po miejscu to ja latam sam po to żeby polatać tak jak chce a nie poemerytować i mysleć czy jeszcze tam z tyłu jesteś, na chodów to każda chętna, na taki przejazd to szkoda moto odpalać. zresztą latanie wokół komina do odcinki mnie nie bawi, wole jechac gdzieś dalej na dłużej i coś przy okazji zobaczyć a latanie po mieście nocą czy co tygodniowy zamek itp zostawię tym co to lubią, bez urazy oczywiście bo każdy z nas preferuje inną jazdę. Linka zabierz się gdzieś dalej to pogadamy i nie chodzi tu o to czy wolna czy nie, nie zależy mi na tym jak przyjdzie starsza mężatka z dziećmi też zabiore ale nie na przejazdy rzędu 30 km