Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Offtop Z Tematu Riii


patyk

Rekomendowane odpowiedzi

A tak z innej beczki Zygmusc,nie masz czasami skrupułów jak wiesz że kogoś kroisz .
Oczywiście, że nie, bo tak, jak pisałem wcześniej- nikt u mnie nic nie kupuje. Ja w ogóle nie mam kontaktu ze sprzedażą tych towarów. Pomijając fakt, że ludzie w mojej grupie za perfum płacą 22.5zł- nie wydaje mi się to jakimś "krojeniem"...Mam chwilę, to coś Wam pokażę. Przeanalizujcie to, proszę i zastanówcie się chwilę nad tym, czy może jednak ten sposób jest całkiem uczciwy i ma sens...?Przyjmijmy takie założenia: w każdym z naszych domów używa się takich produktów, jak mleczko do czyszczenia, płyn do mycia szyb i płyn do WC. Najczęściej, czy to ze względu na reklamę, czy na jakość używa się CIF (12.07zł w makro za 750ml), Clin (5.48zł w makro za 500ml), Domestos (9,38zł w marko za 750ml). Te same produkty w FM kosztują: mleczko do czyszczenia (8,11zł za 750ml- ~4zł taniej), płyn do szyb (6,96zł za 750ml- ~1.5zł drożej, ale 250ml więcej), płyn do WC (8,11zł za 750ml- ~1.2zł taniej). Do makro musimy zajechać, a FM przysyła nam do domu, czyli oszczędzamy na transporcie.Jednym słowem- jest taniej.I co dalej?Zaczynasz używać produktu, który cenowo jest atrakcyjniejszy, niż jedna z najtańszych ofert na rynku. Jakość jest lepsza- produkty bez chloru, na nano-technologiach, itd. Oceniasz jakość- jeżeli Ci odpowiada, a do tego cena jest niższa, to używasz te produkty. Przyjmijmy 1 zakup na miesiąc kompletu, czyli 23.18zł za 3 produkty. Jeżeli produkty Ci nie odpowiadają, to rezygnujesz z oferty.Jak zrezygnujesz- to nic- nie ponosisz żadnej odpowiedzialności finansowej, ani prawnej za wystąpienie z klubu FM.Jeżeli nie rezygnujesz- mówisz o tej firmie, pewnej liczbie osób, Przyjmijmy, że wyłonisz ze swojego otoczenia ludzi, którzy zrobią dokładnie to samo. Czyli nie mówimy teraz o tych, co stwierdzą, że to jest do dupy i nie chcą, tylko o tych, którzy też zaczną używać produktu. Jeżeli pokażesz im, żeby zrobili to samo, to każdy będzie wyszukiwał swojej 4.Czyli budujesz taką strukturę:Ty (x4)4os (x4)16os (x4)64os (x4)256os (x4)1024osTu się zatrzymajmy.Łącznie mamy 1364 osoby, które kupują produkty, których tak, czy inaczej używają w domach.WSZYSCY KUPUJĄ BEZPOŚREDNIO W FIRMIE FM, CZYLI NIE MA AKTU SPRZEDAŻY POMIĘDZY LUDŹMI.Mają te produkty taniej i z dostawą do domu. 1364 osoby, wydające w firmie 23.18zł miesięcznie, czyli łączny obrót Twojej grupy to 1364 x 23,18zł= 31,617złI jaka jest różnica? Jeżeli te same osoby kupują w makro, to po prostu wydają pieniądze i mają same produkty.Jeżeli te osoby robią takie zakupy w FM Group, to Ty przy takim obrocie dostajesz około 2-4tys zł (w zależności, jak by się w planie marketingowym to rozłożyło), te 4 osoby około 1-1.5tys zł, 16 po około 500zł, 64 po około 200zł, itd. Osoby na samym dole często mają malutki obrót i dostają np. 20-50zł, czyli odzyskują wydane pieniądze- mają produkty bez kosztów, a w najgorszym wypadku kupują produkty, nie dostają za to pieniędzy, ale zwyczajnie oszczędzają w porównaniu do zakupów w makro, gdzie też nie każdy ma wstęp...Oczywiście to jest szablon, który raczej nie działa w rzeczywistości. Ja Wam pokazuję grupę, która ma 1364 osób i robi 31,617zł. W rzeczywistości u mnie w maju grupa 530 osób zrobiła 33,206zł obrotu, czyli tak naprawdę ludzie robią o wiele większe zakupy, niż ja założyłem...Pokażcie mi, co w tym systemie jest nieuczciwe, co tak bardzo negujecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A ja Wam powiem, że bardzo się cieszę, że zaczęliśmy dyskutować na ten temat, a nie przekrzykiwać się. Bo jak się okazało, jednak nie jestem jedyny na tym forum, który idzie trochę obok tego tłumu, owczego pędu, szarej masy, czy jak to zwał...A co do religii- życie człowieka bez niej musi być bardzo smutne, bo w tym momencie zostaje pozbawione sensu. Jeżeli życie ma się kończyć tu na ziemi, to lepiej od razu palnąć sobie w łeb, bo co za znaczenie ma wtedy, czy człowiek przeżyje je dobrze, czy źle, czy długo, czy krótko? Za 100 lat i tak nikt o nas nie będzie pamiętał. A nawet jakby pamiętał, to i tak kiedyś słuch o ludzkości zaginie, jeżeli nie ma nic więcej... Dlatego uważam, że wszystkie religie mają sens i dobrze jest wierzyć.
Po prostu poziom dyskusji w tym temacie jest zbyt wysoki jak dlo niektórych ...A co do religii to lepij nie zaczynej . ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT(Vanhelsing @ Jul 6 2009, 11:04 PM) A tak z innej beczki Zygmusc,nie masz czasami skrupułów jak wiesz że kogoś kroisz .Oczywiście, że nie, bo tak, jak pisałem wcześniej- nikt u mnie nic nie kupuje. Ja w ogóle nie mam kontaktu ze sprzedażą tych towarów. Pomijając fakt, że ludzie w mojej grupie za perfum płacą 22.5zł- nie wydaje mi się to jakimś "krojeniem"...Napisałem to w formie żartu ,a ty odbierasz to od razu serio.Moje zdanie w temacie praca jest jedno.Jeżeli praca daje Ci satysfakcję i efekty materialne to wspaniale i chociażby była najpodlejsza ,niebezpieczna czy też powodowała kpiny ze strony otoczenia to najważniejsze ,ze ty ją lubisz,reszta się nie liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Religia, to temat osobny. Mnie boli to, że my młodzi, dobrze prosperujący jesteśmy blokowani przez ten stary beton ..... Co do Cayenna, sam bym wziął w leasing żeby VAT odliczać (ile to benzynki, mniam!), no ale to jeszcze nie te pieniądze
nie czaje w jakim środowisku się obracacie. ja znam trochę młodych ludzi (mniemam że tak do 30tki ) co zarabiają "ciut" więcej niż średnia krajowa i jakoś nikt i ich jawnie nie piętnuje. "stary beton" był ale już się prawie zbyła wracając do Cayenna to go nie kupię bo ... zobacz na x6. jak zarobię na niego w maks pół roku to biorę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa pytania mam do Ciebie. pierwsze to na jakiej podstawie zarzucasz mi kłamstwo, po drugie czym zajmujesz sie na codzien i jaka jest twoja wiedza na ten temat - czym poparta.swoja droga jesli przedstawisz mi chociaz jeden argument na podstawie ktorego mozna tweirdzic ze jakiekolwiek zródło witamin uzystake w procesie syntezy chemicznej jest lesze od składnika naturalnego to stawiam ci skrzynke piwa.
Dlatego też od razu napisałem to co cytuuję poniżej. Mnie tak uczono w szkolę, po przestudiowaniu tego co w necie jest napisane widzę, że się to mija z prawdą.
Faktycznie porównanie niezbyt trafne dałem, bo zdania są podzielone i różne źródła podają sprzeczne informacje. Przyswajalność tych witamin to tylko kilka procent więc Twoja kobieta miałą rację. W każdym razie lepiej będzie jak przeproszę, żeby nie wywoływac kolejnej dyskusji :-)
PS. Nie napisałem, że sztuczne są lepsze, ale i tak abstynent jestem, więc propozycja chybiona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A co do religii to lepij nie zaczynej . ;)
czemu , czemuuu........?.......... ;)Religia to taka podstawa podstaw marketingu , propagandy i reklamy !!! Tym się jedynie różni , że taki np. Kościół Katolicki pozabijał tak po prosu i zwyczajnie miliony ludzi aby utrzymać się w interesie , a taka CocaCola może tylko przyczyniła się do śmierci kilku tysięcy. Każde słowo które wypowiada ksiądz z ambony , to nic innego jak przekolorowana reklama towaru , w dodatku ............., dobra nic więcej nie piszę . KROPKA . ( no nie mogłem się powstrzymać )
Mam chwilę, to coś Wam pokażę. Przeanalizujcie to, proszę i zastanówcie się chwilę nad tym, czy może jednak ten sposób jest całkiem uczciwy i ma sens...?Pokażcie mi, co w tym systemie jest nieuczciwe, co tak bardzo negujecie?
No pokazałeś , ale jedynie to że bardzo wierzysz w to co robisz ( co jest ofkors pozytywne ) .Na twoich przykładach fajnie widać metody stosowane przez firmy "nowoczesne i niebanalne" inaczej . Po pierwsze użycie jako argumentu , porównania swojego produktu do jednego z najbardziej markowych i drogich , znanych przeciętnemu człowiekowi . Po co się to robi ? Ano kup nasz produkt Zenek a będziesz miał to co oglądasz w telewizji , tylko jeszcze lepsze , NO I TANIEJ !! Ludkowie to uwielbiają , więc łapanka jest ogromna .Tłumaczenie się że nie korzysta się z komercyjnej reklamy jest po prostu kłamstwem , bo korzystasz bardzo świadomie z reklamy tamtych produktów ( robisz to cwaniacko , nic nie płacąc , a mając nawiązanie do znanej marki , jeszcze przy okazji ją besztając ) . Drugi aspekt to jakość . To też domena "takich" interesów . ZAWSZE są kosmicznie najlepsze, najnowocześniej najzdrowsze i inne oczywiście naj . Oczywiście bajeczki na podparcie tych tez , jeżeli by to wydać w druku stałyby się ciekawostką na miarę księgi Guinessa . Przykłady jakie podałeś dość wyraźnie pokazują ,że to nie są tanie produkty . Ja na przykład kupuję płyn do szyb za 2 zł , a do kibelka za 3 zł , i to nie jest jakiś ekstremalnie rozwodniony badziew jak zaraz mi spróbujesz wmówić , tylko wystarczająco skuteczny środek chemiczny .No i oczywiście nieśmiertelny argument o oszczędzaniu , również ZAWSZE obecny ( chociaż sam napisałeś że niektórzy kupują więcej niż potrzebują , czemu ? BO SIĘ OPŁACA OCZYWIŚCIE ! ) Podjąłeś też gdzieś tam już temat kosmetyków ................. chłopie to najbardziej rozbuchana branża na świecie ! Tam już nic prawie nie jest potrzebne , a wmawia się kobitom , że np. ten akurat najnowszy co miesiąc krem , to z ogórów , to z siórów , to właśnie ten cudowny specyfik co to je upiękni i na zawsze odmłodzi . Pryskających się fiołkami facetów tak jakoś też nie rozumiem , ale właśnie takie są czasy , że większość się pryska , bo tak trzeba .Kto do tego doprowadził ? Goście od reklamy ! Czy facet tego potrzebuje ? Ja uważam że nie , wy że tak .Tu się różnimy chłopaki .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giemul sprawa jest dla mnie prosta ;)zygmusc cos tam sobie sprzedaje i tak jak napisalem.. on jest sprzedawca i z tego zyje... wiec niewazne czy to jest drogie, tanie, dobre, czy slabe.. ma to sprzedac i sie z tego utrzymac wiec to robi....to, ze dla Ciebie pojecie marketingu mix (mimo ze nawet nie wiesz jak bardzo jestes w to osobiscie codziennie wplatywany) jest obce, to ze nie identyfikujesz sie z zadna marka bo nie trafia jakas ideologia do Ciebie to jescze inna bajka..i tak wlasnie MLM nie trafi do Ciebie bo wg Ciebie to piramida i tyle...Po prostu czasem tak sie dzieje, ze ktos jest otwarty na nowe perspektywy, a czasem ktos, tak jak Ty, ma swoje zdanie i za nic w swiecie go nie przekonasz ze ktos moze miec racje...Kopernik, Kolumb, Smith, Einstein i inni rowniez mieli problemy, zeby udowodnic swiatu swoje racje ale na szczescie jakos sie udalo...Prawda jest taka, ze rowniez MLM do mnie nie trafia bo 99% sprzedawców oferujachc te rzeczy to ludzie, ktorzy za wszelka cene chca sie dorobic i nie pottrafia umiejetnie sprzedac, wiec dlatego nie kupuje.... Zygmusc pokazal ze chyba jest w tym dobry, bo jego argumenty mnie przekonuja, dodatkowo stac go na RIII wiec chyba niezle mu w tym idzie.A to, ze Ty nie wierzysz w marketig, reklame, sprzedaz bezposrednia to moze jest bezposrednim wplywem na to w jakich latach sie wychowywales (ekonomia socjalistyczna) oraz moze ze wzgledu na nieznajomosc tematu zagadniem ekonomii, marketingu czy zasad reklamy.Kazdy ma swoje zdanie i ma prawo do wypowiadania sie, jednak dziwie sie ze juz zadne argumenty do Ciebie nie przemawiaja... albo nie.... nie dziwie sie bo na takich odbiorców jak Ty mowi sie trudny klient... szkoda tylko ze nie mam okazji przekonac Cie do zakupu czegokolwiek bo pewnie by sie okazalo ze mimo, ze nie przekonalbym Cie do produkty, to pewnie i tak bys go kupil - tak samo jak pierwszy i ostatni raz Coca Cole Light.p.s. co do religii to rowniez uwazam, ze o ile wierze w Boga i Jezusa to Kosciol swietnie wykorzystal to do zbudowania swojego imperium i prowadzil od sredniowiecza swietna polityke propagandowa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjąłeś też gdzieś tam już temat kosmetyków ................. chłopie to najbardziej rozbuchana branża na świecie ! Tam już nic prawie nie jest potrzebne , a wmawia się kobitom , że np. ten akurat najnowszy co miesiąc krem , to z ogórów , to z siórów , to właśnie ten cudowny specyfik co to je upiękni i na zawsze odmłodzi .
Z tą częścią się zgodzę, firmy kosmetyczne raz po raz wymyślają nowe specyfiki, które mają upiększać, odmładzać, natłuszczać, peelingować, opalać i...co jeszcze. Fakt, niektóre kosmetyki poprawiają cerę, robią to a tamto, ale czasu oszukać się nie da.Pryskających się fiołkami facetów tak jakoś też nie rozumiem , ale właśnie takie są czasy , że większość się pryska , bo tak trzeba .Kto do tego doprowadził ? Goście od reklamy ! Czy facet tego potrzebuje ? Ja uważam że nie , wy że tak .Tu się różnimy chłopaki .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz facet musi pachnieć i być ubrany, żeby zrobić na kobiecie dobre pierwsze wrażenie
no właśnie o tym piszę . MUSI ! Szkoda mi takich co "muszą" się perfumować żeby zakobiecić . Mydło służy do zmywania brudu , a już perfumy do zabijania twojego zapachu , co niekoniecznie jest równoznaczne z smrodem nie mytego kilka dni ciała , ale może mamy inne ciała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie o tym piszę . MUSI ! Szkoda mi takich co "muszą" się perfumować żeby zakobiecić .
w sumie to nie musza... ale po np spacerze jedyne co sie uda wyrwac to chyba kierowniczke z GS`u, ktora ma futro pod pachami i ubierajac kostium sluzbowy wbija sie w wiazane sandalki i fartuch z duza kieszenia z przodu...dobra ja juz w temacie sie nie udzielam bo interesuja mnie tylko rozmowy prowadzace do czegos ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to nie musza... ale po np spacerze jedyne co sie uda wyrwac to chyba kierowniczke z GS`u, ktora ma futro pod pachami i ubierajac kostium sluzbowy wbija sie w wiazane sandalki i fartuch z duza kieszenia z przodu...s ;)
czyli ,że ty po każdym spacerze z laską oblewasz się wodą kwiecistą , albo wybierasz tą drugą alternatywę którą podałeś ? Ała , to rzeczywiście masz problem .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie o tym piszę . MUSI ! Szkoda mi takich co "muszą" się perfumować żeby zakobiecić .
Nikt nic nie musi. Jak wspomniałem takie są czasy, trzeba przyjąć pewne standardy, żeby być akceptowanym. A chyba każdy chce być akceptowany. Wątek dotyczy perfum - ich nieużywanie znacznie zmniejsza grono potencjalnych wielbicielek. Są kobiety, które na przykład lubią zapach spoconego macho zaraz po treningu na siłowni. Noo, ale o gustach nie dyskutujmy.Mydło służy do zmywania brudu , a już perfumy do zabijania twojego zapachu , co niekoniecznie jest równoznaczne z smrodem nie mytego kilka dni ciała , ale może mamy inne ciała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli, że ty masz w targecie laski, które nie zwracają uwagi na zapach? Ała, to rzeczywiście masz problem. O ironio! giemul, oczywiście bez obrazy.
Mam jedną laskę do dwudziestu lat i innych nie szukam bo nie muszę .ps. Bunt i kierowanie się rozumem to bardzo pokrewne sprawy .Ale masz racje , ja konsumpcjonizm w takiej formie jaką obecnie przerabiamy uważam za chorobę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham bezcelowe dyskusje na takie tematy. Ja nie przekonam ciebie, a ty mnie. Ale jaka przy tym zabawa!
kazdy temat do czegos prowadzi, kazda dyskusja pokazuje jak wiele albo niewiele nas rozni.... jeden przekona drugiego takimi argumentami a inny innego innymi... Giemul jednak na sile pokazuje postawe NIE bo NIE... Giemul, szanuje Twoje wybory, chec bycia indywidualista ale z systemu nie uciekniesz bo w nim zyjesz... masz zone, z ktora pewnie wziales 20 lat temu slub koscielny (system klerykalny), pracujesz pewnie rowniez od ok 20 lat (system monetarny), kupujesz paliwo, robisz zakupy (pewnie w jakiejs sieci, a jesli w Polskim sklepie to i tak nalezacym do jakiejs duzej sieci lub zaopatrywanym przez duza siec), ubierasz sie w cos (pewnie w jakims sklepie sieciowym, a jesli nie to i tak wyprodukowanie w Chinach), wypiles Coca - Cole Light kiedys (dales sie naklonic reklamie i pewnie nie tylko tej jednej i w wypadku C-C light), zyjesz wiec w systemie konsumpcyjnym i jestes jednym z jego elementow...Zeby uciec z systemu musialbys chyba ubierac sie w liscie bambusa, mieszkac w dzungli bez jakiejkolwiek nowoczesnej techniki i jedynym Twoim zmartwieniem byloby "czy dzisiaj zjem czerwona czy zielona jaszczurke?"PAmietaj tez, ze czasem warto otworzyc sie nowe mozliwosc, bo mozna wiele ciekawych rzeczy sie o dowiedziec.. ja np dowiedzialem sie w tym temacie jak dziala MLM i nie neguje zarobkowania shakala czy zygmunta bo skoro oni z tego zyja to da sie.....podejrzewam ze do OC czy AC rowniez masz jakiegos kolesia, ktory przyjezdza do Ciebie i Cie ubezpiecza... przeciez on robi to samo co oni w MLM.. oni sprzedaja produkt, on usluge i tez to wg Ciebie naciagacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się temat bardzo podoba Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak dużo mnie uczy...Giemul wg nazewnictwa neurolingwistyki to człowiek polarny. Czyli taki, który zawsze ma przeciwne zdanie, niż jego rozmówca.Co do perfum- zauważ, Giemul, że nasze produkty są 10-15x tańsze od oryginałów. Nie możesz wymagać od daewoo leganzy, żeby to był mercedes E classe. Segment ten sam, ale to oczywiste, że daewoo jest dużo tańsze, stąd może być gorszej jakości. Ja wcale nie uważam, że perfumy FM są najlepszej jakości. Co więcej- uważam, że nie są. Ale powiem Ci szczerze, że dla mnie to nie ma żadnego znaczenia, bo jak komuś przestawiam w ogóle firmę, to praktycznie w ogóle nie mówię o produktach, bo one są tylko narzędziem. Ten system polega na zarabianiu pieniędzy, a nie na ich wydawaniu. Ja też teraz korzystam z produktów FM, chociaż mógłbym korzystać z oryginałów. Jednak nie widzę potrzeby przepłacać, bo zapachy rzeczywiście są nie do rozróżnienia- mogę Ci pokazać na Chudowie- przywiozę Ci próbkę z FM i oryginał. Psiknę jedną rękę oryginałem, drugą FM. Dam Ci powąchać z butelki oryginał i jestem ciekawy, czy poznasz, na której ręce jest który perfum. Nasze perfumy pachną około godziny do dwóch krócej, ale za 100ml oryginału mogę mieć 1 litr FM- czym na pewno zniweluję krótszy czas pachnienia.Jeżeli chodzi o kobietę- gratuluję, że jesteś z jedną kobietą 20 lat. I mam nadzieję, że jesteście ze sobą szczęśliwi. Chociaż nie uważam, że używanie perfum by zaszkodziło. Czy dbanie o sylwetkę. W Polsce kobieta jak rodzi dziecko, to zazwyczaj przestaje dbać o figurę, itd. Jej mąż tak samo. Oczywiście nie wszyscy, ale w większości. Pojawia się brzuch u faceta, kobieta ma zwiotczałe ciało. I oczywiście żyją ze sobą i mogą być szczęśliwi. Ale czy to znaczy, że jakby dbali o siebie, facet by nie miał brzucha, kobieta po dziecku wypracowała by z powrotem seksowną figurę, to nie było by przyjemniej? Ja rozumiem, że da się bez tego obejść, ale z TYM może być jeszcze lepiej.Muszę Wam się pochwalić, że wczoraj zmotywowałem się i trochę popracowałem. Wsiedliśmy na moto z Shakalem i polecieliśmy do Krakowa. Po drodze za Chrzanowem w lasach po prawej jest taki parking i budka z kiełbaskami- dziabnęliśmy- naprawdę polecam. W Krakowie mieliśmy trochę czasu- pochodziliśmy po rynku i po sklepach- Shakal się gotował w gumowcach i szukał normalnego obuwia ;) Następnie spotkanie (czyli tu już praca)- posiedzieliśmy i pogadaliśmy o biznesie z takim chłopaczkiem w takiej kubańskiej knajpce przy małym rynku. Drugie spotkanie u mojej znajomej, która współpracuje ze mną w FM- w altance przy jej domu, kawka u jej znajomego- guzik w motorze i ogień na chatę ;) Było przemiło. I mówcie, co chcecie, ale wolę taki dzień pracy, niż rypanie 8 godzin przed komputerem jako informatyk, czy cokolwiek innego.Tak mnie jeszcze natchnęło. Giemul- piszesz, że porównywanie FM do oryginałów to szarganie opinii oryginałów. A powiedz mi- co takiego wyjątkowego jest w perfumach dolce&gabbana, hugo boss, celvin klein, czy innych? Bo nawet jak są lepsze od FM, to myślisz, że aż 10-15x? Czyli tyle, ile są droższe? A skąd uznanie, że to są markowe produkty- czy to nie przypadkiem odpowiedni marketing i reklama? Przecież markowość produktu to wizerunek firmy, która go robi. Po części wynika z jakości, ale głównie z odpowiedniej strategii reklamowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie jeszcze natchnęło. Giemul- piszesz, że porównywanie FM do oryginałów to szarganie opinii oryginałów. A powiedz mi- co takiego wyjątkowego jest w perfumach dolce&gabbana, hugo boss, celvin klein, czy innych? Bo nawet jak są lepsze od FM, to myślisz, że aż 10-15x? Czyli tyle, ile są droższe? A skąd uznanie, że to są markowe produkty- czy to nie przypadkiem odpowiedni marketing i reklama? Przecież markowość produktu to wizerunek firmy, która go robi. Po części wynika z jakości, ale głównie z odpowiedniej strategii reklamowej...
AMEN Tazz to co chwile powtarza ale Ty to fajnie poskladales do kupy poza tym Giemul, nie gadaj bzdur o szarganiu opinii innych produktow, bo to samo robi KAZDY koncern ktory sie chce utrzymac na rynku, czyli porownujac nie koniecznie bezposrednio do innych marek swoje produkty pokazuje ich zalety, i wierz mi lub nie ale takie porownania dzialaja tak samo na Ciebie drogi kolego ;)ps. kielbaski byly przednie, tez polecam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A powiedz mi- co takiego wyjątkowego jest w perfumach dolce&gabbana, hugo boss, celvin klein, czy innych? Bo nawet jak są lepsze od FM, to myślisz, że aż 10-15x? Czyli tyle, ile są droższe? A skąd uznanie, że to są markowe produkty- czy to nie przypadkiem odpowiedni marketing i reklama? Przecież markowość produktu to wizerunek firmy, która go robi. Po części wynika z jakości, ale głównie z odpowiedniej strategii reklamowej...
zygmu... szanuje Cie i nie mam nic przeciw mlm a nawet mam w domu jedna flaszke "perfum" ktora uzywam do czyszczenia roznych rzeczy.nie mniej jednak nie zadawaj pytan dzieki ktorym ludzie moga Cie posadzic o zarozumialosc. Na prawde nie widzisz co piszesz ? NLP Ci chyba przeszkadza zamiast pomagac.Jak mozesz qrwa zapytac co jest wyjatkowego w oryginalnych perfumach ?Samo to ze ktos to wymyslil i do niego nalezy patent na ten zapach (a konkretnie szklo bo zapachow nie mozna patetntowac) i to wlasnie jest miara oryginalnosci. I za to sie placi. Za to ze przez 30 lat zapach jest ciagle ten sam. i za milion innych czynnikow. Jakos mi sie nie chce wierzyc ze ich nie dostrzegasz.Uznanie Markowego produktu to nie jest marketing tylko wyniki sprzedazy.Zreszta nie bede sie wiecej rozpisywal bo w trakcie pisania zauwazylem wiele cech prowokacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zygmu... szanuje Cie i nie mam nic przeciw mlm a nawet mam w domu jedna flaszke "perfum" ktora uzywam do czyszczenia roznych rzeczy.nie mniej jednak nie zadawaj pytan dzieki ktorym ludzie moga Cie posadzic o zarozumialosc. Na prawde nie widzisz co piszesz ? NLP Ci chyba przeszkadza zamiast pomagac.Jak mozesz qrwa zapytac co jest wyjatkowego w oryginalnych perfumach ?Samo to ze ktos to wymyslil i do niego nalezy patent na ten zapach (a konkretnie szklo bo zapachow nie mozna patetntowac) i to wlasnie jest miara oryginalnosci. I za to sie placi. Za to ze przez 30 lat zapach jest ciagle ten sam. i za milion innych czynnikow. Jakos mi sie nie chce wierzyc ze ich nie dostrzegasz.Uznanie Markowego produktu to nie jest marketing tylko wyniki sprzedazy.Zreszta nie bede sie wiecej rozpisywal bo w trakcie pisania zauwazylem wiele cech prowokacji
To idąc tym tokiem myślenia, że za pomysł na jeden zapach przez 30 lat płaci się takie pieniądze (przecież tak stary zapach mógłby trochę już zejść z ceny), to tak samo za pomysł, żeby robić biznes w MLM płaci się też duże pieniądze ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mozesz qrwa zapytac co jest wyjatkowego w oryginalnych perfumach ?Samo to ze ktos to wymyslil i do niego nalezy patent na ten zapach (a konkretnie szklo bo zapachow nie mozna patetntowac) i to wlasnie jest miara oryginalnosci. I za to sie placi. Za to ze przez 30 lat zapach jest ciagle ten sam. i za milion innych czynnikow. Jakos mi sie nie chce wierzyc ze ich nie dostrzegasz.Uznanie Markowego produktu to nie jest marketing tylko wyniki sprzedazy.Zreszta nie bede sie wiecej rozpisywal bo w trakcie pisania zauwazylem wiele cech prowokacji
uznanie markowego produktu to nie marketing a wynik sprzedazy???czy chleb, bułki, ziemniaki czy też wegiel lub drewno to wg Ciebie markowe produkty?przeciez tego w Polsce sprzedaje się najwięcej w sztukach i mają najlepsze wyniki sprzedaży, które z roku na rok rosną.Marka to produkt.. na markę taką jak BMW, Mercedes, czy perfury pracował od iluś tam lat sztab ludzi.Jakoś wykonania to jedno, a marka to drugie.. wiele razy przekonałem się na różnych produktach, że jakoś wykonania niekoniecznie powiązana jest z rozpoznawalnością marki.Aczkolwiek wiadomo, każdy kto ma wyrobioną markę (MARKĘ wyrabia się poprzez marketig) dba o jakość produktów!!czy trzeba bardziej to łopatologicznie wyłożyć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uznanie markowego produktu to nie marketing a wynik sprzedazy???czy chleb, bułki, ziemniaki czy też wegiel lub drewno to wg Ciebie markowe produkty?przeciez tego w Polsce sprzedaje się najwięcej w sztukach i mają najlepsze wyniki sprzedaży, które z roku na rok rosną.Marka to produkt.. na markę taką jak BMW, Mercedes, czy perfury pracował od iluś tam lat sztab ludzi.Jakoś wykonania to jedno, a marka to drugie.. wiele razy przekonałem się na różnych produktach, że jakoś wykonania niekoniecznie powiązana jest z rozpoznawalnością marki.Aczkolwiek wiadomo, każdy kto ma wyrobioną markę (MARKĘ wyrabia się poprzez marketig) dba o jakość produktów!!czy trzeba bardziej to łopatologicznie wyłożyć?
Masz wiedzę w temacie... Nieźle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz pojęcie Kosma. Patent dotyczy wynalazku (nowości w skali światowej), flakonik nie jest wynalazkiem tylko wzorem użytkowym. Patent chroni maksymalnie przez 20 lub 25 lat natomiast wzór użytkowy jest chroniony przez prawo ochronne tylko przez 10 lat a przez prawa rejestracji własności intelektualnej i sztuki użytkowej 25 lat podzielony na okresy 5letnie! No i oczywiście formuła chemiczna (na nią można dostać patent) i skład perfum mogą być chronione za sprawą stosowania tajemnicy handlowej lub z ochrony o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji handlowej.I tak dalej bla bla bla ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To idąc tym tokiem myślenia, że za pomysł na jeden zapach przez 30 lat płaci się takie pieniądze (przecież tak stary zapach mógłby trochę już zejść z ceny), to tak samo za pomysł, żeby robić biznes w MLM płaci się też duże pieniądze ;)
Ale nie zauwazyles ze w naszych realiach tak to wlasnie wyglada ? na calym swiecie.i o co sie cholera tu wadzic ?Tazzman, chleb, bulki, wegiel, drewno tez moga byc markowe.Dobry gospodarz od strzalu ocenia skad jest wegiel i jaka jego wartosc kaloryczna (ofc w przyblizeniu)Bulki tez juz kupowalem zle i dobre mimo ze wszystkie sie nazywaja kajzerka albo zwykla.Wszyscy musicie szukac dziury w calym w wypowiedzi poprzednika zaniast zastanowic sie nad sensem tej wypowiedzi ?Anushka tak troche omylilem sie w tych pojeciach. nie mniej jednak nie chodzilo o to jak to dokladnie jest. ;)btw. TAKuznanie markowego produktu to nie marketing a wynik sprzedazy???zastanowcie sie nad sensem zdania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giemul wg nazewnictwa neurolingwistyki to człowiek polarny. Czyli taki, który zawsze ma przeciwne zdanie, niż jego rozmówca.
Zapominasz od czego zaczął się ten temat Misu. To wasze zdanie było opozycyjne , nie moje .To że teraz zostało trzech na jednego to mnie może trochę dziwi , ale przeżyję .Widać u was wyraźnie kto jest liderem a kto zabiega o jego względy , ale to już inna bajka . Ja argumentuję cały czas swoje zdanie , nie wymyślam bajdur , żeby być na siłę w opozycji do was . Ale takie stawianie sprawy świadczy tylko o tym , że zwyczajnie nie dopuszczacie innych argumentów , tylko chcecie przekrzyczeć innym swoje .
Co do perfum ........ Po części wynika z jakości, ale głównie z odpowiedniej strategii reklamowej...
No i to właśnie nakreślam . Jak tego nie widzicie to bardzo mi przykro .
Jeżeli chodzi o kobietę- gratuluję......... ale z TYM może być jeszcze lepiej.
Powiem ci ,że ani ja ani moja żona nie mamy powodów aby mieć jakieś kompleksy i ich zwyczajnie nie mamy . Ona używa uszlachetniaczy , bo jest kobietą a to jest tak jakby wpisane w geny już chyba , ja nie używam i raczej nie będę.
wolę taki dzień pracy, niż rypanie 8 godzin przed komputerem jako informatyk, czy cokolwiek innego.
masz do tego absolutne prawo ! Każdy robi to co lubi . To co mnie lekko wkurza to to , że próbujecie ukazywać zdanie inne niż wasze , jako mniej wartościowe , betonowe , bardziej zacofane czy po prostu nie tak twórcze i odkrywcze jak wasze.
kazdy temat do czegos prowadzi, kazda dyskusja pokazuje jak wiele albo niewiele nas rozni.... jeden przekona drugiego takimi argumentami a inny innego innymi... Giemul jednak na sile pokazuje postawe NIE bo NIE...
gdzie ja coś na siłę pokazuję ?? Że zostałem jedynym , który z wami jeszcze polemizuje ? Stary , ja swoje zdanie sobie wyrobiłem , bo byłem w tym systemie , bawiłem się tym ! I jeszcze jedno – od samego początku gadamy sobie o za i przeciw , nic więcej ! Ja nikogo nie próbuję przekonywać do swojego zdania ( w odróżnieniu od was) . Interpretujecie na wyrost moje wypowiedzi pod swoje poglądy , aby podklejać swoje argumenty , np. fakt że nie używam perfum , od razu odparto argumentem , że może również nie używam mydła i może lubię smród przepoconego ciała . Co jedno ma do drugiego ? się pytam . Zrobiliście tak już kilka razy już w tej dyskusji ! Panowie – ja nie staję okoniem wobec dzisiejszych czasów i metod , żyję tutaj , mało tego , mam firmę , robię interesy , stosuję te zasady ! Ja jedynie dostrzegam pewne niuanse , które mi się osobiście nie podobają . To ,że zaczynacie ukazywać mnie i moje poglądy jako zardzewiałe , betonowe czy mało nowoczesne mnie nie dziwi , i nie będę z tym polemizował .Świadczy to jedynie o braku tolerancji i otwarcia na zdanie innych .Co w świetle tego co niby promujecie jest zwyczajnie paradoksem . Powiem wam chłopaki , że mam bardziej otwarty umysł niż niestety postrzegacie , a wasz odbiór jedynie świadczy o waszej „betonowatości” , bo wpadliście w system i bronicie go jak dziecko smoczka . Wymiana poglądów i argumentowanie , nie koniecznie musi iść w parze z chęcią przekonania drugiej strony do swojej racji absolutnej , a o tym chyba zapominacie . Dzisiejsze czasy są ciekawe , ale niestety otacza nas, taki stworzony przez nas samych matrix . Niektórym pasuje to ,że są jego istnienia nieświadomi , inni sobie ten fakt uświadamiają . Są też walczący do śmierci o zasady, ale są też tacy którzy na to leją zwyczajnie.Zaczynam filozofować ,więc kończę te bazgranie i zabieram się znowu do roboty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.To że teraz zostało trzech na jednego to mnie może trochę dziwi , ale przeżyję
Myśmy już odpuścili giemul - nie ma sensu... ;)Jedyna szkoda jest taka, że z forum które z założenia miało łączyć użytkowników moto, w niektórych miejscach zostało to co zostało - ryk w topicu i do niczego nie prowadzące rozmowy...Ktoś sobie uczynił z tego wielki bilbord i jeszcze walczy o to. Pomijając fakt, że nikt nie wie jak się nazywają inne firmy w których to użytkownicy pracują ( firmy nie związane z motocyklami ), poza jedną gałęzią Hakuna Matata.Zamiast dalej ryczeć że postawili we wsi wielką reklamę, może by to już przemilczeć ? Skoro nam nie pasuje, to najszybciej umrze w ciszy, a nie w buntowniczym krzyku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.