Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ku przestrodze-filmiki


Ree

Rekomendowane odpowiedzi

.....Ostatnio widziałem jak gość na siłę hamował przed psem puszką, obróciło go i dowalił do niego dostawczak jadący z przeciwka. Wiejska droga, prędkość max 50km/h, nikomu nic się nie stało.

 

jak to nic sie nie stało? były szkody, za naprawe których ktoś zapłaci... pan zapłaci, pani zapłaci. jak nam kolejny raz podniosą składki na OC.

ale reasumując czyli czasem lepiej nie hamować i perdalnąć psiaka?

albo łosia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie ma innej możliwości, aby kogoś kto przejeżdża na czerwonym, przekracza dwukrotnie prędkość, wyprzedza na trzeciego nazwać geniuszem intelektu. Takiej osobie brak rozumu. To czy taką osobę nazwie się durniem czy idiota to nie ma znaczenia. Wszyscy normalni i uczciwi wiedzą o co chodzi. Żebyś ty wiedział jaką minę mają takie kozaki uliczne jak Ty na sali sądowej jak się okaże, że te ich wygłupy, brutalne łamanie przepisów zawiodło ich na salę sądową, jak widzą, że mogą iść siedzieć za swe wygłupy i w konsekwencji za czyjąś śmierć czy kalectwo. Płacz, zły, że jak nie chciałem, że już nie będę, chlipią w rękaw, pocą się, ręce im się trzęsą, nie mogą wydusić z siebie słowa... Ale oczywiście na forum to kozaki jak nie wiem co. Włącznie z Tobą. Widziałem to już wiele razy. Żal pisać jak z takich mądrusi para schodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to nic sie nie stało? były szkody, za naprawe których ktoś zapłaci... pan zapłaci, pani zapłaci. jak nam kolejny raz podniosą składki na OC.

ale reasumując czyli czasem lepiej nie hamować i perdalnąć psiaka?

albo łosia...

 

Mnie uczono, że małe zwierzę jak stanie mi na drodze, a jadę puszką to mam nie hamować. Gwałtowne wciśnięcie hebla niczego dobrego nie wróży. Więc jadąc z dzieckiem przez wioskę i widząc nagle jeżyka na drodze, albo nawet psa (np. nagle w mgle) nie hamuję. Jeśli zwierz jest daleko to wciskam hebel i kontroluje to co robię. Podobnie jak z żółtym światłem na skrzyżowaniu: jeśli wiem,  że nie zdążę zahamować to jadę prosto.  

 

Kawo powiedz mi to w Twarz. Piszesz do mnie jak o wariacie, ale mnie nie znasz moralny szczurze. Uczciwi ludzie? Znajdź mi ich to pogadamy. Kozaka poszukaj w domu, a nie w mojej osobie. Potrafisz walić inwektywami, ale tylko zza monitorka? Walisz w moją stronę, a jakoś nie wiesz jak jeżdżę, ani jakim jestem kierowcą. Przepisy łamię nagminnie, ale tylko tam gdzie wiem, że jedynie komu zaszkodzę to samemu sobie. Daj konstruktywną uwagę, a nie obrażaj ludzi, których nie znasz. Albo daj sam się poznać, zanim nazwiesz kogoś kozakiem, żebym miał okazję dać Ci w mordę jak Cię spotkam, bo uznam, że przekroczyłeś pewną granicę.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty jesteś normalny? Chcesz mnie bić? Za co? Gdzie napisałem, że jesteś idiotą? Ja piszę tak o ludziach, którzy łamią drastycznie przepisy drogowe i zagrażają innym. Robię to, aby ich napiętnować dla dobra wspólnego.

 

Cmentarze są pełne takich jak ty, którzy "łamali przepisy nagminnie, ale tylko tam gdzie uważali, że to im zagraża...". Życzę ci powodzenia, bo pomimo że mnie prowokujesz i obrażasz wolałbym jednak nie czytać o tobie w kolejnym wątku "Ku przestrodze" typu "Luki85 nigdy cię nie zapomnimy..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawo nazywasz mnie właśnie durniem, kretynem, dawcą itd. bo wsadzam mnie jak i pewnie 90% forum do jednego wora odnośnie łamania przepisów. Czy chcę Cię bić? Jeszcze nie. Ale czasem po męsku należy Ci w "ryj", żebyś się opamiętał. Kto dał Ci prawo mnie oceniać pisząc, że cmentarze są pełne cmentarzy takich jak ja? Znasz mnie? Jeździłem z Tobą? Pozwól, że skonfrontujemy to stojąc face to face, albo pijąc zimne piwo. Idź teraz cwaniaku do swojego szefa, kolegi, koleżanki, siostry, brata czy co tam masz i powiedz: jesteś durniem, kretynem, cymbałem i bezmózgiem bo przynajmniej raz w życiu świadomie jechałeś o 10km/h więcej niż pozwala na to prawo. Są tu osoby, które jawnie wypowiadają się na temat wypadków i potrafią kogoś nazwać debilem, ale nie kryją się ze swoją tożsamością i jak komuś się coś nie spodoba, to ma możliwość spotkania go osobiście i wyjaśnienia sobie pewnych spraw. Ty trolu zaś siedziesz za ekranem i zasłaniasz się dobrem wsólnym (prędzej durnym) i piszesz o ludziach wsadzając każdego do jednego wora niezależnie od tego czy przejechał skrzyżowanie na czerwonym czy przekroczył prękość o 2km/h. Obyś sam nie wylądował w tym dziale jak niektórzy podobni Tobie. Byli już tu tacy co moralizowali innych za jazdę po pustej autostradzie z 200km/h na budziku, a później kończyli sezon w szpitalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co żeś się tak uparł na mnie? Jakoś nie widzę, żeby tu się ludzie przedstawiali z imienia i nazwiska. Nie pisałem o nikim konkretnym imiennie. Dla mnie idiota jest osoba jeżdżąca na moto i łamiąca rażąco przepisy. Mieliśmy w tym wątku przykładów bez liku. Mam nadzieję, że mi najgorszego nie życzysz. Do zobaczenia na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawo uparłem się na Ciebie, bo w Twoich komentarzach nie ma nic konstruktywnego, a Twoje posty zmierzają tylko do jednego: żeby kogoś nazwać debilem, kretynem itd. Daj na wstrzymanie człowieku. Każdy popełnia błędy. 100 lat możesz jeździć jak kodekst przykazał, a raz złamiesz przepisy i się zabijesz i ktoś wysmaruje na Twoim nagrobku: dawca, debil, kretyn... Nie znasz człowieka to opanuj się z inwektywami, bo jak staniesz na przeciw niego to pewnie dostaniesz w "mordę" i to nie za to, że potępiłeś jego zachowanie na drodze, ale za to że obrzucasz go błotem.

 

EDIT: nie życzę Ci źle, ale sam zobaczysz jak kiedyś Ty popełnisz błąd (świadomie, albo nie) jak to jest jak ktoś powie o Tobie tak, jak Ty teraz mówisz o innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca zrozumiałem co tam piszesz te ostatnie zdanie, ale ja mam tak że dla mnie pies jest troche jak dziecko, tak to emocjonalnie do mnie dociera. jakby przejechał dziecko w ten sposób to też by po mordzie dostał. jakby jechał 40 na godzine to by sie zatrzymał przed, jak w tej reklamie co to pokazują łopatologicznie.

Ilm weź człowieku zastanów się nad tym co piszesz, jak już chcesz kogoś lać po mordzie to zacznij od tego co nie upilnował psa bo następnym razem może nie upilnować dziecka. A tak po za tym to jak to leciało....kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilm weź człowieku zastanów się nad tym co piszesz, jak już chcesz kogoś lać po mordzie to zacznij od tego co nie upilnował psa bo następnym razem może nie upilnować dziecka. A tak po za tym to jak to leciało....kto bez winy niech pierwszy rzuci kamień.

Własnie ! Nic dodac nic ując - to człowiek jest istota myslaca i jezeli bierze "pod opieke" czy dziecko czy zwierze

to powinien w nalezyty sposób sprawowac opieke biorac pod uwage rózne nastepstwa zachowań "podopiecznego"

W każdym razie my jako uzytkownicy dróg powinnyśmy byc wyczuleni w miejscach wzmozonego ruchu pieszych

na rózne zachowania i tymbardziej nie wykonywac zbednych manewrów w miejscach

w których nasza widocznośc jest ograniczona lub przeszkoda uniemożliwia nam ocene sytuacji na drodze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dalej uważacie, że ktoś zadba o nasze bezpieczeństwo? Sami powinniśmy o nie zadbać, bo inni użytkownicy ruchu często nie zdają sobie (sam sobie nie zdawałem póki nie wsiadłem na moto) sprawy z wielu rzeczy. To JA powinienem zwolnić i zająć odpowiedni tor na osiedlu bo ktoś może mnie nie zauważyć wyjeżdżając zza bloku, to JA powinienem zadbać o to żeby być bardziej widoczny, to JA powinienem uważać na innych mając na uwadze, że mogą zrobić jakiś niesygnalizowany wcześniej manewr.. Jedna z zasad to ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA do innych uczestników ruchu (samochodów, rowerów, pieszych, zwierząt) i na motocyklu należy ją stosować 10x częściej niż jadąc puszką.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos przejedzie dziecko jadąc 70 tam gdzie Max 40 to myśle ze w dzielnicy gdzie jest wspólnota byłby lincz i na nic by sie zdało tłumaczenie ze niepilnowane dziecko. Luki zaczynasz mnie denerwować. Wyzywasz, Grozisz , życzysz śmierci. A jak ktos ciecwyzwie to sie do bicia bierzesz. Zrób sobie przerwę na forum bo za bardzo sie podniecasz. Idąc twoim tokiem myślenia ja tez powinien ci dać klapsa bo nieładnie mnie nazywales a ja byłem dla ciebie miły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos przejedzie dziecko jadąc 70 tam gdzie Max 40 to myśle ze w dzielnicy gdzie jest wspólnota byłby lincz i na nic by sie zdało tłumaczenie ze niepilnowane dziecko. Luki zaczynasz mnie denerwować. Wyzywasz, Grozisz , życzysz śmierci. A jak ktos ciecwyzwie to sie do bicia bierzesz. Zrób sobie przerwę na forum bo za bardzo sie podniecasz. Idąc twoim tokiem myślenia ja tez powinien ci dać klapsa bo nieładnie mnie nazywales a ja byłem dla ciebie miły.

 

Ilm słyniesz z tego, że nie czytasz, albo czytasz bez zrozumienia. Napisz mi miły człowieku, gdzie nazwałem Cię brzydko i gdzie odniosłem się w tym poście krytycznie do Ciebie? poprosiłeś mnie grzecznie we wcześniejszym temacie, aby dał Ci spokój więc Cię kulturalnie posłuchałem i jedynie zacytowałem Twój tekst. Nikogo nie chcę bić, ani robić krzywdy. Gdzie i komu śmierci życzę? Cytuj, cytuj, abym mógł się tłumaczyć...

 

EDIT: jeśli pragniesz dać mi klapsa to jeszcze napisz, w które miejsce, bo są pewne rejony mojego ciała, gdzie nie dałbym Ci się "klapsnąć" :D A jak coś działa na nerwy to masz opcję ignoruj czy cosik takiego i po sprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to skoro nikomu nie życzysz śmierci, nie wyzywasz i nie Grozisz to przepraszam, musiałem złe cię zrozumieć ale to dobrze ze jasno to określiłeś ze nie takie sa twoje intencje.

 

No i się rozumiemy :) chociaż raz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca zrozumiałem co tam piszesz te ostatnie zdanie, ale ja mam tak że dla mnie pies jest troche jak dziecko

No, to co pisałeś z matizem, że jakikolwiek scenariusz, to i tak motoryniarz ma w cyc. A z traktowaniem jak dziecko, to szanuję, jak najbardziej, ale pies to nie dziecek. I to daleko. Przejechany, sprząta się z asphaltu, odszkodowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wbiegających psów i dzieci do których nawiązał kolega ilm http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-o-wlos-od-tragedii-kto-bylby-winny,nId,1486607#pst78627176 Gdybym był świadkiem takiego wypadku to najpierw w łeb dostali by rodzice a potem kierowca za jazdę więcej niż 20 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.