Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sobotni jeźdźcy


peri

Rekomendowane odpowiedzi

Weście też pod uwagę że nie każdego stać na taki wydatek. Lata w tym co ma. Nie wnikam czy jest świadomy zagrożeń.

Bzdura totalna bzdura. Skórę ma się jedną.Jeżeli kogoś nie stać to albo zmienić zainteresowania, albo wydać na moto mniej. Każde hobby to wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60km/h to juz spora prędkość. Jak w krótkich spodenkach przy takiej prędkości na rowerze przyszlifujesz to będziesz też zdrapką. Bez nagrody. Ja uważam, że zdecydowanie lepiej zapobiegać, niż leczyć.

 

Może (choć to z pkt prawnego chyba nierealne) 'zdrapki' woziłyby ze sobą oświadczenie mniej więcej tej treści:

 

''Proszę, aby wszelkie koszta leczenia urazów powstałych w wyniku braku prawidłowego stroju motocyklowego zostały pokryte z mojego prywatnego konta bankowego a nie na odbyły się na koszt NFZ''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też nie przesadzajmy w drugą stronę,jeżeli ktoś wybiera się do sklepu i nie przekracza tych 60km/h raczej nie bedzie sie ubierac w pelny stroj

Większość wypadków zdarza się przy "wypadzie po bułki" tzn. w okolicach które dobrze znamy, jest blisko itp. Na dalszych wyprawach człowiek jest bardziej skupiony na samej jeździe.

60km/h to juz spora prędkość. Jak w krótkich spodenkach przy takiej prędkości na rowerze przyszlifujesz to będziesz też zdrapką. Bez nagrody. Ja uważam, że zdecydowanie lepiej zapobiegać, niż leczyć.

 

Może (choć to z pkt prawnego chyba nierealne) 'zdrapki' woziłyby ze sobą oświadczenie mniej więcej tej treści:

 

''Proszę, aby wszelkie koszta leczenia urazów powstałych w wyniku braku prawidłowego stroju motocyklowego zostały pokryte z mojego prywatnego konta bankowego a nie na odbyły się na koszt NFZ''

W kilku krajach UE jeśli wydarzy się wypadek i będziesz bez ubrania ochronnego to za leczenie zapłacisz sam, tak samo ma się sprawa ze znacznym przekroczeniem prędkości.

Swoją drogą już widzę jak nasze firmy ubezpieczeniowe nadużywałyby tych przepisów wmawiając, że jechałeś za szybko o 25km/h, albo mogłeś mieć kurtkę o lepszej homologacji, a sprawa ciągnęła by się latami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a ja przez dwa dni nakręciłem z moją Panią  ze 300 km.... i UWAGA ! jechałem  praktycznie cały czas zgodnie z przepisami ( może miejscami +10km/h) ... i może wyglądałem jak cipa w taki upał w kombiaku 8 złotych na blacie, ale cali i zdrowi teraz w domku pijemy zimne puszkowe :D  LeWa dla normalnych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a ja przez dwa dni nakręciłem z moją Panią  ze 300 km.... i UWAGA ! jechałem  praktycznie cały czas zgodnie z przepisami ( może miejscami +10km/h) ... i może wyglądałem jak cipa w taki upał w kombiaku 8 złotych na blacie, ale cali i zdrowi teraz w domku pijemy zimne puszkowe :D  LeWa dla normalnych ;)

 

Jak cip. byś wyglądał po szlifie czerwony i we krwi jak by kombiaka nie było ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chemia Jak się robi dłuższa trasę, to idiotyzmem jest rezygnować z odpowiednich ciuchów, ale fajnie, że się pochwaliłeś.

 

@nfs Już są takie ograniczenia - od 15 roku życia można bzykać, więcej regulacji nie trzeba myślę...

 

Pamiętajcie, że nie ma obowiązku jeżdżenia na motocyklu - nie stać Cię to rób coś innego, a nie pi***ol, że na ciuchy nie starczyło i dlatego jeździsz jak pajac.

Denerwuje mnie ten coraz większy podział pomiędzy motocyklistami...wiem, że rejestrowanych motocykli przybywa z roku na rok, japonie są tanie jak szwedzkie mięso z proszku, a co drugi szczyl bez ambicji na truskawkach w 3 miesiące zarobi sobie na R1 2005-2006....konsekwencją jest obniżająca się jakość środowiska....doprowadziło to do sytuacji w której jak jest temat bezmyślnego zap*******nia wszyscy z politowaniem - polskim słownictwem manifestują jak bardzo sprzeczne to jest z ich zasadami - gdzie lekko 3/4 /kłamie/papuguje, bo małe jajka wyłamać się nie pozwolą, a o zasadach to słyszeli tylko w psach.
Ludzie zombie dla których zdanie i opinia innych jest najważniejszym i często jedynym wyznacznikiem w ich życiu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a ja przez dwa dni nakręciłem z moją Panią  ze 300 km.... i UWAGA ! jechałem  praktycznie cały czas zgodnie z przepisami ( może miejscami +10km/h) ... i może wyglądałem jak cipa w taki upał w kombiaku 8 złotych na blacie, ale cali i zdrowi teraz w domku pijemy zimne puszkowe :D  LeWa dla normalnych ;)

Brawo dla tego pana ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli do kogoś nie przemawia wyobraźnia to prosze

kontakt z asfaltem przy 30km/h jazda w koszulce.

1205Con_PETrauma_RoadRash.jpg

Na 100% większa prędkość

przeleciałem w zeszłym sezonie przy 30 w krótkich spodenkach nie powiem noga była poobijana ale zadrapania bo tak to można nazwać minimalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

upadek upadkowi nie równy, jak dla mnie każdy kontakt z asfaltem w formie innej niż podeszwami butów jest nie do przyjęcia i mało mnie obchodzi że np. wczoraj przy +30 ludzie się patrzyli na mnie delikatnie mówiąc z politowaniem gdy stałem w kolejce do kasy w sklepie... zaczynam jechać, nie dopinam zamka w kurtce i jakoś trzeba sobie radzić a na następny sezon do skórzanego kombiaka dołączy jakaś letnia odzież motocyklowa i tyle... a jak ktoś nie szanuje siebie i swojego zdrowia to nie wiem jakim prawem oczekuje że inni będą go szanowali i tyle (mam na myśli t-shirty, japonki i krótkie galotki)

 

a co do niewłaściwie ubranych plecaków, to bym nie zabrał na pokład i tyle :E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% większa prędkość

przeleciałem w zeszłym sezonie przy 30 w krótkich spodenkach nie powiem noga była poobijana ale zadrapania bo tak to można nazwać minimalne

Mylisz się, to już jest kwestia szczęścia, nawierzchni po jakiej szurniesz, albo nawet kąta pod jakim twoje szanowne dupsko zetknie się z asfaltem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska zmiłujcie się ! Co wy tu pitolicie ...! A z resztą róbta co chceta.., nie po to kupiłem kolejnego motonga aby na nim w kombinezonie jajka smażyć a potem zatrówać środowisko własnym smrodem. Jazda na moto była i zawsze będzie niebezpieczna, kto szuka bezpieczeństwa powinien zanabyć np Volvo z kurtynami powietrznymi( czy jakoś tak to się nazywa) i jeździć z szybkościami dozwolonymi przez KRD.Kombi chroni na torze, a na drodze tylko przed zdrapkami i niewielkimi uderzeniami.Osobiście znam niewielu ,,motonitów'' zdolnych się wywrócić na prostej drodze przy małej szybkości.W przypadku jazdy z dużą szybkością po ulicy i trafienia w przeszkodę lub w trakcie ślizgu np w krawężnik nie pomoże nam nawet średniowieczna zbroja płytowa.Ktoś tu pisał o kosztach leczenia z NFZ- a co mnie to obchodzi? Płacę składki na ubezpieczenia, zdrowotną i szpitalną, więc jeśli coś mi się przydarzy to nie tylko mi się należy ale też nikogo nie okradnę. Kolejna sprawa- zdrapki i złamania, owszem mogą się zdarzyć.Niemniej sama świadomość faktu że moje szorty, T-schirt i trampki nie zapewniają żadnej ochrony działa hamująco na moje kaskaderskie zapędy, czyli wprost odwrotnie niż kombi na grzbiecie które powodując złudne poczycie bezpieczeństwa wprost je zwiększa...

Niestety obecne warunki pogodowe powinny nam uzmysławiać że puszkarze czują się jeszcze gorzej, przegrzani, zmęczeni są jeszcze mniej uważni niż zwykle. Nie kombinezon lecz zdwojona ostrożność w tych warunkach mogą dać nam szansę na przetrwanie na drogach.Koleżanki i Koledzy uważajcie podwójnie na puszkarzy którzy robią obecnie rekordowe w swoim życiu przebiegi jadąc na urlop.Oni teraz na wpół śpią otumanieni przez upały, głośną muzykę i zmęczenie.Jeśli się na takiego natknąć to nie pomoże ani kombinezon za 8 tys ani NFZ za Wasze składki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.