Poszukiwacz_500

To płacenie złotówkami jest pewne i w tym roku? Pamiętam na Terlicku w zeszłym roku chcieli tylko korony. Chętnie bym śmignął w niedzielę, najlepiej z ekipą z McD jeśli nie macie nic przeciwko

Cześć, co znaczy "uszata"? Kilka razy widziałem w Rybniku małolitrażowego sporta właśnie w czerni. Kto kierował to już nie jestem w stanie stwierdzić

Kurcze ludzie popełniają błędy i tak, trzeba im je wytknąć żeby w przyszłości nie popełniali tych samych. Ale z dawaniem po mordzie to lekka przesada, za chwilę wszyscy będziemy z kamerkami jeździć, bo się nam druga Rosja zrobi

Toż to wszystko się zgadza, abs na grząskim (powyższy piasek ) nie skraca drogi hamowania, a nawet ją wydłuża. Tam za to widać lekkie odbicie na lewo, jakby próba uniknięcia zderzenia, zaś ten bez abs-u cały czas sunie na wprost

Haha, ABS jest genialne

Myśle że co miało zostać napisane to zostało, tylko dodam że szkoda śmierci 2-ch młodych osób, szczególnie pasażera o którego bezpieczeństwo powinien zadbać kierowca, a jak widać w tym przypadku ten miał to gdzieś. Trochę nie na miejscu jest to co napiszę, ale jak widać selekcja naturalna działa. Mam też kilku znajomych od których sie nasłuchałem ile to oni nie jechali, "stary a ja z kumplem tam na tym zakręcie na jego Yamasze R6 lecieliśmy ponad 200, ledwo się na pasie zmieściliśmy", ile ja jechałem, 100-tki nie przekraczam bo w końcu to zabudowany jest to słyszę "eee tam", swoją drogą zbieg okoliczności podobieństwa, na szczęście ten mój znajomy żyje. Kurde nie wiem kto w tej sytuacji był głupszy, rodzice czy śp. małolat. Ostre słowa ciśną się na usta, ale nie wypada... Mam nadzieję że przynajmniej ich śmierć nie poszła na marne i ktoś kilka razy palnie się w głowę zanim kupi swojemu dziecku takiego sporta w przyszłości/wsiądzie na niego nie mając równo pod sufitem i/lub uprawnień...

Co do rękawic to ja zaś nie umiem śmigać bez - po prostu nie czuję wtedy miejsca gdzie zabiera sprzęgło i je ślizgam

Ja nie chciałem wpominać o prędkości bo sam święty nie jestem, fakt faktem że w terenie zabudowanym też unikam 3-cyfrowej liczby na zegarach, a w ścisłym centrum jadę jak przepisy nakazują albo i wolniej, ale jam z tych co przyjemność z jazdy na moto czerpią niezależnie od prędkości. Kto nie potrafi zapanować nad maszyną, niech jedzie wolniej, na tyle zeby nad nią panował. Ulica to nie tor - ktoś to kiedyś powiedział i bardzo mi zapadło w pamięć. A jak leci się jak gość na filmie to trza się liczyć z tym, że inni mogą nas nie zauważyć i brać na to poprawkę

@Defrasto Tak bo przecie to Rosja, to nie kraj tylko stan umysłu @malinka W pełni popieram, że instynkt samozachowawczy trzeba mieć, trochę oleju w głowie, i ostatnią rzeczą jaką należy robić w takiej sytuacji to pogodzić się z "losem" i zmierzać ku zderzeniu. W momencie kiedy auto zwolniło było jeszcze kilka sekund na reakcję - tu ewidentnie widać ze zwalnia bo chce skręcić, w momencie kiedy jego koło przekroczyło srodek jezdni powinna się zapalić lampka w głowie motocyklisty - to może być ktoś w stylu: "a co tam, jeszcze zdążę", tudzież mnie nie widzi.

Jasne że oglądając filmik w fotelu przed komputerem jest dużo łatwiej o tym gadać niż znaleźć się na miejscu jegomościa, jednak tak jak piszecie dla mnie wyglądało to jakby zablokował wzrok na "celu" i już z automatu wjechał prosto w niego. MZ zabrakło doświadczenia, które się zdobywa właśnie na drodze, jest taka dobra zasada, do której staram się stosować - przed każdym skrzyzowaniem zwolnić, i każdy niepewny manewr innego uczestnika ruchu bacznie obserwować i przygotować się na ewentualną ucieczkę.

Ciekawa kampania , co jeśli samochód prowadziła kobieta?

Komentarzy nie czytałem, ale: tradycyjny lewoskręt i wymuszenie pierwszeństwa, w dodatku zamiast uciekać tą osobówką to jedzie jak po jajcach, motocyklista zaś spanikowany, zero reakcji obronnej, tylko wcisnął heble (a i tak słabo) i czekał aż się wbije w auto. Miałem podobną sytuację ostatnio, z tym że mi gość zaczął zjeżdżać do posesji po lewej stronie drogi, z prawego skrajnego pasa (2 pasy w moją stronę i 1 przeciwny). Jechałem środkowym, jak byłem jakieś 30 metrów od niego ten prostopadle zaczął skręcać (na moim pasie był już bokiem ustawiony! - zamiast wcześniej zająć pas, kierunek włączony ale liczyłem że poczeka aż go wyprzedze). Ja się ratowałem klaksonem i odbiciem na lewo, szczęście że z przeciwka nic nie jechało, gość na filmiku też miał miejsca aż nadto.

Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta profesora: - Panie profesorze, dlaczego transformator buczy? Profesor po krótkim zastanowieniu jakby to najprościej wytłumaczyć, odpowiada: - Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to też by pani buczała.

Co do zamka jak już wypsikałeś WD 40 to polecam czymś go teraz nasmarować bo WD smarowidłem nie jest. Wpuść do środka trochę oleju silikonowego, maszynowego albo specjalnego smaru do zamków.

Witam kolegę z Rybnika

Czy da się zmienić wyświetlanie godziny na format 24-godzinny? W profilu pod wyborem strefy czasowej jest ok, jednak wszystkie posty na forum mam w formacie 12-godz. bez rozróżnienia czy am czy pm. Nie widzę takiej opcji w ustawieniach... EDIT: Zauważyłem że problem dotyczy postów pisanych "wczoraj" i "dziś", przykład pisane o 19:09: Napisano wczoraj, 07:09W starszych z datą jest ok: Napisano 28 maj 2013 - 22:34

Oddałem głos na CB 500, bo to też moja pierwsza maszyna, po skuterku. Ogromem mocy mnie zadziwiała przez pierwszy miesiąc, potem już sie przywyczaiłem, ale nie mogę powiedzieć że moto się znudziło. Po prostu nauczyłem się ją w pełni wykorzystywać, a na miasto zrywu ma aż nadto. W trasie trochę pary brakuje ale i tak ją lubię Zgadzam sie że ankieta jest trochę bez sensu, brak jakże polecanego na 1 moto GS-a 500, GPZ-ty i moto innych typów i klas pojemności.

Jestem jestem, ale nie zaglądam na forum co minutę Miałem na myśli sens jaki wyjaśnił bartekER6, podczas normalnej jazdy na moto nie jeździmy na półsprzęgle, używa się go do ruszania i ewentualnie zmiany biegów, chyba nikt nie jedzie ślizgając cały czas sprzęgło. Chyba że ktoś ma wysiloną maszynę, na której toczenie 10km/h w korku bez pólsprzęgła jest niemożliwe. A ósemka ma być odzwierciedleniem manewru podwójnego zawracania już w rzeczywistym ruchu. Dlatego uważam ze jak ktoś chce jechać na półsprzęgle to nic mi do tego (w końcu jak ktoś zauważył, wymiana sprzegła to już zmartwienie ośrodka) ale przydaje się też umiejętność jazdy "na gazie" żeby w swoim moto nie zajechać sprzęgła po kilkuset km przebijania przez miejską dżunglę (no dobra teraz trochę wyolbrzymiam, ale sens zachowałem) Z jazdą bez gazu to jak najbardziej wykonalne, wszystkie moto egzaminacyjne mają podkręcone wolne obroty, żeby nie gasły przy takiej jeździe, ale gdzie to ma zastosowanie w realnym życiu? Ćwiczy utrzymanie równowagi ale poza tym?

W szkole w której robiłem kurs też mnie uczyli 8-ki na półsprzęgle. Z czego zdążyłem zauważyć to wiele szkół tak uczy. Da się, ale to zaprzecza prawidłowej technice jazdy. Ktoś uświadomił mi mój błąd dopiero jak wykupiłem dodatkowe jazdy przez egzaminem, w innej szkole. I powiem że dało się ogarnąć starą ósemkę z gazem, do dohamowania używając tylnego hebla. Wymagało to więcej praktyki niż jazda bez gazu, ale cały manewr wychodził płynniej. Do nowej 8-ki też się to nada.

Dzięki za odzew , w międzyczasie poprzymierzałem Rixa-2, Flagstaffkę i kilka innych, a wybór padł na Westport'a, stara ramoneska idzie w odstawkę. Swoją drogą polecam zakupy w AMR Motors w Gliwicach, wytargowałem Sas-teca na plecy gratis

Kiedyś jak maniaczyłem w UT kupiłem sobie Logitecha G9 + podkładke Razer Destructor. Obecnie rzadko grywam, a mysza najczęściej słuszy do obróbki zdjęć i nie wróciłbym do budżetowych gryzoni. Tyle ze nie każdemu ona lezy, obsługuje się ja głównie palcami ze względu na kształt. A na DPI nie patrz, ważniejszy jest model sensora który tam siedzi (analogicznie jak Mpix w aparatach), tyle że po opinie już musisz zasięgnąć na jakieś forum komputerowe

Ode mnie też poleciało

To i ja coś doszkryfię o Promexie. Co do właściciela to nie spotkałem się z gburowatością z jego strony, ale przyznam rację że czasem zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy, jak pytałem o dostępność oleju silnikowego Motula i suchego smaru Wurtha usłyszałem że to szajs i tylko Fuchs się liczy, na pytanie czemu tak nie inaczej wysłuchałem opowieści o świetności produktów Fuchsa (którymi zresztą Promex handluje) i moje argumenty nie miały znaczenia. O serwisie mam raczej dobre zdanie, co prawda jak mi wymienili olej to nalali za dużo (o ok. 1/3 szklanki) - musiałem odessać, ale do synchro gaźników i regulacji luzu zaworowego nie mam zastrzerzeń. Moto tam nigdy nie kupowałem, jednak po oglądnięciu u nich kilku sprzętów i przeczytaniu opinii na necie, mimo że jestem przeciwnikiem kupna u handlarzy, tam bym zakup wziął pod uwagę.

Też słyszałem dużo pozytywów o Promexie, nawet "zamawiałem" tam sprzęta, jednak w międzyczasie trafiła się fajna sztuka od prywatnego użytkownika.

Ja wożę pod siedzeniem blaszkę jak to kiedyś Inpost dodawał do listów żeby były cięższe I raz się nawet przydała, jak parkowałem na rozmoczonej ziemi tak ze stopka wchodziła jak nóż w masło A niestety znieczulica jest wszechobecna na tym swiecie, dlatego graty za postawę. Oby reakcje ludziów na takie sytuacje były znacznie częstsze (nie życzę nikomu spotykania leżących maszyn ;p)