Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

becker

Użytkownicy
  • Postów

    1 089
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez becker

  1. jam ci jest. jeżdzę bardzo spokojnie i wszystkich tych stanterów podałbym do sądu jak jeden mąż, bo to co oni wyprawiają to normalnego człowieka za jakiego się uważam.... to woła o pomstę. Dlatego nie dziwię się kolegom np. luckylucke, że tak trudno ukryć im swoje wzburzenie. jestem równie zbulwersowany
  2. cieszymy sie wszyscy ze go nie zabił p.s. zawsze chcialem miec kawasaki, ta nazwa ma w sobie cos magicznego
  3. becker

    Dawcy .śmiechu :-D !!!

    Ulik wygladalo, ze jestes gosciem z jajem. dla wielu ludzi tutaj "twoj" smieszny pomysl, smiesznie napisany byl fajny. po czym ktos zwrócil ci uwage, ze nazwa "twojego" pomyslu bije w autentyczny i wcześniejszy pomysl kogos innego, kto robi cos duzo bardziej pozytecznego jak tylko jajca. proszą cie ludzie, bo do swojego pomysłu podchodzą poważnie. zebys zmienil nazwe albo w ogóle odpuścił. a ty albo raczej twoi zwolennicy kazesz pokazywac papiery i pytacie sie jakim prawem ktos wam czegos moze zabronić? no żadnym prawem, po prostu prośba, jak czlowiek czlowieka. a ty w tym momencie wyjezdzasz z błotem i nazywasz siebie ofiarą sytuacji. to jest żal moim zdaniem, a nie to ze ktos ciebie prosi, zebys spróbował wycofać sie z pomysłu, który nic w sobie nie niesie poza zabawą z nalepek dla kilku ludzi. ja tak to widze. pozdr.
  4. becker

    Dawcy .śmiechu :-D !!!

    niestety robicie chłopaki krecią robote Ewie i jej Stowarzyszeniu, które juz chyba kilka lat działa i którego nazwa "Dawcy Uśmiechu" dla wielu ludzi jest znana, oklepana i pozytywnie się kojarzy. sorry za słowa, ale pajacowanie (zwał jak zwał) jest fajne, ale przestaje być fajne jesli deprecjonuje czyjąś dobrą i bezinteresowną robotę. nie zgadzacie sie ze mną, wasze prawo, ale jak mozecie to uszanujcie jej prośbe do was. to tyle i pozdr.
  5. a nie widzisz podobienstwa jesli to ta sama grupa tego samego dnia?
  6. widać ze prawidlowa i zwarta kolumna. nie wiem czego chcą od motocyklistów
  7. nie ma sie co podniecac, ja jestem po 40-tce. poza tym wszystko ok. a co do sprzetów to twoje opinie brzmią jak wyrocznia, ale akurat te dwie sie wykluczają, moim zdaniem oczywiscie. ja uważam, ze nie można od razu zostac mistrzem świata, potrzeba treningu - ty uwazasz inaczej na podstawie wlasnych przezyc, okej, jesteś świetny mimo wieku, ale forum czytaja róznej maści giganty, najwiecej zaraz po prawku albo jeszcze przed i jak jeden z drugim poczyta ze gośc prawie 40 lat pociska mądrości, ze nie ważny litraż ani umiejętności tylko zimna głowa to wybacz, ale chyba nigdy nie byles młody i nigdy ci sie nie przytrafilo zrobic cos kretynskiego. z drugiej strony piszesz, ze "odkręcić i poczuć to jest to" wiec nie wiem, czy własnie przezywasz drugą mlodość czy jak? moze nie czaisz sprzeczności. ale nie obrazaj sie, bo ja akurat mam tak samo, tez lubie odkręcic i poczuć łzy na plecach, nadal jednak uwazam, ze doskonalość sie wypracowuje a nie po prostu nabywa po tygodniu. to tyle. pozdr.
  8. hehe, piśor przeczytał pierwszego posta i dawaj do psów i pierdla wysylac. tu 3 strony trwa twadra dyskusja i konca nie widac, ale jest dobrze
  9. sorry gościu ale "dupcys" i przeczysz sam sobie, zachłystujesz sie słowami identycznie jak niedawno odkrytym motocyklem, a brutalna prawda jest taka, ze albo rybki albo pipki jak gadają starzy górale, którzy znają też w ch... innych przysłow np. trening czyni mistrza - jak zrobisz tak bez treningu to jestes kozak
  10. czemu nie wyszlo? facet powiedzial jaka najczesciej jest prawda. kupa ludzi tu na tym forum gada o jedności, o LWG, o braterstwie, pięknym wizerunku samotnego wojownika i innych ciulstwach, które tak naprawdę okazują się być "atrybutami motocyklisty" ,pozwalającymi im się poczuć lepszymi niz są w rzeczywistości. mam sporo przykladów na własnej skórze i nie wiem albo ja mam pecha spotykać samych sk... albo co, bo pomocy na trasie najczesciej zaznałem od kierowców TIRów albo sam musialem sobie pomóc (np. zapierd... kilka km na stacje z baniakiem) a "bracia" w tym czasie mijali mnie stadami i radośnie machali łapkami, ze u nich wszystko OK. inny zdziera palce na klawiaturze pisząc o jakimś wizerunku (albo jak sie to tam nazywa), a potem na chinskim skuterze daje sie mijać emerytowi co jezdzi na dowód. w innym wątku koles zjebal mnie jak psa tylko dlatego ze mam inne zdanie na temat spędzania wolnego czasu i nie do konca rozumiem jego pasje picia szczególnie zimą zużytego oleju. nie chce mi sie juz gadac o tym jak tutaj kazdy święty a na drodze troche inaczej to wygląda. ja uważam : jezdzisz jak idiota to nazwij sie idiotą, nie hamujesz przed pasami - to samo, walisz poboczem po ciągłej - to samo, przekraczasz predkosc o 100 na godz. - przyjmij na klate mandat a nie dupc głupot jakie psy niedobre... zresztą książke mozna by napisac, tylko po kiego grzyba? generalnie jest faktycznie jak napisal magik - motocyklisci to obecnie największa banda hipokrytów i lanserów. przyjedzcie na Chudow to tam ich spotkacie w najwiekszej ilosci.
  11. poprawil ktoś coś? bo dalej zeby napisac pare postów trzeba sie z 10 razy logowac
  12. becker

    Wyry Witają ; )

    dzieki . ale ja pytałem o jakies sensowne
  13. ty no stary z jaką pretensją? ty tez lubisz czytac cos miedzy wierszami? wez przeczytaj mojego pierwszego zartobliwego posta, byl do ciebie a nie Marka pasjonata od kawusi, cos tam napisalem o nartach i co ja lubie bardziej robic od ciebie. i tyle. dodałem jeszcze to co wie wiekszość z tych co nie czują pasji grzebania w trupach i tych co, podobnie jak ja, jak kupią "antyk" (sorry marek od kawy, bez urazy ) to na tym tracą przy sprzedazy. niestety dla ciekawej dyskusji ktoś poczuł wenę i bez konkretnego wyjaśnienia na czym polega jego wspaniala pasja - wdupcył mi między oczy od rokefelera, potem od wariata, zahaczył o moją rodzine i moją piwnice czyli generalnie przypierdolił sie do mojego domu i mojego domowego ogniska, a na koniec prawie nazwał mnie zboczeńcem, wciskając mi w szafy kolekcje pornosów. a wystarczylo napisac, ze mazanie sie starym olejem po gębie jest zajebistym uczuciem, a znalezienie gaźnika na drugim końcu Polski do starej kawy jest porównywalne z orgazmem, wtedy chyba bym zrozumiał pasje i zamknął pysk. a tak to podgrzewamy forum i admin sie cieszy bo kliknięcia idą w dziesiątki i kasa z reklam leci
  14. mialem sie nie licytowac, ale w sumie co mi zalezy - cytat taki znalazlem: "...Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości..." to tak a'propos tych lekow cos je wymienil ze niby mnie sie skonczyły . poza tym daruj se kolega teksty o rodzinie, zanim wjebałes sie w te dyskusje nikt nikogo nie obrażał a po twoim ostatnim beknięciu czuje sie głeboko dotkniety i nie wiem czy nie zglosic tego do moderatora czy administratora czy kto sie tutaj całym majdanem opiekuje, zeby wpierdolił ci ostrzeżenie, jeszcze sie zastanowie. do władzy pisać generalnie nie lubie ale dla ciebie zrobie wyjątek, w sumie dalej nie wiem co cie tak ubodło w moim zdaniu, ze ja wole pojezdzic na nartach niż grzebać zimą przy starym strupie, bo jak inaczej nazwac 30 letni motocykl? no dobra, moze być antyk. wiec jak bardziej pasuje ci słowo "antyk" to niech bedzie. druga sprawa : to ze ty na swoje moto wydajesz 500 zł a potem wkładasz kolejne 10 tys. żeby po pracowitej zimie latem wyjechać na lans to juz ci napisalem, że to twoja brocha. więc nie wiem o co ci chodzi, ja nie przypierdalam sie jak ty spędzasz swój czas. a jednodniowy wyjazd na narty z rodziną nie kosztuje majątku, wystarczy 200 zł, do Szczyrku jest blisko. Rockefeller jezdził dalej i częściej. jak chcesz podyskutowac wiecej to mozemy przejsc na PW, po co zaśmiecać taki zacny temat o japierdolejakiejpięknej wylicytowanej kawusi ,
  15. haaa. spiąłes dupsko kolego niczym moher na pornosie. w nawiazaniu do kiełbachy rozumiem ze ty twojego rumaka wyklepałeś sam osobiście w swoim garażu, silnik sam zlepiłeś i tak dalej... hehe wez gościu wyluzuj i nie traktuj wszystkiego tak do siebie, ja wyrazilem swoje zdanie, osobiscie zimą wole pojezdzic na nartach niz grzebac strupa w oleju w pizdziejącym garażu - ty wolisz co innego wiec twoja zima, twój garaż i twój strup, masz racje mnie chooj do tego jak ty spędzasz swój czas i w co pakujesz swoje pieniądze - i na tym zakończmy może te nierówną dyskusje, bo prawde mówiac czuje sie pokonany
  16. w twoim wieku czyli w jakim? podobno masz 13
  17. witaj, a gdzie jakieś zdjęcie?
  18. becker

    Wyry Witają ; )

    witaj, a gdzie jakies sensowne zdjęcie??
  19. becker

    Dobry Wieczór z Pyskowic

    witaj, a gdzie zdjęcie??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.