Marcin Smaczne Opublikowano 24 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 w takim razie nic tylko zbierać hajs i czekać do nowego sezonu, i wtedy sie okaże wszsystko;D, nie bede ukrywał, że wizualnie całą tą konkurencję wygrywa z750 gdybym miał więcej hajsu do przeznaczenia na moto to bym sie nawet nie zastanawiał tylko brał gsr 750, nieszczęsny buell czasami mignie mi w głowie ale chyba pozostane przy tych fz6, hornet, gsr600 a może nawet ta kawka z750 Pozdrawiam! ;D a tak przy okazji nie wiecie może czy ktoś tu forum a dokładniej z Rudy Śląskiej sprowadza moto ? bo znalazłem dosyć cykawe ogłoszenie er6n z 2012 http://otomoto.pl/kawasaki-er-6-nowy-model-gladius-xj-gs-M3805534.html a za tą cene i ten rozcznik i ten przebieg to mało realne moim zdaniem...ale moge sie mylić ;D bo w sumie tej wiedzy ogolnej na temat maszyn to u mnie nie ma za wiele ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 no,mam nowa CB, jesli o tym moto myslisz to moge polecić, to najlepsze co w zyciu kupilem. Wyglada przecietnie ale jezdzi sie rewelacyjnie,wygodne,oszczedne,niezle przyspiesza, i swietnie zachowuje sie na winklach.Bardzo fajny silnik ktoren daje rade w pelnym zakresie obrotow i sie nie meczy.Co do 600tek masz racje, to bardzo elastyczne silniki i w dolnym zakresie obrotow mozna smialo smigac, mi raczej chodzilo o sytuacje ze aby miec te parametry np predkosci i przyspieszenia co z wiekszej pojemnosci musisz je wyzej krecić. jak możesz mówić że CB1100 wygląda przeciętnie?? wygląda przezajefajnie! na żywo jeszcze nie widziałem ale ze zdjęć to czystej krwi ideał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamamadzi Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 jak możesz mówić że CB1100 wygląda przeciętnie?? wygląda przezajefajnie! na żywo jeszcze nie widziałem ale ze zdjęć to czystej krwi ideał no wiesz, wyglada jak typowy nieprzebajerzony motocykl, nie ma w nim ani jednej niepotrzebnej czesci. Jak patrze na wiekszosc nowych modeli to mam wrazenie ze projektowali to stylisci od mody a nie inzynierowie. Ja lubie ten siermierzny prosty styl cb1100, widac mamy podobny gust. Ogolnie lubie metal a nie plastik.Cebule nawet czysci sie fajnie. SKoro ten sprzet przypadl Ci do gustu to na zywo przypadnie bardziej.Jak bedzie w czwartek znosna pogoda to podjade na Chudow,przyjedz,-pogadamy.Jedno co Ci sie nie spodoba to ze nigdzie nie znalazlem do kupienia ani jednego uzywanego okazu, co wydawalo mi sie niezwykle(szukalem tez na np ebayu w stanach).Ale3 pojezdzilem na tym i teraz po prostu rozumiem dlaczego ludzie tego nie sprzedają.Niestety ale oznacza to ze trzeba wyskoczyc z 40tysiali. Bolalo jak cholera ale nie zaluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 24 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Dzięki serdeczne za zaproszenie ale niestety w czwartek siedzę dłużej w robocie i nie znajdę czasu może będzie okazja kiedy indziej; jak kiedyś zobaczę gdzieś CB to podejdę, może akurat to będziesz Ty to sobie pogadamy Sorry wszystkim za off topic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 w takim razie nic tylko zbierać hajs i czekać do nowego sezonu, i wtedy sie okaże wszsystko;D, nie bede ukrywał, że wizualnie całą tą konkurencję wygrywa z750 gdybym miał więcej hajsu do przeznaczenia na moto to bym sie nawet nie zastanawiał tylko brał gsr 750, nieszczęsny buell czasami mignie mi w głowie ale chyba pozostane przy tych fz6, hornet, gsr600 a może nawet ta kawka z750 Pozdrawiam! ;D a tak przy okazji nie wiecie może czy ktoś tu forum a dokładniej z Rudy Śląskiej sprowadza moto ? bo znalazłem dosyć cykawe ogłoszenie er6n z 2012 http://otomoto.pl/kawasaki-er-6-nowy-model-gladius-xj-gs-M3805534.html a za tą cene i ten rozcznik i ten przebieg to mało realne moim zdaniem...ale moge sie mylić ;D bo w sumie tej wiedzy ogolnej na temat maszyn to u mnie nie ma za wiele ;DZ-ka lubi winkle jest to bardzo krótki motorek z bkiem wymuszającym pozycje a'la fotel ginekologiczny. Nie jest to turysta, raczej miejski gladiator, choć na CBR idzie turystykę uskuteczniać kwestia woli. No i nie ma 80KM, a i szerokość ma taka jakiej by się liter nie powstydził. Natomiast o gustach się nie dyskutuje więc powodzenia w zakupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 jak przesiadziesz sie z GSa na rzedowke ok 80 koni do tego z niska pojemnoscia to prawdopodobnie nowy sprzet bedzie slabszy.GS jednak nadrabia momentem obrotowym.Jezdzilem na GSie a teraz mam rzedowke 1140 pojemnosci. Malymi rzedowymi 4kami mozesz byc zawiedziony jak zleziesz z GSa, nie maja momentu,mocy od dolu i musisz je wkrecać na obroty, choc silniki nieporownywalnie elastyczniejsze niz w GS, w GS stale zmienia sie biegi, w rzedowce silnik nie protestuje jak na 5tce zjedziesz do 40 na godzine. jak funduszy starczy to szukaj czegos wiekszego i mocniejszego tak zebys mial satysfakcje ze zamieniles GSa na cos fajnego. Luknij na Yamahe XJR1300. Mocy nie ma sie co bać, rzedowce sa fajne, to nie sa nerwowe silniki, zeby dostal kopa musisz go odpowiednio potraktować.Tak jak pisali wczesniej koledzy, kardan to luksus,jak kupisz cos na lancuchu to wtedy docenisz co miałeś Keta jest upierdliwa. 1. GS też może być rzędówką napędzaną łańcuchem, sprawdź str 1 2. Niemieckie GS też nie wszystkie z kardanem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 Nie chciał bym przeszkadzać w jakże miłej rozmowie i sprowadzać jej do parteru,ale muszę uświadomić niektórych ze kolega przesiada się z suzuki GS500 nie BMW i szuka czegoś jak napisał stronę wcześniej 80KM. Czytajcie zanim odpiszecie.PS Co do litrowej CB wolę ta z przydomkiem R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Smaczne Opublikowano 25 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 otóż to, posiadam aktualnie Suzuki GS 500 ;D hah;P i szukam czegoś w granicach mocy er6n lub coś ok100koni jak hornet, fz6 i dlateog pytałem czy z małym doświadczeniem nie bedzie to za wiele ;D no i teraz do kręgu zainteresowań wpadł z750 ;D Podrawiam! // no tak cb1000r piękna ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STAWROS Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 bierz litra jak masz olej w głowie to krzywdy sobie nie zrobisz a unikasz kolejnej wymiany bo gwarantuje ci ze po sezonie max dwóch te 600 czy 750 będą za słabe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anasazi Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 Ja przeskoczyłem z BMW F650 (przed GS) czyli te 48KM na FZ6 czyli 98KM i jestem b. zadowolony. Moto masz elastyczne, na niskich obrotach spokojnie objeździsz, nie zaskoczy Cię nagłym kopem już przy 8 tyś tylko faktycznie trzeba kręcić, więc sam 'dozujesz' kiedy moto ma zacząć ostrzej ciągnąć. Olej w głowie to nie wszystko - czasem można trafić na jakąś głupią sytuację i wtedy moc litra vs moc 600 okaże się zgubna. Z750 - nie wiem, jak bardzo się różnią, ale miałem okazję polatać na z1000 - mocy mnóstwo, zajebista elastyczność, ale pozycja niewygodna na dłuższą trasę jak dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 Olej w głowie to nie wszystko - czasem można trafić na jakąś głupią sytuację i wtedy moc litra vs moc 600 okaże się zgubna. Jak sie ma pecha to i w drewnianym kosciele cegla oberwiesz.Olej w glowie to podstawa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Smaczne Opublikowano 25 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 Z1000 również piękna, moto głownie do dojazdów do pracy i jakies weekendowe latanie z kumplami, trasy mnie nie interesują ;D moto ma być przede wszystkim b. dobre prowadzenie takie, które mnie własnie nagle nie zaskoczy, moc jest drugorzędną sprawą nie mam ćiśnienia na jakiś lans przed gimnzjalistkami i odkręcaniem ;D ma tylko świetnie sie prowadzić żebym dojechał z uśmiechem do pracy ;D i tu liczę na Was, na te osoby, któe prowadziły już fz6/hornet po 2007r,/ z750/ gsr 600 Pozdrawiam! i kolejny raz dzięki za wiele przydatnych odpowiedzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 25 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2013 Na Z1000 caly czas Banan Gwarantowany!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamamadzi Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 1. GS też może być rzędówką napędzaną łańcuchem, sprawdź str 1 2. Niemieckie GS też nie wszystkie z kardanem...hehehe, no,przylapales mie:), faktycznie jakos zasugerowalem sie ze chodzi tutraj o przesiadke z BMW GS i to tego wiekszego na bokserze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamamadzi Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Z1000 również piękna, moto głownie do dojazdów do pracy i jakies weekendowe latanie z kumplami, trasy mnie nie interesują ;D moto ma być przede wszystkim b. dobre prowadzenie takie, które mnie własnie nagle nie zaskoczy, moc jest drugorzędną sprawą nie mam ćiśnienia na jakiś lans przed gimnzjalistkami i odkręcaniem ;D ma tylko świetnie sie prowadzić żebym dojechał z uśmiechem do pracy ;D i tu liczę na Was, na te osoby, któe prowadziły już fz6/hornet po 2007r,/ z750/ gsr 600 Pozdrawiam! i kolejny raz dzięki za wiele przydatnych odpowiedzi! powiem tak.Wszyscy ktorych znam na poczatku tak mowili.Sam kiedy zaczynalem z moto czyli niedawno, zarzekalem sie a po co mi konie i niutonometry, a po co mi predkosc,nie bawi mie to,chce tylko moto do jezdzenia do pracy i na wypad nad jezioro,nie jestem dawcą itp. Moj dobry kumpel tak samo, jak kupil BMW GS 1150 to sie go bal i w kolko tylko gadal ze powyzej 150 nim nie pojedzie bo i po co.Minely 2 miesiace oswoil sie, i moto juz po regulacji zaworow zeby szedl ponad 200. Mam tak samo, zaraz bede sciagal blokade z mojej CB. POwiem tak, wiekszosc tak ma. A dlaczego? ANo dlatego ze odkrecenie manetki zeby "to poczuć" to zajebista sprawa. Kupisz sprzeta ok 80-100 konikow, tez bedziesz mial z nim fajna zabawe, i sam zobaczysz ze frajda zaczyna sie dopiero wtedy kidy moto pozwala wlasnie poczuc ta moc, przyspieszenie itp,nie ma co udawać, to jest po prostu piekne i zajebista frajda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Smaczne Opublikowano 26 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Masz racje i pewnie tak będzie ale puki co nie czuje sie na tyle pewnie aby se pozwalać na takie wariacje ;D muszę w miare ogarnąć jazdę, doszkalać sie bo ta km, ktore zrobilem pewnie za dużo doświadczenia nie wniosły ;D dlatego ważne dla mnie w nowym moto jest to aby sie bardzo dobrze prowadził ;D nie zaskakiwał nagle ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sonic Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Ja bym nie wsiadal jeszcze na CB 1000R ale olej też Er6n.2 Lata temu miałem ten sam dylemat, kup sobie 600 jakas, horneta, gsr'a czy fz'te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannibalus Opublikowano 26 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Ja bym nie wsiadal jeszcze na CB 1000R ale olej też Er6n.2 Lata temu miałem ten sam dylemat, kup sobie 600 jakas, horneta, gsr'a czy fz'te. Albo jeżdzicie nierozważnie i oceniacie nowe moto kolegi miarą swoich samobójczych zapędów albo po prostu nie chcecie by ktoś miał więksża pojemność silnika jeśli ma mniejszy staż jazdy niż wy (inaczej nie potrafie sobei tego wytłumaczyć) bo przesadzacie z tymi hasłami "nie wsiadaj jeszcze na litra itp" tak jakby litr pod dupą miał gościa z miejsca wykatapultować do Św. Krzysztofa. Liczy się wyobraźnia, rozwaga i ocena własnych możliwości a to wszystko zalezy od tego co się ma pod kopułką a nie od litrażu silnika. Święty Krzysztof tak samo chętnie przyjmuje tych śmigających na 400ccm jak i "litrowych". Śmiem twierdzić, że więcej wypadków powodują kierowcy żyłujący swoje motocykle do granic ich (i swoich) możliwości... Wagą róznież bym się nei przejmował, to potwierdzi chyba każdy motocyklista który tez obawiał się kupna za ciężkiej jego zdaniem maszyny ale jednak się zecydowął i nie załuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamamadzi Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 uwazam dokladnie tak samo jak cannibalus. Takie rady typu "najpierw 250tka, potem 500, potem 600 itp a do litra to trzeba dorosnąć", to jest nic innego jak jakiesz sztuczne mitologizowanie tych wiekszych sprzetow i dorabianie im na sile mocy magicznych i jakiejs niezwykłosci czegos do czego trzeba nabrac Bog wie jakiego doswiadczenia i mysle ze chodzi tu jedynie o to, iz posiadacze takicgh sprzetow chca sobie w ten sposob dodacz "prestizu" w oczach wlascicieli mniejszych maszyn..Prawda jest taka ze kazden kto opanowal jazde na motocyklu i ma glowe na karku moze jezdzic kazdym sprzetem (jesli wzrost pozwoli).Bez zadnego problemu z 500 mozna przesiasc sie na CBR, Hayabuse a nawet Vmaxa. To wszystko sa normanle motocykle.One same z siebie nie osiagaja 100 w 2 sekundy.Trzeba tego chcieć.Wszystko zalezy od motocyklisty.Swir zabije sie nawet na motorowerze.Rozsadny czlowiek kupi dowlony motór i po 2-3 tygodniach bedzie z nim za pan brat.Chcesz zapierdalać ok,Twoja sprawa, ale rownie dobrze kazden sprzet umozliwia jazde normalna i spokojną.Wiekszy silnik to po prostu wieksze mozliwosci i czesto lepsza kultura pracy, no i to wrazenie ze sie nie meczy. 600 tez sa fajne, ale to nie jest tak ze aby miec litra i wiecej trzeba przechodzic przez jakies "etapy", po prostu wystarczy nauczyc sie jezdzic na pierwszym moto, a potem kupic taki jak sie chce. Ja zaczynalem od VN900, po przejechaniu 3-4 tys km mialem okazje potestowac sobie Vmaxa, moc potezna ale jakos nie balem sie sprzeta, to nie motor decyduje z jaka predkoscia jedziemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Dokladnie tak samo mysle ,Cannibalus i Mamamadzi dobrze pisza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 tak hayka n pierwsze moto zalbo zygzak 1,4 trochę to nieodpowiedzialne ale każdy ma swój rozum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannibalus Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 tak hayka n pierwsze moto zalbo zygzak 1,4 trochę to nieodpowiedzialne ale każdy ma swój rozum A kto tutaj mówi o "hajce" na pierwsze moto? temat wątku chyba traktuje o kupnie drugiego motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 no niby był, ale tym tokiem myslenia możemy dojśc do takiego absurdu, że bedzie poroponowana hajka na pierwsze moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
becker Opublikowano 27 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Bez zadnego problemu z 500 mozna przesiasc sie na CBR, Hayabuse a nawet Vmaxa. To wszystko sa normanle motocykle.One same z siebie nie osiagaja 100 w 2 sekundy.Trzeba tego chcieć.Wszystko zalezy od motocyklisty.Swir zabije sie nawet na motorowerze.Rozsadny czlowiek kupi dowlony motór i po 2-3 tygodniach bedzie z nim za pan brat........., to nie motor decyduje z jaka predkoscia jedziemy.(...)powiem tak.Wszyscy ktorych znam na poczatku tak mowili.Sam kiedy zaczynalem z moto czyli niedawno, zarzekalem sie a po co mi konie i niutonometry, a po co mi predkosc,nie bawi mie to,chce tylko moto do jezdzenia do pracy i na wypad nad jezioro,nie jestem dawcą itp. ....... POwiem tak, wiekszosc tak ma. A dlaczego? ANo dlatego ze odkrecenie manetki zeby "to poczuć" to zajebista sprawa. Kupisz sprzeta ok 80-100 konikow, tez bedziesz mial z nim fajna zabawe, i sam zobaczysz ze frajda zaczyna sie dopiero wtedy kidy moto pozwala wlasnie poczuc ta moc, przyspieszenie itp,nie ma co udawać, to jest po prostu piekne i zajebista frajda. sorry gościu ale "dupcys" i przeczysz sam sobie, zachłystujesz sie słowami identycznie jak niedawno odkrytym motocyklem, a brutalna prawda jest taka, ze albo rybki albo pipki jak gadają starzy górale, którzy znają też w ch... innych przysłow np. trening czyni mistrza - jak zrobisz tak bez treningu to jestes kozak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Nawet jak by tak zrobił to i tak nie będzie tak seksowny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.