ZŁodziej !

[Woferon]

ps. nie rozumiem jak kogoś może być stać na drogi sportowy motocykl, ubranie za grubą kasę, a paliwo kradnie

To jest taki sam tok myslenia jak kupienie porshe za ciezka kase i montowanie w nim instalacji gazowej zeby bylo taniej... Zlodziej pozostanie zlodziejem, widocznie stac go na super sprzet tylko i wylacznie dlatego, bo kradnie przy kazdej mozliwej okazji.

[ks-rider]

Pracuje na prywatnej stacji i za każdą kradzież płace. Dzisiaj jakiś k....taz na honda ale jaka to nie jestem pewien niebiesko czerwona , kombinezon głównie czerwony z białymi elementami ,po prostu bezczelnie patrząc mi w twarz odjechał nie płacąc za paliwo. Co tatuś kupił maszyne i kombinezon a na paliwko już nie dał? Jeżeli ten gn..j czyta to to prosze pojaw sie u mnie jeszcze raz to po wizycie nawet na rower nie bedziesz w stanie wsiąść.

O tym za co odpowiadasz juz napisano. O ile rozumiem chec utrzymania pracy to porozmawiaj z szefem i powiedz co i jak, zobaczysz, jek zareaguje.

Zmień robotę bo cie szef w dupala rucha !

Giemul, troche za ostro pojechales, sam wiesz, ze w dzisiejszych czasach robota n ie lezy na ulicy i trzeba soe dobrze nakombinowac i naplaszczyc aby ja znalesc. Ja tam chlopaka rozumiem, rzucic robote potrafi kazdy, znalesc pozniej ciezko.Co do stacji benzynowych, o ile jestem w helmie Schuberth'a to nie mam problemu podniesc szczeke do gory, helmu jednak nigdy nie sciagam, co najwyzej jedna rekawiczke. Nigdy nie spotkalem sie z takowym traktowaniem ani w PL ani gdzie indziej, no moze poza USA - bo tam standardem jest najpierw zaplacanie ( gotowka ) lub wczesniejsze oddanie karty kredytowej.Mialem jednak przypadek w sklepie motocyklowym POLO. Baba ( znajac moje ciuchy ) zje**la mnie, ze powinienem miec na tyle kultury aby sciagnac helm. Wyszedlem wiec ze sklepu. na drogi dzien pojechalem z kursantem i powiedzialem jej grzecznie ale dobitnie co sadze o niej samej, o jej fachowosci, ( jezeli widzi, ze mam na sobie helm z zapieciem DD.Podsumowalem, ze przez najblizsze 18 lat na kazdym wykladzie teoretycznym bede robil jej negatywna reklame w srodowisku zarowno kursantow jak i motocyklistow i ze moja noga u niej w sklepie wiecej nie postanie, w hamburgu jest jeszcze drogi sklep POLO w ktorym pracuja normalni ludzie.

[LEŚNICZY]

Zmień robotę bo cie szef w dupala rucha !

To załatw koledze lepszą robotę a nie pisz pierdół

[Dragon]

( jezeli widzi, ze mam na sobie helm z zapieciem DD.

Co jak co, ale DD jest dużo łatwiejsze i szybsze w obsłudze niż wszelkie zatrzaski, więc nie bardzo rozumiem co autor miał na myśli.

[ks-rider]

Rozpinanie ? Z nierozpietym zle mi sie sciaga.

[Dragon]

Ciągniesz za czerwone do oporu, kciukami odchylasz pasek za brodę i gotowe.

[Gość]

macie monitoring na stacji? wiem ze nie wolno tego kolesia pokazac jako zlodzieja ale pokaz nam np film jak motocyklista tankuje a potem zapomina zaplacic.Zobaczymy o kim rozmawiamy.

[maggy]

wyskakuje koleś ze stacji i mowi ze nie wolno tankować siedząc i żebym zszedł.. no to wkurzony zszedłem z motocykla, i tankuje,tankuje.. nalałem do pełna i patrze na dystrybutor a tam dalej 13zł licznika nie włączyli a bak miałem prawie pusty,i tak zatankowałem za 13 zl do pełna Ide do kasy i się pytam dlaczego nie moge siedzieć na motocyklu i tankować? przecież znają mnie i mój motocykl bo nie tankuje u nich pierwszy raz.. to kasjerka mówi że kierownik kazał wyłączyć.. to jej grzecznie powiedzialem niech przekaże kierownikowi że już stracili klienta,i to nie jednego bo opowiem o tym fakcie moim znajomym,no i poszedłem heh

[olko]

kolega opowiadał mi ze na stacji shella rybnicka w Gliwicach, pracownik chodził i spisywał tablice.

[oldnita]

Ja ostatnio na lotosie w rudzie śl. zatankowałem i zapłaciłem w kasku i kominiarce.Reakcji obsługi nie było.Dopiero po wszystkim kumpel na drugim moto zwrócił mi na to uwagę

[VidaL]

raz wjechałem na shella w Gliwicach to Pani wyłączyła dystrybutor i kazała z góry płacić. A z góry to jej podziękowałem i pojechałem na Bliską

Z reguły nawet nie ściągam kasku, tylko rękawiczkę żeby zatankować. Jedynie jak blokują dystrybutor, to ściągnę i nie widzę w tym problemu. Ale jakby kazali mi płacić z góry, to rezygnuję z tankowania na takiej stacji. A są takie, że tego wymagają pomimo ściągnięcia kasku, kominiary, rękawiczek, tylko z racji bycia na moto.

[Gość]

Głupota, zawsze siedzę na moto żeby zalać go do pełna, jak równo stoi, to więcej wejdzie i nie muszę co chwile na stacje podjeżdżać...

[Mu-H]

sorka za OT ale jak ja zatiankuje pod korek to na postoju mi kapie paliwo.

Jest to zupelnie naturalne zjawisko i wynika z konstrukcji baku i rozszerzalnosci cieplnej paliwa. Posluze sie tu rysunkiem pogladowym http://i678.photobucket.com/albums/vv142/Mu-H/bak.jpgNie wiem jak u Ciebie ale u mnie jest znacznik taki jak widac na obrazu, ktory pokazuje ile mozna max zatankowac, jesli jest wiecej to wycieka wlasnie wezykem, ktory podejrzewam ze pelni tez role odpowietrznika. Ma to zapobiegac miedzy innymi sytuacji, w ktorej zatankujesz do pelna, postawisz moto na sloncu, a paliwo w baku zacznie zwiekszac swoja objetosc.Koniec OT

[Vampiria]

a propos kradzieży. Ostatnio tankowaliśmy na bodajże LOTOSIE w Będzinie. I normalnie podjechaliśmy, tankujemy, a tu idzie sprzedawczyni i mówi ze należy zatrzymać się tak aby była widoczna tablica rejestracyjna w kamerze (i pokazuje rękoma kaj one są) oraz ściągnąć kask i pokazać twarz również do owej kamery.

To było rozporządzenie jej szefa, rozmawiałam z nią potem. Powodem takiego rozporządzenia były nagminne kradzieże paliwa ze stacji przez motocyklistów ;/ Nie mniej jednak, poczułam się jak złodziej, gdy wyleciała i stanowczym tonem wydała instrukcje.. Można to zrozumieć, ona wykonywała tylko polecenia szefa, po za tym jak widać takie sytuacje się zdarzają i to chyba coraz częściej... No ale niesmak pozostaje, jedno jest pewne więcej mnie tam nie zobaczą..

[Mu-H]

Nikt z nas nie lubi kiedy mu sie rozkazuje, a juz na pewno kiedy robi to sprzedawca ze stacji benzynowej. Czasy kiedy pani z miesnego miala wladze rowna samemu chyba Bogu mamy juz na szczescie za soba, wiec i stosunek do klienta powinien sie zmienic. Odmiennie sytuacja wyglada kiedy jestem z gory zaklasyfikowany jako zlodziej i wydaje sie mi polecenia co moge a czego nie moge robic, a co innego kiedy wytlumaczy sie problem w sposob kulturalny, z szacunkiem do klienta. Nie mialbym nic przeciwko jesli wyszedlby pracownik i powiedzial "Czy moge poprosic o zdjecie kasku przed tankowaniem, poniewaz mielismy ostatnio wiele kradziezy paliwa przez nieuczciwych motocyklistow i takie mamy zalecenia od kierownika stacji. dziekuje" I nie ma sie tu co oburzac narzekaniem na obsluge. Koles byl zlodziejem, a nie motocyklista i zasluguje na kare, ale ja zlodziejem nie jestem i nie zycze sobie zeby mnie tak traktowano tylko dlatego ze mam pod dupskiem dwa kolka zamiast czterech.Temat byl juz kiedys poruszany zreszta, nawet jesli sie nie myle forumowa kolezanka wystapila w reportazu -> linkCytat:Alfred Kubczak, rzecznik Shell Polska, który sam jest motocyklistą, mówi: - Motocykliści to także nasi klienci i w żaden sposób nie mogą być szykanowani. Zapowiada, że będzie interweniował, by już nie blokowano dystrybutorów. - Stacja ma prawo do stosowania środków bezpieczeństwa, ale nie może to być rutyną. Czym innym jest sprzedaż paliwa nad ranem czy w środku nocy, a czym innym w dzień.

[Gość]

Jest to zupelnie naturalne zjawisko i wynika z konstrukcji baku i rozszerzalnosci cieplnej paliwa. Posluze sie tu rysunkiem pogladowym

[ShoGun]

Jest to zupelnie naturalne zjawisko i wynika z konstrukcji baku i rozszerzalnosci cieplnej paliwa. Posluze sie tu rysunkiem pogladowym ;)Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie jest znacznik taki jak widac na obrazu, ktory pokazuje ile mozna max zatankowac, jesli jest wiecej to wycieka wlasnie wezykem, ktory podejrzewam ze pelni tez role odpowietrznika. Ma to zapobiegac miedzy innymi sytuacji, w ktorej zatankujesz do pelna, postawisz moto na sloncu, a paliwo w baku zacznie zwiekszac swoja objetosc.Koniec OT

Z ta rozszerzalnoscia paliwa to poszedles po bandzie Przy tej pojemnosci baku jest to niezauwazalne

[maggy]

sorka za OT ale jak ja zatiankuje pod korek to na postoju mi kapie paliwo.

Mnie z baku nie kapie, ale nie tankuję na pewno co do milimetra, bo parę ml zbyt wiele nie pomoże.

[David87]

U nas na szczęscie takich szopek sie nie odprawia.Może dlatego,że jeszcze nigdy motocykliści nas nie "zawiedli"Nie ma żadnego blokowania dystrybutorów,czy tez nakazu ściągania kasku i zejscia z moto.Przyjeżdżasz--> tankujesz --> płacisz i jest git.Ogólnie stacja przyjazna motocyklistom bo i oni na niej pracują Zawsze można liczyc na pomoc załogi jak i moją kiedy jestem w pracy.Stacja prywatna,w pracy czujesz sie jak w domu,w miare fajnie płacą.Więc drogi Danvieldku nie uogólniaj,jeżeli nie masz rozeznania.Pozdrawiam

[a]

kolega opowiadał mi ze na stacji shella rybnicka w Gliwicach, pracownik chodził i spisywał tablice.

też tego doświadczyłem na Rybnickiej, ale to nie przeszkadza w tankowaniu i płaceniu

[SP9WLC]

U nas na szczęscie takich szopek sie nie odprawia.Może dlatego,że jeszcze nigdy motocykliści nas nie "zawiedli"Nie ma żadnego blokowania dystrybutorów,czy tez nakazu ściągania kasku i zejscia z moto.Przyjeżdżasz--> tankujesz --> płacisz i jest git.Ogólnie stacja przyjazna motocyklistom bo i oni na niej pracują Zawsze można liczyc na pomoc załogi jak i moją kiedy jestem w pracy.Stacja prywatna,w pracy czujesz sie jak w domu,w miare fajnie płacą.Więc drogi Danvieldku nie uogólniaj,jeżeli nie masz rozeznania.Pozdrawiam

właśnie podpowiedziałeś gdzie "niemotocyklista" może wpaść z wizytą.pozateym ktoś wyżej pisze że nieładnie jest rozmawiać w kasku ze sprzedacą na stacji Neste, ale wydaje mi się że to bezobsługowa stacja, czy mi się wydaje?

[Sc0uT]

Na neste kasku nie siciagam ale jak tankuje na stacji to jakos mi glupio w kasku ze sprzedawca gadac.

pozateym ktoś wyżej pisze że nieładnie jest rozmawiać w kasku ze sprzedacą na stacji Neste, ale wydaje mi się że to bezobsługowa stacja, czy mi się wydaje?

Czytaj ze zrozumieniem. Napisal, ze na Neste kasku nie sciaga, a na stacji (innej, z obsluga) sciaga, bo mu glupio ze sprzedawca gadac

[DANVIELD]

(...)Więc drogi Danvieldku nie uogólniaj,jeżeli nie masz rozeznania.Pozdrawiam

Słuchaj "Davidku" gnojkiem ani Twoim kolega nie jestem więc uzywaj poprawnego nicka a nie zdrabniaj.druga sprawa to nie odniosłem sie do wszystkich stacji tylko do sytuacji opisanej w temacie Jak masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem to wróc do szkoły.Pozdrawiam

[Spazz]

Wszyscy tu jestescie drazliwi jak baby z ciotka. czilałt....

[xtremer]

faktKupcie sobie kaski z otwieraną szczeną i po problemie. Ściągać nie trza i dogadać sie możnaPoza tym mnie jeszcze nikt nie gonił na stacji i nie wyłączał dystrybutora