Zamykanie opony i pare pyt..

[Unfamiliar]

To testowanie przy tonowym obciążeniu?

[koval]

Zależność cisnienia w oponach od wagi kierowcy raczej jest nieistotna,do mojej producent zaleca to samo cisnienie przy jeździe solo jak i z plecaczkiem wiec waga dużej roznicy nie robi,w sporcie szczególnie.Co do amorów tez prawda,mi tył nerwowo zachowywal sie na niektórych winklach,miało sie wrażenie ze opona co chwile traci i lapie przyczepność,teraz ustawiłem idzie spokojnie,jak bedzie cieplo musze se jeszcze ustawienia zawiasa poprawić troche i juz wogóle bd bajka

[Adamv]

Koval, jakie masz ustawienia w swojej F4, a jakie chcesz miec?

[nfs]

Na oponach jest podane max cisnienie i max nośność.Czyli max ciśnienie do jakiego została zrobiona aby pracować i max obciązenie jest też indeks max prędkości i takie tam inne pierdoły jak z czego została zrobiona,spełnianie norm itp.

Ciśnienie się daje według serwisówki motocykla.Jest podawane do jazdy solo zazwyczaj 2,25 i 2,5 tył.Z pasażerem ok 2,8 tył.

Czasami jest tak że producent opon do danego motocykla zaleca inne ciśnienie niz podaje serwisówka ale są to rozbiezności znikome nie mające dla nas znaczenia,tak jak waga kierowcy.No chyba że jest to mega misio to lepiej niech sobie te 2 kreski wiecej da bo ze wzrostem ciśnienia w oponie wzrasta jej nośność,czyli cięzar jaki przeniesie.

Jest kilka opon gdzie daje się bardzo niskie ciśnienie.Ale to sa opony na tor więc nie ma co sobie tym głowy zawracać.

Zmniejszanie w normalnej oponie ciśnienia i ze niby lepiej się trzyma można wsadzic w bajki.Nic nie zrobisz dając 3 czy 5 kresek mniej.Jak opona slabo trzyma to jedyne wyjście wymiana na nową dużo lepszą.

Ja kiedyś regulowalem po swojemu zawiechę ale po jeździe próbnej z mocno bijącym sercem wróciłem do ustawien fabrycznych i nie zamierzam tam grzebać.

[koval]

Dokladnie już nie pamiętam,ale bralem ustawienia z jakies angielskiej stronki,jest pare ustawien do F4 nawet pod konkretne opony.Pod moją nie było ale mniejwiecej se ustawiłem wg tego i dobrze sie jeździ,do przodu nie mam zastrzeżeń,z tyłem jeszcze musze sie pobawić.

http://www.sportrider.com/bikes/146_suspension_settings/index4.html chyba to ta stronka

[Adamv]

a jakie jest fabryczne?

[koval]

napięcie przód-4 kreski,tył poz 3

odbicie wykręcone 1,75 obr przód.tył 1,5

kompresja przód wykrecone 1,25 obr,tyl 1,5

O ile przodu za bardzo nie ma co kręcic,odbicie mam tylko z 0,5obr dokręcone i napiecie na drugiej kresce,to z tyłu warto odbicie skręcic na 0,25-0,5 obr i kompresje o pól obr przykręcic.Poza tym amor mam na 4 poz,wyższe napięcie to juz jak swoje ważysz,ja jestem z wagi piórkowej i najlepiej tak na 3 i 4 poz mi sie jeździ.

[Adamv]

a tak jasniej, o za co odpowiada? troszke pokrecilem i nie wiem teraz jak to ustawic, choiaz jezdzi sie dobrze, ale jest strasznie sztywno

wytlumaczysz organoleptycznie? dzieki

[koval]

Jak jest bardzo sztywno to pewnie napięcie wstępne masz za duze,z tyłu sie reguluje to kluczem pazurkowym,a z przodu wykręcasz te walce z frezami pod klucz na środku lagi u góry.Ustaw fabryczne,to takie optimum miedzy komfortem a dobrym prowadzeniem,jak bd za miekko to troche skręcisz potem.

Ustawienia wczesniej pisalem,teraz co gdzie szukac-

Napięcie wstępne-z przodu te walce wykręcasz na górze lagi,po obwodzie ma ponacinane rowki,z tyłu obracasz ten wianek u dołu amora.

Odbicie-z przodu ta mała sróbka na samym srodku lagi,z tyłu w stopce amortyzatora jest mały wkręt,po prawej stronie moto

Dobicie(kompresja)- z przodu małe wkręty u dolu lagi,z tyłu na zbiorniczku wyrównawczym

Ustawiasz wkręcając do końca i odkręcając o odpowiednia ilośc obr

[Adamv]

nawet nie zagladalem do tego "wianuszka" z tylu. jak to sie skreca? trzeba cos odblokowac, czy poprostu sie tym kreci? najpierw trzeba skrecic (ruch zgodnie ze wskazowkami zegara), a pozniej o 3 obroty wstecz?

[koval]

Nie,z tylu poprostu zaczepiasz pazur klucza w te kwadraciki wyciete i kręcisz w jedna albo druga strone,zelezy czy chcesz poluzować czy napiąc bardziej.W tym kwadraciku centralnie po środku amortyzatora jak patrzysz z boku(obojętnie z ktorej strony)bedzie cyfra (z obydwu stron po środku ta sama).Może być cięzko ruszyc jak nikt dawno sie tym nie bawił.latwiej bedzie na centralce.

[Baartt2]

Parę uwag:

1. Zakładanie innych rozmiarów opon niż te rekomendowane przez producenta to przeważnie głupi pomysł. Sam jeżdżę Fazer`em z 2001 roku, z przodu mam szer. 110, tył 160 - śmiga się rewelacyjnie, jazda po winklach to czysta przyjemność. Znajomy założył 180 na tył. Efekt? Jak stoi wygląda fajnie, ale jeździ się gorzej. Duży moment prostujący, trzeba się mocno siłować przy przechodzeniu z zakrętu w zakręt itp. Niewarto.

2. Ciśnienie - wystarczy ściągnąć z neta serwisówkę lub podręcznik użytkownika i najlepiej ustawić tak jak tam piszę.

3. Obniżanie i podwyższanie motocykla - tylko używając dostepnych w motocyklu środków do regulacji. Sam chciałem trochę podnieść fazera za pomocą dog-bone`ów, bo mam 190cm, ale zrezygnowałem z tego pomysłu. Wątpię, żeby przeciętny motocyklista znał się lepiej na ustawieniu geometrii zawieszeń niż inżynierowie Yamahy, Kawy, Suzuki itd. I znowu pytanie, czy chcemy żeby motocykl fajniej wyglądał czy fajniej jeździl? Wybór indywidualny.

4. Zamykanie gumy - podczas zwykłej jazdy na zwykłym asfalcie, praktycznie nie do zrobienia. A jak już ktoś chce próbować to niech pamięta o paru rzeczach:

- wybrać miejsce z dobrym asfaltem (kiedyś widziałem kolesi co próbowali takie rzeczy robić na parkikngu przed Auchan gdzie była kostka brukowa, długo nie trzeba było czekać na glebię

- ROZGRZAĆ OPONY! I to nie jeżdżac na wprost tylko stopniowo zawężając koło tak żeby boki się nagrzały

- najlepiej żeby było ciepło > 20st.

Poza tym jaki sens ma zamykanie gumy... Kolejna rzecz robiona dla szpanu. To samo co z zejściem na kolano.To powinien być skutek pewnego stylu jazdy, a nie cel sam w sobie. Liczy się prędkość z jaką się pokonuje dany zakręt - jak będziemy stopniowo robić to coraz szybciej to prędzej czy później dotkniemy sliderem asfaltu i opona też się domknie. Robienie tego na siłę to proszenie się o glebę.

dobrze gada polać mu!

[miśor]

Da się zamknąć na zwykłym, czystym asfalcie. Oczywiście są wypolerowane miejsca, szczególnie w okolicach skrzyżowań, gdzie jest to niemożliwe. Ciekawe, że zależnie od profilu różne opony "zamykają się" w różny sposób, np. przy dunlop roadsmart znacznie wcześniej kończył się tył, pirelli dragon-mniej więcej jednocześnie,a dunlop D220 i sportsmart wcześniej domyka się przód.

[Paulkle]

pamietajmy o tym ze pewnych opon nie da sie zamknac lub zamykanie jej to gleba, opona sticte torowa rozni sie mocno od tych ktore mamy w scigach a te roznia sie od typu np, cruisera skutera enduro czy nawet crossowej, zamykanie opony to glupi cel

najlepiej skupic sie na dobrym czytaniu drogi i to co moze sie stac aby zakret pokonac bez zbednego hamowania a winkiel pokonac w miare szybko i czysto...opona oponie nie jest rowna

[miśor]

zamykanie opony to glupi cel

Głupi, niegłupi. Jak dla kogo. Ktoś może nawet marzyć o tym!

[gumin]

U mnie, gdy dosłownie drę owiewkami o asfalt (podnóżki drą dużo wcześniej tak że niema tam już miejsca na nogę) to przód mam zamknięty a tyłowi brakuje jeszcze 5mm. A najważniejsza i tak jest frajda.

Tak się wszyscy ekscytują czy mają mieć ciśnienie w oponie 2,5 a może 2,4 a jak mam nadwagę to może 2,7bar. A kto z Was ma dobry kalibrowany manometr? te z supermarketów mogą mieć 20% zakłamania i mając na nim 2,5 możemy mieć w rzeczywistości 2.0 lub 3.0 atmosfery w oponie.

Gdy jeździłem po wymianie przedniej opony to jakoś miałem wrażenie, że za słabo trzyma asfalt i po okresowym sprawdzaniu ciśnienia wyszło, że wulkanizator dał do niej 3,8bara! Żyję i przy tym ciśnieniu udało mi się zamknąć oponę gdy na dworze było 10`C (to był styczeń).