.:BadMan:. Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 To i ja sie obudzilem po zimie,witam was ponownie .Znow przegladam strony ,i znow jak za pierwszym razem raz sie smieje raz opada mi szczena ze zdziwienia.Co do tematu jaki mnie tu ruszyl powiem tak,ze strony motocyklisty ----Jesli bede jachal 200h to kto mnie zabije ? Czy bedzie to moja wina? Niektorzy tu pierdziela takie bzdety ze zal ;( Jezdze od 22 lat wiec sory moge sie wypowiedziec ....Czasy sie zmienily ze sprawcami wypadkow byli motoklisci .Osobiscie tez powiem ze kazdy motocyklista jest dla mnie lepszym kierowca niz ten co tylko konserwa jezdzi .Dowod? A prosze porownajcie czas reakcji samochodziaza i motocyklisty roznice sa duuuuuuuuuuze . wiec konczac przylaczam sie do zniczy za braci ktorzy odeszli i zycze nam wszystkim spokojnego sezonu i wielu spotkan na trasach oraz zebysmy nie musieli czytac wypowiedzi laikow na tym forum .PozdroMógłbyś to bardziej zrozumiale napisać bo nie wiem o co tak napawdę chodzi. Jakie czasy reakcji ? Motocyklista to również ten, który wsiada w swoim pierwszym sezonie na swój pierwszy motocykl czy on też będzie lepszy niż kierowca puszki ? Mógłbyś to sprecyzować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slane Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 No prosto to wytłumaczyć kolega po 20 latach jazdy na motocyklu ma dowody na to, że motocykliści reagują szybciej, dlatego nie powodują wypadków. Prędkość, doświadczenie, stan sprzętu nie ma znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Apocal76 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Koledzy, uważajcie nie tylko na siebie ale też na tych dookoła. Prawda jest taka, że niestety mimo uwagi jak cholera, jakiś matoł z innej strony Cię trafi i po zawodach.... Pozdro i udanego sezonu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viper63 Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Koledzy My motocyklisci jestesmy jak te psy spuszczeni z lancuha - nie wszystkich miara mieze - gdyby u nas bylo lato zamiast zimy bylo by mniej wypadkow a druga rzecz to nasze drogi zal tych co zgineli ale zycie toczy sie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Ale co jest z drogami nie tak?Jeżdżę nimi od lat i według mnie są w porządku.Wystarczy dostosować prędkość do warunków i można jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Taz gadasz jak polityk który chce odwrócić uwage ludzi od fatalnego stanu dróg albo wmówić im że jest dobrze.. Jeżeli znam droge i wiem jakie ma mankamenty to moge dostosować prędkość do warunków ale jak jade w nieznane i widze ograniczenie do 50 a na zakręcie jest rów mariański przed którym nie wyhamuje z 40 to coś jest niehalo, do tego na znanych mi odcinkach też zdaża sie że piach leży miesiąć albo olej po kolizji/wypadku przez tydzień, więc prosze Cie nie mów mi że jest dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unfamiliar Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Taz musi być z Bavarii. Tam się git śmiga:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Nie, Michał, nie twierdzę, że drogi są dobre. Wręcz przeciwnie, uważam, że są kiepskie.Dlatego biorę na to poprawkę, gdy jeżdżę i dzięki temu jeździ mi się dobrze.Widzisz, ja Tobie brzmię jak polityk, a Ty mnie jak roszczeniowiec, który winę widzi wszędzie, tylko nie w sobie Jak jadę w nieznane, to jadę trzy razy ostrożniej niż po znanym terenie i już.Zawsze na drodze oczekuj nieoczekiwanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumin Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Fakt na drogach jest dużo i dziur i piachu, jednak stoję na stanowisku że te nasze Śląskie drogi nie są takie złe. Niektórzy jeżdżą po po bezdrożach czy po śniegu na dwu kołach i jakoś im to wychodzi, jeśli to nie wychodzi komuś na asfalcie to już jego problem.MICHAŁ jeśli ktoś jadąc na zakręcie wpadnie do dziury w drodze przy prędkości 10km/h (wchodzi w zakręt z prędkością 50 i schodzi o 40 jak podałeś przykład) to nawet jeśli się przewróci to przy tej prędkości musiał by mieć wielkiego pecha by coś sobie zrobić w ubraniu motocyklowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 gumin mój przykład był absurdalny tak jak absurdalny jest stan niektórych dróg w naszym kraju, nie podałem go po to żeby sie nad nim rozczulać ale jak już zacząłeś to wpadniesz w ten rów przy prędkości powyżej 10kmh bo napisałem że nie wyhamuje z 40 (zakładając że jedziesz 50 na 50tce), fakt trzeba mieć pecha żeby coś sie komuś stało przy prędkościach tego rzędu ale nawet jeżeli nic mi sie nie stanie to bede wkurw.. jeśli uszkodze motocykl, strój motocyklowy czy chociaż że najadłem sie strachu, Ty nie? Bo czytając Twojego posta mam wrażenie, że gdybyśmy jechali razem i przydarzyła by mi sie taka sytuacja powiedziałbyś mi "daj spokój, wyklepie sie, nic sie nie stało", a widzisz jeżeli państwo kasuje mnie za poruszanie sie po drogach, ustawia takie a nie inne znaki żeby jeździło sie po nich bezpiecznie i "dba" o ich stan to jaka w tym jest moja wina jeżeli jade tak jak państwo chce i dzieje sie coś z moim zdrowiem/mieniem? Jestem pieprzonym roszczeniowcem w tej kwestii bo jeżeli ktoś mi mówi że bezpieczna prędkość to 90 a na drodze są rowy mariańskie których nie widać po zmroku i koła mi odpadają to sory ale walcze o swoje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Ale jeśli masz świadomość, że tak ta sytuacja wygląda, a mimo to nie zmieniasz swojego zachowania na tych okropnych drogach, to sam jesteś sobie winien.Jak ktoś Ci powie, żebyś się rozpędził na moto i wjechał w mur, a nic Ci się nie stanie, to wjedziesz rozpędzony w ten mur i będziesz miał pretensje wyłącznie do tamtej osoby jeśli jednak coś się stanie?Po zmroku polecam włączyć światła - wtedy widać drogę, po której się jedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unfamiliar Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Albo ściągnąć przeciwsłoneczne okulary:))Drogi są i będą dostępne głównie dla enduro. Prawda jest też taka, że 20 lat temu w ogóle nie dało sie jeździć z większymi prędkościami. A dzisiaj widzę co niektórzy wyprawiają. I dreszczy dostaję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Taz ewidentnie pozjadałeś wszelkie rozumy, "Po zmroku polecam włączyć światła", naprawde pozazdrościć takich mądrości.. Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko co piszesz ma sie do Twojej jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Dziękuję Nie ma co zazdrościć, ja się chętnie nimi dzielę i pozwalam innym z nich korzystać.Może kiedyś uda nam się spotkać na wspólnej trasie, to się przekonasz, jak to się ma do mojej jazdy.Choć pewnie byś mnie tak szybko wyprzedził, że nawet byś mnie nie zauważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paenitens Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Wszyscy uczymy się na błędach, tylko dla niektórych ten jeden błąd jest ostatnim. Tyle w tym temacie.Dokładnie. Nic dodac nic ujac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toomek Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Ale co jest z drogami nie tak?Jeżdżę nimi od lat i według mnie są w porządku.Wystarczy dostosować prędkość do warunków i można jeździć.Przyjacielu, nasze "drogi" nie są w porządku. Nawet redukując prędkość i jadąc znacznie niżej znaku ograniczającego, nie raz wpadałem na koleiny i inne dziury. Średnia przyjemność. A to złomiarz ukradnie kratkę, a to plama "niewiadomoco" i mógłbym tu wymieniać całą noc, ale może się mylę. Tak czy siak szerokości życzę wszystkim na sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madness Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Toom, polecam Ukrainę. Latem Znajdziesz tam "asfalt" uciekający spod kół. Po powrocie do Polski Docenisz fachowość naszych drogowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Oooj, Ukraina Rzeczywiście, wyprawa tam to najlepszy sposób na pokochanie polskich dróg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swirekk Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 tylko nie mówcie mi że nikt z was nie pozwolił sobie na chwile adrenaliny i nie zasuwał dużo szybciej niż mógł. Ja osobiście lubię szybką jazdę tylko wszystko z głową tzn. nie na skrzyżowaniach, terenie zabudowanym, wiem co to jest podwójna ciągła itp. Uważam że jeżeli jest kawałek fajnej drogi to można dać się ponieść emocją (zaraz masa gromów na mnie spadnie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Ja nigdy nie zasuwałem szybciej niż mogłem Bo się nie da zasuwać szybciej niż można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiol Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Przykre...Ale Ku.... Sam dziiaj do roboty leciałem delikatnie spuźniony i delikatnie z nieprzepisowa prędkościaI jak na wysokosci tysiąclecia chciałem wyprzedzić puszke z lewego na prawy to aż mi serce zmroziło i gacie zmoczyło ....2 gostków na plastikach zero baczenia na co innego...gaz do odcięcia.... slalomem od świateł przy aks...kkkkkkkkk....samobójcy dobrze że mieli głośne wydechy...bo już by nas 3 nie było...Ludzie uważajcie !!! ostatnio zuważyłem na największym zagrożeniem dla motocyklistów są sami motocykliści!Co się dzieje, ja sie pytam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smok79 Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2012 Coraz więcej osób "stać" na takie szybkie zabawki, więc coraz więcej motocykli jest na drogach.Ja sam dopiero zaczynam i jeżdżę jeszcze puszką. Tylko dzięki kumplom motocyklistom mam świadomość co moje zachowanie na drodze może wyrządzić motocyklistom. Dlatego jak to można powiedzieć - "widzę" ich. Takie zachowanie jak opisałeś Grzesiol jest coraz powszechniejsze, że motocykliści sami sobie krzywdę wyrządzają. To przykre i smutne, bo coraz więcej osób ginie.Łącząc się w żałobie [*][*]Do zobaczenia w trasie. Oczywiście "Wszyscy się zmieścimy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.