jacekr998

No jestem bardzo zdecydowany na wypad w Bory Tuch., oczywiście wszystko zależy od terminu, aczkolwiek spróbuję się dostosować. Więc jak ktoś poprowadzi sprawy właściwym torem, to może spotkamy się w szerszym gronie.

Dadario, rzucił ciekawą propozycję. Bory tucholskie rzeczywiście wspaniałe miejsce, ciekawa okolica na nasze sprzęty. Oczywiście niedaleko do morza, z wypadem na jednodniową wycieczkę nad morze. Termin oczywiście do uzgodnienia, na kilka dni bądź tydzień.Myślę że w wakacje przydało by się spotkać

Właśnie przetestowałem sugestię Dadario, mianowicie problem z odpaleniem po dłuższym postoju. Zasłonięcie wlotu powietrza, u mnie kawałek szmatki włączone ssanie i motocykl odpala prawie od razu. Chwilę poczekać z odsłąnięciem wlotu i motocykl chodzi i cieszy. Polecam ten sposób i bardzo się cieszę że są ludzie nieznani dzielą się spostrzeżeniami. Dadario o ile sie kiedyś spotkamy, stawiam ci czteropak

MOTOX kupiłem pegaso tej jesieni, więc jeszcze nie wiem jak będzie się spisywał po przejechaniu 500, 1000 km. Wydaje mi się że jest uczciwym sprzedawcą, ponieważ sprzedaje nie jeden dwa tylko wiele więcej motocykli, różnych maści i styli. A żeby mieć reputacje trzeba na to pracować latami. Więc tobie i sobie wiele lat jazdy bez żadnej awarii.

Mam pytanie do użytkowników czy ktoś spotkał się z takim problemem, mianowicie. Po dłuższym staniu np. miesiącu próbował odpalić swój motor. Zaobserwowałem nienaturalne objawy. Kręcę i kręcę i nic. Dopiero po 15 może 20 próbach uruchomienia zaczyna powolutku łapać i w końcu zapala. Może ktoś spotkał się z takim problemem. Piszę i pytam dlatego ponieważ miałem i mam starego motocykla IŻ 49, i tam takich problemów nie ma, dwa że nowy rozrusznik kosztuje krocie.

MOTOX chyba nabyłeś motocykl z tego samego żródła co ja, oczywiście również pegasso rocznik 99 i też w bardzo dobrym stanie

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2010, pozdrawiam z Mazur

Czy ktoś z użytkowników pegasso próbował rozebrać tylny czujnik stopu w celu naprawy tego elementu. ,,Człowiek wymyślił - człowiek naprawi". Czy to powiedzenie ma sens. Wydaje mi się że trochę samozaparcia i ............ właśnie i co dalej. Zabieram się za robotę.

Witam wszystkich, Jestem nowym na tym forum, oraz nowym posiadaczem pegasa zakupiłem motocykl niedawno, a wiec niewiele będę miał okazji polatać , ale pozostawię sobie za cel najpierw pooglądać posprawdzać wszystko dokładnie po woli. Już po bliższej obserwacji zauważyłem brak lub wyciek płynu hamulcowego tylnego oraz brak stopu ze stopki tylnego hamulca. Co za tym idzie wniosek nasuwa się jednoznaczny, należy najpierw powymieniać płyny najpierw hamulcowe, potem chłodnicze i na koniec oleje i filtryPomimo że mieszkam w północnej polsce(mazury) dowiedziałem się wiele cennych informacji o tym jak sądzę wspaniałym motocyklu. Zakupiłem model z roku 1999 i jest to model Pegaso Cube 650. Pozdrawiam wszystkich