Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

powolny

Użytkownicy
  • Postów

    484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez powolny

  1. Się śmiejecie ,ale ze względu na to ,że zaczynałem od chińczyka ,to poznałam wielu ludzi i zobaczyłem rzeczy o których się fizjologom nie śniło .Jest mnóstwo chińczyków ,które śmigają na LPG z butli turystycznej ,z parownikiem okręconym na cylindrze . Motorki ,nawet 50cc z koszem bocznym i jeszcze dużo radosnej twórczości .Nie każdy jest dziany i stać go na wypasione moto i wcale nie jest to powód wstydu ,a pomysłowość niskobudżetowców , już niejednemu zsunęła czapkę z głowy .
  2. W moim moto jedno łożysko jest zamontowane na wale w fabryce ?? i wał kupuje się już z nim , może w Twoim jest podobnie.
  3. Temat ożywa , ostatniego maja mam taką imprezę rodzinną ,na której wypada być ,ale potem urlopik klepnięty ( o ile coś w ruchu ciągłym może być pewne ) .Plan wyjazdu jest (mniej więcej) taki : Wyjazd w sobotę po południu i nocleg na campie za Brnem ,nd. przejazd nudną autobaną przez Austrię i spanie (jak deszcz) to Klagefurcie ,ale lepiej w Tolmezzo , pn. spokojnie przez Cortinę ,i bokami przez przełęcze w okolice Bormio ( może jakiś wyjazd kolejką ?? ) wt. przejazd przez Stelvio nad jeź. Como ,śr. przejazd do Portofino ( krótkie zwiedzanie) i via Aurelia ( wzdłuż brzegu ) w okolice Cinque Terre ,lub dalej w okolice Wenecji ,albo gór ?? ,wyjdzie w praniu .No i powrót w zależności od opcji około soboty .Alpy są super ,ale po tylu winklach nie wiem czy będę miał jeszcze siłę w ręcach .Gdyby pogoda w Alpach była dupiata ,to można jechać od" dupy strony ",marzy mi się lajtowa wycieczka ,bo przez ostatnie lata było na ostro ,a ja się starzeję :o) .
  4. Chłopaki , i reszta ,najlepsze w podróżach ,to spontan , to to ,że nie wiemy gdzie będziemy kimać ( może nie do końca ,z kim ) , spróbujmy z tego naszego poukładanego życia wyłączyć element planu i zastąpmy go troszkę tą niewiadomą ??? . Właśnie znajomi wrócili z tego typu wyjazdu i na zachętę parę "ich" fotek z wyjazdu w Wasze strony . https://photos.google.com/share/AF1QipMDpsQpByOYRZ_UU0SleM_FKiDENvFWR34EN8-J6JU3fNZK0YGX6IpfEQyDLJt8gQ?key=bDhZaGNaSTYyV2FoLTh0SEZla1ZNNzRlYjF2bzNR
  5. Cały czas myślę ,że aktualny chociaż życie troszkę zmieniło termin ,na początek czerwca ,no i w sobotę padł mi motor ,którym chciałem jechać ,ale na szczęście jest jeszcze zapasowy w garażu . Tylko nie chcąc nikomu psuć humoru podczas wyjazdu ,opiszę mój feler ,otóż lubię być w drodze i jadę ( nawet autostradą ) 90-100 ,w ciekawych i ładnych miejscach zatrzymuję się i robię zdjęcia .Ot taki lans w południowym kraju , na camp przeważnie docieram około 19-20 ,bo tam to już tylko papu ,tutu i ...nyny .Włóczęga ze sporą dozą spontanu ,jest kilka miejsc ,które chcę zobaczyć ,przejechać ,około 3k w około tydzień ,jak mi w robocie z urlopem wypali ,bo praca w ruchu ciągłym jest też spontanem .
  6. Ha ,dobry kompan podróży ,to skarb ,fajnie by było napisać i ... jest . Niestety w praktyce wychodzi ,że najbardziej łączy nas w drodze LWG i ...powietrze . Nie ma co jednak narzekać ,już jutro nasz komercyjny Chudów i wystarczy się przejechać i na pe... ,może kogoś się spotka . Pogoda jak malowana ,rzepak zaczyna kwitnąć ,drzewa obsypane kwiatami ,wszystko pachnie ,nic tylko siadać i . W sobotę Twin Pigs .
  7. Mam pytanie ,wprawdzie nie o odpowietrzaniu tylko o klockach .Musiałem w mojej VT-750 zamówić nowe klocki ,miałem Nissina ...HH z 06 ( chyba rok ) i były OK ,ale takich samych już nigdzie nie znalazłem .Kupiłem Nissina ....NS ( po konsultacji ) i teraz jak przyszły zauważyłem ,że stare miały dodatkowo taką podkładkę ( chyba ceramiczną )i blaszkę z nierdzewki ,prawdopodobnie do lepszego odprowadzania ciepła . Można ( fizycznie ) to przełożyć do nowych klocków ,tylko nie wiem czy to jest potrzebne ?? gdyby ktoś wiedział ,to proszę o podpowiedź :) .
  8. Dzięki dla organizatorów i Wszystkich , z którymi miałem przyjemność jechać przez J-bie ,które nie dorzuciło się do imprezy . Jechałem dwa motory za Kolbą ( poznałem po tabliczce ) ,ale na miejscu gdzieś przepadł . Fajnie ,że są ludzie którym chce się coś organizować ,pomimo wielu (niekiedy) złośliwości ,ale ci co marudzą to " nie ludzie ,to wilki " ( cyt. z "Miś" -a ).Teraz jeszcze tylko tradycyjnie białe święta ,i sezon już ... będzie otwarty .
  9. Panowie ja polecam jedną ładowarkę do wszystkiego . W modelarstwie lotniczym ,którym to się lubię zajmować, napędy elektryczne są już stosowane od wielu lat i są też ładowarki do wszystkich typów dostępnych ogniw . Polecam taką http://www.nastik.pl/ladowarka-redox-alpha-combo-p-4457.html ,używam jej już trzech lat i daje radę . jest zasilana i z sieci i można ją zasilić z drugiego aku 12V .Oprócz tego naładujecie nią każdy akumulatorek jaki tylko macie w domu , widząc na wyświetlaczu ile energii do niego weszło ,jakie jest nap .ładow .... same bajery ,a cena chyba przystępna . Można oczywiście poszukać czegoś podobnego ,może tańszego ?? ,ja swoją nabyłem tam .
  10. powolny

    Marzec 2018

    Udało mi się ten problem rozwiązać nie pozbywając się mojej 125-ki . Małe toto ,lekkie toto i mało pali ,a wiele wybacza dla tego każdy sezon i większość "kominów " ogarniam właśnie nią .Jedynym minusem jest to ,że zajmuje miejsce w garażu ,ale jakoś to zniosę .Większe moto odpalam na wyjazdy od kilku setek w górę .
  11. powolny

    #SlaskieJestPiekne

    Nieboczowy wyburzone ,pod polder "Buków "i tam warto podjechać pod koronę wału i popatrzeć jak padają rekordy prędkości na dosyć długiej prostce .Oczywiście są pod nadzorem ,bo prawko można stracić ( nie polecam ,ale popatrzeć można ). Miejsce też super nadaje się na wypoczynek nad wodą i plażing na trawingu .Kawałek dalej jest gospodarstwo hodowlane "Wielikąt" z mnóstwem ptaków wodnych ,które pozbawiają hodowców karpia premii za nadprodukcję .
  12. powolny

    #SlaskieJestPiekne

    Dobry pomysł ,niekiedy jest czas a stare "kominy" już nudzą ,to będzie można luknąć do posta i coś wybrać , Z moich ulubionych wycieczek ,to Rudy i muzeum kolejki wąskotorowej ,oraz park Cystersów ,oczywiście trasa wzdłuż zalewu rybnickiego i wizyta na zaporze w Stodołach .Inne fajne miejsce to góra Żar ,bo tam i woda z rowerkami i lotnisko i kolejka na szczyt ( dla leniwych ) i zapora w Tresnej ,gdzie zawsze są jacyś motocykliści .Powodzenia w redagowaniu .
  13. Sie jarało Fajne są te pierwsze wyjazdy , pozdrawiam organizatorów .
  14. powolny

    Sezon 2018

    Oczywiście jazda w niskich i ujemnych temperaturach nie należy do przyjemnych .Jednak przyznam się Wam ,że czuję SZACUN , do naszych braci i sióstr "mniejszych" ,skuterkowych .W wielu przypadkach jest to na pewno konieczność dojazdu do pracy ,na zakupy itp ,co nie zmienia faktu ogromnego hartu i twardości gdy pomykają na swoich jednośladach .Jednak duch w narodzie (przynajmniej jego części ) nie sflaczał i są godnymi kontynuatorami pokolenia " moplikiem se jada na szychta .Przypomina mi to taką sytuację ,gdy kiedyś wydrapaliśmy się motocyklami bardzo agrafkową drogą na alpejskie passo ... i tacy dumni z siebie patrzymy ,a obok nas przejeżdża blondynka na rowerze .
  15. powolny

    Sezon 2018

    U mnie w hondzi tylko klocki muszę wymienić i mam zagwozdkę ,bo są od 4 dych na Aleg.. do 220 w salonie . I ćort wie czym się różnią .Oby już tylko temperatury były bardziej ...ludzkie ,to można by posiedzieć w garażu i cuś tam pokombinować , a tak słomę w butach targa i chłodno i głodno .
  16. powolny

    Sezon 2018

    Śnieg to lubię oglądać ,jak ruszam w pierwsze cieplejsze dni wiosny na objazd ,ja to nazywam pętlą beskidzką , przez Salmopol . Tam na poboczach jeszcze prawie metr śniegu i narciarze jeszcze na szybkensa cieszą się swoimi ostatkami ,a ja początkiem sezonu . W tym roku w maju mam w planie m-in. Stelvio i jak szukałem w necie czy jest już otwarte ,to okazało się że jest i nawet kolarze mają tam już wyścigi .Fajnie to wyglądało ,jak jechali tymi agrafkami ,a tam śnieżna ściana z jednej strony . Jak się wszystko uda ,to zdjęcia będą . Swoją drogą ciekawe jaki ten sezon będzie i pogodowo i wyjazdowo ?? . W zeszłym miałem szczęście nawinąć ponad 20k i jak w listopadzie ostatni raz jechałem motorkiem ,to czułem że się "najeździłem" ,ale jak kilka dni temu wsiadłem ,po trzymiesięcznej przerwie, i przejechałem 70 parę km ,to był niedosyt .
  17. powolny

    Sezon 2018

    A ście mieście nakręciliście ,właśnie wróciłem z zimowego ładowania aku w drodze .Podjechałem do Pawłowic troszkę zatankować ,a później pod Skoczów ,popatrzeć na Wisłę i do domciu ,fajnie że ciepłego .Wyjechałem jeszcze w słoneczku ,a wróciłem już bez ,no ale ogólnie było OK ,nawet raz mogłem pozdrowić LWG . Byle do wiosny !!!
  18. Nieważne kto będzie głosował i na kogo ,nowi komisarze ludowi ,czy może suwerenowi ,wszystko zaklepią tak jak trzeba . Bardzo dawno temu jak zaczynały się pokazywać pierwsze magazyny motoryzacyjne ,pamiętam artykuł o marce Rolls Royce .Autor odwiedził salon w/w w Berlinie zachodnim i napisał jak to zapytał panią ,która podeszła natychmiast do niego " ... ile kosztuje taki samochód ?? ...'" ,na co pani z miłym uśmiechem odpowiedziała " Że niestety ,ale jak pyta o cenę tego samochodu ,to na pewno go na niego nie stać " .A samochód też niby tylko jeździ ,chyba podobnie będzie z tymi i nie tylko tymi kultowymi motocyklami ,które po prostu muszą kosztować ,żeby były kultowe .
  19. Dołączam się do noworocznych życzeń . Nie wiem czy koledzy zauważyli ,że autor tematu mógł Was tylko podpuścić ,bo specjalnie nie bierze udziału ,chyba że luka z boku .W zeszłym ( tak już w zeszłym ) roku bardzo dużo motocykli marki H D było wraz ze mną w Portugalii i o awariach tychże nie słyszałem a nawet Afrika była zwożona o Goldasach nie wspomnę .Dojechał tam też polsko -chiński Junak (320 cc ) . Tak więc awaryjność jest raczej pojęciem względnym ,bo uzależnionym od zbyt wielu czynników .Co do H D ,może chciał bym go w garażu ,ale nie jako jedyny motocykl , chociaż na Śląsku większość ludzi na każdy motor mówi ...harlej ( oczywiście na każdy ładny ).
  20. Myślałem o początku wyjazdu 18-19 maja ,ponieważ ostatniego maja wypada Boże Ciało , a jest to też wolny dzień w Austrii i w Niemcowni i wszystko na dwóch i nie tylko kółkach pędzi na Włochy i jest o wszystko ciężko i wszędzie ścisk jak na Krupówkach . https://photos.google.com/search/_tv_Filmy/photo/AF1QipOVHEb0AkiQK7ALtwtlw257t6dwEJxw2DlqAgLk Dla tego myślę ,że nie będzie to zbyt wcześnie ,na południu powinno już być ciepło ,a jeszcze nie gorąco.Niestety później nie mogę ,bo w ruchu ciągłym szału z urlopem nie ma ,a w lipcu Bośnia czeka .
  21. Właśnie liczę na Ciebie . Trasa podobna ,tylko bardziej na zachód , a w dolomitach chciał bym wyjechać tą kolejką z Passo Pordoi ,a może inną //
  22. Moi mili , chodzi mi po głowie powtórka wyjazdu sprzed trzech lat po północnej części Italii .Wyjazd całkowicie ( w planach ) spokojny ,max 400 km / dobę ,we Włoszech drogami lokalnymi ,jak najwięcej widoczków i włoskiego klimatu .Po co piszę ?? ,nie po próżnicy ,może ktoś będzie miał ochotę się przyłączyć ,temat otwarty , prędkości choperkowe ,noclegi na polach namiotowych ( w większości już sprawdzonych ). Termin to koniec maja ,około 8 dni ,koszty ( sprawdzone ) + - 1500 złociszy( min) .Można oczywiście wydać dużo więcej ,ale ze mną nawet Yamaha 1900 mieściła się w 5 l .W planie morze ,Wenecja , drugie morze , j. Garda , Dolomity .Takie Włochy w pigułce , trasy przejechane przeze mnie ( w większości ) kilkakrotnie ,ale jestem zakochany w tym kraju i w muzyce A. Bocellego np. " Love in Portofino " ,które też jest w planie ,bo tam jeszcze nie byłem ,a chcę .Tego typu wyjazdy bardziej opłacają się w grupie np. 3 osobowej ,bo na campie płaci się tylko za jedną piazzolę i można ciut przyoszczędzić i kupić więcej winka na wieczorne ... rozmowy .Chętnych zapraszam do przemyśleń , może to szansa dla kogoś na ten " pierwszy raz " , potrzebny motocykl ,sprzęt kempingowy ,GPS i dobry humor . Wesołych ,świątecznych przemyśleń , all .
  23. powolny

    Praca

    Witamy w "dorosłym " świecie .Niestety już od dawna sam tytuł nie daje pracy ( no chyba ,że z nadania ) . Gdybym mógł (nieśmiało ) coś doradzić ,to zapomnij ostatnie 2 ,albo i 5 lat .Zatrudnij się w renomowanej firmie budowlanej i od podstaw poznawaj swój zawód . Z czasem na pewno trafi się jakiś projekt do przerobienia ,coś doprojektować i to Ty będziesz musiał przekonać szefa ,że zrobisz to najlepiej ,a jak zrobisz raz i drugi ,to z czasem może będziesz mógł nawet stawiać warunki ,albo sam zostaniesz Szefem .Powodzenia . PS z tym woskiem ,to było dobre
  24. Rzadko robię zdjęcia ustawiane ,bo przeważnie walę w cel z siodła motorka ,a wychodzi co ma wyjść . Lubię jednak niekiedy walnąć troszkę prześwietloną i niedoświetloną ,fotkę a najlepiej wychodzą przy zachodach .W tym roku najbardziej podoba mi się ta Tym bardziej ,że przypomina jak chwilkę prędzej sam tam dyndałem .Jak ogląda się tego typu fotki na compie ,to ważny jest nawet kąt patrzenia ,a niekiedy zbyt duża ilość wilgoci w lufcie zepsuje ujęcie ,ale widać to dopiero przy odtwarzaniu ( nie mam filtrów ) .
  25. Post ,pod postem ale co tam . Bardzo przyjemne wspominki z Bieszczad ,pod koniec lata . Chętnych do pooglądania , zapraszam . https://photos.google.com/share/AF1QipM-G8qb_8snTpFugPXqkyKXW6CKk5-rX0rf2fcrEF-cHkdBwIb5r2yvwAhgKkR3lA?key=Z281UXNYUWVyelV0ZW1RSkRRZmFCOUdWMnNCR2Zn
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.