Gość Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 wyprzedzał na skrzyżowaniu + prędkość ... ja bym czuł się winny. Można świrować, ale jak się już dupę sparzy to nie ma sensu winić za to innych. Pewnie sam bym tak śmigał, ale po zdarzeniu nie winiłbym puszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krookos Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 To jest zmiana pasa ruchu. A co do predkosci to dokladnosc aptekarska :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 0:39 - przekroczenie lini ciągłej0:40 - wyprzedzanie na pasach0:41.. najzwyczajniej w świecie nie zachował ostrożności + swoja nagłą reakcja na drodze spowodował że inni nie mieli szansy go zobaczyć.0:42 - predkosc podczas zderzenia 70km/h.Mysle że moznaby do tego dodac wyprzedzanie w obrebie skrzyzowania.Co do "wymuszenia" kierującego samochodem nie ma watpliwoscinatomiast mimo że motocyklista miał zielone; biorac pod uwage powyższe wina bedzie obopólna.Nie ma sensu szarżowac tam gdzie tworza sie korki..Zdroworozsadkowo najczesciej w takich miejscach tzw "raptusów' spotyka nieszczescie..dodając jeszcze do tego godzine 15-16 kiedy ludzie wracają z pracy(zmeczenie) i wypadek gotowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfs Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Miał pierwszeństwo wiec dlaczego ma się czuć winny.Jak jest z gumy to spoko może dalej tak jeździć.Przyjeb.. na własne życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krookos Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Gdyby jechal 50km/h i jechal prawym pasem od poczatku i bylo by takie zdarzenie to jaka roznica bylaby, moim zdaniem zadna. Puszka powinna byc w 100% pewna ze nic nie jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 krookos różnica w zdarzeniu? Spora. Tu chodzi o przyśpieszenie. Jeśli szybko przyśpieszasz nawet do tych 50km/h to nie ma szans, żeby ktoś Cię w takiej sytuacji zobaczył. Trzeba być obiektywny i zdać sobie sprawę, że na skrzyżowaniu jedziemy wolniej, dajemy się zauważyć, albo jak coś do nas dojebie to nie płaczemy i nie szukamy winnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krookos Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Puszka nawet nie widziala ze on takie manewry robi. Wiec czy on przyspiesza czy jedzie caly czas 50 km/h powinna go zobaczyc wyjezdzajac ostroznie. Jestem uprzedzony do uczestnikow wyjezdzajacych z roznych czesci dróg bo jezdze pojazdamy ciezarowymi. Mozna by ksiazke napisac o takich ananasach. A i nie jednemu w dupe uprzejmemu dal lekcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadio Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Można podsumować to tak, na całej trasie przejazdu a w szczególności skrzyżowania, boczne uliczki itp stosujemy zasadę ograniczonego zaufania i ... zwalniamy, nie przyspieszamy.Motocyklista na filmie popełnia kilka błędów ale policja stwierdziłaby bezsporną winę kierowcy samochdu (brak upewnienia się o możliwości wykonania manewru skrętu) i tyle. Nie ma co rozkminiać, takich błędów trzeba się wystrzegać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krookos Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Tu jest dobry agent https://www.youtube.com/watch?v=O4gqS9_DFCs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 krookos myślisz, że 2s na reakcję dla puszki to wystarczająco, żeby zobaczyć motocyklistę? Jakby nie przyśpieszał tak gwałtowanie to miałby szansę zobaczyć puszkę, a może puszka jego. Jak się już tak jeździ i się skończy podobnie to nie ma co winić innych. Ryzyko zawodowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krookos Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 Luki ja wszystko rozumie, tylko ze jazda kazdym pojazdem to nie bujanie w oblokach tylko trzeba byc skoncentrowanym na jezdzie, trzeba przwidziec taka sytuacje ze zanim kierowca puszki zobaczy to juz przod auta jest na drugim pasie wiec jade powoli zeby mogli Zobaczyc, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 To że w danym miejscu obowiązuje taka czy inna prędkość nie znaczy że mamy jechać ZAWSZE z maksymalną dozwoloną - on ją tutaj znacznie przekroczył. Prędkość należy dostosowywać do warunków jazdy - nie tylko tych atmosferycznych. Ewidentnie wina obopólna. Niech ten przykład będzie powodem do przemyśleń dla innych, bo zapewne wielu z nas jeździ podobnie jak koleś z filmu - on miał niestety nieco mniej szczęścia. Takie sytuacje są zawsze potencjalnie niebezpieczne, więc nasze zachowanie powinno być szczególnie przewidywalne - tutaj tego zabrakło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oloos Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 na motocyklu nigdy nie masz pierwszeństwa przejazdu - stara prawda, która często się sprawdza, a często rozwiązuje tego typu problematyczne zagadnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilmarinen Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 sytuacje porównałbym do następującego obrazka: jadę samochodem i nagle na pasy wbiega z maksymalną prędkością najszybszy biegacz świata z jamajki i ląduje mi na masce. no i ja to widze tak: odpowiedzialność prawna być może moja - wina - biegacza. i nie mylmy odpowiedzialności prawnej z "winą". nie widzę jak miałby zareagować ten koleś z puszki, jechał może 20 na godzinę a ten motocyklista wyskoczył z kolumny samochodów bez relfeksji że za nią nie był kompletnie widzany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 Miał pierwszeństwo wiec dlaczego ma się czuć winny.widziales kiedys taki nagrobek? Tu lezy ten ktory mial pierwszenstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 0:39 - przekroczenie lini ciągłej0:40 - wyprzedzanie na pasach0:41.. najzwyczajniej w świecie nie zachował ostrożności + swoja nagłą reakcja na drodze spowodował że inni nie mieli szansy go zobaczyć.0:42 - predkosc podczas zderzenia 70km/h.Mysle że moznaby do tego dodac wyprzedzanie w obrebie skrzyzowania.Co do "wymuszenia" kierującego samochodem nie ma watpliwoscinatomiast mimo że motocyklista miał zielone; biorac pod uwage powyższe wina bedzie obopólna.Nie ma sensu szarżowac tam gdzie tworza sie korki..Zdroworozsadkowo najczesciej w takich miejscach tzw "raptusów' spotyka nieszczescie..dodając jeszcze do tego godzine 15-16 kiedy ludzie wracają z pracy(zmeczenie) i wypadek gotowyjesli policmajster nie zobaczy filmu to wydaje mi sie ze uzna puszke za winna.ale my widzielismy i mamy inne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MisterTwister Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 Pozostaje jeszcze relacja świadków wypadku - jak znam życie suchej nitki nie zostawią na kierowniku monośladu - szczególnie Ci, których mijał po drodze i wyprzedzał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwyR6 Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 motocyklista się sam pogrążył na własne życzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilmarinen Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 przydługi ale ciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 zajebista opona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oloos Opublikowano 8 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2015 Mało brakowało...Wypowiedź tej kobiety na temat sytuacji - "Zdaję sobie sprawę jak było blisko, ale co miałam zrobić?...” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietja Opublikowano 9 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Czyli, że jeśli chodzi o pociągi to żółte kamizelki nic nie dają.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfs Opublikowano 9 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Ja bym sie tez tak w czechcach zalatwił.Brak przyzwyczajenia do przejazdów bez zapór,łuk a za łukiem wiekla niespodzianka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anasazi Opublikowano 9 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Dzisiaj? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfs Opublikowano 9 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Nie jakieś 3 lata temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.