żużu Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Ależ ja widzę inne marki. Jeździłem prawie wszystkim. No może poza trialem. Mam dość dobry ogląd i na armaturę, i na turystykę... To, że akurat bmw? Mogła by to być dowolna marka. Dowolne logo. Z tym nie mam problemu. Poza tym nie każdy model bmw zasługuje na pochwały. Jak choćby wada układów sprzęgła w k12... I producent z tym nic nie robi. Po pewnym czasie w siodle, po tych kilku kilometrach Europy z przekonaniem mogę powiedzieć: mam dobrą maszynę, z mnóstwem zalet. Lubię ją ale tylko lubię. Miałem kiedyś maszynę, którą szczerze kochałem. Vf750C. Niemniej do turystyki nadawała się średnio. Gdybym nadal latał jak wtedy, 5-6 kilo na sezon to bym jej nie zmienił. Maszynę zmieniłem z chłodnej kalkulacji. To, że padło na RT to było niechcący. Bmw nigdy nie było w kręgu moich zainteresowań. A teraz każdemu szczerze polecam. Dla wygody, ochrony, ergonomii, oszczędności, bezawaryjności. Tylko, że o tych zaletach każdy musi przekonać się sam. Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 42 minuty temu, żużu napisał: Ależ ja widzę inne marki. To może doradź też czasem coś z innej stajni, skoro masz taki dobry ogląd i jeździłeś niemal na wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 4 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Jak z reklamą Vidaronu... "- A nie ma Pan czegoś innego? - No mam. Ale chciał pan najlepszy" Nie każdemu wszystko podpasuje. Czasem budżet nie puszcza, a jeździć by się chciało. Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 5 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Dnia 3.09.2016 o 22:37, żużu napisał: Na blacie ponad 150 tys, A na "alledrogo" nima takich przebiegów Wszyscy szanują swoje sprzęta i jażdżą tylko około +/- 2000km rocznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 5 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Mój. Znalezione w internetach. Ps. Takich przebiegów nie ma na aledrogo bo sprzęty są kupowane między sobą z racji ogromnej wartości kolekcjonerskiej, sentymentalnej, naklejek.... To 2000 w moim i żony przypadku przemnóż razy 15. Na razie... Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 5 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 7 godzin temu, żużu napisał: Ps. Takich przebiegów nie ma na aledrogo bo sprzęty są kupowane między sobą z racji ogromnej wartości kolekcjonerskiej, sentymentalnej, naklejek.... Aha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
becker Opublikowano 5 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 ja sie zawsze zastanawiam czy ci ludzie co robią po 50-100 tys km rocznie to nie mają domów, żon, dzieci? a jesli mają to te żony są takie szpetne a dzieciaki takie glupie, ze taki gość robi wszystko zeby nie siedziec w swoim grajdole tylko jezdzic i jezdzic i jezdzic? jestem 20 lat po slubie, dzieciaki mam juz duże ale szczerze mówiąc wole z moim młodym isc pograc w gałe albo pojezdzic po lesie niz zwiedzac, kawa na tarasie to tez spora przyjemnosc ze nie wspomne o piwku na leżaku w swoim ogródku duża wycieczka po Europie na którą cięzko znalezc czas to 7-8 tys km. ... macie jakies pomysły albo własne doswiadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 6 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Nie wszyscy lubią to samo i nie znaczy to ,że trzeba zaraz "tych innych" obrażać ,Ty robisz to co lubisz i SUPER ,ważne ,że jest OK .Na ten przykład ,ja nie rozumiem alpinistów ,ale jak im sprawia to przyjemność ,to fajnie ,siedzących przed telewizorem też nie kumam ,ale jak by wszyscy nagle chcieli wyjść na dwór ,to by się podeptali .Jesteś na forum motocyklowym ,to raczej też jeździsz i nie raz ktoś Ci powiedział ,że na motorze to można zmoknąć i to nie dla niego .Uważam ,że gdyby każdy w naszym kraju robił to co lubi ,dla siebie a nie dla lansu ,czy na pokaz ,to bylibyśmy duuużo szczęśliwsi . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 ja sie zawsze zastanawiam czy ci ludzie co robią po 50-100 tys km rocznie to nie mają domów, żon, dzieci? a jesli mają to te żony są takie szpetne a dzieciaki takie glupie, ze taki gość robi wszystko zeby nie siedziec w swoim grajdole tylko jezdzic i jezdzic i jezdzic? jestem 20 lat po slubie, dzieciaki mam juz duże ale szczerze mówiąc wole z moim młodym isc pograc w gałe albo pojezdzic po lesie niz zwiedzac, kawa na tarasie to tez spora przyjemnosc ze nie wspomne o piwku na leżaku w swoim ogródku duża wycieczka po Europie na którą cięzko znalezc czas to 7-8 tys km. ... macie jakies pomysły albo własne doswiadczenia? Wywołany do odpowiedzi powiem ci tak: dziecko ma 16 lat i jest najmądrzejsze na świecie. Najlepiej się czuje jak jest sam i wapniaki mu nic nie każą. Co do podróżowania to czas spędzam z żoną i w jej obecności czuję się najlepiej. To zdjęcie jest dla mnie warte więcej niż tysiąc słów. Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 O kurcze! Becker- jednym wpisem łobraził ześ cała moja famiijo Jak moja źona (byla miss szkoły podstawpwej) to przeczyta... to ona Cie znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
becker Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 nie no bez urazy, to nic osobistego do nikogo, ciekawosc starego chopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dloperator Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Sporo osób musi dużo podróżować w pracy. Zdarzają się tacy szczęśliwcy, którzy przy okazji podróży służbowych zjeździli PL, CZ, SK. Kiedyś spróbuję czy R1200RT jest taki dobry jak go malują. Podobnie z R1200GS. Tak, żeby własnodupnie sprawdzić ten fenomen. Jak mi się DL650 znudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 RT jest dobry. Pożeracz kilometrów ale nie kredens jak goldas. Jak pisałem wcześniej, prowadzenie, ochrona, heble, spalanie i jeszcze parę innych rzeczy in plus. Silnik.... Bokser. Pracuje ale o kulturze nie słyszał Gs? Lansowóz. Nie nadaje się do tego, czego ortodoksi nigdy nie przyznają - w gęste krzoki. Jest po prostu za ciężki. To taki suv na 2 kołach. Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 10 minut temu, żużu napisał: RT jest dobry. Pożeracz kilometrów ale nie kredens jak goldas. Jak pisałem wcześniej, prowadzenie, ochrona, heble, spalanie i jeszcze parę innych rzeczy in plus. A no wlasnie jesli mozna,ile Twoja obladowana RT spala przy normalnym spokojnym lataniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Na białoruskiej 86 miałem 3.8. Średnie do 4.5. Przeloty przez pół Europy w tempie złoty trzydzieści, czterdzieści non stop dochodzi do 5. Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Nooo super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 6 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Jutro wybieram się sprawdzić w trasie moją VT-750 ,jadę w Bieszczady dokładniej na Bezmiechową przez N.Sącz ,a pojutrze wracam i tu zahaczę o autostradę ,w piątek skoczę odwiedzić znajomych z forum KCM ,którzy rozpoczynają zakończenie sezonu w Radkowie ,powrót niestety tego samego dnia ,bo w sobotę do roboty .Muszę się oswoić z cruiserkiem ,który waży 280 kg ,tak że trzymajcie kciuki (jak chcecie ),bo jednak w porównaniu z poprzednim (lżejszym) motorkiem jest różnica ,ale myślę ,że się uda .Jak dane mi będzie wrócić ,to opiszę wrażenia . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Szerokości kolego powolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Nooo super! Wyjaśniam, co na zdjęciu: 110 km to dystans od tankowania. 611 to szacowany zapas paliwa. Razem mocne 7 stówek! Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Godzinę temu, żużu napisał: Wyjaśniam, co na zdjęciu: 110 km to dystans od tankowania. 611 to szacowany zapas paliwa. Razem mocne 7 stówek! Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 Mozna powiedziec ze chodzi na cieplym powietrzu Super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Godzinę temu, Taurus napisał: Mozna powiedziec ze chodzi na cieplym powietrzu Super! Ja nie wiem czy super....pewnie ma już wypalone zawory od tego ciepłego powietrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Nie ma strachu zawory wytrzymia,a gdyby nawet to bedzie latal na przeciagu A tak na powaznie, wydawalo mi sie ze moj moplik niewiele polyka,przecietnie 5.8 L100km.A jak mu do gardla zajrze to i ponad 8L lyknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek_s Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Siedziałem niedawno na takiej 1200RT, muszę przyznać że jestem pod wrażeniem ergonomii. Super wygodna pozycja, nisko środek ciężkości, wydaje się być idealny do dalekiej turystyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żużu Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Siedziałem niedawno na takiej 1200RT, muszę przyznać że jestem pod wrażeniem ergonomii. Super wygodna pozycja, nisko środek ciężkości, wydaje się być idealny do dalekiej turystyki. Pierwsze wrażenie. Moje pierwsze to był mocny zawód po przesiadce z Hondy. Autobus! Kokpit szeroki jak strażacka Scania... W lusterkach nic nie widać, tak się trzęsą... Silnik wyrcy jak w moim pierwszym malaczu... Se pomyślałem: co mi qrde w mojej "madzi" nie pasowało? Jedwabista V-czwóreczka konta wibrator do pustaków żużlowych.... Opinia zmieniła się po trasie w Bieszczady. W lutym.... Od tamtej pory nic już nie jest takie samo.... Trzeba uważać, bo zaraźliwy i nieuleczalny to wirus Żużu '77; Cieszyn; R1200RT '05 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 19 godzin temu, Taurus napisał: Nie ma strachu zawory wytrzymia,a gdyby nawet to bedzie latal na przeciagu A tak na powaznie, wydawalo mi sie ze moj moplik niewiele polyka,przecietnie 5.8 L100km.A jak mu do gardla zajrze to i ponad 8L lyknie Nie martw się, jakbyś wziął tego RT-ka i dał mu solidnego łupnia, to podobnie jak u ciebie by wyszło, a może by i tej ósemki brakło 10 godzin temu, staszek_s napisał: Siedziałem niedawno na takiej 1200RT, muszę przyznać że jestem pod wrażeniem ergonomii. Super wygodna pozycja, nisko środek ciężkości, wydaje się być idealny do dalekiej turystyki. Ergonomia to chyba największa zaleta beemek.Moja babcia swoje lata ma i właśnie za ergonomię ją lubię : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.