Prawko Rybnik 12-11-2012

[Jakubov]

 

Żadne unoszenie tyłu, żaden tor, żadne wejście czy wyjście z zakrętu. Źle kojarzysz fakty.

Dzięki martwemu ciągowi dobry kursant spędza w ósemce może 1,5h z całych 20 godzin.

To trzeba zobaczyć, dać sobie wytłumaczyć na placu.

Powtarzam pytanie :

Brojler takie pytanie na przyszłość. Ile u Ciebie kosztuje godzina śmigania na moto ?

 

Jeżeli kupię do tego czasu mogę na swoim kręcić 

 

Z ciekawości chciałbym spróbować owych technik jazdy, o których tak głośno tutaj. Jak bym się czegoś więcej poduczył to na złe by nie wyszło 

 

[Agnich]

zajrzyj sobie na stronę ośrodka

[Futrzak]

Nie no. U Brojlera warto za każdą kasę wykupić dodatkowe szkolenie. Znajomy mówił, że w godzinę u niego nauczył się więcej niż u innych w 20h. Polecam, bo warto.

[Brojler]

Za 60 minut brałem 55zł. Godzina szkolenia może podrożeje o 5zł od nowego roku.

Całe szkolenie na kat. A czy A2 na pewno będzie droższe o co najmniej 15 procent.

[Szymon@Orzesze]

Ja Was za darmo na lewo pouczę. Tylko jakaś kamizelka z napisem L sie przyda w razie czegoś I paliwo rzecz jasna to se w własnym zakresie trzeba zorganizować i jedziemy  Pozdr !

 

[Brojler]

Ja Was za darmo na lewo pouczę. Tylko jakaś kamizelka z napisem L sie przyda w razie czegoś I paliwo rzecz jasna to se w własnym zakresie trzeba zorganizować i jedziemy Przez godzinę się więcej nauczycie niż w niejednej szkole gdzie więcej pierdolą niż uczą. Pozdr !

Mam zaje*iste winkle gdzie nie latają auta Ciasno jak ... A można poćwiczyć zajebiście i słowem doradzę nawet powiem co robisz źle he

To po ch... wafla się do mnie pchasz na wiosnę?

[Szymon@Orzesze]

Nie wiadomo czy się będę pchał bo chyba nie zdaje Po co mi prawko hehe

[Futrzak]

No właśnie, po co Ci prawko? I bez niego możesz zapier...ć po mieście 200km/h bo i tak miśiaczki nie dorwią Cię. Nie ważne co będzie potem, jak spowodujesz wypadek, ktoś przez Ciebie wyląduje na wózku - bo wierz mi nawet najlepszym drajwerom takie rzeczy się zdarzają. No ale kto by tym się przejmował. Sam niejednokrotnie wypowiadałes się, że najważniejsze jest zapierdal...nie, cała reszta się nie liczy. Jak myślisz, jakim określeniem można nazwać takich ludzi? Coś przychodzi Ci do głowy? Pochwal się SzymonW - ile masz lat dzieciaku?

A ja mam prawko, mam OC i nawet AC, hehe

Moją maszyną nie pojadę szybciej niż 100km/h - nigdy!!! (bo ona więcej nie poleci :-) - ale to był mój świadomy wybór. Jako dwudziesto kilkulatek wiem, że całe życie jest jeszcze prze demną, chcę jeszcze kiedyś pojeździć dużymi maszynami, założyć rodzinę i doczekać się potomka.

[Norsen]

Tutaj nie wiek odgrywa rolę, jedni szybciej inni później dorastają przez co pojawia im się olej w głowie, a niektórzy nigdy nie dorosną i są potem takie stare dzieciaki. 

Szymon choćby dla świętego spokoju, żeby się nie stresować że policja na kontrolę zatrzyma. 
Ew. jak w Ciebie ktoś wjedzie stfu stfu odpukać to żebyś problemów nie miał. 

[Szymon@Orzesze]

No właśnie, po co Ci prawko? I bez niego możesz zapier...ć po mieście 200km/h bo i tak miśiaczki nie dorwią Cię. Nie ważne co będzie potem, jak spowodujesz wypadek, ktoś przez Ciebie wyląduje na wózku - bo wierz mi nawet najlepszym drajwerom takie rzeczy się zdarzają. No ale kto by tym się przejmował. Sam niejednokrotnie wypowiadałes się, że najważniejsze jest zapierdal...nie, cała reszta się nie liczy. Jak myślisz, jakim określeniem można nazwać takich ludzi? Coś przychodzi Ci do głowy? Pochwal się SzymonW - ile masz lat dzieciaku?

A ja mam prawko, mam OC i nawet AC, hehe

Moją maszyną nie pojadę szybciej niż 100km/h - nigdy!!! (bo ona więcej nie poleci :-) - ale to był mój świadomy wybór. Jako dwudziesto kilkulatek wiem, że całe życie jest jeszcze prze demną, chcę jeszcze kiedyś pojeździć dużymi maszynami, założyć rodzinę i doczekać się potomka.

Ja już nie jeżdżę i sprzedaję motocykl ale cóż Ty znasz mnie lepiej. Wiem że ktoś może być na wózku ale każdy kto ma olej w głowie nie będzie jeździł szybko a ten kto go nie ma i tak będzie pędził heh... Ilu pisało "będę jeździł 100". Co do tego co wkleiłem linka to wyczuj kontekst mojej wypowiedzi a potem pisz. Wiem o czym piszesz  "Nie ważne co będzie potem, jak spowodujesz wypadek, ktoś przez Ciebie wyląduje na wózku - bo wierz mi nawet najlepszym drajwerom takie rzeczy się zdarzają." i to w pełni rozumiem ale czytaj uważniej następnym razem i bierz pod uwagę napisy "demotywatory.pl".

Norsen, wiem gdybym jeździł dalej poszedł bym na prawko  

Ps : Nie tłumacz mi się z tego że szybciej niż 100km/h i że masz OC AC i prawo jazdy... Bo mnie osobiście to zupełnie nie interesuje. 

[Brojler]

Ja już nie jeżdżę i sprzedaję motocykl ale cóż Ty znasz mnie lepiej. Wiem że ktoś może być na wózku ale każdy kto ma olej w głowie nie będzie jeździł szybko a ten kto go nie ma i tak będzie pędził heh... Ilu pisało "będę jeździł 100". Co do tego co wkleiłem linka to wyczuj kontekst mojej wypowiedzi a potem pisz. Wiem o czym piszesz  "Nie ważne co będzie potem, jak spowodujesz wypadek, ktoś przez Ciebie wyląduje na wózku - bo wierz mi nawet najlepszym drajwerom takie rzeczy się zdarzają." i to w pełni rozumiem ale czytaj uważniej następnym razem i bierz pod uwagę napisy "demotywatory.pl".

Norsen, wiem gdybym jeździł dalej poszedł bym na prawko  

Ps : Nie tłumacz mi się z tego że szybciej niż 100km/h i że masz OC AC i prawo jazdy... Bo mnie osobiście to zupełnie nie interesuje. 

 

Dlaczego rezygnujesz z prawa jazdy na motocykl i z motocykla? Jeśli nie jest to zbyt osobiste pytanie

[Szymon@Orzesze]

Dlaczego rezygnujesz z prawa jazdy na motocykl i z motocykla? Jeśli nie jest to zbyt osobiste pytanie

 

Tzn nie jest nic przekreślone co do prawka to w wakacje może(bo co jak co czasami może się przydać). A motocykl to jak wszystko dobrze będzie "Nowe nabytki" tam będzie wszystko napisane  A sam motocykl będzie bez prawa homologacji. 

[Futrzak]

SzymonW  w moim odczuciu to tai dzieciak, który tak naprawdę nie wie co chce. Z jednej strony kreuje się na kozaka, dla którego motocykl suży wyłącznie do zapierdal...nia. W głębokim poszanowaniu ma  innych, którzy odmiennie od niego postrzegają filozofię jazdy motocyklem. Dla niego przepisy, zakazy, nakazy nic nie znaczą. Po co mu wogóle prawo jazdy? On wszystko wie najlepiej, na wszystkim zna się jak mało kto na tym forum. Oj dzieciaku, trochę więcej dystansu i pokory.

[thomy]

SzymonW rób papiery nie rób wiochy takimi tekstami kiedyś Cie dziecko zapyta tata czemu nie masz prawka?..

[Szymon@Orzesze]

SzymonW rób papiery nie rób wiochy takimi tekstami kiedyś Cie dziecko zapyta tata czemu nie masz prawka?..

Synu. To długa historia a zaczęła się z tego starego forum ^^ 

Futrzak ja się już nie udzielam puki nie przeczytasz od początku wszystkiego. 

[Futrzak]

Szymonie - już nie będę komentował więcej Twoich wpisów. Pozdrawiam.

[Szymon@Orzesze]

Szymonie - już nie będę komentował więcej Twoich wpisów. Pozdrawiam.

[Agnich]

SzymonW rób papiery nie rób wiochy takimi tekstami kiedyś Cie dziecko zapyta tata czemu nie masz prawka?..

[Gość Mr.Cookie]

bo tata cale zycie zapierdalal na ulotke z tesco

[Jakubov]

bo tata cale zycie zapierdalal na ulotke z tesco

hahahahaha

Ochroniarz w żabce

[ETZ]

U mnie w grupie na egzaminie też był jedem kozak, który "nawijał dziesiątki tysięcy kilometrów w jeden sezon" - (ale chyba na autostradzie :-) Na egzamin ubrał się w swój "profesjonalny uniformek" i z pogardą patrząc na innych przystąpił do egzaminu. Oczywiście ósemki nie zaliczył ani razu. Jeśi chodzi o dosiad i omawiany martwy ciąg, to wydaje mi się że większość z nas intuicyjnie opanowywuje te elementy. Nawet jezdząc ósemki, wiadomo, że prawidłowa postawa - mocne trzymanie baku, przeniesienie środka ciężkości bardziej do przodu, balansowanie ciałem - znacznie ułatwia pokonywanie ostrych zakrtów. Operowanie hamulcem nożnym przed manewrem samego skrętu też wydaje się intuicyjne. Więc nie wiem, po co ktoś próbuje takie elementarne podstawy jazdy sprowadzić do rangi czegoś nieosiągalnego dla zwykłego motocyklisty. No ale zapewne teraz wypowiedzą się fachowcy, co to poznali tajniki tej tajemnej wiedzy :-) A propo dohamowywania - owszem, robię to często hamulcem nożnym, ale jedynie przed samym manewrem skrętu. W ostrym łuku takie hamowanie może nieźle zarzucić tyłem, w skrajnych przypadkach kończy się zaliczeniem gleby. Ósemki oczywiście bezproblemowo można na szkolnej Hondzie CBF 250 robić na jedynce na wolnych obrotach i bez sprzęgła. Dobrze zagrzany silnik bez problemu pociągnie motorek w ósemce bez obawy że moto zgaśnie

[Patris]

Ja polecam Pana Maćka http://www.motomm.pl/kontakt.html . Współpracuje z OSK Andrzej i Syn. Zdałam Kat.B za pierwszym razem. Jest profesjonalistą i bardzo miły i cierpliwy. Więć na kat. A też tam idę