Hmm .. czytając wasze bzdury , nie mal nie spadłbym ze stołka ... , motocyklista ten , był moim ziomkiem .... , mieszkał kiedyś na załężu , tam którys z panów wspominał coś o witosa , o kupnie motoru tydzień przed jego wypadkiem , tak to wszystko jest prawdą , Przemek.... dlaczego akurat Ty ((((( moim zdaniem do wypadku mogło dojść za winą i trasy , i motoru może nie był w pełni przygotowany do jazdy , albo po prostu motocyklista był w pod wpływem .... noo nie wiem , są różne opcje .... Policja i tak dużo na temat śmierci bliskiej mi osoby nic nie poradzi !
[*] Spoczywaj w pokoju [*]