Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sami się kur... prosicie!


Anasazi

Rekomendowane odpowiedzi

chemia- czy Ty aby nie przesadzasz z tymi kaskami na piździkach? Przepis nie istnieje wcale tak dawno, kiedyś jeździło się bez i było dobrze.Niestety jakiś mądrala skrytykował w mediach i obowiązkowe zrobili. Inna sprawa to fakt że smarkacze jeżdżą jak chcą, bez znajomości przepisów i uprawnień. Bez jakiej kolwiek kontroli ze strony rodziców sieją postrach na osiedlach i wiochach. To jest dla mnie prawdziwy powód do niepokoju, bo widząc takich na drodze zawsze trzeba zwolnić i objechać ich szerokim kołem bo nigdy nie wiadomo co zrobią... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie się z wami podzielić pewną sprawą  więc dokoptuje tutaj . Jedno z mieszkań jakie remontuje znajduje się w Knurowie na ulicy niepodległości , dokładnie na przeciw biedronki . Dosłownie co chwile widać gówniarzy bez kasku! lub z kaskiem odpiętym na zajebistych chińskich skuterkach którzy  starają się "driftować " pomiędzy autami  , by było więcej adrenaliny rzecz jasna bez żadnych kierunków ale za co w pięknych kolorowych sandałach plażowych. Dzisiejszy plebiscyt na "idiotę dnia"   wygrywa jednak kolo na czarnej CBR z czerwonymi wstawkami, ubrany w specjalny strój ( chyba do piłki nożnej) z gościem na plecach który miał na głowie  kominiarkę  zamiast kasku 0_o . Pan jechał na przypale wiec nie stawiał na koło, zadowalał się tylko dość pokaźnymi obrotami na I oraz II biegu .  I moje pytanie teraz :   czy jest jakaś moda na jazdę pizdzikiem bez kasku? Czy jak zejdę na dół i kopne kogoś w dupę celem wytłumaczenia zasad bezpieczeństwa to będzie wykroczenie ?  co się dzieje z tym światem ?... ja się pytam

 

 

...i do pana plecaka z CBR  (jeśli jeszcze żyjesz) ... podbij do mnie jak będziesz przejeżdżać dam ci z piwnicy jakiś stary kask, bo jak mawiają - " Lepszy Tiger w garści niż Shoei na dachu "

Ten przykład daje trochę do myślenia. Gówniarstwo jeździ bez kasku, w szortach i klapkach na swych chińskich piździkach, które po odblokowaniu i z większym cylindrem śmigają śmiało koło setki. To zastanawiające, że pomimo tego nie trafiają do kronik policyjnych jako sprawcy albo ofiary wypadków, a jeśli już to niezmiernie rzadko....

Tymczasem nie ma dnia, gdzie nie bylibyśmy świadkami wypadków z udziałem wytrawnych, doświadczonych "MOTOCYKLISTÓW", którzy na swych japońskich sportowych maszynach, ubranych w profesjonalne kombi i  zaawansowane technologicznie kosmiczne kaski, nagle tracą panowanie nad swoimi maszynami, uderzają w bariery ochronne, wjeżdżają w czyjąś posesję, odzierają z kory przydrożne drzewa, z impetem najeżdżają na tył tirów i tramwai... Środowisko motocyklowe zachodzi w głowę... jakim cudem do tego doszło?

A jednak dochodzi - i to niestety coraz częściej.

Dlatego ja bym bardziej wstrzemięźliwie oceniał styl jazdy i ubiór innych użytkowników jednośladów - bo jak pokazuje życie, łatwo się pomylić w swych pochopnych ocenach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację , ale tu chodzi nie o to aby założyć komik i zapierdzielać 2 paki . Tylko aby zminimalizować straty na zdrowiu. Obojętnie przy jakiej prędkości.  Bo co mnie boli zdarcie skóry z połowy ciała jakiegoś "motonity" . Nic , a tylko taka rozmowa może go namówić chociaż na ochraniacze na kolana , łokcie , żółwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym że część początkujących motocytklistów większośc funduszy pakuje w moto nie myśląc o odpowiednim ubiorze, powiedzmy sobie szczerze ciuchy nie należa do tanich, nie chcę nikogo usprawiedliwiać ale tak to wygląda, nie mają pojęcia czym grozi lekki szlif bez podstawowej ochrony i tu się klamka zamyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że w duch postach równolegle poruszany jest ten sam temat .

Moim skromnym zdaniem - chcesz się zabić bez kasku to Twoja brocha .

Niestety na siłę rozumu nikomu nie wlejesz . Są tacy którzy będą nosić odzież a są tacy którzy założą dopiero po pierwszym przeszczepie .

Ponadto tak flagują się niektóre osoby starymi czasami gdzie nie było , nie potrzeba itp a ja pochodzę z rodziny , która ma wielopokoleniowe tradycje motocyklowe i na przykład mój dziadek jadąc do brata do Niemiec na motorze opowiadał mi że pod kurtkę wkładało się gazetę aby nie przewiało stawów .

Odzież to nie tylko ochrona przed upadkiem to także ochrona dla organizmu przed wiatrem , deszczem , temperaturą .

Tak jak wcześniej napisałem nie chcesz nie noś Twoja sprawa - porozmawiamy za 10-15 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chemia- czy Ty aby nie przesadzasz z tymi kaskami na piździkach? Przepis nie istnieje wcale tak dawno, kiedyś jeździło się bez i było dobrze.Niestety jakiś mądrala skrytykował w mediach i obowiązkowe zrobili. Inna sprawa to fakt że smarkacze jeżdżą jak chcą, bez znajomości przepisów i uprawnień. Bez jakiej kolwiek kontroli ze strony rodziców sieją postrach na osiedlach i wiochach. To jest dla mnie prawdziwy powód do niepokoju, bo widząc takich na drodze zawsze trzeba zwolnić i objechać ich szerokim kołem bo nigdy nie wiadomo co zrobią... :mellow:

Moja niewiedza jest potężniejsza niż kupa proroka zrobiona o poranku przed domem jego .. zdawało mi się że od zawsze była konieczność jazdy w kasku. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migimax polecam Go Pro.

Oto miękka faja w Golfie.

Facet zrobił tak:

 

Nagranie wysłałem na policję. Sprawa pewnie trafi do sądu.

Na zwężce, gdy zapytałem dlaczego chce ludzi pozabijać, zapytał czy dla motocyklistów jest cała droga (chodziło mu o to, że jechaliśmy, we czwórkę w szyku). Chłop o chlebie, baba o niebie.

Obiecałem mu, ze nie mu tego nie przepuszczę. Sprawa już trafiła na policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet na "demotach" jest ten wątek poruszany...

 

1375258035_ubjttn_600.jpg

 

 

 

Problem polega na tym że część początkujących motocytklistów większośc funduszy pakuje w moto nie myśląc o odpowiednim ubiorze, powiedzmy sobie szczerze ciuchy nie należa do tanich, nie chcę nikogo usprawiedliwiać ale tak to wygląda, nie mają pojęcia czym grozi lekki szlif bez podstawowej ochrony i tu się klamka zamyka

 

Zwsze można iść na kompromis. Jaki jest sens na pierwsze moto kupować 4-5 letniego "litra", wydać całą kasę i jeździć w spodenkach i kasku za 100zł żeby policja się nie czepiała?

Wartość moje pierwszego motocykla niewiele przekraczała wartość ubioru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja niewiedza jest potężniejsza niż kupa proroka zrobiona o poranku przed domem jego .. zdawało mi się że od zawsze była konieczność jazdy w kasku. .

Mnie też się zdawało, że każdy uczestnik ruchu drogowego na drodze publicznej powinien mieć przyswojone przynajmniej w minimalnym tylko stopniu zasady ruchu drogowego.

A tymczasem nasz ustawodawca pozwalał, by każdy pełnoletni Kowalski, mógł iść do Biedronki, kupić sobie motorower i nim jechać po drodze publicznej nie mając nawet bladego pojęcia o zasadach ruchu drogowego panującego na tej drodze, stwarzając tym samym realne niebezpieczeństwo dla innych i dla samego siebie.

Moja sąsiadka, takim właśnie skuterkiem wyjechała na miasto i jadąc pod prąd drogą jednokierunkową opierda..ła kierowców, którzy na nią trąbili!

Często przyznawała się do różnych wpadek na drodze, gdzie wymuszała np. pierwszeństwo, aż dziw bierze że się jej do tej pory nic nie stało.

Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że to Polska przecież jest i nie powinny nas takie sprawy dziwić  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie wszyscy tak myślą, kij z ubiorem, maszyna ma mieć minimum 100 kucy i błyszczeć jak psu jajca, szpan tyle, na strój nie ma co żałować pieniędzy, jak to mój znajomy powiedział: "ja bym tyle na ubrania nie dał co Ty, jeans jest przecież gruby i jakaś kurtka grubsza..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Migimax polecam Go Pro.

Oto miękka faja w Golfie.

Facet zrobił tak:

 

Nagranie wysłałem na policję. Sprawa pewnie trafi do sądu.

Na zwężce, gdy zapytałem dlaczego chce ludzi pozabijać, zapytał czy dla motocyklistów jest cała droga (chodziło mu o to, że jechaliśmy, we czwórkę w szyku). Chłop o chlebie, baba o niebie.

Obiecałem mu, ze nie mu tego nie przepuszczę. Sprawa już trafiła na policję.

Daj znać, jak poszło. Tak samo z baranem od busa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa, wreszcie ktoś poruszył i temat pieniędzy.Zajęc ma rację, nie wszystkich obecnie stać na ciuchy. Czasy kiedy zaczynało się od moplika i motocykla bezpowrotnie minęły. Nowa maszyna kosztuje sporo i młodzież zaczyna coraz częściej od samochodu.Motocykle stały się przedmiotam modnymi i luksusowym dla nowobogackich. Teraz kiepsko zarabiający lub bezrobotny młody człowiek ma spore trudności ze zdobyciem pieniędzy na kupno używanego moto, a co dopiero ciuchów. Skoro moto stało się przedmiotem mody to także i ciuchy- nie masz toś dziad...a mimo to nie mają bo ich nie stać. I to jest smutne. Rzecz jasna są i osoby mające gdzieś i modę i pitolenie o bezpieczeństwie. Te osoby z reguły robią to z wyboru, ale niestety między nimi ukrywają się biedniejsi koledzy którzy chcieli by a nie mogą. Oni cieszą się że w końcu udało im się kupić upragniony motocykl i teraz kasę przeznaczają na drogie paliwo aby chociaż ze strachem ale jeździć. W tych czasach oni szybko do ciuchów nie przyjdą... :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowianie dla Pani z Tych (rejestracja zaczynająca się na ST) jadącej 31.07.2013r. w Katowicach ul. Mikołowską w stronę Pl.Wolności. Dziwnie wyprzedzającej/zmieniającej pasy (głównie bez kierunkowskazów) przed każdymi światłami i w końcu ok. godziny 22:23 na skrzyżowaniu Mikołowska/Słowackiego/Sądowa skręcającej z prawego pasa (sic!), oczywiście również bez kierunkowskazu (jedynie po obejrzeniu się) w ulicę Sądową.

Proszę pamiętać, że motocykliści to nie koty - nie mamy 7 żyć.

Za taką jazdę powinni rozdawać oprócz dobrego mandatu karne ku**sy, mocowane na przyssawce do kasku z daleka byłoby widać że kierowca do niczego :)

Generalnie mam to gdzieś jak kto jeździ bo każdemu się zdarza coś spieprzyć na drodze ale ta jazda mnie rozwalila na drobne, no kurde bez przesady... :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet na "demotach" jest ten wątek poruszany...

 

1375258035_ubjttn_600.jpg

 

 

 

 

Zwsze można iść na kompromis. Jaki jest sens na pierwsze moto kupować 4-5 letniego "litra", wydać całą kasę i jeździć w spodenkach i kasku za 100zł żeby policja się nie czepiała?

Wartość moje pierwszego motocykla niewiele przekraczała wartość ubioru...

 ja na szczęście zaraz po zakupie mojego skromnego gs 500....tu na forum podczas proszenia o rady w sprawie stroju dostałem praktycznie same odpowiedzi, które mówiły aby kupić skórzane kombi..i tak zrobiłem czego teraz wcale nie żałuje i wole śmiesznie wygladać w całym kombiku na małym gs 500 i męczyć się w upale niż jak ktoś już napisał szukać skóry...swojej..na drodze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjechany od wypadku pod warunkiem ze ktos był za czyms "wleczony"
Poniżej kask po szlifie 30 metrowym
http://img.ksl.com/slc/1150/115099/11509900.jpg

 A czasem kask wogóle nie pomaga
http://www.documentingreality.com/forum/attachments/f10/36068d1235770159-helmet-did-nothing-motorcycle-accident-crash5.jpg

Uwaga drastyczne materiały!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.