Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Aprilia Pegaso Integracja


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 727
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A propos działania forum www.apriliaforum.com.pl to tam raczej nie za dobrze to hula, chodzi mi o dział PEGASO. Może zaczniemy tam sobie coś pisać żeby zaczęło żyć? Ja wczoraj odkręciłem wszystkie plastyki i oglądałem wnikliwie każdą śrubkę, czyściłem i chuchałem Kolego Dadario jak uda Ci się zrealizować projekt "gmoli" to może sprzedasz patent co i jak, ja bym chętnie odkupił szablon i pomysł. Zdawaj relacje jak to robisz, sam sobie czasem dłubie i także pospawać potrafię, lecz nie wiem jak się za to zabrać.tomek-lja - jak bym trafił taką gdzieś na ogłoszeniach to pewnie bym się na nią skusił, ale miałem kasę po sprzedaży poprzedniego moto i żeby nie rozpi.....ć $ chciałem już kupić i szczerze nie żałuję.pegaso - oczywiście, że chcę, jak możesz to ślij na [email protected] na jakimś zlociku postawię dobry browarek Ja tam się już zalogowałem: http://www.apriliaforum.com.pl/viewtopic.p...e84dfe7ef07f84d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie natury technicznej, dziś chcę sobie wymienić płyn chłodniczy, czy spuszczając stary wystarczy odłączyć tę rurkę po lewej wchodzącą do silnika czy jeszcze gdzieś, czy przy wlewaniu nowego, trzeba odpowietrzać układ jakimś zaworkiem, czy samo powinno po odpaleniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjeciu jest pokazana sruba ktora nalezy odkrecic aby spuscic plyn chlodniczy. Warto jeszcze oproznic zbiornik wyruwnawczy. Wlewamy plyn po woli przez wlew w chlodnicy, odpalamy motocykl, gasimy, dolewamy plyn. Uzupelniamy braki w zbiorniku wyruwnawczym i tyle.Powodzenia, ja zrobilem tak u siebie i wszystko jest OK.post-16119-1263732817.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do użytkowników czy ktoś spotkał się z takim problemem, mianowicie. Po dłuższym staniu np. miesiącu próbował odpalić swój motor. Zaobserwowałem nienaturalne objawy. Kręcę i kręcę i nic. Dopiero po 15 może 20 próbach uruchomienia zaczyna powolutku łapać i w końcu zapala. Może ktoś spotkał się z takim problemem. Piszę i pytam dlatego ponieważ miałem i mam starego motocykla IŻ 49, i tam takich problemów nie ma, dwa że nowy rozrusznik kosztuje krocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku...mam ten sam problem, mechanik sprawdzał, cuda robił i dalej nic...usłyszałem że prawdopodobnie to jest spowodowane jakimś zużyciem w gaźniku...ale za to opatentowałem sposób żeby tak bardzo nie męczyć akmulatora...przynajmniej u mnie łąpie prawie od razu...a mianowicie po dłuższej przerwie(u mnie wystarczy 2tyg bez odpalania) przed zapaleniem kręcimy lekko chwilkę bez ssania, potem zapinamy ssanie i ręką zatykamy wlot powietrza żeby go zadławić. I wtedy kręcimy. Zapala zwykle prawie od razu, jak za szybko zabierzesz rękę to może zgasnąć ale później już odpali normalnie...spróbuj może u Ciebie też zadziała...a jeśli odkryjesz czym to jest spowodowane chętnie się dowiem!!!Proszę bardzo Tomku...cieszę się ze trafiłem :-) ale na przyszłość proszę nie pisz Dario-> mam na imię Szymon :-) :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,to normalne paliwo które jest w gaźniku odparowuje i zanim napełnią się gaźniki znowu to chwilę musi potrwać,najlepiej jest przepalać motor co tydzień i spokój.Ja mam na wtrysku także mnie to nie dotyczy.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prepraszam za pomyłkę. Szymon od czegos trzeba zacząć znajomość. Trzeba sobie pomagać. Jeszcze raz dziekuje za podpowiedz, tak jak wspomnielem w zblizającym sezonie, piwo sie należy. Co do zapalania mam to samo, moja poczciwa MZ zapala dużo lepiej. Co prawda mam przytkane tłumiki po tym jak poszla mi uszczelka pod głowica ale niesadze zeby to było aż tak znaczące. Czemu tak cieżko zapala nie wiem Co do gazników to raczej odparowujące paliwo niestanowilo az takiego problemu. Zorbierając swoj silnik zauważylem coś co wydaje mi sie dziwne, mianowicie chydrauliczne naciąganie łańcuszka rozrządu. Jeżeli silnik jest zimny to jest zajebisty luz, po zapaleniu i zgaszeniu wszystko idealnie. Ale to tylko moja teoria...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie rozrząd był sprawdzany, wszystko w normie a zapalała tak samo...świeca wymieniona-to samogaźniki wyregulowane-tak samoaku nowy- to samomoduł zapłonowy sprawdzany- dalej nie zapalał poprawnie...wszystko trwało ponad rokwięc po prostu przyjąłem że ten typ tak ma... i całkowicie mi to nie przeszkadza bo w sezonie praktycznie nie zdaża się zeby moto bez zapalania stało tydzień...a te 3-5razy w roku problem z odpaleniem jestem w stanie wytrzymać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymon twoj sposob na start jest bardzo dobry. W prosty sposób wzbogacamy mieszanke. Zastanawia mnie tylko jedno po co producent zastosowal ssanie skoro i tak niepomaga podczas rozruchu?Ten typ tak ma i koniec, moze jedynie wymiana gaznikow na takie cos zaowocuje sukcesem:http://www.apriliaforum.com/forums/showthread.php?t=194745Jak jest startem pegaso na wtrysku? Ogladajac jedna taka, przy odpalaniu bylo to samo co w przypaku gazników. Dlugo krecila az w koncu zapaliła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacekr998 - kupiłeś od tego kolesia z Ostrowa Mazowieckiej ? kiedy kupowałeś swój? ten koleś chyba nie jest takim typowym "handlarzyną" wydaje mi się, że wyszukuje okazje i nie wciska szajsu. Tak było z moją Pegaso, rozebrałem ją z owiewek i nie ma najmniejszego śladu zużycia, wygląda jak nowiutka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odpalania motocykla z zasilaniem gaźnikowym po dłuższym postoju. Miałem motocykle gaźnikowe i zwykle nie było problemu z odpalaniem, łapało za 2 czy 3 razem. Może przy dłuższym postoju zakryj wydechy torebkami lub szmatami żeby nie wpadało zimne powietrze go układu. Ja miałem zawsze ogrzewany garaż i była zwykle temp na +, ale wiem, ze zakrywanie daje efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motox co do kuferków...Szczerze mówiąc nie miałem ich okazji sprawdzić w deszczu w większej trasie...ale do 100km z przelotnymi deszczami nic nie zamokło w środku...ale to były takie raczej mrzawki...kiedyś płukałem moto z myjki wysokociśnieniowej no i woda dostała się do środka...jakby nie było nie ma tam uszczelek czy czegokolwiek, tylko "dekel" jest na zakładkę z ściankami...ja raczej mokrymi rzeczami się nie martwię...jeśli gdzieś się pakuję to zawsze wkładam rzeczy do worków foliowych, może być nawet ma śmieci...łatwiej się na przykład a szybko przepakować a i pewność przed wodą jest... ogólnie kuferki polecę, chociaż ich rozmiar nie jest imponujący...na dwie osoby na weekend wystarczy ale na więcej może być cięzko...dobrze wykonane, trwałe(zaliczyłem z nimi glebę na asfalcie, nie pękło nic pomimo że cała aprilka opierała się na nich...jedynie co się złamało to plastikowy trzpień zawiasu bardzo łatwo można go było zastąpić gwoździem z obciętą główką i odrobiną distalu dla zabezpieczenia) dobrze dopasowane do stelaża, nie "podksakują" nie stukają...łatwo się je odpina.jednocześnie można je bez przeszkód zostawić na moto bo bez kluczyka nie da się ich zdjąć bez rozwalania...nie są szerokie(nie szersze niż kierownica) co umożliwia jazdę w korkach środkiem :-P...minusy- chyba tylko jeden...dwa różne kluczyki...identyczne z wyglądu co utrudnia odpięcie ich bo trzeba próbować...ja wolałem sobie przy kluczykach nosić jeden dorabiany a jeden oryginalny. i tylko ja wiem który jest do którego :-)tak więc ja osobiście polecam...ale ostrzegam że nie miałem okazji porównywać z innymi w trasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOTOX kupiłem pegaso tej jesieni, więc jeszcze nie wiem jak będzie się spisywał po przejechaniu 500, 1000 km. Wydaje mi się że jest uczciwym sprzedawcą, ponieważ sprzedaje nie jeden dwa tylko wiele więcej motocykli, różnych maści i styli. A żeby mieć reputacje trzeba na to pracować latami. Więc tobie i sobie wiele lat jazdy bez żadnej awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.