepsi kumple w klasie.

czesc. a Twój mąż czemu Ciebie wysłał żebys sie rejestrowala, a on nie może?

i zdjęcia jakieś dodaj panna

tu sie akurat nie zgodze, testowalismy kilka lat temu z kumplami chinskie sprzęty pod kątem odpalania kopką, tak sie złozylo ze mieliśmy tego prawie 10 sztuk w garażu i po kilku piwkach niech bedzie że z nudów zaczelismy je odpalać, chcieliśmy je wszystkie równoczesnie przegazowac i poczuc smak trabanta , no i pourywaliśmy te kopki wszystkie co do jednej, raczej trudno to zaliczyć jako "przedmioty wadliwe", chociaż ktoś wyżej chwalił Junaka ze widział w Portugalii? pewno fabrycznie w ogóle nie miał kopki, bo w naszej sytuacji to sie zrobiła reguła a nie wypadek przy pracy. dlatego pytam : jak właściwie i starannie eksploatować chińską kopkę w skutrze żeby jej nie urwać i zeby slużyła długo i szczesliwie? ... pytanie jest retoryczne, bo nie da sie tego zrobić. zresztą chinski sprzęt to też temat rzeka i ciężko koło niego przejść obojetnie, ale moze o to chodzi zeby, podobnie jak prawdziwe HD, tez wyzwalał emocje?

ja tam sie nie czepiam, ale troche trudno, bo piszesz : skąd Śląsk i poza tym używasz języka pisanego, jak niejeden Polak nie potrafi - może i chwała zes sie wyuczył, ale czemu tym razem ty sie dziwisz?? w zasadzie ludzie tu już sie mało znają, skonczyły sie forumowe zloty, więc jak niby ktoś ma wiedzieć że ty jesteś z Kanady? i faktycznie nie spinaj sie tak, ja tez uważam inaczej niz MarioSWD, ale co z tego? jak se tak uważa niech uważa jego rzecz, ja przecież nie musze go na siłe przekonać. albo on mnie. to i tak jego kasa i jego przyszły HD i przyszle klopoty... albo i nie, co za różnica ?

a kup se na początek 125cc w dwusuwie, najlepiej poszukaj czegoś, do czego jest łatwy i tani dostep do części, popatrz ile kosztuje tłok, pierścienie, głowica, plastiki i porównaj ceny... jesli zaczynasz to proponuje wiecej wydać na ciuchy niz motocykl, który i tak ci sie bedzie niszczył ponad miarę za jakiś czas, moim zdaniem (wypróbowane na sobie) im tanszy motocykl tym mniej żal kasy na kolejne naprawy

gwoli wyjasnienia to ja osobiscie nie uderzam w markę tylko w jej kult, bo dobre i niezawodne motocykle (jak i wiele innych rzeczy) skonczyły się w momencie wejścia elektroniki i to bez względu na markę... nikt z nas nie lubi jak mu się wciska gówno, ładnie je pakując w dowolny papierek nachalnej reklamy czy czegos innego, akurat w przypadku HD jest to wlasnie kult, moim zdaniem dzisiaj śmieszny i bez sensu, a ponieważ nie lubię "kultowych" rzeczy, które dawno już przestały takie być więc piszę co piszę. Ale ogólnie jeśli ktoś lubi te klimaty, że "bez harleja nie ma hajłeja" to oczywiście nic mi do tego, ale zeby lepiej to zobrazować napisze jeszcze coś : ostatnio w salonie bylem z rok temu, tak podjechałem bo lubię pooglądać motocykle za szybą i był gość na oko 60+, nowa skóra nowe frędzle nowe spodnie i przymierzał sie do motocykla, na koncu padło pytanie "czy jest taki, tylko zielony?" - brakowalo, zeby sprzedający zapytał "czy zapakować?" - taka osobista dygresja. p.s.nie miałem nigdy HD i pewno nigdy nie będę miał, tylko raz jezdziłem pozyczonym oraz raz ze 25 lat temu składaliśmy odrestaurowanego WLA (jechał do NL) także moja opinia jest tylko moja i nie trzeba jej brać pod uwagę, bo nie znam sie na motocyklach HD; nawiasem mówiąc autor wątku wrzucił temat i poszedł a my tu sie podniecamy ... pomyślności wszystkim w 2018 roku, tyle samo wyjazdów i powrotów

prawdziwy harleyowiec nie pisze na takim forum, bo prawdziwy harleyowiec rzadko umie pisać tak slyszalem na którymś tam zlocie

A ja mam papiery, ze jestem Ksawery i jak wale z pały to wyłażą gały. Mnie też jest miło , mój nr to 616 298 359