Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

LBG

Użytkownicy
  • Postów

    1 375
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez LBG

  1. Książeczkę tę kupiłem na poczatku lat 80-tych w DDR z przeceny za 1,00 markę DDR . Tak mi się teraz przypomniał artykuł o olejach do zabytkowych motocykli. Problemem jest to, że nowoczesne oleje zawieraja dodatki myjące, a stare skrzynki biegów (bo skrzynia to moze być tylko na kartofle, jak mawiał śp. dr Reiman z Politechniki Ślaskiej ) miały zaprojektowane "kieszenie", gdzie gromadził sie brud, a nowe oleje wymywają ten brud i on krąży caly czas po skrzynce powodując jej szybsze zużywanie. Dlatego są firmy, które produkują właśnie oleje do zabytków.
  2. Nie wiem, o jakie moto pytasz . Ale w "Instrukcji obsługi motocykli - MZ TS 125,TS150 i TS 250/1" z 1978 roku, wydanie 8 w j. polskim jest napisane: 2.3. Olej przekładniowy Skrzynia biegów motocykli TS 125 i TS 150 napełniane jest 450 ccm, natomiast motocykli TS 250/1 - 900 ccm oleju przekładniowego GL 60. Za granicą należy stosować olej przekładniowy SAE 80 lub olej silnikowy klasy SAE 30 lub 40. Instrukcja obsługi została opracowana przez kolektyw autorski zakładów VEB Motorradwerk Zschopau
  3. No to mamy jeszcze aspekt estetyczny . Unfamiliar - te 25 lat temu to jeszcze chyba gotowałes łańcuchy w łoju?
  4. "Klasycznego" GPSa z radiem nie trafiłem, ale np. jest Garmin z krótkofalówką. Nazbierało mi sie juz 4 GPSy z komórką włacznie, więc na razie radio "nie woła jeść". Ale radio z GPSem - to niezły pomysł.
  5. Nie, ropą (olejem napędowym) raczej nie. To produkt ropopochodny i wejdzie w reakcje z pierścieniami uszczelniającymi. Bardziej bym sie już skłaniał w segmencie "low budget " do nafty. Ale bym używał przeznaczonych do tego celu substancji myjących np.: http://www.louis.de/index.php?topic=artnr_gr&artnr_gr=10004218 http://www.louis.de/index.php?topic=artnr_gr&artnr_gr=10038229 - w końcu wymiana napędu to koszt rzędu 800-1000 PLN, a łańcucha nie myje sie codziennie. Czasami coś w LIDLu rzucą .
  6. Na razie tak robię. Tylko radio z SE Hazel nie zawsze chce szukac alternatywnych częstotliwości i czasami charczy (rejony Raciborza). Poza tym ciężko się obsługuje w czasie jazdy . Telefon też chce zostawić do nawiązywania kontaktu, jakby co i nie chce go rozładowywac. Używam jeszcze sobie mp3 i http://www.deluxury.pl/sluchawki-bluetooth-sony-ericsson-mw600-hpm-78-wysylka-24h/1939 - to nawet niezłe radio, ale bez RDS.
  7. Może i było, ale dawno. Szukam radia do motocykla, żeby: miało RDS, wyjście słuchawkowe - głośnikowe niekoniecznie, wejście mini jack, port USB, kieszeń na karte pamieci, wodoszczelne, pełny wyswietlacz, mozliwość obsługi w rekawiczce lub pilotem bezprzewodowym (np. samo radio schowane, a na zewnatrz pilot i wyswietlacz.), może mieć Blutootha, ale niekoniecznie. Podobne radia były np. w BMW C1. Czy ktoś widział słyszał?
  8. A co sądzicie o tym: http://autonomia.pl/faq
  9. Trochę ich wezme w obronę. Po prostu zakuwanie łańcucha napędowego jest bardzo odpowiedzialną operacją. Może nie za bardzo trudną, ale cholernie odpowiedzialną. Zerwanie łańcucha kończy się od niczego do śmierci. Więc nie chcą miec tego na swoim sumieniu - chcą od początku do końca kontrolować tę wymianę. Poza tym zdziwiony jestem skuwaniem łańcucha w takim motocyklu. Z tego co czytałem DID, RK nie produkowali wręcz łańcuchów spinanych w jakikolwiek sposób do motocykli powyżej 50 KM. Te łańcuchy były skuwane fabrycznie i do wymiany, niestety, trzeba było demontować wahacz z tyłu.
  10. Przyznam sie, że nigdy nie czysciłem łańcucha. Teraz mam scottoiler i jest OK. Ustawiony dobrze nie brudzi tak bardzo, a i umycie moto jest łatwiejsze. Wszystkie środki parujace do 0, a więc spirytus, benzyna, Bremsreiniger itp. powodują po wyparowaniu natychmiastową korozję. Poza tym są ogresywne w stosunku do pierścieni O, X, Z. Najważniejsze jest, który ze sposobów pielegnacji łańcucha pozwala na największe przebiegi do wymiany.
  11. 1. pomysł dobry; w samochodach przy gwałtownym hamowaniu włacza sie "ręcznie" awaryjne w przypadku gwałtownego hamowania, a w tym systemie działa to automatycznie.. 2. potrzebna oczywiscie homologacja 3. kiedys sobie tak myślałem nad zielonymi swiatłami STOP z ... przodu pojazdu. Żeby widzieć, czy ktoś z podporzadkowanej hamuje, czy leci na żywioł. Przypomniało mi sie to niedawno na Zaborzu, jak gostek z prawej nie zatrzymał się na stopie i mi wjechał przed moto. Na szczęście nic sie nie stało, bo tamtedy już jeżdżę jak na rowerze .
  12. U mnie był zatkany przy wlewie króciec z wężyka do zbiorniczka wyrównawczego i para poszła spod zbiornika. Po przetkaniu mineło.
  13. Witaj tempy ch*** pzdr don Lesio
  14. 1. Nie ma obowiązku wzywania Policji. 2. Z oświadczenia sprawcy łatwo sie wymigać. Ubezpieczalnia wysyła dokumenty do potwierdzenia do sprawcy (OC) i jeżeli ten nie podpisze to w zasadzie sa kredki. 3. Zawsze wzywamy Policje lub liczymy sie z tym, że nie dostaniemy nic. Mozna przekalkulować, czy np. za dwie godziny czekania dostanę 900 PLN? Moze mam fuchę po 1000 PLN/h? i sie "nieopłaci" czekać. 4. Jezeli była Policja, to dostajemy/dostaje ubezpieczalnia protokół z Policji. 5. Jezeli była Policja, a sprawca się nieprzyznaje, to nastepuje śledztwo lub sąd. Anegdota: Dalszy znajomy miał stłuczke na parkingu, powiedzmy TESCO. Sprawca uderzył w prawe drzwi. Chciał dac 200 PLN, ale znajomy chciał więcej "wydoić". Wezwal Policje i ta stwierdziła, że "sprawca" jechał z pierszeństwem, bo z prawej strony . I znajomy zamiast 200 PLN, miał mandat i zwyzke OC. Co do otarcia obreczy koła i owiewki. Obręcz do wymiany, a i większość owiewek nie jest do malowania!!! tylko wymiany. A więc znaczna kwota . Jezeli któryś element miał wczesniejsze uszkodzenia, to nastepuje potracenie amortyzacji - najczęściej 50%. Do tego Ubezpieczalnia wypłaca "kwotę bezsporną", stosując JESZCZE urealnienie cen części 50% (odejmują 50% wartości) oraz "średnią" stawke roboczogodzinową, znacznie niższą niż w serwisach. Obecnie wypłata odszkodowania bez naprawy jest w wysokości ok. 45% kosztów normalnej naprawy. Może sie wymądrzam, ale od 1994 roku pracuję w działach napraw powypadkowych Opel, Volvo, Mercedes, BMW, Jeep, Chrysler, Dodge i Citroen .
  15. Z racji posiadania Osy w kartonie , taki mi się adres skojarzył: http://www.skuterdebica.hg.pl/ Poza tym moje marzenie: http://cezeta.com/ z wózkiem bocznym i przyczepką .
  16. Honda CBR 1000F SC21 1988 (zabytek ): miasto: delikatniusio to od 7 l/100 km trasa spokojnie (bardzo): 5,5-6 A4 z 3 kuframi, tankbagiem, solo w okolicy 200km/h: szacunkowo 14-16
  17. Niestety, na stanie maja mały wybór tank bagów .
  18. LBG

    Dzień dobry!

    Tak pomału zaczynam sie uczyć poruszac po forum. Ustawiłem sobie members wg. ilosci postów , ale tu znajomych Manka, Pcheła, Gixer, Kudłaty, Anushka, Danvield, Giemul, Pacza, Bart_b, SylaD-Team, Szalonaanka, CB1, Ks-Rider. Była jeszcze dziewczyna z Zaolzia i ktos, nie pamietam, kto jako sygnaturke miał sportowca wachającego trampka . Niektórych znam osobiście, innych tylko ze starego forum . To wy jeszcze jeździcie? że Wam sie chce pzdr LB
  19. O! Dziękuję bardzo - gdzieś ich musiałem przeoczyć
  20. Szukam sobie od dłuższego czasu tankbaga na plastikowy zbiornik. Ma mieć mocowanie przód-tył (główka ramy-pod siedzeniem), a nie w poprzek, duży mapnik na mapy (najlepiej >A4) i pojemność, myslę, ok. 10 l; większy będzie zasłaniał zegary i GPS. Problem jest z dostepnością, tzn. z przymierzeniem do motocykla. Ostatnio przymierzałem HELD Martello II, ale jakość wykonania nie jest zachwycająca. Potwierdziły to opinie w necie. Pytania do Was: Czy ktoś wie, gdzie w Polsce można "pomacać" tankbagi Kahedo, Wunderlich, Famsa, Givi, Exomesh, Held itd? Czy sposób montażu typu QUICK-LOCK EVO Tankring nie wygina zbiornika przy większym obciążeniu?
  21. LBG

    Dzień dobry!

    Dzień Dobry! pozdrawiam wszystkich jako nowy. LB
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.