Unfamiliar

Hehehe. Ja mam 191 i WSZYSTKIE jakich dosiadałem są dla mnie za małe. Wyjątek - VARADERO, ale nie każdy to lubi. No i nie mierzyłem się jeszcze z cruiserami. W czerwcu śmigam na testy HD do Krakowa to się obaczy.

Może spróbuj tutaj: [email protected] Ewentualnie dopytaj gdzie jeszcze można się doradzić.

Cóż. Różnią się nasze światy. Ja wypłaty odszkodowania nie dostałem dopóki nie dotarło z Policji orzeczenie o zdarzeniu i opis tegoż. O zwyżce w ubezpieczalni dla sprawcy nie mówiąc.

Przedziwnie to wygląda. Niepokojąco. I te psy szczekające w oddali. Klimat taki mroczny się zrobił.... W Zabrzu ci polecę serwis na Stalmacha. W J-biu chyba nie ma kolesi na moto...

Na 5 dych mnie stać. Nawet codziennie: )) Na lakierowanie np ZX 4, bo mu po blachach przetrę przypadkiem - już raczej nie. Stąd pytanie. Zwykłem mieć papiery przy sobie. A jednak przypadki chodzą po ludziach.

Jasne. Brawo. Następny, który naciągnął pod siebie - ot, polska rzeczywistość. Nie dodałeś jedynie że sprawca musi przyjąć mandat, bo na podstawie oświadczenia ubezpieczyciel niczego z OC nie wypłaci. I tu tkwi problem kolizji abry z dziadkiem. Oczywiście niektórym kasa już mózgi przelasowała. I który bardziej cwany ten rządzi. Super:// Stąd mój szacun dla abry.

Dzięki. Mam jasność w temacie.

W naszym kraju kombinatorstwo wysysa się z mlekiem matki. A szacunek zdobywa ten kto lepiej dyma fiskusa. Farsa. Dopóki nie zmieni się nasza mentalność, takich scen obejrzymy jeszcze setki.

Że tak to ujmę - niejasności prawno ubezpieczeniowe mamy rozwiązane. I ja mam pytanie. Czy powyższy przepis dotyczy również braku dokumentów uprawniających do kierowania pojazdem, z powodu ich zagubienia lub po prostu nie posiadania ich przy sobie?

Szyna ortopedyczna. Nanizać trzon i większe odłamy kostne. Po 3 miechach (można wcześniej) szynę wyciągnąć. Jeśli podudzie za krótkie - do plastyki (naciąga się na rusztowaniu) i kolejny sezon stoi przed kierownikiem otworem!

Musiał dobrze dać po hamulcach. Dzisiaj dwa razy wyjechały mi auta "pod koła". Dobrze że nie gnałem. Może to ta pogoda???

Dobrze by było. Krzywa rama to nie tylko wicher na prawa czy lewą burtę. Wyobraź sobie moto krzywione i skręcane w każdym możliwym kierunku. Pozdrawiam!

Ostatnio "strzeliłem ze sprzęgła" kosiarką (4 kuce mocy) i tez mi ją wyrwało: )))

Chodzi o to, żeby ją poskładał? Acha.

Ja nie wykluczam rajdu w okolicach połowy sierpnia. Sam.

Najpewniej będzie czwórką. Też mam 98 kucy, ale rozkulać daję radę do 230. To wina owiewki i masy. Także pewnie nie masz się czym martwić.

albo sześcioma braćmi w kominiarkach....

Szacun Abra.

Abra..."muzg" nie wypływa. Bo mózg nie jest w stanie płynnym. A kask, i to naprawdę dobry kupisz juz za 800-900 zeta. Więc i na rękawice i kurtke starczyć poinno. Rexio ma dużo racji.Chociaz w tym kontekście, Taz ma racji więcej. Również jeżdżę w skórze z protektorami mimo upałów. Jedynym odstępstwem są dżinsy. Na moje własne ryzyko. W traskę jednak i tak wskakuje w spodniaki, niestety: ))))

Jak ja ze swoim bakiem jeździłem to w kilku miejscach odmówiono mi "klepania" baku. Skończyło się na szpachli i lakierowaniu. A to załatwisz u każdego lakiernika.

"zaprzyjaźniony mechanik powiedział że rama jest na wizus ok i jak nie ściąga itp to powinno być wszystko oki" chyba żartujesz???? Jedźże człowieku na pomiar ramy jeśli nie masz pewności że wsjo cacy. 250 zeta to nie majątek!!

Bądźcie ludźmi! Gość w stresie był po stłuczce. Pewnie że można było go zdołować. Pytanie, czy naprawdę miałoby to sens? Dobrze byś się z tym czuł? Bo ja na twoim miejscu nie.

Oldtimerbazar był w Katowicach - można było się odziać i za 1500 wbrew pozorom.

W Rosji nie można. Mam nadzieję że wiedziałeś o tym?

Ano. Tak było jest i będzie. Jestem stary i dziwi mnie to niesłychanie. Ale dostosowałem się: ) Przestałem jeździć do Chudowa i już mnie ten problem nie dotyczy.