Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Czechy - Słowacja - wyposażenie motocykla


thrillco

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon się zbliża, w Polsce mało mamy winkli więc sporo osób jedzie do naszych południowych sąsiadów.

I tutaj pytanie jakie modyfikacje (xenon, wydechy) i co należy posiadać przy motocyklu (apteczki, kamizelki, erjo) wjeżdzając na Czechy i Słowacje, by z ewentualna kontrola policji nie bylo problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W CZ wymagaja w moto apteczki,kamizelki i zestawu zarówek i bezpieczników.Tyle,że jak moto jest zarejestrowane w pl to obowiązują je prawa polskie czyli nic nie potrzebujesz obojętnie do jakiego kraju wjedziesz co jest w UE,ale róznie to z nimi bywa bo niekiedy trafi sie taki co o tym nie wie i chce wlepić pokutu.Dla świętego spokoju te trzy graty by czabyło mieć albo umieć sie wadzić i mieć nr do ambasady ;) Ale generalnie to sie nie czepiaja,przewaznie nawet nie sprawdzaja czy tam cos masz,zależy na kogo trafisz.Co do wygaru i ksenona nie miałem okazji sprawdzić,ale pewnie podobnie jak u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie musisz mieć ani systemu samo-poziomujacego ani nawet spryskiwaczy w moto,ważne zebyś mial gladki reflektor( nie ten szklany gdzie soczewki modulowaly strumiń światla) i była na nim odpowiednia homologacja dopuszczająca ksenon (e coś tam).taka luka w polskim prawie,która da sie niekiedy wykorzystać,ale to tez zalezy na kogo trafisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie musisz mieć ani systemu samo-poziomujacego ani nawet spryskiwaczy w moto,ważne zebyś mial gladki reflektor( nie ten szklany gdzie soczewki modulowaly strumiń światla) i była na nim odpowiednia homologacja dopuszczająca ksenon (e coś tam).taka luka w polskim prawie,która da sie niekiedy wykorzystać,ale to tez zalezy na kogo trafisz.

a no widzisz...o tym nie wiedziałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli w CZ:

-apteczka

-kamizelka

-bezpieczniki i żarówki

a wie ktoś jak w SK?

widziałem w zeszłym roku wracajac do Polski slowackie patrole czekajace kilka km od granicy.

Czekają żeby im łapę posmarować, bo chętnie przyjmują. Odkąd mają EUR to bida i trzeba dorobić.

Niestety ludzie dają, to biorą.

Koledzy dali kiedyś bo nie mieli kamizelek i żarówek oraz nie wiedzieli co to Konwencja Wiedeńska :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo z moich doświadczeń wynika, że ani Czeskie ani Słowackie pały nie lubią za bardzo polskich kierowców. Jak maglują to kompletnie i doczepiają się do byle czego. Ale to pewnie też zależy od człowieka, ja akurat trafiałem na upierdliwców. w Czechach wystarczy dać w łapę 50 euro lub 1000 koron(wszyscy biorą), ale to też nie jest mało kasy. Dobrze też sprawdza się numer z dzwonieniem do ambasady polskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz rozwinąć wątek o dzwonieniu do Ambasady polskiej? :D

Sprawdza sie tylko w wypadku jak nie rozumia ze jak masz moto zarejestrowane w PL to nie musisz miec wyposazenia wymaganego w CZ.Zamiast sie z nimi wadzic dzwonisz do ambasady,gadasz o co chodzi i dajesz smerfom telefon ;) Z mandatu za przekroczenie predkosci czy inne wykroczenia w ten sposób sie nie wywiniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Jako, że planuję z lepszą połówką dłuższy wypad w sierpniu do Czech to mam jeszcze takie pytanie. Jak jest z winietami na moto?? Bo spotkałem się z dwiema wersjami. Jedna mówi że motocykle jeżdżą za darmo (wierzyć mi się trochę nie chce) a druga że płąca jak za normalną winietę jak auto osobowe. W tym drugim przypadku było napisane, że winietę należy przykleić na "niedemontowalnym elemencie motocykla". Jak się tak zastanowiłem to chyba jedynym takim elementem jest rama :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czechy i Słowacja - nie ma winiet na motocykle. Na policmajstrów trzeba uważac i to bardzo... ja miałem wątpliwą przyjemność na Słowacji. Zostałem "przysuszony" z fotką na ograniczeniu 50 km/h wyszło 86 km/h. To był początek Słowacji, zaraz za Korbielowem. Usłyszeliśmy z żonką "gdzie ty się tak spieszysz, to jest mandat 200euro" !! Tak nam miny opadły, że sie odechciało całej Słowacji. Ale naszczęście udało się stargować na 30 euro w łapkę :) I taka ciekawostka. Jak nie masz gotówy na mandat to Ci zabiorą papiery z moto i wystawią zaświadczenie. Jak prześlesz kase oni odsyłaja papiery. Nie ma kredytowych.

Ogólnie bardzo nie lubią polaków bo polacy dziczą na sprzętach. Nasze drogi w porównaniu to istny dziki zachód jeśli chodzi o jazdę i moto i puszki.

Ale kraj piękny, inna kultura jazdy i ten weekendowy spokój. Tam ludzie nie pakują sie do puszek z rodzinami w weekendy. Siedzą, odpoczywaja w domostwach, a drogi są puste!!

Ja tam nigdy nie brałem, żadnych kamizelek, żarówek, apteczek itp. Nawet wydech bez DB kilera. Słowacja i Czechy mają bardzo bogatą kulturę i tradycję motocyklową. Motonitów tam więcej niż u nas, śmigają bez kamizelek, db kilererów i apteczek. Zdecydowana większość jak nie wszyscy zawodowo ubrani.

Tylko wszystko z głową a będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, że nie ma winietek :)

 

Ja zabieram ze sobą nr do ambasady i w drogę (bez dodatkowych gadżetów). A czeska policja (tylko z taka miałem do czynienia) nie jest zła. Przynajmniej jak dotychczas miałem tylko jedną kontrolę, a tak tylko zerkają i nie zatrzymują (jak się nie nabroi). A moja kontrola na moście w Cieszynie podczas EURO wyglądała tak, że wieczorem wyszedł na drogę czeski policjant i machnął latarką. Zatrzymałem się:

- dobry weczer

- dobry weczer (nawet kasku nie zdjąłem)

przeszedł do tyłu i chyba zerknął na tablice, uśmiechnął się i kiwnął aby jechać dalej.

Ale to tylko takie spotkanko bez wykroczenia i konsekwencji.

 

Na Nowy Rok życzę wszystkim przyjemności ze śmigania po drogach naszych sąsiadów ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jakie jest obowiązkowe wyposażenie motocykla na Słowacji? Gdzieś czytałem, że zabroniona jest jazda w kamizelce - podobno też zielone kamizelki zarezerwowane są na potrzeby tamtejszej policji. Proszę tylko o sprawdzone informacje i w miarę szybkie - w sobotę wybieramy się w Tatry i zahaczymy o Słowację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g konwencji genewskiej, obowiązuje Cię wyposażenie,takie jakie obowiązuje w kraju pochodzenia.

Jeżeli się nie mylę, to u Nas apteczka nie jest obowiązkowa i żarówki również.

Kamiezelkę zabierz, dla własnego bezpieczeństwa, jakby coś niemiłego spotkało Cię na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.