Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Chorzów DTŚ, na wys. Castorama 07.07


Mateusz Orpych

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz na motocyklu DTŚ jechałem w stronę Katowic. Ta nierówność przed nieczynnym fotoradarem o mało mnie nie zabiła. Człowiek jedzie z duszą na ramieniu, 120km/h z przeświadczeniem że jedzie naprawdę szybko i nagle dup- o cały pas w lewo przestawiony motung. Chwała bogu że nic innego nie jechało i że nie jechałem skrajnie lewym pasem bo by było podobnie jak tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz na motocyklu DTŚ jechałem w stronę Katowic. Ta nierówność przed nieczynnym fotoradarem o mało mnie nie zabiła. Człowiek jedzie z duszą na ramieniu, 120km/h z przeświadczeniem że jedzie naprawdę szybko i nagle dup- o cały pas w lewo przestawiony motung. Chwała bogu że nic innego nie jechało i że nie jechałem skrajnie lewym pasem bo by było podobnie jak tutaj.

Trafiłeś w samo sedno 

 Jak pierwszy raz wsiadłem na swój motocykl to  w tym dniu zrobiłem ponad 100 km po mieście :D

I właśnie moja pierwsza jazda była na DTS i nie ukrywam że tak mocno mną szarpnęło że aż byłem w szoku .

Na szczęście nic się nie stało ale wystraszyłem się bardzo . Pierwsza jazda i od razu gleba - chyba bym się załamał .

Na szczęście było OK  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety chcąc niechcąc dowiedziałem się wszystkiego .

Nie wiem czy mogę podać imię choć co to zmieni i co to da .....

Motocyklista , który zginął był z mojego osiedla - Witosa , miał 32 lata . Motocykl to Suzuki Bandit w niebieskim malowaniu .

Najprawdopodobniej wg oceny świadków stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w bariery .

Motocykl kupił tydzień temu od jakiegoś kolesia z Będzina 

To wszystko co mogę napisać ...... :(

Przykro mi kolego że skończyłeś nim tak na prawdę zacząłeś  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Długi gsxf

Niestety sam mam tą wątpliwą przyjemność jazdy po DTS-ce(puszka i moto). Na tej muldzie co mówicie zawsze zwalniam bo można wyglebić konkretnie, a jeśli chodzi o miejsce wypadku to policja pewnie poda że nie dostosował prędkości do panujących warunków !!!! Śmiem przypuszczać że mu tam zajechali drogę sam miałem tam kilka takich sytuacji na szczęście puszką bo na moto z moim małym doświadczeniem już bym tu nie pisał. Ogólnie ta trasa z pozoru jest ok, ale asfalt jest jak fale na morzu, a niektórzy ludzie jeżdżą jak by byli sami na drodze. Środkiem, bez kierunków i tak jak by byli panami całej drogi.

Spoczywaj w pokoju kolego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm .. czytając wasze bzdury , nie mal nie spadłbym ze stołka ... , motocyklista ten , był moim ziomkiem .... , mieszkał kiedyś na załężu , tam którys z panów wspominał coś o witosa , o kupnie motoru tydzień przed jego wypadkiem , tak to wszystko jest prawdą , Przemek.... dlaczego akurat Ty :((((((

moim zdaniem do wypadku mogło dojść za winą i trasy , i motoru może nie był w pełni przygotowany do jazdy ,  albo po prostu motocyklista był w pod wpływem .... noo nie wiem , są różne opcje ....

 

Policja i tak dużo na temat śmierci bliskiej mi osoby nic nie poradzi ! [*] Spoczywaj w pokoju [*]

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień przed wypadkiem kupił maszynę, ale czy to znaczy że to był jego pierwszy kontakt z moto ?

Wiecie jak to jest na początku...trochę odkręcisz, 100km/h to już dużo dla nowicjusza, zakręt, panika, zamiast się złożyć wbijasz hamulec i leżysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz zaraz, z DTS po prostu jest taki problem że wielu ludzi bierze ją za autostrade a autostradą nie jest. ma duzo ostrzejsze łuki niż na autostradzie, inny asfalt, mam wrażenie że węższe lekko pasy, co chwile drogi ktore włączaja sie do ruchu, jechalem tam ostatnio i rozpedzilem sie do 170 i poczułem ze jednak to nie jest droga na ściganie, ograniczenie prędkości tam jest, jakby jechali z ograniczeniem to by wypadkow nie było i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadek był trochę po 12.00, a Policja około 16.00 dopiero przykrywała ciało - 4 godziny. Prawdopodobnie, nie mam 100% informacji motocyklistą był policjant i na siłę przez 4 godziny koledzy szukali dowodów działania osób trzecich.

A ja wiem ze 100% pewnego  źródła że nie miał ze sobą żadnych dokumentów . Sprawdzanie moniotoringu , przesłuchiwanie świadków jest standardową procedurą .

Gdy ja miałem kolizję z rowerzystą to na miejscu kolizji spędziłem dużo więcej niż 4 godz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś już jest tam krzyż i tablica jechałem juz chyba z 5 razy tamtedy po wypadku i dalej niewiem jak do tego mogło dojść albo puszka pomogła bo sam na czymś mocniejszym jezdze drugi rok wiec doswiadczenia malutko a zaliczyć tam glebe to chyba nie tak prosto  no chyba ze prędkość 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się zawsze trzymać lewego pasa, bo lubię tam odkręcić. Te wjazdy i wyjazdy z centrum handlowego faktycznie są krótkie i zdradliwe. W tym przypadku prędkość pewnie odegrała swoją rolę, po tym jak zobaczyłem odległość kierowcy od motocykla..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.