Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Regulus

Użytkownicy
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Regulus

  1. Luty napawał optymizmem, robił smaka. Wróżby piszą, ze najbliższe 16 dni dalej będzie smutno... Ja od ocen stanu motocykla się trzymam z daleka, wziąłem od tego kolegę, co jeździ na tym samym modelu, potem moto trafiło do mechanika, mechanik wziął swoje, motocykl oddał mi. No i siedzę czekam. Ps. Jeszcze nie widziałem filmiku z jazdy sportem, który by nie przerażał. Nie po to je budowali by służyły do "a po lewej mijamy kościół, zwróćcie uwagę na bogate zdobienia okiennic", oczywiście generalizuje i nie prawda.
  2. nom, wersje 50zł skończyły się jakoś w maju zeszłego roku, czy coś.
  3. Zapewne w "różnym" i "będzie pan zadowolony", akurat było kilka modeli w okolicy GOP koło września 2015. Roczniki oczywiście odległe, a wygląd zewnętrzny mnie nie obchodził. Przy czym nie odszedłem z oceną od kompa. Moto miał być na sezon/dwa. Uznałem że szkoda moich nerwów na jeżdżenie, oglądanie i kupowanie czegoś, co zaraz będę sprzedawał. Zachwalał, że wymieniłem to to i tamto. Zaś nabywca i tak nie uwierzy, bo przeczytał pół internetu jak to każdy oszukuje. Darowałem sobie wiec przez czynnik socjalny. Kupiłem sobie coś na dłuższy okres i boje się to zezłomować
  4. Jasne, tylko pytałem, co tam takiego jest. Przygodę zaczynam, wiec nie znam żadnych kultowych miejscówek, na razie mój pierwszy target na wiosnę/lato to Ustroń i równica i naleśniczki. Potem w inne miejsca będę podążał za kolegą w SV:) No i obecnie bardziej martwię się swoją techniką jazdy, niż gdzie powinienem jechać:P to tyle z offtopiku w "ku przestrodze"
  5. 500 Honda CB, Suzuki GS. To polecane "bezpieczne motocykle" i ich zasadniczy problem to "nuda" po sezonie czy dwóch. Nie mniej wszystko to są odczucia innych. Jednemu przy 20 stopniach zimno, u innego gorąco. Sadzę, ze po kursie jednak spoglądać w stronę 600. Sam miałem kupować 500, ale jak zobaczyłem, że te chodzą po 4k, to lepiej już dołożyć 2k i mieć coś na "zapas". Oczywiście zostaje jeszcze kwestia, ze po pierwszym motocyklu dopiero będziesz wiedział co tak naprawdę chcesz. Faktycznie, nie kupowałbym 110 konnego ściga, z racji tego, że: 1) Sama pozycja już zachęca do dzidowania. 2) Szybko Twój kręgosłup da znać, ze to nie jest motocykl do rekreacyjnego zwiedzania, albo szybko albo wcale. Gladiusa będziesz miał okazję poznać, może zakochasz się w silniku:), albo ostatecznie znienawidzisz. Drugi wybór to właśnie XJ6 wersji Naked, grzeczna rzędówka. W obydwu przypadkach, motocykle Naked skutecznie zniechęcą Cię do jazdy powyżej 140km/h. Oczywiście jak będziesz chciał przez kilka minut powalczyć z żywiołem to barierę 200km/h pokonasz. Po prostu nie jest to na dłuższe eskapady przy tej prędkości, albo próbując "nadgonić" za kolegami na sportach. Doskonały pomysł z 12k na moto, 3k w zapasie na "drobne naprawy", bo zawsze coś wyjdzie. Dobrze jest też wziąć ze sobą kolegę co jeździł na danym modelu, albo jeszcze lepiej mechanika do zakupów. A w praniu pół roku po zakupie i tak dopiero wyjdzie, że pozycja mogła by być inna, kierownica inna, klamki inne, motocykl inny:D albo wpasujesz się idealnie, trzeba jeździć testować. Co do 500 vs 600, nikt Ci nie każe odkręcać na maksa, to zawsze jest Twoja decyzja. Tylko, że pokusa z czasem rośnie, ciekawość narasta, szybciej niż Twoje umiejętności. No i 500 nie zrobi nic ciekawego, 600 zrobi coś fascynującego, litr zrobi coś zabójczego. Co do 600 RR i wyżej, nadmiar mocy też może przeszkadzać w nauce, w zakręcie należy pracować gazem i jak coś ciągle wyrywa Ci się spod nóg to znaczy że, może wyrwać i Ciebie z tego Świata. No i na koniec, wszystko dla ludzi, sam decydujesz co Ci się podoba. Sam będziesz decydował co zrobić z tym co kupiłeś. Dobrze by na zakupy nie jeździć "gdzieś daleko".
  6. no normalnie, aż dziś poczytałem http://joemonster.org/art/35326/Jak_sie_robi_wyniki_sondazy_i_badan. Część miałem okazję po praktykować na marketingu. Ale spokojnie, studenckie ankiety cierpią zazwyczaj na problem. "wyniki nie pasują mi do wniosków" Nie mniej życzę, w miarę normalnych odpowiedzi. Może uda się otrzymać coś, co przynajmniej u autorki rozbije pewne stereotypy i się do maja/września zdąży sklecić coś sensownego. Sprawa jest o tyle niegroźna, że licencjat czyta, autor, promotor (o ile czuje powołanie) i recenzent (jak nie ma co robić). Zazwyczaj ma, bo jednocześnie jest promotorem innej grupy. Praca jest później ładnie składana i wkładana do najgłębszej szafki, w najgłębszej piwnicy, gdzie nikt nawet nie planowałby zajrzeć. Zdarzają się oczywiście wyjątki, bo inaczej by wyróżnień nie było.
  7. motocyklistów jak mrówek, co tam w okolicy takiego fajnego jest, że więcej niż puszek? Czy czysty przypadek?
  8. Regulus

    Lead - Rybnik

    Cześć, moto piękne:)
  9. Regulus

    Big Dog Motorcycles

    Zainteresowałem się tematem na tyle, by przejść przez pierwszy spam google. i narazie zatrzymałem się na tym, że można by zadzwonić tutaj http://www.pimot.eu/dopuszczenie-jednostkowe i spytać się "ile za całość" i ewentualnie o czas realizacji, bo cennika chyba nie ma. Zwłaszcza, ze od stycznia 2016 chyba znów coś zmienili. Odpowiedź, pewnie będzie brzmieć "to zależy" no i tu przedstawisz co planujesz, a oni zaśpiewają $$. Możesz się potem pochwalić ceną.
  10. Regulus

    Marcin - Bieruń

    hah, na to można założyć osobny temat., przy zaznaczeniu co lubisz i jak będziesz jeździć (wstępnie), czy mamy sugerować się hornetem, czy nie. Owiewki czy bez i z zaznaczeniem "czego unikać". Im lepiej opiszesz problem ,tym może mniej różnorakich opinii będzie, w tym np odradzania crusiera do jazdy torowej. A jeszcze jak wejdziemy w temat rynku wtórnego to mmm, gigabajty tekstu się przelewały już. Jak jeszcze nie miałeś czasu się przekopywać to moja wersje mogę przedstawić, nie mniej nie jest jakaś odkrywcza, ani gwarantująca sukces.
  11. Wydaje mi się, ze wraz z przeniesieniem ciężaru odsiewania kursantów na egzamin teoretyczny, zmalało ciśnienie wśród egzaminatorów i są mniej skorzy do urozmaicania praktyki. Podczas gdy, na Kat B kilka lat temu miałem jeszcze komunikaty w stylu "proszę zawrócić na najbliższym skrzyżowaniu, na którym to możliwe" i się w stresie włączały trybiki, czy Cię nie robi w konia, bo najbliższe jest zaraz, a "możliwe do zawracania", dwa światła dalej. To na Kat A, w zeszłym roku roku egazminator był naprawdę w porządku, prościej się nie dało komunikować, gdzie chce bym skręcił, zawrócił. Na placu też było wszystko klarownie wyjaśnione, a ludzie robili i tak po swojemu. No ale cóż, punktowe patrzenie na rybkę w stawie pełnym ryb.
  12. Regulus

    Marcin - Bieruń

    Yey, czyli podobny start do mnie. Powodzenia na egzaminie i poszukiwaniach, co by jeszcze w tym sezonie wyjechać. No i pogody:)
  13. Cena! jakbym miał zastawić pół rodziny, to bałbym się zarysować to cacko od wiatru. Ale jakby to miało capnąć tak góra z 20% budżetu domowego to biorę. H2R vs R1, Kwestia stosunku ceny do emocji jakie da. Przepisy drogowe będą raczej coraz bardziej zaostrzać, niż uwalniać, a tory nie rosną po okolicy. Inna sprawa jak wycenić to "MAM! mam ją" i to rozdarcie czy chcesz bardziej się z tym motocyklem kochać, czy jeździć na nim. Jak dla mnie obydwie maszyny, są ponad moje umiejętności i prawdopodobnie nigdy nie poczułbym się "godny" ich zasiadania, miałbym poczucie, że tylko marnuję ich potęgę.
  14. Rozdzielenie 8 i slalomu też miłe. Często z różnych powodów następowały pomyłki i od razu atakowali slalom ponownie. Z drugiej strony może 8 pozwalała komuś ochłonąć. Chociaż wszystko jedno, jak ktoś "w tym ja" zgrzytał zębami ze stresu, to i tak zgrzytał, a myśl, że będzie trzeba 8 robić jeszcze raz, jeszcze pogarszała "wyzwanie" slalomu wolnego.
  15. Regulus

    Kask Vozz

    ciekawe, taki "odwrócony szczękowiec". Rozumiem, że idea zakłada brak konieczności stosowania zapięcia DD, czy podobnego? bo z filmu nie wywnioskowałem. Co do krojenia skorupy, szczękowce chyba uchodziły za mniej bezpieczne właśnie z powodu braku integralności, ale jednocześnie oferowały możliwość nacieszenia się muchami w zębach przy rekreacyjnej jeździe <50 km/h. Tutaj tak jakby zabrali ten profit, maksując szybkość zakładania/zdejmowania kasku.
  16. To może podam pierwszy, natrafiony w czasie gdy sam szukałem czegoś na głowę Test Taniego Kasku z Allegro. Tak trochę dodam, ze tutaj jest filmik z wypadku Karpie który był w wiadomościach, nie mniej z komentarzy tj np : Krzekorz MOTOvlog (że nie ta osoba), z którym czasami coś nagrywali + Adam Motovlog (że nie żyje), wynika, ze powiązaliśmy, wypadek kogoś innego, ze śmiercią Maxa. Co do śmierci vlogera, panuje chaos informacyjny i przyczyna nie jest podawana, albo podawane są pojedyncze wpisy różne, każdy inny. Wiec nie będę ich przytaczał. Nie rejestrowałem się na gixxer, wiec nie wiem jak tam sytuacja. Z połączonych kropek, na razie sądzę, że w Karpiu zginał Paweł, a śmierć Marcin(Max) zbiegła się w czasie, oraz, że śmierć mogła nie mieć związku z jazdą na motocyklu, nie mniej jednocześnie nie znalazłem informacji, jaka była przyczyna, ani miejsce. Tak wiec w obrazie sytuacji mam dużo czarnych plam.
  17. Trafiłem na kilka filmików, "test chińskiego kasku", "prawidłowa pozycja za kierownicą", czy "jak jeździć by nie zginąć"... ehh :((
  18. Wróżby pogodowe na marzec są nieprzychylne. Mnie już od miesiąca świerzbi by akku wsadzić do motocykla i... no i mam złe przeczucia. Ten przykład to chyba trzecie ostrzeżenie dla mnie. W tym tygodniu już dwa razy zostałem zepchnięty z pasa ruchu, jadąc autem. Raz się spodziewałem, drugi raz nie. Obydwa bez szkody, bo prawe pobocze / parking równoległy zmieściły całe moje auto. Nie mniej coś ostatnio wrosła "częstotliwość" zdarzeń i obawiam się, ze kończą mi się zapasy uników. Najbardziej przeraża mnie to, że przy lewoskręcie z naprzeciwka w filmach często widać, iż nawet jadąc zgodnie ze znakami samochody wjeżdżają Ci prosto pod koła. Nie zostawiając czasu na reakcję, ot spojrzy 3-5 sec wcześniej "czysto" albo "daleko" i bum, trzymanie ręki i nogi na hamulcu "w gotowości" nie pomoże. Kolejna tragedia i niestety już "klasyczna":(
  19. Regulus

    Motocykl z ABS

    ABS, cudowne rozwiązanie dla cywilów poruszających się po drogach, nie zwalnia z myślenia, jednak w sytuacjach stresowych warto go mieć. Trochę jak scyzoryk na biwak, bez tego też ludzie dają radę, ale jakoś tak w potrzebie jest Ci łatwiej. https://www.youtube.com/watch?v=8kwarNF0PNM. Nie chodzi tu nawet o skrócenie drogi hamowania, tylko zmniejszenie szansy na blokadę koła, gdzie mamy system Jedziesz/ leżysz. Na ABS mogą narzekać osoby lubujące się w jeździe torowej, czy jak wyżej na offroad, gdzie nie spotkasz puszki robiącej lewoskręt, czy wyjeżdżającej z posesji. Cóż technika się rozwija szybko, ludzka ewolucja powoli, wiec dobrze się wspomagać. Szkoda, że nie stać mnie było na wersję z ABS:( a zachwalam po prostu z kursowych gladiusów.
  20. @LBG dziękuję, będę wiedział na przyszłość. @onkel pyjter Jasne, przepraszam. Niepotrzebnie roztrząsnąłem temat w kierunku "jak to zrobić" zamiast "jakie wrażenia w praktyce, na dużych pojemnościach"
  21. edit2: znalazłem, to chyba ta stronka "gearingcommander.com", pytanie czy zmiana zębatki nie ma jakiegoś "wzoru" standard to chyba 1 do 3. np SV ma 15\45. Tak wiec, biorąc pod uwagę żywotność łańcucha, czy zmiany nie powinny być wprowadzane, np "o trzy zęby", a nie o dwa. Czyli dla powyższego przykładu dać 15/48. Czy taki pomysł to czyste "Voodoo". Ponadto po wykresie widać, ze dopiero od 3 zębatek "coś się dzieje"
  22. Skoro w rowerze działa, to tu też musi:). Dziadki/wujowie często bawili się z zębatkami w skuterkach, by sobie V-max zwiększyć miedzy wioskami, kosztem przyspieszenia oczywiście. u Ciebie plany odwrotne. Metody były różne, czasami zmniejszali tylnią, czasami przednią. Czasami przesadzali i z skutera 43km/h robili 80 km/h pod warunkiem ze startujesz z górki i z wiatrem. Tak wiec wszystko to z umiarem. bo nagle zamiast jechać 10km/h bez gazu będziesz jechał 20km/h a obrotów nie da rady poddusić bardziej by jednocześnie silnik nie gasł/szarpał -> płynność. Nie wiem czy są jakieś inne efekty uboczne. Np przekłamania licznika? Spalanie (np. wcześniej miałeś 50km/h przy jakiś tam obrotach, a teraz musisz mieć wyższe, albo za niskie na wyższym biegu?) Ps. Podesłałbyś stronkę? , z chęcią zobaczę. Jeżeli zmiana o 2 zęby, skutkuje np redukcją z 200km/h na 180, to powinno to być "odczuwalne" a jednocześnie nie ekstremalne. A jak z 200 na 196 to raczej placebo powstałe w wyniku, ze przy przelotowej 120, akurat silnik jest na innych może bardziej "elastycznych" obrotach.
  23. hmm, przypomina mi to film z Wientamu gdzie skuterkiem wbili się w ciężarówkę. Sądziłem, że takie pomysły są domeną tamtego rejonu.
  24. też jestem ciekaw efektów:) na zdjęciu widzę kamera z boku, co przy szybszej jeździe może ściągać głowę w prawo, no ale od czego są owiewki na moto. na Yt widziałem mocowanie na "szczękę" niby super, a z drugiej strony 70% upadków jest częścią twarzową.
  25. Hey, na YT są filmiki odnośnie, "gdzie montować kamerkę na kasku" tak by nie ściągało, nie nagrywało kosmosu itp. No i to co pisze Onkel, bardzo przydatne ( w szczególności patent z rzepem). W kwestii bezpieczeństwa, przypadek Schumachera jest dość osobliwy, nie mniej wyobraź sobie, ze do kasku którego zadaniem jest obszarowe tłumienie energii przyklejasz bardzo małe mocowanie (punktowe), ze śrubkami, klejem etc które ma się w założeniu nie zerwać. Następnie przyczepiasz do tego kamerkę typu GoPro która potrafi wytrzymać ileś tam metrów pod wodą, są przypadki, ze działała po zrzuceniu z samolotu itp. Możliwe ze kamera wbije się do środka kasku (a przynajmniej mocowanie) niczym oszczep, bo to nie hełm wojskowy który ma powstrzymywać penetracje kuli pistoletowej, tylko bardziej przyjąć uderzenie młota . A wisienką na torcie jest to, ze jak masz dobry kask to producenci zadbali o to by wszystkie spojlery, odpowietrzniki i inne bajery miały odpadać lekko tak by zminimalizować tarcie i ewentualnie dodatkowe uderzenia głową o asfalt ( często odpadają np zahaczając o spodnie i nie jest to wada konstrukcyjna, tak ma być). W tym momencie "rujnujesz ich pracę" i targasz kamerą po nierównym asfalcie robiąc TRTRrtTTRTRRT az do starcia zębów trzonowych, a może ukręcenia karku. Z tych powodów, wolę rozważać mocne mocowanie na motocyklu, niż przyklejać sobie oszczep do kasku. No ale wszystko dla ludzi, Vlogerzy jeżdżą i nawet po wypadkach mają się dobrze, wiec może mam zbyt bujną wyobraźnię, a może nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.