Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Brak prawa jazdy - jakie konsekwencje


Agnieszka Wilpert

Rekomendowane odpowiedzi

W każdej sytuacji z policją się nie dyskutuje w nerwach- nigdy.

Spuszczasz łeb , prosisz - a swoje myślisz.

Małolatów pełno w policji. Ma blache , broń i władze.  Niestety.

Jak masz papiery ok  i jesteś trzeżwy to można wojować - tylko po co ???

Młodzian się wkurzy i może pajac narobić Ci kłopotów. Taaaa , można się odwoływać , nagrywać itp. Ale warto ???

 

Jak widzę tych szczylów , tfu .  policjantów którzy chcą być Brudnym Harrym.....ech , na ulicy bym takiego kumpla nie miał.

Większość z nich jak byście pięścią w łeb porządnie pizneli to w ziemie po uszy wbijacie.  Ale po co ???

 

Teraz nawet jak jest po cywilnemu i po pracy nie można go lać. Wiem coś o tym...  Moję  nowo wstawione uzębienie  -od ładnych paru miesięcy pewnie dalej leży na komendzie-  po spotkaniu z kaloryferem. Taki sprytny kaloryfer.

 

Nie dyskutować , ale tłumaczyć  swoją wersje i przedstawiać argumenty - tylko na spokojnie .

Zawsze na spokojnie. Nigdy w nerwach , a i czasami jazda bez prawka ujdzie na sucho. I moto pozwolą do domu zapchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zależy w jakiej szkole odbywa sie kurs, a wiadomo jak to jest w dzisiejszych czasach, nie urażająć OSK PIONIER

 

W konkretnym Przypadku masz 100 % racji  i wydaje mi sie ze nie tylko w tym jednym...   :)

 

Tomi 87, tu nie chodzi o umiejętności, bo z tym bywa różnie, chodzi po prostu że na ulicy jest jak przy zabawie w ruską ruletkę, możesz oberwać pociskiem i będziesz miał... lekko to ujmując - przerąbane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne tutaj czytam teorie. Juz zersza po raz ktorys. Jak ubezpieczalem swoje moto a bylem przed egzaminem na A to agent (znajoma) z PZU mi mowila - NIE WSIADAJ NA MOTO POKI NIE MASZ PRAWKA NA A W REKU. Obojetnie co sie stanie dostaniesz po dupie jako osoba bez uprawnien i NIE MASZ OC!

 

I tak wsiadlem i troche przejechalem (jakies 150KM) bo zadupiach. Ale jezdzilem z dusza na ramieniu. Na prawde podziwiam ludzi jezdzacych bez prawka. Jakim to trzeba byc tłukiem...

Ja zrobiłam już bez ponad 3500km i nie uważam się za tłuka!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra i na ch*j komu szczęście? Co? Bo nie ma prawka to kogoś zabije, a jak będzie miała prawko to wszyscy się rozstąpią i przeżyją?

Z prawkiem, czy bez można zabić tak samo - na śmierć :ph34r: To czy będzie miała problemy finansowe z tego powodu, czy nie to chyba nie nasza sprawa?

Chce? Jeździ! Nikt nie zmuszał. Świadomy wybór. My za to płacić nie będziemy. Super jest w tym kraju troska o finanse drugiej osoby :wub: Bo raczej po aktualnym kursie prawa jazdy nie zmaleje prawdopodobieństwo wypadku?

 

- Prawo jest takie, że musimy mieć ukończony kurs i zdane prawo do jazdy!

 

- Prawo jest takie, że musimy jeździć w mieście 50 km/h!

 

Dlaczego tępimy tych co łamią to pierwsze, a nie wyzywamy od tłuków tych co łamią to drugie? Przecież więcej wypadków jest spowodowanych przez osoby, które przekroczyły prędkość niż przez ludzi bez prawka?? Co nie umiecie utrzymać na liczniku 50??

To jak zdaliście prawo jazdy? Bo Ci z prawo jazdami też przekraczają prędkości chyba, że się mylę i po mieście jeżdżą tylko Ci bez prawka?

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłam już bez ponad 3500km i nie uważam się za tłuka!!!!!!!!!!!!!!

Nic się nie przejmuj, leczy kompleksy, tylko pamiętaj, nie zaczynaj robić prawka w sezonie, to przynosi pecha ;) Bez prawka nie miałem kontroli, krótko po tym jak się zapisałem na kurs, miałem pierwszą i kolejną, na dzień przed odebraniem dokumentu. Całe szczęście za drugim razem udało się uniknąć mandatu, a miał do tego pełne prawo. Ile osób jeździ bez prawka, dowiesz się w pierwszej lepszej szkole nauki. Na moim kursie wszyscy już jeździli. Na egzaminie tylko jedna osoba nie jeździła, egzamin zdało tylko kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadanie prawa jazdy dla mnie to nie tylko znajomość obsługi motocykla , zdobywanie nawyków ,umiejętności , wiedzy to także to także znajomość przepisów RD w teorii oraz praktyce .

Z partnerem , który nie posiada uprawnień nie czułbym się swobodnie przy jakiejś podróży a tym bardziej bezpiecznie .

Co z tego że zrobiłaś ponad 3000 km ?! Kto Cię uczył jeździć ? Ten ktoś może mieć złe nawyki , które teraz Ty będziesz powielać lub złe umiejętności  .

Prawo jazdy to nie tylko kawałek plastiku - to jest " podstawa , fundament "   wiedzy , którą powinnaś posiadać i którą powinnaś w dalszym ciągu rozwijać .

Wiem że teraz zostanę ukrzyżowany przez innych członków naszej społeczności ale to co piszę to wiem z własnego doświadczenia .

ja osoba która ma prawo jazdy od 20 lat byłem na kursie A i bardzo wiele się nauczyłem i nie tylko o motocyklach .

Ja osobiście z kursu wyniosłem bardzo wiele .

Dla mnie i podkreślam to z całą stanowczością że dla mnie jazda bez prawka to całkowity brak odpowiedzialności - sorry ale tak uważam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj nie ma co pisac "sorry" - jazda bez prawka jest dla tłuków. Proste.

Nie chcę nikogo urazić moją wypowiedzią i jestem daleki od takiego nazewnictwa sprawy .

Znam wielu takich , którzy przed kursem mieli bardzo wysokie mniemanie o swojej jeździe do momentu kursu a tym bardziej do chwili gdy zrobili jakiś kurs udoskonalający technikę jazdy .

Uważam że człowiek całe życie się uczy i często w bardzo głupi sposób umiera .

Niestety świat , technika a z nią motocykle idą do przodu wiec nie ucząc się z biegiem czasu zostajemy w tyle .

Ponadto dyskredytując moich przedmówców ( chwalących brak prawka ) wychodzi na to że każdy chociażby mistrz w rajdach motocyklowych to kretyn bo się uczy i ćwiczy i uczy i.....

Na koniec dodam tylko ( i tu zostanę znienawidzony do końca ) uważam że odpowiedzialność jest cechą dorosłego człowieka więc wnioski pozostawię Wam - nie posiadającym prawka a czynnie jeżdżącym 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas sie przyznać ze długoooo bez plastiku ze znaczkiem "A" jezdziłem w portfelu.

 

Jazda dookoła komina bo strach był sie gdzieś dalej wypuścic. Czasy sie zmieniaja coraz wiecej motocykli na drodze i wiecej wypadkow. Powiedziałem sobie dość trzeba to zrobić w koncu. 

Kurs, egzamin, no i od kilku lat jest plastik w portfelu gości.

 

Teraz bez obaw wyjazdy zagraniczne itp. bez obaw ze bede wracał pociagiem do domu.

 

Najbardziej przerazała mnie wizja kolizji bez uprawnien.

Bez uprawnien spowodowanie kolizji to troche prze...e z ubezpieczycielem.

 

Jezdze "od zawsze" i cały czas sie ucze, staram sie szlifować technike a nie dupe czy motocykl po naszych dziurawych drogach.

 

Czy to ze podnosze swoje umiejetnosci swiadczy o tym ze jestem lamerem bo nie wierze w swoje umiejetnosci? Nie sadze ! 

Doskonalić sie bede do konca, tak długo jak bedzie dane mi dosiadać maszyny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Jezdze "od zawsze" i cały czas sie ucze, staram sie szlifować technike a nie dupe czy motocykl po naszych dziurawych drogach.

 

Czy to ze podnosze swoje umiejetnosci swiadczy o tym ze jestem lamerem bo nie wierze w swoje umiejetnosci? Nie sadze ! 

Doskonalić sie bede do konca, tak długo jak bedzie dane mi dosiadać maszyny....

  I oto właśnie chodzi :P  

Zapewne mnie do Twoich umiejętności jeszcze dzielą lata świetlne a uczę się jak mogę i gdzie mogę a czy zostanę nazwany lamerem to powiem szczerze mam to w d..e 

Nie kreuje się na wielkiego motocyklistę raczej jestem baaardzo uczący się  :lol:  odporny na wiedzę i trudny do zaj....a :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj nie ma co pisac "sorry" - jazda bez prawka jest dla tłuków. Proste.

Hej-czytam ten temat i nachodzi mnie refleksja -moim zdanie tłuk czy zrobi papier czy tez nie zawsze pozostanie tłukiem.

Mam zaszczyt posiadać uprawnienia na moto od 22lat kiedyś jeździłem na tym co było później długo nic,od sierpnia tamtego roku zrobiłem ponad10.000km ,właśnie wróciłem z wakacji moto po Polsce ok.2.300km było całkiem ok kultura na drodze nawet znośna,ale wyobraź sobie  wyprzedzasz na dwupasmówce powolniak jedzie  przed tobą ok 80km/h z tyłu za tobą "L" (TOYOTA YARIS)czerwona dosyć daleko przyspieszam kierunkowskaz kukam jeszcze raz ok ,w momencie mijania samochodu na prawym pasie ten gnój z 'L"wyprzedza mnie na trzeciego i prawie na milimetry przechodzi obok gmoli na zegarze ok. 120km/h niby nie wiele ale ze mnie i zony chyba zbierać za dużo by nie było :mad: wracając do sedna obok tego palanta siedział instruktor i czytał gazetę mam nadzieje ze ten palant (kierowca)po egzaminie zostanie tłukiem bez prawka  - bo jak się ma MEGA TŁUKA za instruktora to później jeżdżą debile  z piskiem opon nie znając zasad a nawet znaków drogowych :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja powiem tylko tak. Zdałem prawo jazdy na nowych zasadach. Zacząłem z głową czyli od kursu jeszcze w zeszłym roku nawet nie było pewne czy wejdą nowe przepisy. Nigdy wcześniej nie siedziałem na moto. Potem pojawiła się okazja i dwa koła stanęły w garażu. Myślałem, że jeszcze się wyrobię z egzaminem ale było tylu chętnych... Przepisy się zmieniły. Obserwując wyniki pierwszego "nowego" egzaminu zrozumiałem, że z takim doświadczeniem jakie posiadam to mogę najwyżej na AM zdawać. Moje jeżdżenie oczywiście z pełnymi gaciami polegało na byle dojechać na plac i katowaniu po kilka godzin na placu. Teraz wiem, że inaczej tego egzaminu bym nie zdał. Taka prawda i zapytajcie tych co zdali nowe przepisy (mam na myśli tych na prawdę świeżych którzy nigdy przed kursem na moto nie siedzieli) czy da się to zdać po ilości godzin którą się wyrabia na prawie każdym kursie. Bo moim zdaniem jest to niemożliwe.

Oczywiście idea nowych kategorii i wzrost stopnia trudności egzaminu jest słuszny ale myślę, że obserwując zdawalność tego egzaminu wzrośnie ilość osób które będą jeździć bez plastiku. Czyli w pierwszym momencie mamy efekt zupełnie odrwotny od zamierzonego. Z czasem jak kursy się dostosują może wszystko wróci do normalności.

Łatwo wam wszystkim jest oceniać ale kiedyś czasy były inne. Przepisy mniej rygorystyczne. Nie chce tutaj nikogo tłumaczyć bo prawo mówi samo za siebie i jego łamania nie można tłumaczyć ale... :) Każdy medal ma dwie strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje tylko, każdą maszynę trzeba wyczuć i to nie tylko chodzi o moto -nawet najlepszy pilot wojskowy nie siada za stery Boeinga bez  bez odpowiedniego przeszkolenia i ilości wylatanych godzin ,wiec z całym szacunkiem nie pierdzielcie o gladiusie.

 

PS.

CIEKAWE CZY CHCIELIBYŚCIE ZDAWAĆ EGZAMIN Z JAZDY KONNO NA KONIU OD ZORRO <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz racje tylko, każdą maszynę trzeba wyczuć i to nie tylko chodzi o moto -nawet najlepszy pilot wojskowy nie siada za stery Boeinga bez  bez odpowiedniego przeszkolenia i ilości wylatanych godzin ,wiec z całym szacunkiem nie pierdzielcie o gladiusie.

 

PS.

CIEKAWE CZY CHCIELIBYŚCIE ZDAWAĆ EGZAMIN Z JAZDY KONNO NA KONIU OD ZORRO <_<

 

Byle nie nasza szkapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pi......nie o szopenie. Coscie sie tak uczepili tych bez prawka. Sami gadacie ze na kursie czlowiek gowno sie nauczy. Nabierze doswiadczenia w raz z przejechanymi kilometrami. A plastik mu w tym nic nie pomoze.a tluki to i z plastikiem jezdza. Mialo byc o konsekwencjach a nie szuflatkowaniu ludzi. Lewa dla tych ktorzy jezdza z i bez.braterstwo zanika a robi sie zawistnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz może trochę wywołam burzę ale dla mnie jazda bez prawka niewiele różni się od jazdy po alkoholu, w tym i tym przypadku nie powinno się jeździć a ludzie i tak wsiadają z myślą, że może się uda. Fakt faktem, że szkolenie pozostawia jeszcze wiele do życzenia u nas ale z drugiej strony co by nie było to i tak będziemy narzekać że źle, niefajnie itp. Po prostu narzekanie to chyba nieodłączny element naszego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.