Thabel

Grześ Achtelik - dla niego warto tam sie zjawić, gość wymiata.

Dzięki panie i panowie :-) Jak zwykle było przyjemnie, chociaż troszku sie spóźniliśmy :-)

Fajnie było Od razu mówie wszystkim przerażonym, wiem że mi bebechy z wydechów wychodzą i nie przeszkadza mi to To tak w kwestii wyjaśnienia bo sie zamieszanie zrobiło

Może będzie palił 2/100km?

Jakby Dyna była do wygrania to bym się skusił

Dobrze że ode mnie tyle busów do Mikołowa jeździ

W Tychach, w Tychach, u sensei Szymona Balcera 3 Dan, zdarzały mi sie treningi u Szeligowskiego a nawet u Drewniaka, ale to były sporadyczne przypadki. Potem sie podzielona federacja jeszcze bardziej podzieliła i ogólnie lipa wyszła. Ja też trenowałem kyo tak długo ze względu na naprawdę zgraną paczkę. No i potrzebowałem ujścia dla nadmiaru energii. TEraz skupiam się raczej na barowych bójkach hehe

Podobnie jak ja, zacząłem od kyokushin i ciągnąłem to kilkanaście lat, ale potem jakoś mnie te kata nie rajcowały, tylko zawody i sparingi, to mnie znajomek zaciągnął na tajski i na zwykły boks. A teraz to czasem po prostu śmignę do znajomych na matę tak co by sie poruszać trochę. Ta pogoń za kolorkami zawsze mnie bawiła, dzieciak który po dwóch latach trenowania biegał dumnie z zielenią na pasie, a w kumite uciekał przed niebieskimi i żółtymi pasami Dokładnie :-) Chociaż powiem Ci, że sensei chyba liczył na to, że jednak kiedyś zrobię czarny, niestety zawaliłem, a teraz to już jestem za stary ;(

Pytanie jest takie, jaki jest plan, w sensie czy brać dwa kółka czy szofera... ;]

Mi na zawody zakładali zawsze brązowy pas No ale trochę wstyd, że po 12 latach zatrzymałem się na 5 kyu :-)

Dzięki chłopy :-)

Moje przestało się do mnie odzywać więc mam wolny wieczór ;D

To co, dzis RR?

Ałaaaa. Ktoś wie jak się skończyło? bo nie pamiętam

Co do pierwszego dla dziewczyny, w sensie motocykla oczywiście, to nasza urocza forumowiczka śmiga na Kawasaki Ninja o poj. 250 i nie dość że przeuroczo na nim wygląda - bo to śliczny motocykl, to daje sobie świetnie radę, a dziewczyna drobniutka jest - http://otomoto.pl/kawasaki-zx-ninja-250-r-2010-rok-raty-M2613849.html Podejrzewam, że jak córce podoba sie r6 to wizualnie ten moto też jej przypadnie do gustu. A i Ciebie trochę uspokją możliwości maszyny.

Cześć :-) Mam nadzieje że już Kawusia doszła do siebie po atakach Czarnego Ptaka

Ale też ładny :-) Nie za mocny. W sam raz na początek.

A co się będziesz szczypał, lubisz plastik, znasz drogę, to ja polecam: http://otomoto.pl/suzuki-hayabusa-1300-gsx-r-haya-M2680545.html Idealny

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy czwartek nastąpi kres kulturalnych zachowań podczas zjazdów na Chudowie, bo tyskie świnie się tam wybierają ;]

Dotarłem Fajnie było :-)

Mamy zamiar być ;]

Honda Shadow VT1100C z 88 r ;-) Przekaźnik przy rozruszniku

3,5 h zajęło mi dojechanie z os H do RR. Najpierw padł mi akumulator parę kilometrów od garażu, potem kiedy go reanimowaliśmy, padł przekaźnik na rozruszniku. Nie daliśmy za wygraną i przy pomocy sprzączki od paska jakimś cudem uruchomiliśmy moto. A jak już Świnka mruczała, to nie było innej opcji nić wbijać na RR. Zdążyliśmy przed 21 hehe. Nie ma to jak niedzielne przejażdżki. Ps. nie wiecie gdzie mogą mieć taki przekaźnik? Na Tychach ni mo

No takiego mógłbym mieć, wszystkie moje kompleksy zostałyby w cudowny sposób uleczone ;D

Cześć