hubertgontarz

Forumowiczom wypadałoby ufać, nawet w "takich" czasach.Jeżeli to ma być jednorazowa pomoc, jednorazowa zbiórka pieniędzy, to zakładanie fundacji mija się z celem.Jeżeli kwaq chciałby zbierać pieniądze i pomagać różnym osobom, to wtedy zakładanie fundacji jest celowe.Czy jeżeli pomogę sąsiadowi umyć samochód to muszę od razu prowadzić myjnię samochodową! Nawet jakbym wziął za to 20 zł. Przejrzyjcie (nawet nie czytajcie): http://www.ngo.pl/files/biblioteka.ngo.pl/...yc_fundacje.pdfI wszystko jasne, założenie fundacji, to nie zakupy w markecie osiedlowym, nie trwa to od 5 do 30 minut.

Przetestuj nówki salonowe i na pewno coś się znajdzie, pod koniec sezonu jakiś rabacik również powinien się znaleźć.Salony Hondy, Kawasaki itd. adresy znajdziesz w googlach lub na forum. Korzystaj puki sucho!

Gratuluję!

Musisz walczyć o swoje!Jeżeli wydatek nie jest z Twojej winy to odszkodowanie za poniesione straty się należy!Kierowca samochodu był w lepszej sytacji, po całym zdarzeniu mógł zeznać na policji jak to Ty szybko jechałeś!Najważniejsze żebyś odzyskał zdrowie i nie rezygnował z motocykli!

Za maks. 10 tys. zł na wszystko, czyli mniej niż 8 tys. zł na motocykl (przerejestrowanie, ubrania, kask to wydatek 2 tys. zł jak nic), to R6 czy R1 nawet jakby chciał to nie kupi.Thundercat lub CBR 600 F3 i paczkę pampersów i uważaj na Siebie! 100 KM to nie przelewki. 100 KM na ok. 300 kg czyli ponad 300 KM w przeliczeniu na 1 tonę! Jest to sporo mocy!

Na początek wymień dokładnie jakie motocykle się Tobie podobają?Jakim dysponujesz budżetem na sam motocykl? Pamiętaj o kosztach serwisu, przerejestrowania i wypadałoby wydać 1-2 tys. zł na kask, buty, kurtkę itd.Co innego polecić można jeżeli dysponujesz budżetem 30 tys. zł, co innego jeżeli masz na wszystko 8 tys. zł.

Stresu masz mniej niż roczną Yuasę, zakładana była w marcu br. ale ładowarka się przyda.

patrz na dział:http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showforum=20Myślę że jest kilka sprawdzonych serwisów na terenie śląska i zagłębia.Blisko masz do Sosnowca i Pitstopu, do Hondy w Katowicach również blisko.

Wy to i tak snoby jesteście że prąd macie w garażach...u mnie dach jest i ściany. Wyjmowanie akumulatora jest trochę męczące ale nie ma źle. Można i prostownik zrobić ze starego zasilacza komputerowego, wykorzystać samochodowy prostownik po przeróbkach z żarówką itd.Sposobów jest wiele. Lepiej wydać 50-100 zł na prostownik i mieć go kilka lat niż stresować się w sezonie czy z akumulatorem będzie wszystko ok.http://gayos.w.interia.pl/ladowarka.html

ktoś przesadził, prąd 10A to nie odpalisz motocykla, ani nawet samochodu.

Urządzenie z allegro to powystawowy sprzęt, na który jest tylko 3 miesiące gwarancji. W Lidlu masz taniej, w każdej mieścinie znajdziesz Lidla (w Bytomiu są aż dwa, w TG jest itd.), 3 lata gwarancji. Sprzęt wygląda podobnie (posiada te same funkcje).U mnie działa już 10 godzinę.Z tego co widzę to na aukcji ładowarka robi furorę, 25 ładowarek sprzedanych.

Witamzbliża się zima, w ofercie LIDL-a aktualnie można nabyć ładowarkę akumulatorową za niecałe 50 zł.Więcej informacji pod tym linkiem:http://www.lidl.pl/pl/home.nsf//pages/c.o....ikroprocesorowoNależy dodać że producent udziela na ładowarkę aż 3 lata gwarancji, cena niskia, ładowarka ładuje prądem 0,8A lub 3,8A więc spokojnie można ładować akumulator motocykla i samochodu.

może korzystasz ze strony internetowej ze starą bazą pytań?polecam następujące programy:http://www.dobreprogramy.pl/Prawo-Jazdy-Ka...dows,12259.htmlhttp://www.dobreprogramy.pl/Prawo-Jazdy-Ka...dows,12258.htmlTesty i obsługa pojazdu to podstawa podstaw przy zdawaniu egzaminu wg mnie. Tego nie można oblać. Na placu dużo spokoju (kat. A - nie popełnić głupiego błędu, kat. B teraz jest tylko łuk, nie zawalić łuku który ćwiczy się naście godzin, kat. C, C+E to również łuk, łuk i jeszcze raz łuk. Zero głupich błędów, trochę szczęścia i powinno się zdać!

czemu tiaaa...?

To jest Polska, nikt nie mówił że będzie się tutaj żyło łatwo i przyjemnie. Większość polityków ma większe problemy. Pan Prezes ma ciepłą posadę, wysoką pensję, samochód zapewne służbowy, a nawet jakby nie miał służbowego to zarabia krotność średniej krajowej, więc nasz strajk go nie interesuje. Dupy mu nikt nie zawraca, bo Stalexport ma rzeczniczkę, oczywiście bardzo kompetentną i miłą. Dlatego trzeba robić swoje! O ile będę mógł przyjechać to przyjadę i zabiorę jeszcze siostrę i kolega jakiś również się znajdzie!W ilości siła, nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć że 20-30 motocykli i 50-100 samochodów jest w stanie spowolnić ruch w takim stopniu że utworzy się kilkukilometrowy korek. Tylko nie ma się co poddawać tylko trzeba jeździć!

Ten sam olej, dlatego nie używamy oleju przeznaczonego do samochodów.Ściągnij sobie instrukcję obsługi Bandita.

Wampir to działaj skuteczniej, myślę że znajdzie się wiele osób które będą Cię popierać.Działaj! Będę się cieszył jak "coś" skutecznego zrobisz!

Możesz to wytłumaczyć?"po primo opłata pobierana jest za możliwość PRZEJAZDU !!!! a nie liczbę osi itp...."To czemu autobus czy zestaw ciągnik + naczepa płaci więcej niż samochód?"no niestety nie, jestem jego siostrą a Ciebie ten gieesik wyciaga pod górkę jeszcze czy woła o remont ? bez urazy " nie wiem, na autostradę nie chcieli mnie wpuścić ostatnio jak podjechałem gieesik-iem, stwierdzili że motorowerów nie wpuszczają.

Zniszka76 spoko, wszyscy są spokojni, nie jest to "bylejakie" forum onetu czy wp żeby się komuś piana z mordy lała. Że się Tobie chciało konto zakładać, przypadkiem nie jesteś bratem JasiaŚmietany, temu też się nigdy nie nudziło.Pozdrów Jasia i poluj na zniszki.

wampir Ty zniszko Człowieku Zniszko 76"bezpodstawnym jest tłumaczenie, że moto ma dwa koła, zajmuje mniej miejsca itd.,po primo opłata pobierana jest za mozliwość PRZEJAZDU !!!! a nie liczbę osi itp...."Ale może zniszke się dostanie!"i nie ma szans na obniżenie opłat a sztuczne blokowanie to błazenada...."Ale jest szansa na zniszke!"Jesli ktos poczuł się urażony przepraszam ale nikt nikogo nie zmusza do jazdy autostradą tak?"My Ciebie nie zmuszamy do jazdy, masz drogi alternatywne. Czy motocyklista nie płaci za przejazd? I nie chce zniszek!

Każdy ma po "trochu" racji. Da się bez tego żyć i jest dobrze.Ktoś ma i sobie chwali. Czym dłuższe trasy dzienne robisz tym zakup urządzenia lub zrobienie go jest bardziej wskazany, tym bardziej że w dalekiej turystyce bagażu nigdy za dużo.

HJC IS-16+ ładne malowanie+ blenda przeciwsłoneczna+ zapięcie, chociaż trochę lubi się poluzować- mocno szumi, buczy, huczy i wieje mimo zatkanych wywietrzników, nawet zakleiłem wywietrzniki powietrza i wloty i nadal wiałoCałkiem przyjemny kask, ale jak miałbym go kupić drugi raz to bym się zastanowił. Wg mnie przeciętny kask, myślę że gdyby był bardziej cichy i blenda przeciwsłoneczna byłaby minimalnie ciemniejsza oraz dłuższa to bym go w 100 procentach każdemu mógł polecić, a tak pozostaje niedosyt.

Ciesz się że żyjesz!!! Że nie przywaliłeś głową w latarnię, słup, motocykl nie "wleciał" w pieszego itd.Daj znać jak sytuacja się zakończy. Na 99,9 % wypadek będzie z Twojej winy. Kierowca samochodu mógł spojrzeć w lusterka ale przy różnicy prędkości mógł Cię nie zauważyć NIESTETY!

Większy problem jest z oponą 150/70R17.160 to bardzo popularny rozmiar.

Nieważne czy(m) sie jedzie (200 czy 400), ważne co się reprezentuje!Samochodów do dwóch bramek nie zblokują! Jeżeli masz pewny sprzęt, przegląd, OC, brak łysych opon i głośnego wydechu to warto samochodem się przyjechać!