Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

powolny

Użytkownicy
  • Postów

    483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez powolny

  1. No niestety racja , wychodzi na to, że w tym roku pogoda będzie rozdawała karty . Oczywiście jechać można ,ale na miejsce po tych łąkach to raczej crosem .Ale cośmy se popisali to nasze .
  2. Trafisz na pewno ,lecisz autostradą na Brno i na wszystkich drogowskazach jest opisany kierunek lotnisko ( taki samolocik ). Jest to dosyć kawałek za Ostrawą ,ale spokojnie jedź aż do takiego kilkaset metrowego tunelu ,bo za nim już będą znaki na zjazd na lotnisko( na zjeździe często stoją i kasują za winetki (puszki) i suszą ) .Dalej tak jak główna i za znakami .Na miejscu można jechać jak najdalej ,bo np. spod dworca kolejowego jest jeszcze dosyć kawałek ,ale niekiedy służby już nie puszczają dalej .Najlepiej pojawić się do (troszkę ) południa.Parking główny jest płatny ,ale można było płacić złotkami .Natomiast na miejscu jest dobry wyszynk (regionalny) i warto kilka koron mieć ,no chyba że ktoś chce się przelecieć helikopterem ,to troszkę więcej .
  3. To już w najbliższy łikendzik u sąsiadów odbędzie się cykliczna imprezka .Motocyklami można podjechać autostradą ( jednoślady w CZ nie płacą ). Na miejscu wstęp wolny i tylko za niektóre parkingi kasują ( można zostawić moto na poboczu za frii ). https://www.natodays.cz/program-pl Parę fotek z 2015 roku https://goo.gl/photos/6yFAibuikhmRKmGG7
  4. Powoli zaczyna się trzecia już edycja wyjazdu pielgrzymkowego organizowana przez Salezjański wolontariat misyjny z Krakowa .Piszę powoli , ponieważ wyjazdy te są prędzej przygotowywane ,żeby zapewnić max bezpieczeństwa i opiekę organizacyjną dla uczestników .W przyszłym roku ma się troszkę zmienić forma .Jadąc dwa lata temu do Rzymu organizatorzy się uczyli (bo był to ich motocyklowy "pierwszy raz" i wyszło super ) , ponieważ apetyty urosły a okazją na ten rok była Fatima to kierunek mógł być tylko jeden .Ze względu na dystans i ograniczenia czasowe był to test na wytrzymałość (fizyczną i psychiczną) , ale też było super ,chociaż zabrakło tego czasu na wieczorne "Polaków rozmowy" i wszystkim tego brakowało .Dlatego kolejna edycja ma być z krótszym dystansem w tych samych ramach czasowych .Zapisy na "Fatimę" ,organizatorzy zatrzymali po zgłoszeni się 170 uczestników , bo wstępnie zakładali ,że na tak trudną wyprawę , zgłosi się max 30 - 40 osób .Teraz ( przynajmniej tak przekazali ) liczą się z większą frekwencją .Tak więc ,ponieważ wiem ,że dla wielu jeżdżących motocyklami ,dalsza podróż jest ,była ( z różnych wzgl. ) w sferze marzeń ,może właśnie to jest ta okazja . Jest już oficjalna strona ,do której podaję link , jeżeli macie jakieś pytania ,to postaram się odpowiedzieć ( post lub PW ) . https://swm.pl/rajd/
  5. Dla mnie "armatura" to nie tylko motocykl ,pojazd ,ale (chyba ) przede wszystkim styl życia .Musisz wiedzieć do czego ten motocykl ma Ci służyć .Jeżeli do czyszczenia w garażu -super wybór ,do lansu -super wybór ,do podróżowania -super wybór ... mógł bym tak w nieskończoność bo jestem fanem tego typu motorów . Ze wzgl .na to ,że nawijam po paręnaście tys. km rocznie mam więcej chromowanych sprzętów w garażu ,bo jeden mógł by tego nie strzymać , poza tym jak blisko ,to jadę 125-ką ,jak dalej sam- to ćwiartką ,a np do Portugalii z żoną 750-ką . Tak jak pisał Kolba ,musisz wpaść na jakiś zlot (teraz będą zakończenia sezonu) ,albo w czwartek do Chudowa i tam w realu zobaczysz motocykle jakie Cię interesują jak i inne .Teraz to jesteś w najlepszej sytuacji bo szukasz ,sprawdzasz i wszystkie są otwartą kartą ,a po zakupie będzie już tylko tej jedyny ,a (przynajmniej mi ) trudno się nie przywiązać do choperka ,szczególnie tego, na którym będziesz tę całą przygodę poznawał . Powodzenia w poszukiwaniach .
  6. Sory właśnie się skapłem ,że nie napisałem gdzie ,do Medjugorije ,blisko ,jeszcze raz sorki ,jestem nakręcony .
  7. Dzisiaj wróciłem z Krakowa ,ze spotkania poportugalskiego ,super spotkanie ze znajomymi , ale fajnym newsem była zapowiedź przyszłorocznego ,rajdu ,pielgrzymki ,jak zwał tak zwał ... konkrety . Termin -pierwszy tydzień wakacji (8 dni) ,koszt +- 600 zł ( + paliwo ) ,powrót jak co roku we własnym zakresie ( będzie i sakrum i profanum ) , max. dystansy około 400 km . Jest czas .może znajdą się chętni , jak i chętny na dowódcę grupy , ( około 10 osób, są wstępnie przygotowani na większą ilość chętnych ). Może to właśnie ten czas, żeby zejść z kanapy ...i wsiąść w siodło . LWG
  8. Jak pierwszy raz zorganizowałem wyjazd motocyklowy do Włoch ,to byłem bardzo ...zdziwiony jak po kilku dniach były muki ,że za ciepło ,że nad morzem, że drogo , że korki ,że stacji mało ???? . "Troszkę" byłem ...w-ny ,ale po powrocie rozmawiałem o w/w sytuacji ze znajomym ,bo stwierdziłem ,że wszystkie wysiłki są o " dupę roztrzaś " i wtedy powiedział mi ,że niestety ale tak to właśnie w większości działa ,ale jak ma się możliwości i chęci to trzeba ludziską jakoś czas zorganizować ,bo co będą robili jak nie będzie na co ponarzekać . No i jak mogę to robię i zawsze ktoś tam ma muki i coś i już się tym staram nie przejmować i jedziemy . Co do pasji ,hobby ,czy jak tę naszą miłość do jednośladów by nie nazwać , w zeszłym tygodniu byłem w Bieszczadach i spotkałem trzech motocyklistów z "mazowieckiego" ( ,wiadomo wyższa liga ) i po moim stwierdzeniu ,że fajną mamy pasję ,powiedział ... "ch-j z pasją ważne ,że od baby można się wyrwać" ,tak więc byle do przodu LWG .
  9. Moto- concita ,z drugiej strony drogie wejściówki są gwarancją niższej frekwencji i nikt nie będzie musiał narzekać na tłok i brak miejsc parkingowych . Tak serio to wydaje mi się ,że przez wielość tych imprez i już dosyć długą cykliczność większość luda jest nimi "przeżarta" (przesycona) i stąd biorą się różne opinie .Chociaż ewenementem może być tutaj Chudów ,który pomimo swojej komercyjnej kiczowatości trzyma się całkiem OK . Już lepiej jak jesteśmy w drodze i nawet zażarci przeciwnicy z forum machają LWG .
  10. U górników nigdy tanio nie było . Sory taki klimat .
  11. Nie piszę nowego tematu ,ale informuję ,że w sobotę o 15 będzie kolejna edycja parady w naszym "kominowym" kurorcie .Tylko oby pogoda dopisała .Niestety sezon zbliża się do końca .
  12. Po pierwszym dalszym wyjeździe też nie mogłem skumać dlaczego na tylu motocyklistów tak niewielu gdzieś dalej jeździ ,teraz jak poznałem dużo ludzi i sam też troszkę więcej przeżyłem ,to wiem że w tej różnorodności właśnie urok ,jedni jadą ,inni by chcieli ... ale ... ,a innym się nie chce . Najgorzej jak byśmy musieli ,ale jesteśmy wolni LWG.
  13. Pośmigajcie ludziska ,puki jeszcze " można" .Po moim ostatnim wyjeździe do Portugalii przeraziła ( no może zdziwiła ) mnie ilość fotoradarów i odcinkowych pomiarów ( na dystansach nawet kilkunastu km ). Niedawno dostałem " pozdrowienia " za przekroczenie 50-tki o 3 km/h - 135 E ,jak płatne bez szemrania to - 90 E ( niezapłacenie 375 E , komornik puka dwa razy ) .Jak we Włoszech zobaczyłem jak WSZYSCY grzecznie jadą ( jak byłem w zeszłym roku to nie do porównania) ,załamałem się, że wycięli jajka najbardziej wyluzowanym kierowcą Europy . Wczoraj na Anabergu spotkałem się z innymi współtowarzyszami podróży i dowiedziałem się ,że na szczęście inne przekroczenia są lepiej traktowane np. +4 na 90 to już tylko 40 E . Dobra zmiana ,albo inna już na pewno nie przegapi takiej okazji ,podwyżka paliwa nie przeszła ,to będą dalej myśleć . Tak więc ,póki "można" chociaż nie popieram popierda..nia ,bo o WASZE życie chodzi ,jak się wszyscy pozbijają to kto będzie płacił podatki .
  14. Najkorzystniej jest wykupić asistans razem z OC ,w niektórych towarz. jest to wręcz jedyna okazja. Wiem ,że w Warcie można wykupić na kilka dni ( kiedyś brałem).Dzisiaj warto mieć assist. nawet jak się jeździ wkoło konina ,bo wystarczy że coś się przytrafi na autostradzie to sholowanie pojazdu może kilkukrotnie przekroczyć składkę ,ale wiadomo najlepsze to ubezpieczenie z którego nie trzeba korzystać .Siebie ubezpieczam na wyjazdy w PZU "wojażer" około 6 zł /dzień .
  15. Wczoraj właśnie skończyłem pierwszy raz przeglądać materiał foto-wideo .Może nie dla tego ,że jest tego aż tak dużo ,ale po urlopie zaczęła się 'proza życia" w tyrce i trzeba wszystko pogrodzić .Z suchych danych zrobiłem w 16 dni 8147 km. Moi współtowarzysze podróży przejechali jeszcze więcej ,bo w Francji stwierdzili ,że jeszcze chcą przejechać najwyżej położoną drogą Europy i jeszcze jakiś wąwóz i jeszcze ... i przyjechali do kraju 4 dni później .Podziwiam ich kondycję ,dla mnie jedynym minusem wyprawy było to ,że w zbyt krótkim czasie zobaczyłem i przeżyłem tyle ,że mój "twardziel" dopiero teraz zaczyna to składać w całość ,a niewątpliwie wiele rzeczy przypomni się dopiero za jakiś czas .Program był taki ,a nie inny i wszyscy go znaliśmy ta więc narzekanie nie ma sensu ,zmęczenie szczególnie w drodze tam (ze względu na ustalone miejsca docelowe) było ...odczuwalne .Upały na jakie trafiliśmy ( uciążliwe nawet dla autochtonów ) nie pomagały ,a przeróżne sytuacje typu awaria motocykla , wyłączające się (codziennie ) około 16 wszystkie nawigacje ,telefony i intercomy (z powodu przegrzania ) też dodawały powodów do ..."radości " .Jednak pomimo wszystkich kłód rzucanych nam pod koła przez los udało się nam dojechać do celu pielgrzymki ,paciorek i ... powtórka z rozrywki w drodze powrotnej .No może nie do końca ,bo z kolegą i jego żoną spędziliśmy dwa dni w Nazare ( taki kurorcik portugalski )i w nocy nadaliśmy nasze żonki na lotnisku ,żeby już sobie odpoczęły ,a my zaczerpnęliśmy drugi oddech i w drogę . W Santiago de Compostella dołączyli do nas pozostali i odwiedziliśmy ten przylądek Fisterra , skąd udało mi się wstukać posta ( było wi-fi) .Teraz jeszcze fotki z tego miejsca ,a więcej fotek z opisem jak to wszystko przygotuję (około jesieni ) ,teraz wszyscy śmigajmy ,bo najlepsze są własne przeżycia LWG . Tak mnie wkurza ta nowa wersja G+ ,spróbuj z linka https://plus.google.com/u/0/photos/102615178604999567050/album/6436961633963189905/6436961634784569986?authkey=COXF5vWxo_CmGw https://plus.google.com/u/0/photos/102615178604999567050/album/6436961633963189905/6436961632279325586?authkey=COXF5vWxo_CmGw może teraz ,jak nie to już nic nie kumam
  16. Jak w swoich motorkach chciałem poprawić aerodynamiczność ,to najpierw podczas jazdy ( oczywiście trzeba zachować ostrożność i najlepiej robić to na pustych ,spokojnych drogach ) "przedłużałem" szybę lewą dłonią .Jako ,że organ jest ruchomy można go pochylać pod różnymi kątami i podnosić wyżej lub niżej .Różnica w odczuwalnych opływach strug powietrza odczuwalna jest natychmiast .Później wystarczy tylko znaleźć odpowiedni deflektor ,lub (jak ja to zrobiłem ) podnieść wyżej szybę .Może troszkę mam duży prześwit pomiędzy lampą a szybą ,ale w kasku ciszej .Spróbować zawsze można ,tylko trzeba uważać ,bo trzeba motonga rozpędzić i prowadzić jedną ręką , chociaż teraz wpadło mi do łba ,że można zrobić większy obrys szyby (np. z tektury ) i prowizorycznie (np . taśmą ) go zamontować ( taki pomysł mnie naszedł ). Natomiast powinno się próbować przed zakupem ,ponieważ do Shadowki potrzebuję nie tyle wyższej co szerszej szyby ,bo jest dosyć daleko z przodu i boczne strugi dają się bardziej we znaki .Powodzenia w poszukiwaniach .
  17. No niestety jazda motocyklem to nie tylko " dwa koła i mina wesoła " .Ciężko jest znaleźć ,nawet wśród znajomych, osoby które pokonując trudy drogi są w stanie zrozumieć ,że nie tylko ONI są zmęczeni i że każdy może mieć gorszy dzień .Natomiast mieć towarzystwo ,które na koniec dnia usiądzie przy piwku i pogada ( niekoniecznie o motorach), to już prawdziwy LUKSUS .Jestem chyba szczęściarzem bo parę razy mi się to udało ,ale nigdy nie był to przypadek .W życiu nawet z żoną ,niekiedy, ciężko się dogadać ,a co dopiero z innymi ludźmi .Na drodze też wszyscy się pozdrawiamy ,a jak się już dojedzie na np. jakiś zlot to widać mnóstwo motórzystów samotnie spacerujących.Dlatego może lepiej zamiast mieć setki znajomych na fejsie ,warto znaleźć jednego w realu .Czego sobie i wszystkim życzę .Sory za takie wywnętrznienia ( w końcu nie moja brocha ) ,ale myślę ,że niektóre rzeczy (kwasy) powinny zostać tam gdzie powstały , szkoda że teraz się nie całkiem udało ,ale "podróż życia jest ciągle przed nami" .
  18. Wczoraj wróciłem ,żyjemy w suuuper kraju (pomimo wszystko ), dzięki wszystkim za dobrą energię (trzeba jej było w 43st upale ) ,ale udało się .Wrażenia bezcenne ,ale teraz to tylko pamięć szczątkowo działa ,dopiero jak skonfrontuję wszystko ze zdjęciami ,to może coś się sklaruje .
  19. Pozdrowienia z końca ziemi ( fiz terra ) ,jest to daleko, ale było warto : ) LWG .
  20. Rzym już był ,teraz będzie Fatima .Jeszcze rok temu nie do końca rozumiałem niektóre sprawy . Wiele z nich pozwolił mi skumać ten wyjazd do Rzymu ,ludzie są różni , bardzo różni ,fajnie jest jak coś ich scala ,nas łączy pasja , do ... bycia w drodze . Wstukajcie na "wujku" SWM rajd ,otwórzcie (bodaj) pierwszą stronę ,zjedźcie kursorem na dół ,aż do miejsca ikony filmu .Teraz to już tylko około 50 min. ( może być z browcem ) i spróbujcie to zrozumieć ( trzeba troszkę czasu ,czasu który nam wydzierają mówiąc ,że ma być szybko ) . Po ilości wyświetleń czuję ,że temat nie jest tak całkiem obojętny , gruba "Sami Swoi " liczy na Waszą dobrą energię .
  21. Moto przygotowane ,ja ... , mogło być lepiej . Trasę ostatecznie mamy taką : Wrocław -Benediktbauern - Turyn - La Salette - Avinion - Lourdes - Salamanca - Lizbona - Fatima .Z domu wychodzi około 4k ( masakrycznie daleko ,ale o to właśnie szło ).Później powinno być łatwiej ,bo do domciu droga zawsze z górki .
  22. Został miesiąc do wyjazdu ,do wymiany opona tył i olej i ... mam nadzieję ,ze wstawię kilka fotek , po powrocie .
  23. Ichniejsze tereny nie są takie złe .ale ciekawe niewątpliwie ,znam nie z autopsji ,a z tego źródła :
  24. Ja pstrykam i kręcę kompaktem zaawansowanym od Sony ,teraz jest już nowszy model ,ale jestem tak zadowolony ,że wybrał bym tą firmę jeszcze raz .Ze wzgl. na to ,że lubię też wszystko co fruwa ( samoloty) ,to sprzęt daje radę z szybkością i zoomem .Rozumiem Twoje rozterki ,Bo kupiony prędzej Fuji ,leży i pachnie .Zdjęci pstrykam podczas jazdy moto ,bez nastaw ,pstryk o koniec i wychodzą OK , szybki jest .
  25. Może ewoluują ?? ,w końcu trzeba wierzyć w ludzi .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.