Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Motocykl (zabrze) Unfriendly


Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

chiałem wyrazic swoją opinie na temat warszatatu motocyklowego ktory znajduje sie w Zabrzu na ul.Witosa 1moja ocena jest OGROMNIE Negatywna...brak profesjonilzmu i odpowiedniego podejsci do klijenta!jesli chce ktos wiedziec jakie dokladnie byly przeslanki tej opini-prosze o kontakt osobisty...pozdrawiam!Zabrze MOTOCYKL- Unfriendly!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt wiele emocji mną targa kolego....i nie wyjasnie dlaczego poniewaz moja opinia mogla by byc wykorzystana przeciwko mnie na drodze prawnej....jestem zbyt wulgarny!:)powiem tylko ze sprawa dotyczyla tak prozaicznej rzeczy jak wymiana opony....niech kazdy sam sie przekona....to tylko moja opinia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie czy wy czytacie ze zrozumieniem?nikogo niesmaruje,wypowiadam sie na tamat w sposob jaki ja chce! moja opinia jest negatywna i tyle! mam prawo do swojego zdania! chyba do tego jest forum! pozatym napisalem ze jesli kogos interesuje szczegóły to prosze o kontakt osobisty!!natomiast jesli jestescie zadowoleni z tej firmy to napiszcie pozytywna opinie!!!to chyba proste poto stworzono ten dział!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonaliscie mnie!po pierwsze polecilem pewnej osobie wlasnie ten warsztat...obsluga na sklepie bardzo mila i kompetentna...ale pojechalismy tam i wyszedl prawdopodobnie kierownik lokalu,powiedzial ze wymieni opony ale musimi mu zostawic motocykl i niepozwolil byc przy wymianie!!! powiedzialem ze niezgadzam sie na taki warunek a nastepnie uslyszalem ze moge spadac bo takich jak ja ma na pęczki!!!prosze czytajcie miedzy wierszami i dodajcie tam troszke emoocji z mojej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczeń pewnie nie chce żeby klient widział, jak łyżką próbuje podważyć oponę i mu to nie wychodzi Kiedyś przekładałem awaryjnie gumę w fazerze. Zaznaczyłem, żeby dodatkowo przejrzał oponę, czy nie ma innych niespodzianek, bo nie była pierwszej młodości Kontakt z panem "serwisantem" zerowy, niespodzianek z opony nie usunął, ale chromowaną nakrętkę z wentyla za*ebał. A i skasował 40 zł.Nie wiem co się dzieje z tym serwisem, a mam z nimi kontakt od 1998 roku, ale od dłuższego czasu obserwuję tam jakąś dziwną przemianę i raczej nie w dobrym kierunku.O ile sklep jeszcze ujdzie (chociaż kiedyś pan sprzedawca zachowywał się tak jakby był tam za karę), to z usług serwisowych wolę niekorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)O ile sklep jeszcze ujdzie (chociaż kiedyś pan sprzedawca zachowywał się tak jakby był tam za karę), to z usług serwisowych wolę niekorzystać.
Dokładnie takie samo odniosłem wrażenie...Byłem tam ze dwa czy trzy razy,za każdym razem obsługa była...mało przyjemna.Nie oczekuję że ktoś bedzie wokół mnie skakał ale jak zamiast odp na moje pytanie słysze jakieś burknięcia to mam ochote wyjść.Pomijam fakt że jak kumpel chciał kupić lusterka do moto,to pan zza lady zaproponował nam jakiś badziew którego bym do Komarka nie przykręcił.Twierdził że innych niema,a kolega jakoś wypatrzył w gablocie całkiem fajne lusterka(coś jak w R1).Na plus moge zaliczyć że pożyczyli nam klucz,żeby te lusterka zamontować Z serwisu nie miałem okazji korzystać i nie zapowiada się że skorzystam,za sklep również podziękuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać że serwis troszkę opuścił poziom. Kiedyś było inaczej. Prawda jest taka, że dobrych mechaników tam już nie ma. Kto wie ten wie co się stało. W każdym bądź razie jak zawiozłem swoją Cebrynkę tam na pełny przegląd + uzupełnienie czego brakuje. Zapłaciłem w sumie nie dużo a moto gotowe do latania. I moto było gotowe na następny dzień.Jak dla mnie to FRIENDLY. Zresztą zawsze było. Raz mi się wysypał ale to tam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem oponę z wyważeniem i nie narzekam - friendly.Natomiast sklep - jak ktoś to gdzieś napisał lepiej obsługiwać dziane żony panów w frendzlach w wyborze rękawiczek niż cieniasa co chce tylko za filtr oleju zapłacić i sam sobie go zamontować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korzystałem z usług tegoż sklepu. w tamtym roku na jesień kupowałem ciuchy+rekawiczki i kask - dali taki upust że wylazłem na gębie z takim bananem że hej ( kurtka retbike porządna -40% od ceny katalogowej na stronie producenta)!!! Nie moge akurat w tej sytuacji złego słowa powiedzieć chociaż do serwisu mojego maleństwa bym nie oddał - widizałem akcje z gościem - i napewno u nich jakby co nie będe serwisował !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez korzystałem / zaznaczam ze bardzo dawno temu / z ich usług i generalnie byłem zadowolony, pomimo wielu Waszych krytycznych uwag udało mi sie tam wymienić oponki, płyny, zrobić przeglad, itp...szału nie ma ale tez nie mam jakiś wielkich zastrzeźeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak . Mieszkam niedaleko 'MOTOCYKL"a , a garaż mam 200 metrów od tego sklepu . Znam Marcina i pomógł mi czy kumplom z Grzybowic po sąsiedzku kilka razy więc nie wypada mi psioczyć , ale swoje zdanie mogę wyrazić . Jego siłą jest brak konkurencji i on to wie . Niestety sklep jest bardzo słabo zaopatrzony ( asortyment tylko z niższej półki ) , serwis też kuleje , a już wyrzucanie ludzi z serwisu podczas napraw tylko rodzi domysły i spekulacje . Ludzie lubią widzieć jak się dłubie w ich skarbie . A historii kilka o "fachowej robocie" też mógłbym tu kilka przytoczyć , ale się ugryzę w język , bo generalnie to wszędzie tak jest i Uczeń nie jest ani wybitnie zły ani dobry . Poza tym mało przyjazne podejście do ludzi . Gostek na sklepie to w ogóle jakaś porażka , czasami się stara jak jest nadziany klient ( wazelina ) , ale jest tak niekomunikatywny , że szkoda gadać . Wszystko jest spowodowane tym ,że Marcinowi wystarcza takie obłożenie robotą jakie ma i nie chce się starać o lepsze podejście do tematu . I to go raczej może drogo kiedyś kosztować , ale ja jednak myślę , że do emerytury tak dociągnie , bo zawsze ktoś przyjedzie oponki wymienić , albo jakiś świeżak kupi ciuch albo kask z wyprzedaży z Louisa z przed 3 sezonów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystam tam z serwisu, więc nic na ten temat nie powiem. Ale spróbujcie coś naprawiac i mieć za plecami "doradcę". U nas w serwisie jest jebutna szyba i zakaz wstepu klienta na halę - jak nie ma zaufania do nas, to jego strata. Z drugiej strony, jak wiecie, jak sie to robi, to dlaczego sami nie robicie? Do tego dochodzi BHP i mozliwość zranienia klienta, zabrudzenia itd.Sklep, jak sklep. Jezeli jest to, co potrzebuję - kupuję, jeżeli nie ma, to idę gdzie indziej i nie mam pretensji do nikogo. Zawsze zamieniam pare zdań z obsługą, czasami od progu mówię, ze przyszedłem tylko poogladać i jest wszystko OK. po prostu biore ich takich, jakimi są.pzdrLB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdziercy, kiedys musialem wymienic opone w r6, przyjechalem na przebitej, topowiedzial mi ze nie da sie zakolkowac tylko musi dac nową, machnąłem ręką... no ale poźniej juz nie pomyślałem, wiadomo ze moja stara opona poszla do dalszego uzytku.cwaniak i oszust, ciesze sie niezmiernie ze nie musze tam jexdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystam tam z serwisu, więc nic na ten temat nie powiem. Ale spróbujcie coś naprawiac i mieć za plecami "doradcę". U nas w serwisie jest jebutna szyba i zakaz wstepu klienta na halę - jak nie ma zaufania do nas, to jego strata. Z drugiej strony, jak wiecie, jak sie to robi, to dlaczego sami nie robicie? Do tego dochodzi BHP i mozliwość zranienia klienta, zabrudzenia itd.
Zgadzam sie w 100%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystam tam z serwisu, więc nic na ten temat nie powiem. Ale spróbujcie coś naprawiac i mieć za plecami "doradcę". Sklep, jak sklep. Jezeli jest to, co potrzebuję - kupuję, jeżeli nie ma, to idę gdzie indziej i nie mam pretensji do nikogo.
Również zgadzam sie z Leszkiem. Co klient ma do szukania na hali serwisowej,odstawia mi ja robie klient odbiera placi w kasie i dowidzenia. uwazam to za calkiem normalne zachowanie , ja również nie wpuszczam osób postronnych do swojego warsztatu od tego jest dział obsługi klienta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdziercy, kiedys musialem wymienic opone w r6, przyjechalem na przebitej, topowiedzial mi ze nie da sie zakolkowac tylko musi dac nową, machnąłem ręką... no ale poźniej juz nie pomyślałem, wiadomo ze moja stara opona poszla do dalszego uzytku.cwaniak i oszust, ciesze sie niezmiernie ze nie musze tam jexdzic
tzn. jak? dał Ci nową opone a starej nie oddał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.