Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sobotni jeźdźcy


peri

Rekomendowane odpowiedzi

http://youtu.be/EZNXZHwQNh0

 

http://youtu.be/MxgLEVX1itg

 

hmm, a w Polsce dwa motocykle na krzyż i wszyscy chcą zjeść tych w koszulkach, że zdrapki i pocharatki ;););):D obstawiam, że jak na jednym z tych filmów przewinie się gdzieś ktoś w kombi to będzie to pewnie Polak :lol:;);)  (oczywiście żarcik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem i zastanawiam się czy w kraju gdzie nakręcono filmy motocykliści są również uznawani za dawców i samobójców oraz morderców na drogach...Czy ich własne środowisko piętnuje się na wzajem za nieodpowiedni strój na moto lub styl jazdy...? A może gdzie indziej jest inaczej, może tam panuje większa tolerancja a wśrod motocyklistów większa solidarność... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziele się moim spostrzeżeniem. RAZ przyjechałem do tawerny ubrany w tekstyl na górze + krótkie galotki. Myślałem że będzie chłodniej a tu psikus. 30+ stopni. Żar bijący od silnika prosto na nogi aż wędził włosy. Do tego uczucie ciągłego obesrania i paniki czyniło jazdę średnio przyjemną. W przyszłym sezonie jest plan buzer+ spodnie cross+ ortezy na kolanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem i zastanawiam się czy w kraju gdzie nakręcono filmy motocykliści są również uznawani za dawców i samobójców oraz morderców na drogach...Czy ich własne środowisko piętnuje się na wzajem za nieodpowiedni strój na moto lub styl jazdy...? A może gdzie indziej jest inaczej, może tam panuje większa tolerancja a wśrod motocyklistów większa solidarność... :mellow:

 

 

piętno i tolerancja + solidarność :-)

 

no zapomniałeś o prawach człowieka, demokracji i wolnym rynku. 

 

odpowiadając na pytanie koral99 - tak , są uznawani za dawców chociaż w brazylii to trudno powiedzieć bo tam panują troche inne standardy odnośnie bezpieczeństwa. tam w ogóle jest jeden z najlepszych rynków jeśli chodzi o dawców organów i chirurgii plastycznej, podobnie w meksyku, dużo amerykańców lubi meksykańskie i brazylijskie nerki. tzn ci kretyni na filmikach to jest jakiś wzór do naśladowania? że niby są z innego kraju i bedziemy teraz idealizować nerwicowo wszystko co obce? że niby co, grzybek spod gliwickich pagórków nie uleczy ale z tybetu to nie wiadomo>? motocyklista z polski to niby no mozna uznac ze jak jeździ bez kombika to no kontrowersyjnie ale jak z brazylii to wzór? przeciez te dzieciaki bogatych brazylijskich rodziców maja na filmiku po 20 lat i szpanują przed dupami. co ja mam od nich sie życia uczyc? co to w ogóle za przykład :-)

 

jeżdżenie bez ochraniaczy to skrajna nieodpowiedzialność i niepotrzebna brawura. w ogóle kotarę milczenia trzeba na to rzucić, marian jest już nie tylko w unii europejskiej ale i w kosmosie najwyraźniej i niedługo będzie przekonywał że bez kombika można na orbicie śmigać bo gorąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilm- z całym szacunkiem Kolego, ale ja nie narzucam nikomu mojego stylu jazdy ani nie zabraniam jeździć bez kombinezonu. Więc kto z nas jest bliżej kosmosu i Brukselskiego zamordyzmu? Jeżdżę wystarczająco długo i do tego na maszynach które co niektórzy mogli oglądać kiedyś tylko na obrazkach aby wiedzieć co jest dla mnie przyjemnością i jest bezpieczne.Nie twierdzę że co jest dla mnie dobre jest dobre dla wszystkich.Niemniej śmiało mogę życzyć wszystkim aby przejechali z podobnymi szybkościami tyle lat na motocyklach jak ja i odnieśli takie straty jak ja. Jeśli tak się stanie to będą mogli powiedzieć że mieli szczęście lub że są naprawdę dobrzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tez nikomu niczego nie zabraniam bo nie mam takiej mocy ani wystarczająco dobrego samopoczucia. każdy jeździ jak  chce - to jest truizm. ja jeżdżę w lato minimum kask, kurtka, ochraniacz na kregosłup i rękawice. polecam innym przynajmniej tyle.  

Więc skąd ta krytyka dla osób jeżdżących bez tych rzeczy i wobec mnie? Czyżby jakieś uczulenie na moją osobę zanim się jeszcze poznaliśmy w realu...Ale wiesz co-motocykle to dla mnie tylko zabawki mające dawaćprzyjemność a nie być przyczyną kłutni więc jeśli się przypadkiem trafimy to i tak z chęcią postawię Ci piwo czy sok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.