LBG

Na razie mam parę firm (Hannah, Fjord Nansen, Colman, Decathlon, Marabut + inne) i robię porównanie w tabelce. Byłem w Decathlonie i chyba założę wszystkie kufry i rolę i podjadę przymierzyć te samostawialne. Może przypasuje . Moto z kuframi ma ok. 1 m szerokości, więc taki po złożeniu Fi 85cm na szerokość wejdzie.

No, może drugi raz też nie trafiłeś dobrze i trafiłeś w Simmerring tak, ze mu zrobiłeś bubu.

Tak, Fjord Nansen i Coleman też biorę pod uwagę. Dodatkowo czeskie Hannah. W najbliższym czasie udam się do Decathlonu (zawsze mieli wystawkę na trawniku) i do sklepu 8a.pl.

Ja jestem wygodny i do tego jeżdżę sam. Motocykl obładowany na maxa (Tankbag, 2x41 l Givi + Maxia 56 l, a do tego największa rola z Louisa). Tak, że wszystko jestem w stanie pomieścić. . Ten Arpenaz jest interesujący, tylko musiała by być czwórka. Czy testowałeś go w dużym deszczu/ulewie?

Czytam. Nie sa to namioty, o które mi w 100% chodzi, ale są producenci.

No, coś w tym jest. Ja w sumie pod koniec słuchania wolałem słuchać radia niż mp3. Ze względów technicznych (uciekające fale, brak RDS) zaprzestałem.

A tam Miałem Dniepra MT16 z pustym wydechem i mogę na ten temat coś powiedzieć . Pól godziny to było max bez bólu głowy. W dodatku wydmuchiwał uszczelnienie pomiędzy głowicą, a rurą wydechową i przy ujęciu gazu strzelał w tłumik. Fajnie było, jak się do wsi wjeżdżało, bo ludzie z chałup wychodzili. Myśleli, że Wehrmacht wraca . Był czarny ze zbiornikiem paliwa z eMki, wstecznym i napędem dodatkowo na koło wózka

Ponieważ po ostatnim wyjeździe na Węgry i przeżyciu dwugodzinnej nocnej nawałnicy w górach odgrzewam temat. W namiocie z Tesco + tropik z innego namiotu miałem w namiocie 5 cm wody. Materac nie pływał, bo był obciążony śpiworemPodłoga jest w 100% nieprzepuszczająca, ściany niestety nie. ? Szukam możliwie dużego namiotu typu igloo (4-5 osób), który może stać samodzielnie, bez przytwierdzania do podłoża, bez konieczności napinania linkami. Maksymalna odporność na opady deszczu. Cena raczej wyższa. Ma być skuteczny, lekki, prosty w budowie i rozbijaniu.

Mam fabryczny, ale mam duże szumy wiatru podczas jazdy (kask szczękowiec), a 30 minut jazdy w takim hałasie powoduje już trwałe uszkodzenie słuchu. Na starość człowiek zaczyna dbać o siebie ?.

Wytrzeć to raczej nie, prędzej ma rysy. Albo trochę nie wyszła Ci wymiana uszczelniaczy.

Nie zgadzam się z tym. Ja słuchałem muzyki o odpowiedniej głośności w słuchawkach kanałowych, teraz jeżdżę w stoperach i co mam słyszeć, to słyszę a chronię słuch przed hałasem.

Ja tam lubiłem se je poczytać

Fojerwera mi się najbardziej podoba

Za to jak wilgoć wejdzie pod pokrowiec, to nie wyjdzie

Do mojej Beemy 1 część, a mianowicie filtr oleju, ale za to oryginał BMW ? !

Podjedź do Rollmaxa, może na miejscu coś poradzą. Ja szukałem swego czasu łożyska do alternatora do mojej Cebry i skończyło, niestety, się na oryginalnym.

1. Najpierw przywitalnia. 2. Używamy znaków przestankowych i dużych liter na początku zdania. 3. No niestety, jest coraz mniej mechaników zajmujących się gaźnikami. Kolegi Cebra zalewała się na ssaniu i nie potrafił tego opanować, moja (> 105 000 km) na pełnym ssaniu tylko wchodzi na jakieś nieprzytomne obroty i trzeba z czuciem, żeby nie zgasła, zamykać ssanie.

Niedzielna wycieczka:

Będąc biseksualistą podwajasz swoje szanse!

Teraz nie ma już motocyklistów

Hm, pierwszy raz spotkałem się ze świecami irydowymi w Mondeo Mk1, a tam był wtrysk. Zresztą te świece miały wytrzymywać chyba 60 000 km, ale nawet Ford stwierdzał, ze padają szybciej ( u mnie tez), więc zastosowałem zwykłe tańsze i częściej wymieniałem.

Coś się obawiam, ze musisz przeglądnąć wszystkich producentów crash padów jakich znajdziesz i porównać albo kupić nowe.?

Ja, mhm!

sie trzepiasz już james joyce pisał w strumieniu świadomości bez znaków przestankowych i jego twórczość uchodzi za arcydzieł a więc nie należy sprowadzać na ziemie może kolejnego wirtuoza pióra szczególnie że może połaczyć dwa wątki motocyklowy i literacki też mi przyjemnie że dioda zaczęła działać szerokiej drogi lewa w góre

OK.