Lukasz80

ja bede jechal na bank tylko jeszcze nie wiem czym to sie okaze w dzien wyjazdu:) czy 2oo :)czy puszka:/ ale nie wazne czym byle byc u Hopa na imprezie

Asia "my" znaczy ,lakiernik i jeszcze 2 mechanikow ktorym moge zlecic robote jesli jej na tyle bedzie

to od tej oranzady ktora my sie wszyscy raczyli ja dopiero odtajalem i doszedlem do siebie po tej oranzadzie............ hahahaha Elegancka impreza na przyszly rok postaram sie byc na moto

w jawie przewaznie sa jaja z gaznikami i zaplonem i utrata kompresji z racji wieku, ja w swojej praktycznie kapitalke zrobilem a i tak miala problemy z paleniem. wszystko mozna zrobic przy odrobinie checi ale na wyzywasz sie w garazu i zostaw sobie zapas finansowy na browary i fajki zeby cie nie trafilo

ruscy zawsze maja nie rowno pod sufitem, tam wszystkim rzadzi mafia,tam nawet jak nie jestes nic winien to i tak jest na ciebie hak

Czy ktos orientuje sie co moze byc przyczyna nie krecenia rozrusznika?? jest po regeneracji wiec na 100%jest sprawny . akum naladowany wszelkie ciala obce z silnika usuniete( ostatnio skrecony do kupy). Ja osbiscie nie kojaze zeby cos moglo byc nie tak, jedynie zastanawia mnie przekaznik bo objaw jest taki ze terkocze jak przy rozladowanym albo tyka jak na zablokowanym wale(poprzednie objawy). Jak ewentualnie sprawdzic czy sprzeglo odsirodkowe nie poszlo ??? POMOCY BO CHCE WYJECHAC W TYM MIESIACU JESZCZE..............

Witam Ponownie wszystkich, przyczyne zablokowanego silnika znalazlem bardzo szybko po zdjeciu glowicy bedac przekonanym ze to zablokowany zawor, przyczyna okazala sie nakretka ktora dostala sie otworem swiecy do cylindra, na szczescie nie rozwalila nic i jest juz zlozona do kupy .POJAWIL SIE NASTEPUJACY PROBLEM ,ROZRUSZNIK NIE CHCE OBRUCIC JEST SPRAWNY SPRAWDZILEM GO, WALU NIC NIE BLOKUJE JAK PROBUJE PODLACZYC NA KROTKO TO MOCNO ISKRZY TAK JAK BY MIAL GDZIES PRZEBICIE(WCZESNIEJ PRZYKLADAJAC DO RAMY TEGO NIE BYLO) ZASTANAWIA MNIE PRZEKAŹNIK , ALE CZY KTOS COS MOZE WIE NA TEN TEMAT??

Elegancka sprawa,musze skladac szybko swoja honde i smigac do was z gl mam blisko a te okolice znam bo jezdze tam srednio co 2gi tydzien, a jesli by pogoda nie dopisywala i bylo bloto to proponuje zalatwic jakie 2 ruski z wozami i zapiac line z opona i np slalom albo jeszcze co innego ,widzialem takie akcje dobrych kilka lat temu na zlotach ciezkich jezdzac ruskiem jeszcze,zabawa byla konkretna w efekcie zrobila sie blotna slizgawka

pomysł jak najbardziej dobry, mozliwe ze i w gliwicach powstanie knajpka motocyklowa co prawda klub WRM MC spotkania ma w czwartki ale nie ma w gl (nie wiem jak gdzie indziej na slasku) miejscówy gdzie spotykali by sie motocyklisci np po pracy na piwko w wolnej chwili a jak np zorganizujesz w chorzowie w sr to w czw jest chudow i gliwice wiec bedzie objazdowka dzis dzis chorzów jutro chudow i gl itd

mam do przekazania ciekawostke z dziedziny motocyklowej możliwe ze juz nie długo bedziemy mogli przerabiac moocykle na Gaz. Otóż istnieje taka technologia opracowana przez polaka i zarazem zatwierdzona prawnie osobiście widzialem sie z nim oraz jego jang czenga 125ccm na zlocie WRM w Gliwicach patent fajnie rozwiazany butla to zwykla butla trystyczna 5L schowana pod tylnym bagażnikiem i zasłonięta plastikami. CO O TYM MYSLICIE???

suzuki tez maja jeszcze w niektorych komendach,spotkalem sie nawet z kawasakiWyrazu wspolczucia dla rodziny ,niech spoczywa w pokoju........ZAPAL SWIECZKE ZA TYCH KTORYCH ZABRAL LOS!!!!!!!![*] [*] [*]

Na bani stwaza podwojne zagrozenie, dla siebie i innych.za lebka zdazylo mi sie siasc na WSK 125 po przejechaniu ok 2m zsiadlem i nigdy wiecej nie wsiadlem ani nie wsiade po alkocholu za jaka kolwiek kierownice. raz ze to szczyt glupoty dwa to prawo jazdy jest bardzo cenne nawet bardziej niz niektorzy moga sadzic,stracic je bardzo latwo ale odzyskac juz nie,niestety mialem okazje sie o tym przekonac zdajac przez ok 4 lata poprawke az trafilem na normalnego egzaminatora.wiec ludzie ktorzy na motocykl wsiadaja po alkocholu sa dla mnie nie powazni

125 mozna smialo polecic do miasta moim zdaniem klasyk albo enduro sie fajnie sprawuja i spalanie male. Jakiejs konkretnej marki nie mam do polecenia bo to zalezy co komu sie podoba skuter moim zdaniem to odkuzacz .Jja osobiscie wolal bym jak wspomnialem klasyka lub enduro male zwrotne przyspieszenia dobre w warunkach miejskich, sam mysle w przyszlosci zainwestowac w enduro tej klasy bo tez jezdze teraz 750ka a to jak wiadomo jest ciezkie i malo zwrotne na skrzyzowaniach uliczkach itp. Koncepcja bdb

To ten sprzet co na zdjeci wg dowodu rocznik 86 RC17. na chwile obecna stoi po awarji wiec interesowaly by mnie jakies informacje gdzie mozna dostac czesci do tego, w niektorych sklepach sa zamienniki a na chwile obecna by mnie interesowaly uszczelki pod cylinder i glowoce i uszczelniacze zaworow gdyz najprawdopodobniej jeden zawor mi sie posypal a chcial bym to zrobic mozliwie najtanszym kosztem

sprawa wyjasniona dlazego nie chcial krecic. Przyczyna jest blokujacy zawor (nie wiem ktory jeszcze czy ssacy czy wydechowy) wiec jesli sie okaze ze jest do wymiany to czy ktos orientuje sie gdzie moge dostac czesci do tego czy ktorys sklep albo serwis jest wam znany ze sprowadza lub ma taile do tego

weźcie porawke na to ze plasik trudniej sie maluje, czasami roznice wylaza jak polozysz za cienka albo za gruba warstwe lakieru najgozej jest z jsnymi koloami te najtrudniej dobrac i wszystko widac po ewentualnym spartoleniu sprawy

zgadzam sie z tym ,poczekaj az pozadnie wyschnie dopiero klej i sikaj klar, kiedys mialem takie jazdy ze szparunkami w weteranach

Przyjedź w czw do WRM-u i pogadaj z chlopakami pytaj o młodego on albo ci zrobi albo poleci kogos ale to juz z nim bedzisz musiał rozmawiac

jest opcja wykupu tymczasowego ubezpieczenia obowiazuje ono 1 miesiac. Czesto stosuje sie to przy sprowadzonych pojazdach zanim zostana zarejestrowane w pl, ale moze byc tez tak ze nie we wszystkich firmach to funkcjonuje.Np w pzu moze nie byc a w warcie tak dlatego trzeba sie poorientowac. Z tego co mi wiadomo to takie tymczasowe kosztuje ponad 100zl ale ile dokladnie to nie wiem.

ja tez dostalem 6pkt za dzwonka i tyle nie ubolewam nad tym bo i nie ma nad czym kase sie odrobi punkty po roku kasuja tylko gorzej z moja noga:/ (ledwo laze) a juz 18mies minelo od dzwonawiec zeby nie odbiegac od tematu co to za roznica czy glina na moto czy w radiolce jak bedzie upierdliwy to bedzie cienko i tyle i mysle ze ten temat to mozna raczej przeniesc na ogolne bo troche nie pasuje do dzialu ku przestrodze z wyjatkiem jego poczatku

Nic nie jest czarno biale ale w wiekszosci przypadkow pasy ratują zycie wiec jest obowiazek ich stosowania. Tak samo kask jest po to zeby go miec na głowie a nie na ramieniu, moze i tak jest to zformulowane (bardzo czesto takie akcje dziwne sa). Myslac logicznie wiadomo gdzie ma byc ten kask zalozony po za tym moze nie byc napisane gdzie on ma byc, lecz pozostaje kwestia przeznaczenia przedmiotu. Wiec gdyby mialo dojsc do sprawy w sadzie grockim np za odmowe przyjecia mandatu za brak kasku na glowie to sad obalil by natychmiast ta wymowke ze kask ma byc zalozony ale nie jest napisane gdzie............. czasami bywaja takie luki prawne i moga one byc dwojako interpretowane wiec trzeba uwazac na to zanim sie zdecydujemy wykozystywac

Nie wazne ile km w zyciu zrobiles na moto kary sa jednakowe dla wszystkich. Niestety mndacik wysokosci np 500zl to juz jest dobry kawalek grosza dla wiekszosci z nas jak sadze. A czy do tego dojdzie i zaplacisz 500 czy 1000 albo 200 to zalezy chyba wylacznie od gliniarza.czy bedzie chcial ci dac jaka kolwiek kare czy nie bedzie dyskutowal i z taryfikatora wezmie zgodnie z procedura w Policji jak wszedzie sa ludzie i ludziska

W ubieglym roku udalo sie zamowic extra pogode mam nadzieje ze w tym tez. Zlot byl elegancki dzialo sie oj dzialo i dziac sie bedzie tym bardziej ze w tym roku juz wiecej ludzi sie zna

zdrowka i powrotu na moto

1.Brak kasku = brak wyobrazniprzypadek z zycia wziety z przed paru lat trasa z rybnika do gliwic mniejsza o szczegoly , doszlo do wypadku. Motocyklista (moj kumpel) mial kask bardzo ciasno siedzacy na glowie ale nie zapiety w chwili gleby jak o cos przychaczyl prawdopodobnie, kask zlecial mu z glowy. Dalsze konsekwencje byly takie ze wyladowal w szpitalu i mial maly reset wiec pamietajcie zakladajac kask zawsze pamietajcie go zapiac!!!!!!!!kolejna sytuacja potwierdzajaca przydatnosc kasku tez z zycia wzieta..........ja mialem 2 wypadki na moto gdzie kask uratowal mi glowe a przy okazji zycie. 1 to uderzenie w kraweznik podczas spadania z motocykla w chwili wypadku a 2 to strzal od ciezarowki typu wywrotka. Byl kiedys opisany moj wypadek pod tytulem scooter vs ciezarowka wspomne tylko ze konsekwencje zdrowotne zwiazane z tym wypadkiem ciagna sie do dzis................Rada: jesli cie stac to zainwestuj w dobrej marki kask. Wielokrotnie bylo slychac ze dobry kask kogos uratowal.............