Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kupno drugiego motocykla


Marcin Smaczne

Rekomendowane odpowiedzi

I powiedz teraz Vanish ze kupiles tego Z tak jak kolega wyżej napisał po to zeby sie kulać.  Czy może będzie on użytkowany do tego do czego został stworzony :)

 

 

No ciekawe skąd takie uwłaczające, wobec posiadaczy litów, opinie? Hmmm, pomyślmy.... może dlatego że tak jest? Życie tak pokazuje? Zwał jak zwał, nawet jeśli to plotka to w każdej plotce jest ziarnko prawdy.

Może powiesz, że R1 jest spokojnym pożeraczem kilometrów, że MV F4 jest turystykiem, albo Z1000 jest łagodnym barankiem. No chyba, że mówimy o VTX 1800 no to ale to jest inna bajka.

 

Co do supermoto to faktycznie DUKE na prawde wybacza błędy. Litości czym wyższe moto tym wyżej środek ciężkości i im mniejszy kont nachylenia główki ramy, tym bardziej narowiste moto, ale na pewno nie wybaczające.

 

 

Nie chciałem wspominać o sportowych litrach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jak napisałem, Z ma swoje miejsce i moje wymagania spełnia. Jakbym chciał się kulać to bym kupił czopka, jak Ci osiągi do szczęścia nie potrzebne to kupujesz coś słabszego, jak lubisz dać po garach kupujesz litra, proste ;)  jasne, są tacy co ściemniają, że niby silnik w litrze elastyczniejszy, że biegami się mniej miesza i takie tam pierdoły.. i są tacy co przyznają, że kupili litra, bo im się micha cieszy jak przód leci do góry "ot tak sobie", jak ich porządny moment z winkla wystrzeliwuje czy jak ściąga dupę z siodła. A ja lubię, jak mi się mimowolny rechot pod kaskiem włączy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*kąt

A co do wypowiedzi, tak, SM jest ZAJE do szlifowania techniki jazdy. Są agresywne z natury ale to dobrze, daje to dużo radochy i uczy kontrolować gaz. Za to masz niską wagę, wszystkoogarniający zawias i gleboodporność. Poza tym nie każde SM jest takie samo, na 1sze moto poleciłbym taką DRZ400 ale np. Husaberga FE650 już ni uja (miałem okazję się przejechać, na brudasach co prawda, urywa dupę :D). Z "wybaczaniem" to różnie bywa, tak jak różne są motocykle, ale Duke (co prawda to raczej krzyżowka SM z nakedem) to akurat żaden potwór (żeby nie było, cugu też mu nie brakuje), nie jest to może idealny kandydat na 1szą maszynkę ale na 2+ wzwyż - czemu nie. Ogólnie każdemu polecę kupno SM chociaż na 1 sezon, szczególnie, jeśli chce moto do miasta. A co do litrów to fakt, widzę sporo użytkowników jeżdżących nimi ogarnia co najmniej kiepskawo, ale sam kupiłem litra i stwierdzam, że dobrze zrobiłem. A Z1000 to nie jest jakiś ultra-mega-turbo mordercza maszyna zmuszająca przed odpaleniem do spisania testamentu. Tak, zapierdala, tak, nie nadaje się dla każdego, tak, można tym godnie pochuliganić i tak, lepiej mieć trochę doświadczenia zanim się ją kupi. Ale np do mnie zalety litrowego pieca przemawiają i takie moto MA sens i swoje miejsce. Miałem swoje wymagania kiedy szukałem maszyny i kilozecior spełnia je po prostu lepiej niż robiłby to np. FZ6. Tyle.N

 

Czy aj mówię, że o morderca?? Natomiast fanatykiem spokojnej jazdy i turlania się to raczej on nie jest. Własnie zpełnia Twoje wymagania, a sądząc że latałeś SM to masz wymagania typu palnik i dobra zabawa. Tylko pomyśl ktoś z ospałego GS'a 500 siada na litrowego Z-ta. Na prawdę trzeba mieć nerwy na początku, żeby przywyknąć, już nie mówię o wykorzystywaniu Z-ta w 100%. Sam widzisz zaletę ćwiczenia na lżejszym moto.

 

Wracając do litrów to raczej w niedziele do kościoła, ani po bułki Z-tem nie jeździsz jak co poniektórzy tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z Tobą, po GS500 może to być trochę za dużo ;) Natomiast takie LC4 (najlepiej 625 albo 640 z gaźnikiem FCR41, Duke też jest spoko) - jak najbardziej. Ogarnie, nauczy się, będzie miał frajdę i będzie gotowy na mocniejsze moto. I w temacie, bazując na doświadczeniu własnym, takie rozwiązanie polecam. Na początku może go trochę postraszy uwielbieniem do posyłania przodu do góry, ale to takie pozytywne "straszenie" ;) Ja przynajmniej po przesiadce z SM na litra szybko się zaadaptowałem, chociaż motocykl (niby) totalnie inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem, Z ma swoje miejsce i moje wymagania spełnia. Jakbym chciał się kulać to bym kupił czopka, jak Ci osiągi do szczęścia nie potrzebne to kupujesz coś słabszego, jak lubisz dać po garach kupujesz litra, proste ;)  jasne, są tacy co ściemniają, że niby silnik w litrze elastyczniejszy, że biegami się mniej miesza i takie tam pierdoły.. i są tacy co przyznają, że kupili litra, bo im się micha cieszy jak przód leci do góry "ot tak sobie", jak ich porządny moment z winkla wystrzeliwuje czy jak ściąga dupę z siodła. A ja lubię, jak mi się mimowolny rechot pod kaskiem włączy :D

no wlasnie litr i wiecej jest fajne bo mozna i to i to.Chcesz jechać spokojnie to masz do tego zajebiscie elastyczny silnik.Chcesz miec fun to masz czym zaszaleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy forumowicze nie wiem czy coś już wymyślimy nowego, zostanę chyba jednak przy jakiejś 600setce i dopiero po jakimś latanku na danym sprzędzie zdecyduje czy to bedzie er6n, hornet, fz6, z750 (tu już ostrożnie), gsr 600 bądź jakieś SM, wiem, że pisaliście o er6n, że mocą odbiega nieznacznie od gs'a i znów może po jednym sezonie jej braknąć ale trudno (gdyby ten model przypadłby mi do gustu po jazdach) to najwyżej znów bede zmieniał ;), jeśli padnie na coś z reszty to będe po prostu ostrożniejszy w "uczeniu" się jazdy na danym moto, nie mam również jakiegoś mega parcia (wiadomo, że chciało by sięcoś ciut mocniejszego ale jak pisze prędzje bez MEGA parcia)na nowy sprzęt nie bedzie mnie interesować opinia kogoś kto kiedyś stwierdzi " a zobacz on jezdzi TYLKO na gs 500 ale lamus" w dupie to mam bo to moje pieniądze, moje moto, moje życie i nie mam kompleksów ani obaw przed złośliwymi komentarzami,  o ile nie sprzedam gs'a a finansowo i by coś wyskoczyło i nie dałbym rady kupić nowej maszyny to trudno będe dalej latał sobie na Suzi ;D a gdybym jednak kupił coś nowego to trzeba będzie z dużym respektem podejść do tej maszyny, więc dzięki jeszcze raz wszystkim, którzy mi pomogli zorientować sie w teorii na czym stoje co oni myślą o danym sprzęcie, dziekuje również tym, którzy zaproponowali coś  innego z poza tych maszyn, które wymieniłem bo to zawsze coś nowego i pomogło mieć szerszy pogląd  na inne maszyny, których nie brałem pod uwage a również mnie zaintrygowały. Teraz pozostaje czekać do kolejnego sezonu i jak nic mi nie wyskoczy to z hajsem w łapie mieć nadzieje, że uda mi sie przejechać na każdej z tych maszyn a wtedy pewnie wszystko się wyjaśni ;D ;) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra jakie niezdecydowanie (myslałem ze to przydomek kobiet)..
kilka stron porad z których mam wrazenie efektu nie bedzie.

Propozycja odemnie, bezpiecznie, nie rozwija zawrotnych predkosci i nikt Ci nie powie że jestes lamus
dsc2239s.jpg
Pamiętaj żeby na nowy sezon wymienic oponki! :D


P.s. a jak juz zmęzniejesz na wiosne i w okolicy wielkanocy pojawia sie jajuszka to kup buella xb9;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra jakie niezdecydowanie (myslałem ze to przydomek kobiet)..

kilka stron porad z których mam wrazenie efektu nie bedzie.

Propozycja odemnie, bezpiecznie, nie rozwija zawrotnych predkosci i nikt Ci nie powie że jestes lamus

dsc2239s.jpg

Pamiętaj żeby na nowy sezon wymienic oponki! :D

P.s. a jak juz zmęzniejesz na wiosne i w okolicy wielkanocy pojawia sie jajuszka to kup buella xb9;)

 

Hahaha dobrze że ktoś inny to także zauważył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e nie badzmy tacy zlosliwi.Tez kiedys zaczynałem i to niedawno i na poczatek kupilem VN900 by myslalem ze to rozsądne.

Marcin jak bedziesz miał okazje to po prostu przejedz sie na czyms mocniejszym i zobaczysz ze to nie gryzie.Sa dni otwarte w roznych salonach, sledz to zapisz sie, pojezdzij.Sam sie przekonasz.Moto to nie tylko manetka po prawej stronie (ona sama sie nie odkreca) ale tez heble, i wszystko inne.Wczoraj kolega na Chudowie dal mi sie przejechać 140 konną Fazerką (dzieki) i jechało sie zajebiście.Nie namawiem ze koniecznie trzeba cos takiego mieć.Choc moze masz racje, jak sie na czyms takim nie widzisz i tego nie czujesz to kup to co Ci odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra jakie niezdecydowanie (myslałem ze to przydomek kobiet)..

kilka stron porad z których mam wrazenie efektu nie bedzie.

Propozycja odemnie, bezpiecznie, nie rozwija zawrotnych predkosci i nikt Ci nie powie że jestes lamus

dsc2239s.jpg

Pamiętaj żeby na nowy sezon wymienic oponki! :D

P.s. a jak juz zmęzniejesz na wiosne i w okolicy wielkanocy pojawia sie jajuszka to kup buella xb9;)

 

 

 

Ja bym uważał, wiesz jak to na gume idzie!?

Bez kombinacji Marcin!

Fz/Hornet/GSR i tylko czekać na jeden z tych w okolicy w dobrym stanie i w rozsądnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha dobre ;D to jest faworyt ;) Danvield nie boje sie danej maszyny tylko tego, ż, wydając ponad 10tyś chce czegoś czym mi sie bedzie dobrze latac albo ją rozjebie ;D i bede tylko mistrzem prostej  kupując zaraz po gs litra a na zakręcie mnie skuter wyprzedzi...;), przejade sie na każdej  z w/w maszyn i wtedy zdam relacje! chyba, ze któryś z Was ma również jaja i da mi sie dziś przejechać przy bigelhausie ha!;D Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witom, wszystkie poprzednie rozmowy możemy wydupcyć, kasa, którą zakładałęm wydać na moto wydałem na ważniejsze w życiu sprawa ;/ i pozostało znaleźć coś za grosze tak żeby tylko oblatać sezon lub dwa teraz nie mam za dużego wyboru bo kwestia jest, że mam zamiar przeznaczyć tylko 8tys.  + ok 1tyś na serwis i nie da rady nicz ceny wiecej wyciągną. Myślałem nad hornetem tym po lifcie od 2003.r lecz w tej cenie ciężko bedzie chyba znaleźć zdrowy egzemplarz więc zostaje przy sv650n również po lifice 2003r. miały być tylko nakedy ale pomyślałem, ze może se posmakuje również cos z plastikow wiec do obiegu wpada zx6r 2000-2003r  i miedzy tymi dwoma mam zamiar szukać czegoś do jazdy po moim suzuki gs 500. Jak myślicie da sie w tej cenie znaleźć dobre moto ? (co do samej kawy jeżeli przykładowo kupiłbym taką a nie spodoba mi sie sama jazda to najwyżej w kolejnym sezonie ją sprzedam i wroce do nakedów ;) ) ;D Pozdro;) Danvield rozważę jeszcze tą opcję , o której pisałeś prędzej (foto) ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, ze hornet widzi mi sie po 2003-2004 a już nie wspominam o 2005-2006 a te według forum hhkP ciężko za kwotę 8tyś dorwać zdrową ;/

 

Nie mówię, że łatwo, ale wiem że można :) Mogę polecić jedynie chłopaków z Pszczyny. Uczciwie podchodzą do sprzedaży. Przynajmniej to moje zdanie. 

http://motocykliczni.pl/kupno-sprzedaz-komis-motocykli/

 

Jest tam nawet jakiś hornet z 2004r za 9 999tys :D

 

Życzę udanego polowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Moda na sukces" odc. 14456....

 

młody wez czlowieku co ty nie masz swojego zdania? temat 7 stron i o niczym sie okazuje bo ty ciągle nie wiesz co ci sie podoba? za 8 tysiecy można znaleźć kupe fajnych motocykli, niekoniecznie w rocznikach 2005-2006 albo 2004-2005, albo ch..., wie jeszcze jakie ci sie marzą. no chyba ze czujesz potrzebe wylania na forum swoich uczuć czy co tam ci leży na wątrobie to sobie pisz do woli, ale  moim zdaniem z szukaniem motocykla to niewiele to ma już wspólnego, prawie każda propozycja która leci w twoim kierunku jest albo przez ciebie kasowana albo gadasz jak panna na wydaniu niby chce a boje sie albo mnie nie stać do końca, a tu zadupek krzywy albo rocznik przekroczony o 8 miesięcy niż to co sobie założyłes....... gorzej niż baba na targu.

wiem marudze, ale nie idzie tego czytać juz powoli, bo zawsze mi sie wydawało, że jak ktoś szuka to konkretnie wie czego, wie ile ma kasy, ma na oku 2-3 modele i szuka po prostu na allegro, na forach motocyklowych, nie wiem ... tablica jest modna ostatnio, otomoto.. podali ci ludzie pare adresów gdzie można dzwonić, zadzwoń np. tu i zapytaj gościa co ci może przywieźć i w jakich pieniądzach http://www.zumi.pl/113183,Tomek_Motor_Tomasz_Mroz,Katowice,firma.html#mapPage chociaż jak czytam ten twój wątek to z twoim zdecydowaniem obstawiam, że facet po 1/2 godzinie rozmowy się rozłączy, bo u niego czas to pieniądz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.